RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak dobrać odpowiednie bezpieczniki C20 i C25 do instalacji elektrycznej?

bezpiecznik

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dobrać odpowiednie bezpieczniki C20 i C25 do instalacji elektrycznej?

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Jarek P.
Guest

Sun Dec 10, 2006 2:48 pm   



Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
wrote:

Quote:
No i uczono mnie, że ***zanim*** prąd zwarciowy osiągnie
owe 100 A -- któryś z bezpieczników zdąży wyłączyć, jako
że te 100 A nie powstanie w czasie zerowym nawet w przypadku
zwarcia takim U-przewodem.

Owo 100A będzie narastało w jakims czasie, a bezpiecznik będzie
wyłączał w jakimś innym czasie, pamiętaj o tym. Upierasz się cały
czas przy tym, że prąd nie narośnie skokowo i oczywiście masz
racje, ale zapominasz, że bezpiecznik też nie działa skokowo.
Charakterystyki zabezpieczeń masz np. tu:

http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/old/06-02/charakterystyki.htm

Wałkowane 100A przy In=16A daje wg tych charakterystyk czas
wyłączenia rzędu 0,05-0,1 sekundy, w tym czasie się kilka pełnych
okresów mieści i prąd spokojnie zdąży narosnąć.

Quote:
Pomyśl tylko, co zrobić, gdy w czasie zwarcia wyłączy
bezpiecznik
oplombowany
lub po prostu dla Ciebie niedostępny?

Cóż, dotychczas sobie jakoś radziłem :-)

Quote:
lub jest to oplombowany topik?

Topik w takim łańcuchu nie ma prawa wylecieć, on ma zupełnie inną
charakterystykę, od eSa jest wolniejszy i bardziej odporny na
krótkie udary prądowe.

Quote:
Musiałbym sprawdzić, a teraz mi się nie chce, ale ostatnim
razem, gdy
sprawdzałem,
był to na pewno eS.

eS eSowi nierówny. Jeśli jest dobrany zgodnie z tym co radziłem
autorowi wątku gdzieś na samym jego początku (czyli dwie wartości
wyżej niż zabezpieczenia obwodowe i/lub "wolniejsza"
charakterystyka) to wtedy jak najbardziej ma to prawo działać tak
jak piszesz. Sęk w tym, że widywane przeze mnie instalacje zwykle
są robione z samych zabezpieczeń B i stopniowane są one kolejno -
taka konfiguracja jest jak najbardziej poprawna i zgodna ze
sztuką, dlatego trudno mówić o tym, że jest ona robiona źle, ale
przy zwarciach się nie sprawdza, niestety.
W swoim nowym domu, którego co prawda jeszcze niet, ale przyłącze
już załatwione, przekonałem ZE, żeby zabezpieczenie główne było
na bezpiecznikach topikowych, właśnie dlatego, żeby mieć spokój.

Quote:
I wcześniej też był eS, i w ogóle wszystko tam jest
przygotowane pod
eSa, nie pod topika. Smile

Są topikowe w obudowach jak eSy Smile (jako ciekawostkę to podaję,
bo w mieszkaniówce raczej ich się nie stosuje)

Quote:
Jeśli nie zapomnę -- sprawdzę wieczorem i około 22 godziny
wyślę
informację na grupę.

Jeślibyś mógł...

Quote:
No i wiem, że obok wkręcanych topików są jeszcze wkręcanie
automaty,

Nienienie, o wkręcanych automatach może nie dyskutujmy, przy nich
jest możliwe chyba absolutnie wszystko i rozpatrując ich
własności napeżałoby i o czarnego kota i o szklana kulę zawadzić
:-)

J.

J.F.
Guest

Sun Dec 10, 2006 3:31 pm   



On Sun, 10 Dec 2006 14:20:56 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Quote:
No i uczono mnie, że ***zanim*** prąd zwarciowy osiągnie
owe 100 A -- któryś z bezpieczników zdąży wyłączyć, jako
że te 100 A nie powstanie w czasie zerowym nawet w przypadku
zwarcia takim U-przewodem.

No to chyba zle cie uczono, bo poki nie osiagnie, to bezpiecznik nie
ma prawa rozlaczyc. A jak osiagnie to zawsze mamy jakis czas
zadzialania.

