RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak łączyć uziemienie w instalacjach TN-C i TN-C-S bez RCD? Wasze opinie!

TN-C / TN-C-S i "bolec"

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak łączyć uziemienie w instalacjach TN-C i TN-C-S bez RCD? Wasze opinie!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Uzytkownik
Guest

Sat Nov 30, 2019 9:29 am   



W dniu 2019-11-30 o 01:00, Marek pisze:
Quote:
Wielu laików zacznie się wymądrzać, że przecież maksymalny prąd
wyłączenia RCD to 30mA i że jest to wartość bezpieczna.

Powtarzasz jakieś mity o laikach  popularne widać wśród personelu
technicznego średniego wykształcenia, który troszkę doszkolony
przezywa orgazm nad głębią wiedzy jaką posiadł.
Ta wartość ma tylko dać niezerową szansę przeżycia, aż tyle i tylko tyle.

Nie zmienia to jednak faktu, że nawet nie posiadłeś wiedzy w zakresie
tego średniego personelu technicznego, a Twoje wyobrażenia są błędne.

Marek
Guest

Sat Nov 30, 2019 11:06 am   



On Sat, 30 Nov 2019 09:29:22 +0100, Uzytkownik <adres@serwer.pl>
wrote:
Quote:
Tyle, że nadmiarówki ulegają uszkodzeniu wielokrotnie rzadziej niż
różnicówki. Jeżeli już nawet ulegną uszkodzeniu to zazwyczaj ich
uszkodzenie polega na nadczułości. Ponadto każdy obwód jest
zabezpieczony wieloma stopniami nadmiarówek.

Każda roznicówka ma test i psim obowiązkiem użytkownika jest jej
częste sprawdzanie.
Używanie argumentu "zepsucia" przeciwko jej użycia jest tak
idiotyczne, że nawet nie będę tego idiotyzmu komentował. A już
kuriozum "nie można stosować, bo jej uszkodzenie nie wyłączy obwodu"
(jakby jej kompletny brak dawał szansę W PRZYPADKU prądu mniejszego
od wyłączenia nadmiarówki). To jest po prostu cytat roku Usenetu,
gdzieś tak obok przepisu na wodny chleb. Użytkownik, jesteś
niemożliwy Smile), nie wiem czemu jeszcze nie jesteś w moim kfie,
chyba dla tych porcji rozrywkowych absurdów, którymi od czasu do
czasu nas tutaj zabawiasz.

Quote:
Wybacz, ale nie chce mi się nawet czytać tego co tu naprodukowałeś,
bo

Nie ma takiego obowiązku. Tym bardziej jeśli ciągle uparcie i
złośliwie nie rozumiesz szczególnych warunków założenia tej
dygresji.

Quote:
Przypominam, że dyskutujemy tylko i wyłącznie o sensie stosowania
RCD w
obwodach odbiorczych z zerowaniem oraz obwodach TN-C.

Nie, dyskutujemy w wątku pobocznym p.t. użycia roznicówki w
instalacji dwuprzewodowej jako zwiększenie % szansy wyłączenia obwodu
w przypadku wystąpienia prądu różnicowego L-N. Temat jest wyłącznie
oparty na kwestii czy takie użycie zwiększy prawdopodobieństwo
wyłączenia czy zmniejszy. Tylko tyle i aż tyle.
Nie dyskutujemy też o prawie czy normach bo to jedynie czasowe,
wspólne ustalenia porządkowe (dla większości) na pewnym obszarze
wynikające głównie ze statystyk, a nierzadko wbrew rozsądkowi czy
jednostkom partykularnym.

Quote:
Ponieważ Twoja wiedza w tym zakresie jest żadna to przyjmij, że
takich
obwodów nie wolno jest zabezpieczać różnicówkami i nie ma co tu
dalej
dywagować i wymyślać inne scenariusze.

Wyślij się trochę ponad swój urzędniczy horyzont i włącz myślenie, to
nie boli.


Quote:
A propos RCD na przewód 2-żyłowy. Wielokrotnie miałem z takimi do
czynienia przy kabinach natryskowych z sauną lub z hydromasażem czy
też
przy elektronarzędziach. Tak się składa, że nawet posiadam takie
elektronarzędzia z takimi różnicówkami. Ani w jednym przypadku nie
spotkałem się, aby dane urządzenie nie posiadało oddzielnego
przewodu
ochronnego PE.

Bosh, ten znowu o pe... Serio faktycznie nie ma co dyskutować, bo
kompletnie nie rozumiesz założeń tej dyskusji a urzędniczy charakter
nie potrafi włączyć ci myślenia, dla mnie eot.

--
Marek

Marek
Guest

Sat Nov 30, 2019 11:09 am   



On Sat, 30 Nov 2019 09:29:26 +0100, Uzytkownik <adres@serwer.pl>
wrote:
Quote:
Nie zmienia to jednak faktu, że nawet nie posiadłeś wiedzy w
zakresie
tego średniego personelu technicznego, a Twoje wyobrażenia są
błędne.


Tak prymitywną ripostą nie wyleczysz swoich kompleksów panie
Użytkownik....

--
Marek

Uzytkownik
Guest

Sat Nov 30, 2019 2:18 pm   



W dniu 2019-11-30 o 11:09, Marek pisze:

Quote:
Wielu laików zacznie się wymądrzać, że przecież maksymalny prąd
wyłączenia RCD to 30mA i że jest to wartość bezpieczna.

Powtarzasz jakieś mity o laikach  popularne widać wśród personelu
technicznego średniego wykształcenia, który troszkę doszkolony
przezywa orgazm nad głębią wiedzy jaką posiadł.
Ta wartość ma tylko dać niezerową szansę przeżycia, aż tyle i tylko
tyle.

Nie zmienia to jednak faktu, że nawet nie posiadłeś wiedzy w zakresie
tego średniego personelu technicznego, a Twoje wyobrażenia są błędne.

Tak prymitywną ripostą nie  wyleczysz swoich kompleksów panie
Użytkownik....

Przeceniasz siebie jako mistrza dowcipu. Nawet na mistrza sarkazmu
jesteś zbyt złośliwy i zbyt zarozumiały.

Uzytkownik
Guest

Sat Nov 30, 2019 3:32 pm   



W dniu 2019-11-30 o 11:06, Marek pisze:
Quote:
Tyle, że nadmiarówki ulegają uszkodzeniu wielokrotnie rzadziej niż
różnicówki. Jeżeli już nawet ulegną uszkodzeniu to zazwyczaj ich
uszkodzenie polega na nadczułości. Ponadto każdy obwód jest
zabezpieczony wieloma stopniami nadmiarówek.

Każda roznicówka ma test i psim obowiązkiem użytkownika jest jej
częste sprawdzanie. Używanie argumentu "zepsucia" przeciwko jej użycia
jest tak idiotyczne, że nawet nie będę tego idiotyzmu komentował.

Ja twojego idiotyzmu też nie mam zamiaru komentować, bo nie
kwestionowałem używania różnicówek (jak mi to teraz usiłujesz wmówić),
ale kwestionowałem używanie różnicówek w niektórych aplikacjach. Tak
więc przestań kłamać.

Quote:
A już kuriozum  "nie można stosować, bo jej uszkodzenie nie wyłączy
obwodu" (jakby jej kompletny brak dawał szansę W PRZYPADKU prądu
mniejszego od wyłączenia nadmiarówki). To jest po prostu cytat roku
Usenetu, gdzieś tak obok przepisu na wodny chleb. Użytkownik, jesteś
niemożliwy Smile), nie wiem czemu jeszcze  nie jesteś  w moim kfie, chyba
dla tych porcji rozrywkowych absurdów, którymi od czasu do czasu nas
tutaj zabawiasz.