Topikowe topia sie stosunkowo wolno, szczegolnie przy niewielkim
nadmiarze pradu. Szybsze sa elektromagnetyczne. A przy okazji
i ich indukcyjnosc ogranicza predkosc zadzialania .. ale przeciez
jesli mamy obwod 100A, to rezystancje i impedancje nie powinny
byc wieksze niz 10, moze 20%. Czyli z 500A zwarciowo powinno poplynac.

Quote:
Problem w tym, że ja znam biegłego sądowego elektryka, który nawet w opinii
sądowej napisał bzdury. A napisał przy okazji śmierci człowieka, którego
wbrew rozsądkowi uczynił winnym -- chodziło o pracę na nie uziemionym słupie
zasilanym z trzech (czyli niepoprawnie) stron.

Białostocki Eltor (firma pracująca na tym słupie) w Hajnówce (miejscowości,
w której doszło do tego wypadku -- przypomnę, że chodzi o wypadek śmiertelny
w swych skutkach) nie miał nawet dwóch uziemiaczy, a słup na czas pracy nie
został uziemiony nawet tym jednym, a ponieważ był [ów słup] zasilony z trzech
stron, doszło do porażenia pracownika (ponoć lekko na cyku tak zwanym,

Ale kto tam pracownika poslal i kto odpowiadal za nadzor ?
Bo ja sie moze myle, ale to wykwalifikowany elektryk powinien
zadbac o swoje miejsce pracy - czyli pobrac dwa uziemiacze
i je osobiscie zalozyc.

Quote:
Aby sprawiedliwości stało się zadość -- białostocki Eltor podziękował
biegłemu (dawnemu swemu pracownikowi) tak, że ów biegły stracił sporo
pieniędzy, co w połączeniu z innymi stratami finansowymi doprowadziło
do utraty stabilności firmy biegłego i odłożenia pewnej jego pracy na
tak zwane zawsze. Smile

Nie bardzo rozumiem - lapowke mu przelali na konto i sie wydalo,
czy przy okazji innej sprawy inna bzdurna opinie na ich niekorzysc
skutecznie obalili ?

Quote:
W absolutnie wszystkich instalacjach(wyposażonych w "eSy") z jakimi ja
miałem do czynienia i w których doszło w czasie tego "czynienia" do
zwarcia, wylatywał cały łańcuch zabezpieczeń.

I to świadczy o elektrykach w ogóle. Smile

Ale sie zdarza. Widzialem nawet jak wyskoczyl "dalszy" bezpiecznik
na wyzszy prad, a ten blizszy nie zdazyl ..

Quote:
Pomyśl tylko, co zrobić, gdy w czasie zwarcia wyłączy bezpiecznik oplombowany
lub po prostu dla Ciebie niedostępny? Jeśli to eS, który można po prostu
załączyć -- pół biedy, ale co wówczas, gdy nie masz do bezpiecznika dostępu
lub jest to oplombowany topik?

Ale co tu myslec - on niestety wyskoczy czy chcesz czy nie chcesz.
Trzeba bedzie dac fachowcom po flaszce zeby wstawili nieco wiekszy Smile
A u siebie wsadzic szybszy.


J.

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Dec 10, 2006 4:28 pm   



"J.F." 5h5on2dlggq5e1qqkvo0utkr99qf9gc7mq@4ax.com

Quote:
On Sun, 10 Dec 2006 14:20:56 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
No i uczono mnie, że ***zanim*** prąd zwarciowy osiągnie
owe 100 A -- któryś z bezpieczników zdąży wyłączyć, jako
że te 100 A nie powstanie w czasie zerowym nawet w przypadku
zwarcia takim U-przewodem.

No to chyba zle cie uczono,

Być może. Nie upieram się.

Quote:
bo poki nie osiagnie, to bezpiecznik nie ma prawa rozlaczyc.
A jak osiagnie to zawsze mamy jakis czas zadzialania.



Quote:
Topikowe topia sie stosunkowo wolno, szczegolnie przy niewielkim
nadmiarze pradu. Szybsze sa elektromagnetyczne.

Tutaj też uczono mnie odwrotnie: [że] [naj]Szybsze są topiki.