Nie dość, że wypisujesz głupoty to jak ci udowodniłem, że się mylisz to
zaczynasz uskuteczniać "osobiste wycieczki". Jak widać skończyły Ci się
argumenty to starasz się chamstwem nadrabiać.

Quote:
Przypominam, że dyskutujemy tylko i wyłącznie o sensie stosowania RCD
w obwodach odbiorczych z zerowaniem oraz obwodach TN-C.

Nie, dyskutujemy w wątku pobocznym p.t. użycia roznicówki w instalacji
dwuprzewodowej jako zwiększenie % szansy wyłączenia obwodu w przypadku
wystąpienia prądu różnicowego L-N. Temat jest wyłącznie oparty na
kwestii czy takie użycie zwiększy prawdopodobieństwo wyłączenia czy
zmniejszy. Tylko tyle i aż tyle.
Nie dyskutujemy też o prawie czy normach bo to jedynie czasowe,
wspólne  ustalenia porządkowe (dla większości) na pewnym obszarze
wynikające głównie ze statystyk, a nierzadko wbrew rozsądkowi czy
jednostkom partykularnym.

Póki co prawo i normy są po to, aby chronić takich laików jak Ty przed
ich własną głupotą i są po to, aby się do nich stosować.

I nie są to nasze czasowe ustalenia tylko zebrane do kupy doświadczenia
ludzi, którzy mają o tym pojęcie.

Quote:
Ponieważ Twoja wiedza w tym zakresie jest żadna to przyjmij, że
takich obwodów nie wolno jest zabezpieczać różnicówkami i nie ma co
tu dalej dywagować i wymyślać inne scenariusze.

Wyślij się trochę ponad swój urzędniczy horyzont i włącz myślenie, to
nie boli.

To co jest w prawie i normach to są przelane na papier i zatwierdzone
przez urzedników przemyślenia umysłów znacznie potężniejszych od Twojego
czy mojego. Nie są to ustalenia urzędnicze, ale ustalenia największych
ekspertów w danej dziedzinie: inżynierów, magistrów, docentów i
profesorów danej branży, a nie urzędników. Rola urzędników sprowadza się
w tym przypadku tylko i wyłącznie do usankcjonowania prawnego tych zapisów.

Różnica między nami polega na tym, że ja siedzę w tej branży i rozumiem
sens poszczególnych zapisów prawnych czy normatywnych i z czego one
wynikają.

Ty natomiast nie mając wiedzy, uważasz się za kogoś ponad.

Quote:
A propos RCD na przewód 2-żyłowy. Wielokrotnie miałem z takimi do
czynienia przy kabinach natryskowych z sauną lub z hydromasażem czy
też przy elektronarzędziach. Tak się składa, że nawet posiadam takie
elektronarzędzia z takimi różnicówkami. Ani w jednym przypadku nie
spotkałem się, aby dane urządzenie nie posiadało oddzielnego przewodu
ochronnego PE.

Bosh, ten znowu o pe... Serio faktycznie nie ma co dyskutować, bo
kompletnie nie rozumiesz założeń tej dyskusji a urzędniczy charakter
nie potrafi włączyć ci myślenia, dla mnie eot.

Nie jesteś w stanie zrozumieć zasady działania wyłącznika
różnicowo-prądowego oraz zasad jego stosowania.

W chwili awarii obwodu, RCD potrzebuje do jego prawidłowego zadziałania 
uziemionego przewodu ochronnego i połączenia tego przewodu z obudową
urządzenia.

Bez przewodu ochronnego RCD może częściowo chronić przed skutkami
porażenia, ale nie przed samym porażeniem. Przy czym ochrona przed tymi
skutkami porażenia jest bardzo niepewna i z samej zasady ochrony nigdy
nie było takich założeń, że ma chronić przed dotykiem bezpośrednim.
Myślenie, że RCD chroni przed dotykiem bezpośrednim to jest tylko i
wyłącznie wymysł niedouczonych w tej branży osób.