Quote:
A przy okazji i ich indukcyjnosc ogranicza predkosc zadzialania .. ale przeciez
jesli mamy obwod 100A, to rezystancje i impedancje nie powinny
byc wieksze niz 10, moze 20%. Czyli z 500A zwarciowo powinno poplynac.

Z tego to na pewno nie wiem nic. :)

Natomiast pamiętam (ale może mnie źle uczono) że 100 A przy B10, B16,
czy nawet B20 nie może płynąć nawet przez mikrosekundę, bo wcześniej
taki bezpiecznik wyłączy, a prąd nie narasta (nawet/także przy pełnym
zwarciu) nagle, ale płynnie, choćby i bardzo szybko, ale nie skokowo.

Quote:
Problem w tym, że ja znam biegłego sądowego elektryka, który nawet w opinii
sądowej napisał bzdury. A napisał przy okazji śmierci człowieka, którego
wbrew rozsądkowi uczynił winnym -- chodziło o pracę na nie uziemionym słupie
zasilanym z trzech (czyli niepoprawnie) stron.

Białostocki Eltor (firma pracująca na tym słupie) w Hajnówce (miejscowości,
w której doszło do tego wypadku -- przypomnę, że chodzi o wypadek śmiertelny
w swych skutkach) nie miał nawet dwóch uziemiaczy, a słup na czas pracy nie
został uziemiony nawet tym jednym, a ponieważ był [ów słup] zasilony z trzech
stron, doszło do porażenia pracownika (ponoć lekko na cyku tak zwanym,

Ale kto tam pracownika poslal i kto odpowiadal za nadzor ?

No właśnie. Ten jest winny. Winny posłania na nie uziemiony słup pracownika,
winny dopuszczenia do pracy ludzi nietrzeźwych (a ponoć trzeźwieli rzadko),
winny nieuziemienia (a tego rodzaju uziemień się z reguły nie stosuje w Polsce,
choć i prawo nakazuje, i zdrowy rozsądek także nakazuje) tegoż słupa, winny
w końcu braku takich uziemień na miejscu robót itd...

Quote:
Bo ja sie moze myle, ale to wykwalifikowany elektryk powinien
zadbac o swoje miejsce pracy - czyli pobrac dwa uziemiacze
i je osobiscie zalozyc.

Jak już pisałem -- w Hajnówce białostocka firma nie miała dwóch sztuk.
Oczywiście jedno uziemienie załatwiłoby sprawę, ale i tego jednego nie
założono. A nie założono, ponieważ tego się nie zakłada, choć ofiary
śmiertelne i nieśmiertelne (trwałe kalectwo) co jakiś czas bywają.

A zakładać należy na tak zwany wszelki wypadek. Takim wypadkiem wszelkim
był ów słup zasilony naraz aż z trzech stron wbrew rozsądkowi, wbrew zasadom itd...

Jedno zasilanie monter właśnie zlikwidował, drugie było odłączone na czas
robót, ale pozostało trzecie, o którym dowiedziano się po wypadku.

Quote:
Aby sprawiedliwości stało się zadość -- białostocki Eltor podziękował
biegłemu (dawnemu swemu pracownikowi) tak, że ów biegły stracił sporo
pieniędzy, co w połączeniu z innymi stratami finansowymi doprowadziło
do utraty stabilności firmy biegłego i odłożenia pewnej jego pracy na
tak zwane zawsze. :)

Nie bardzo rozumiem - lapowke mu przelali na konto i sie wydalo,
czy przy okazji innej sprawy inna bzdurna opinie na ich niekorzysc
skutecznie obalili ?

Lapkowego nie przelali. :)

Ale biegły na zlecenie Urzędu Miejskiego w Białymstoku rozpoczął pewną pracę
wbrew prawu europejskiemu, Smile które nie zezwalało na dysponowanie zleceniami,
których wartość cośtam przekraczała. (ileśtam Euro) Zleceniobiorców w takich
przypadkach należało wyłaniać w drodze przetargów. No i ów biegły rozpoczął
pracę, którą skończył (po przetargu) Eltor, Smile wykorzystując włożoną przez
firmę biegłego pracę i materiały. Smile Firma biegłego nie otrzymała zapłaty
ani za włożoną pracę, ani za włożone materiały, a strata finansowa, na
którą nałożyły się inne straty finansowe i długa zima, spowodowała resztę. :)

W efekcie biegły rozpoczął wiosną 1996 roku prace swego życia, której
nigdy nie skończył, za którą jedynie obrzucony został wyzwiskami.