Piotr Wyderski
Guest

Sat Nov 30, 2019 6:07 pm   



Marek wrote:

Quote:
Każda roznicówka ma test i psim obowiązkiem użytkownika jest jej częste
sprawdzanie.

Rozbierałem kiedyś uszkodzoną różnicówkę Legranda i wiem, że przycisk
test niczego nie testuje. Konkretnie, włącza w obwód sztuczną upływność
w postaci rezystora wymuszającego przepływ przez przekaźnik Ferrantiego
nieskompensowanego prądu o natężeniu ok. 70mA, czyli 230% wartości
wymaganej do wyzwolenia sprawnej różnicówki. Równie dobrze mogłoby to
być 700mA, zadziałanie różnicówki niczego nie dowodzi.

Jak chcesz mieć pewność, to sobie sprawdź zewnętrznym źródłem prądowym
max. 30mA, wciskanie tego przycisku jest bezcelowe.

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Sat Nov 30, 2019 6:24 pm   



Uzytkownik wrote:

Quote:
To co jest w prawie i normach to są przelane na papier i zatwierdzone
przez urzedników przemyślenia umysłów znacznie potężniejszych od Twojego
czy mojego. Nie są to ustalenia urzędnicze, ale ustalenia największych
ekspertów w danej dziedzinie: inżynierów, magistrów, docentów i
profesorów danej branży, a nie urzędników. Rola urzędników sprowadza się
w tym przypadku tylko i wyłącznie do usankcjonowania prawnego tych zapisów.

Przywołany przez Ciebie dr Musiał jest dobrym kontrprzykładem na
powyższe stwierdzenia. To *wyjątkowo* rozsądny człowiek, który poświęcił
mnóstwo czasu i energii na zwalczanie zabobonów wśród swoich
kolegów-"ekspertów" SEP, którzy swoje absurdalne wydumki powpisywali do
norm. Najbardziej jaskrawym przykładem było wpisanie do norm obowiązku
uziemiania elementów metalowych, które nie były połączone z siecią
elektryczną lub były połączone przez dużą impedancję: futryny, krany na
plastykowych rurach itp. Kilka ładnych lat zajęło Musiałowi odkręcenie
twórczości tych geniuszy.

Przepływ prądu opisują prawa fizyki, a nie normy. Dlatego przyłączam się
do rady Marka i zdecydowanie wstępuję do obozu myślenia, a nie obozu
norm. W teorii to powinny być tożsame obozy, w praktyce nie są.

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Sat Nov 30, 2019 6:32 pm   



yabba wrote:

Quote:
Często pomiary są robione nierzetelnie. Przychodzi "fachowiec" sprawdza
próbówką gniazdo w ścianie i prosi o podpis na protokole.

Sam widziałem protokół badania upływności izolacji w instalacji, w którą
były włączone żarówki i inne sprzęty. Jednak co ekspert to ekspert, ja
bym tak nie umiał.

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Sat Nov 30, 2019 6:36 pm   



yabba wrote:

Quote:
Zastosowałem skrót myślowy: wtyczka z bolcem = wtyczka z uziemieniem,
czyli dziurą na bolec i podłączonym PE urządzenia.

Nie pomyliłeś się dużo, w większości systemów na świecie kołek ochronny
jest właśnie we wtyczce. To raczej nasz Francusko-Polski standard jest
wyjątkiem, kilka przykładów tu:

https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/nG5k9kqTURBXy85Y2QwMmJhODc5ZTQ4YzM0MWRjOTA0NjdhOGUyOTZlZS5qcGVnkZUCzQMUAMLDgaEwBQ

Pozdrawiam, Piotr

Marek
Guest

Sat Nov 30, 2019 8:47 pm   



On Sat, 30 Nov 2019 15:32:42 +0100, Uzytkownik <adres@serwer.pl>
wrote:
Quote:
Nie jesteś w stanie zrozumieć zasady działania wyłącznika
różnicowo-prądowego oraz zasad jego stosowania.
W chwili awarii obwodu, RCD potrzebuje do jego prawidłowego
zadziałania 
uziemionego przewodu ochronnego i połączenia tego przewodu z
obudową
urządzenia.

To co napisałeś jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że nie masz
kompletnie wyobraźni a jedynie klepiesz z pamięci to co ogarnaleś na
szkoleniu. Nie, RCD do zadziałania nie potrzebuje przewodu
ochronnego, potrzebuje wyłącznie asymetrię prądów LN .
I nie ma znaczenia z czego ona wynikła z upływu do przewodu
ochronnego (gdy takowy jest) czy upływu przez użytkownika, przez
którego do ziemi popłynął prąd jej wyłączenia.

--
Marek

Marek
Guest

Sat Nov 30, 2019 8:54 pm   



On Sat, 30 Nov 2019 18:24:53 +0100, Piotr Wyderski
<peter.pan@neverland.mil> wrote:
Quote:
kolegów-"ekspertów" SEP, którzy swoje absurdalne wydumki
powpisywali do
norm. Najbardziej jaskrawym przykładem było wpisanie do norm
obowiązku
uziemiania elementów metalowych, które nie były połączone z siecią

Oj uprzedziiłeś mnie, miałem o tym wspomnieć ale machnąłem już ręką.
Walka dr Musiał miała konsekwencje niezłej fali hejtu jaka się na
niego z tego powodu przelała ze środowiska a nawet z poza.
Nadal można spotkać takich fachowców od uziemianaia i mam
przeczucie, że kol. Użytkownik właśnie z takiego obozu "wydumek" SEP.

--
Marek

Uzytkownik
Guest

Sat Nov 30, 2019 8:59 pm   



W dniu 2019-11-30 o 18:24, Piotr Wyderski pisze:
Quote:
To co jest w prawie i normach to są przelane na papier i zatwierdzone
przez urzedników przemyślenia umysłów znacznie potężniejszych od
Twojego czy mojego. Nie są to ustalenia urzędnicze, ale ustalenia
największych ekspertów w danej dziedzinie: inżynierów, magistrów,
docentów i profesorów danej branży, a nie urzędników. Rola urzędników
sprowadza się w tym przypadku tylko i wyłącznie do usankcjonowania
prawnego tych zapisów.

Przywołany przez Ciebie dr Musiał jest dobrym kontrprzykładem na
powyższe stwierdzenia. To *wyjątkowo* rozsądny człowiek, który
poświęcił mnóstwo czasu i energii na zwalczanie zabobonów wśród swoich
kolegów-"ekspertów" SEP, którzy swoje absurdalne wydumki powpisywali
do norm. Najbardziej jaskrawym przykładem było wpisanie do norm obowiązku
uziemiania elementów metalowych, które nie były połączone z siecią
elektryczną lub były połączone przez dużą impedancję: futryny, krany
na plastykowych rurach itp. Kilka ładnych lat zajęło Musiałowi odkręcenie
twórczości tych geniuszy.

Zatem jak widzisz sam potwierdzasz dokładnie to o czym pisałem, że te
normy i prawo nie są tworzone przez urzędników tylko przez ludzi z
branży. Wiele rzeczy jest problematycznych i bardzo często trudnych do
rozwiązania, a spory zawsze istniały i istnieć będą.

Dr Musiał jest jednym z twórców norm i chwała mu za to. Choć nie z
wszystkim się zgadzam co on pisze.