Urząd Miasta jak umiał straty wyrównał nieformalnie, Smile ale podjęcia
rozpoczętej wiosną 1996 roku pracy nie udało się dokonać.

Eltor na rozpoczętej przez firmę biegłego robocie nie zarobił nic,
a zgłaszające swój udział do przetargu stosowne osoby z owego Eltoru
wiedziały o tym, że niczego nie zarobią, ale właśnie o to chodziło,
aby podłamać Smile firmę biegłego, czyli konkurenta, nie zaś o jakieś
zyski płynące z wykonanej pracy. Tak więc biegły ukarał się sam. :)

Tak też napisał w wypracowaniu Wink zwanym opinią sądową czy jakoś
tak: Monter ukarał się sam, wchodząc na słup w stanie nietrzeźwym.


Quote:
W absolutnie wszystkich instalacjach(wyposażonych w "eSy") z jakimi ja
miałem do czynienia i w których doszło w czasie tego "czynienia" do
zwarcia, wylatywał cały łańcuch zabezpieczeń.

I to świadczy o elektrykach w ogóle. :)

Ale sie zdarza. Widzialem nawet jak wyskoczyl "dalszy" bezpiecznik
na wyzszy prad, a ten blizszy nie zdazyl ..

Ja też takie przypadki znam.

Z przeciwnej strony znam teorie spiskowe, tłumaczące wyskakiwanie bezpiecznika
znajdującego się bliżej zwarcia w sytuacji, gdy na linii są dwa identyczne. :)

Quote:
Pomyśl tylko, co zrobić, gdy w czasie zwarcia wyłączy bezpiecznik oplombowany
lub po prostu dla Ciebie niedostępny? Jeśli to eS, który można po prostu
załączyć -- pół biedy, ale co wówczas, gdy nie masz do bezpiecznika dostępu
lub jest to oplombowany topik?

Ale co tu myslec - on niestety wyskoczy czy chcesz czy nie chcesz.
Trzeba bedzie dac fachowcom po flaszce zeby wstawili nieco wiekszy Smile
A u siebie wsadzic szybszy.

I stoimy w miejscu, bo cały czas deliberujemy o tym, że tak czy siak lecą wszystkie eSy linii.
(czyli wstawienie większego nic nie da, bo lecą wszystkie eSy; ?aż do napotkania topika?)

E.

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Dec 10, 2006 4:41 pm   



"Jarek P." elh380$6t5$1@node4.news.atman.pl

Na resztę postu odpowiem później, teraz tylko to:

Quote:
Jeśli nie zapomnę -- sprawdzę wieczorem i około 22 godziny
wyślę informację na grupę.

Jeślibyś mógł...

Wieczorem idę do kościoła i wrócę około/przed 22.
Jak nie zapomnę -- sprawdzę, ale czy na obudowie
jest napisane to, co być powinno, czy nie jest to
bezpiecznik kombinowany (przeze mnie, przed niemal
dziesięciu laty) nie wiem. Może wewnątrz być coś
innego/większego niż na obudowie. W każdym razie
kontrole ZE Smile itp. przeszedł.

Zobaczę też, czy nie jest zaplombowany.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

J.F.
Guest

Sun Dec 10, 2006 5:30 pm   



On Sun, 10 Dec 2006 16:28:58 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Quote:
"J.F." 5h5on2dlggq5e1qqkvo0utkr99qf9gc7mq@4ax.com
On Sun, 10 Dec 2006 14:20:56 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
No i uczono mnie, że ***zanim*** prąd zwarciowy osiągnie
owe 100 A -- któryś z bezpieczników zdąży wyłączyć, jako
że te 100 A nie powstanie w czasie zerowym nawet w przypadku
zwarcia takim U-przewodem.

bo poki nie osiagnie, to bezpiecznik nie ma prawa rozlaczyc.
A jak osiagnie to zawsze mamy jakis czas zadzialania.