Co do uziemiania baterii na plastikowych rurach to nie jest to takie
jednoznaczne. Widziałeś kiedykolwiek rurę AluPex? To jest rura
3-warstwowa. Jedną z warstw jest aluminium, które raczej jest dobrym
przewodnikiem prądu. Widziałeś kiedykolwiek jak są podłączane pompy
cyrkulacyjne? Tam są kostki samozaciskowe, z których przewody lubią się
wysuwać. Istnieje więc ryzyko, że wysunie się z takiego zacisku pompki
przewód PE, a potencjał od pompki może się przenieść na baterię kranową
rurą, która wydawałoby się jest z plastiku. Pompki mają w sobie
elektronikę oraz filtry, a także zabezpieczenia przepięciowe w formie
warystorów. Chyba nie muszę tłumaczyć skąd się bierze wysoki potencjał
na obudowie takiego urządzenia z odłączonym przewodem ochronnym?

Jeżeli chodzi o instalacje wodne to 70-80% jest budowane rurą AluPex.
Reszta procent dla rur PP i pozostałych systemów.

Czy uważasz, że obejmowanie takich przyłączy kranowych jest idiotyzmem?

Weź pod uwagę, że taka instalacja z rur AluPex czy też inne elementy
metalowe takie jak futryny czy balustrady potrafią być sporą anteną,
która może dać o sobie znać przy wyładowaniach atmosferycznych. Polecam
poczytać czym jest LEMP. Wtedy lepiej, żeby były połączone z uziemieniem.

Quote:
Przepływ prądu opisują prawa fizyki, a nie normy. Dlatego przyłączam
się do rady Marka i zdecydowanie wstępuję do obozu myślenia, a nie
obozu norm. W teorii to powinny być tożsame obozy, w praktyce nie są.

    Pozdrawiam, Piotr

Muszę Cię zmartwić, ale obóz Marka to nie obóz myślenia, a wręcz obóz
bezmyślności, który chce zakładać RCD w instalacjach z zerowaniem oraz w
układach TN-C i twierdzi, że przecież jak z powodu utraty ciągłości
przewodu zerowego / PEN będzie się utrzymywał niebezpieczny potencjał na
obudowie urządzenia to przecież RCD wyłączy jak się ktoś dotknie i przez
jego ciało popłynie prąd, a gwarancją wyłaczenia RCD w takim przypadku
jest częste wciskanie przycisku TEST.

Jeszcze większym debilizmem jest pozbywanie się połączeń zerujących czy
też odłączanie połączeń PE z przewodem PEN w instalacjach TN-C i
zastępowanie ich różnicówką.

Uważasz, że RCD w takim przypadku zapewni większe bezpieczeństwo niż te
połączenia przewodu zerowego / PEN z obudową urządzeń, zakładając, że
zapewniona jest ciągłość przewodu zerowego/PEN?

Jeżeli uważasz, że obóz Marka jest lepszy od obozu, który zabrania
stosowania RCD w obwodach z zerowaniem oraz TN-C to po prostu ja
odpuszczam dalszą dyskusję, bo jak widać ciemnota bierze górę ponad
zdrowym rozsądkiem, wiedzą i doświadczeniem.

P.S. Tacy ludzie jak Marek nie dość, że promują idiotyczne pomysły to
jeszcze próbują dyskredytować takich jak ja, pisząc bzdury wymyślane
przez innych debili (tu przykład wodnego chleba). Jak widać debile lubią
się trzymać razem.

Marek
Guest

Sat Nov 30, 2019 9:17 pm   



On Sat, 30 Nov 2019 20:59:30 +0100, Uzytkownik <adres@serwer.pl>
wrote:
Quote:
Muszę Cię zmartwić, ale obóz Marka to nie obóz myślenia, a wręcz
obóz
bezmyślności, który chce zakładać RCD w instalacjach z zerowaniem
oraz w
układach TN-C i twierdzi, że przecież jak z powodu utraty ciągłości
przewodu zerowego / PEN będzie się utrzymywał niebezpieczny
potencjał na
obudowie urządzenia to przecież RCD wyłączy jak się ktoś dotknie i
przez


Niczego takiego nie mówiłem, to twoja jakaś projekcja głupot które
wmawiasz innym. Omawiałem tylko JEDEN specyficzny przykład użycia
RCD w układzie bez pen i bez zerowania , gdzie rcd przydaje się do
wcześniejszego wykrywania przebicia takich obwodów do ziemi. (

--
Marek

Piotr Wyderski
Guest

Sat Nov 30, 2019 9:18 pm   



Uzytkownik wrote:

Quote:
Zatem jak widzisz sam potwierdzasz dokładnie to o czym pisałem, że te
normy i prawo nie są tworzone przez urzędników tylko przez ludzi z
branży. Wiele rzeczy jest problematycznych i bardzo często trudnych do
rozwiązania, a spory zawsze istniały i istnieć będą.

Tu akurat nie było nic problematycznego. Musiał policzył, jaka jest
rezystancja metra kranówy w rurze (150khm, jeśli dobrze pamiętam) i
skonkludował, że uziemianie kranu *zwiększa* niebezpieczeństwo porażenia
człowieka. Jeśli posłuży się sprzętem ze znaczącą upływnością (np.
lokówka z przetartym kablem) i dotknie kranu, to w przypadku kranu
nieuziemionego impedancja będzie nieznana, ale zapewne duża, a
uziemionego na pewno bardzo mała. Większe szanse przeżycia masz więc w
przypadku pierwszym.

Quote:
Tam są kostki samozaciskowe, z których przewody lubią się wysuwać.

Widać kolejne dzieło ekspertów, ktoś to do obrotu dopuścił.

Quote:
Istnieje więc ryzyko, że wysunie się z takiego zacisku pompki
przewód PE, a potencjał od pompki może się przenieść na baterię kranową
rurą, która wydawałoby się jest z plastiku.

To sobie płaszcz Alu uziem przy pompce, a nie przy kranie. Będziesz miał
zalety obu rozwiązań.

Quote:
Czy uważasz, że obejmowanie takich przyłączy kranowych jest idiotyzmem?

Dokładnie tak uważam. Potencjał typowo zostanie przywleczony z zewnątrz,
nie z rury. Rurę można uziemić. Ze scenariuszy "impedancja nieznana,
raczej wysoka" oraz "gwarantowana niska" zdecydowanie wybieram pierwszy.
Bo w pierwszym *mogę* zginąć, w drugim *muszę* zginąć, w największym
skrócie.

Quote:
Weź pod uwagę, że taka instalacja z rur AluPex czy też inne elementy
metalowe takie jak futryny czy balustrady potrafią być sporą anteną,
która może dać o sobie znać przy wyładowaniach atmosferycznych. Polecam
poczytać czym jest LEMP. Wtedy lepiej, żeby były połączone z uziemieniem.

To połącz z uziomem, w piwnicy.

Piotr Wyderski

Marvin
Guest

Sun Dec 01, 2019 10:17 am   



Quote:
Jeżeli masz wątpliwości co do tego co tu napisałem (a chciałbym tylko
nadmienić, że pomiarami ochronnymi i protokołami zajmuję się zawodowo od
wielu lat) to polecam lekturę jednego z największych autorytetów w
Polsce w tych sprawach, pana doktora Edwarda Musiała

http://www.edwardmusial.info/pliki/lodowaty_prysznic.pdf

http://www.edwardmusial.info/pliki/rcd_03.pdf

http://www.edwardmusial.info/pliki/klop_stos_rcd.pdf



Ten pan przyznał jednak że RCD może zapewnić ochronę uzupełniającą w
starych instalacjach i że takie rozwiązania były dopuszczone przez
pewien czas w Niemczech.

http://www.edwardmusial.info/pliki/babel.pdf


Przejrzałem cały wątek, ale nie rozumiem jak obecność RCD w starej
instalacji mogłaby coś pogorszyć?
Przecież RCD odcina obie linie L i N więc nie ma możliwości aby odciął N
a zostawił L. A jeśli nie zadziała, to jest tak jakby go w instalacji
nie było.

Marvin

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak łączyć uziemienie w instalacjach TN-C i TN-C-S bez RCD? Wasze opinie!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map