Za to ja przy powyzszym sie upieram :-)

Quote:
Topikowe topia sie stosunkowo wolno, szczegolnie przy niewielkim
nadmiarze pradu. Szybsze sa elektromagnetyczne.

Tutaj też uczono mnie odwrotnie: [że] [naj]Szybsze są topiki.

Hm, ale to zwarciowo ? Bo przy niewielkim przekroczeniu pradu
topiki dzialaja bardzo wolno, nawet godziny.

Quote:
Natomiast pamiętam (ale może mnie źle uczono) że 100 A przy B10, B16,
czy nawet B20 nie może płynąć nawet przez mikrosekundę, bo wcześniej
taki bezpiecznik wyłączy, a prąd nie narasta (nawet/także przy pełnym
zwarciu) nagle, ale płynnie, choćby i bardzo szybko, ale nie skokowo.

Wylaczenie na pewno nie trwa mikrosekundy, a sam luk pewnie moze pare
ms trwac.
Czy narastanie bedzie wystarczajaco wolne ? Nie wiem, byc moze.
Ale szacuje ze elektromagnetyczny to z 10x wiecej moglby
przepuscic.

Quote:
Ale kto tam pracownika poslal i kto odpowiadal za nadzor ?
No właśnie. Ten jest winny. Winny posłania na nie uziemiony słup pracownika,

Tylko czy za to nie odpowiadal sam pracownik ?
Nie wiem jaka tam struktura byla i kwalifikacje pracownika,
ale czy to nie on powinien zabezpieczyc swoje wlasne miejsce pracy ?

Quote:
winny dopuszczenia do pracy ludzi nietrzeźwych (a ponoć trzeźwieli rzadko),

Alez oni rano byli trzezwi panie prokuratorze, przynajmniej nie
zauwazylem zeby byli pijani. Pewnie w drodze sie pochlali :-)

Quote:
Ale biegły na zlecenie Urzędu Miejskiego w Białymstoku rozpoczął pewną pracę
wbrew prawu europejskiemu, Smile które nie zezwalało na dysponowanie zleceniami,
których wartość cośtam przekraczała. (ileśtam Euro) Zleceniobiorców w takich
przypadkach należało wyłaniać w drodze przetargów. No i ów biegły rozpoczął
pracę, którą skończył (po przetargu) Eltor, Smile wykorzystując włożoną przez
firmę biegłego pracę i materiały. Smile Firma biegłego nie otrzymała zapłaty
ani za włożoną pracę, ani za włożone materiały,

Ale kto podkablowal ? :-)

Poza tym glowy nie dam, ale ta czesciowa zaplate to chyba mogl
uzyskac.

Quote:
Eltor na rozpoczętej przez firmę biegłego robocie nie zarobił nic,
a zgłaszające swój udział do przetargu stosowne osoby z owego Eltoru
wiedziały o tym, że niczego nie zarobią, ale właśnie o to chodziło,
aby podłamać Smile firmę biegłego, czyli konkurenta, nie zaś o jakieś
zyski płynące z wykonanej pracy. Tak więc biegły ukarał się sam. Smile

Dumping znaczy sie ? :-)

Quote:
Pomyśl tylko, co zrobić, gdy w czasie zwarcia wyłączy bezpiecznik oplombowany
lub po prostu dla Ciebie niedostępny?
Ale co tu myslec - on niestety wyskoczy czy chcesz czy nie chcesz.
Trzeba bedzie dac fachowcom po flaszce zeby wstawili nieco wiekszy Smile
A u siebie wsadzic szybszy.

I stoimy w miejscu, bo cały czas deliberujemy o tym, że tak czy siak lecą wszystkie eSy linii.
(czyli wstawienie większego nic nie da, bo lecą wszystkie eSy; ?aż do napotkania topika?)

Hm, nie bardzo "az do napotkania", bo moga po drodze wszystkie szybkie
wyskoczyc, a wszystkie topikowe ocalec :-)

Tam na koncu trzeba wstawic B na maly prad, a w tablicy C na wiekszy
prad i modlic sie zeby B zadzialal skutecznie zanim C wybije.
Szanse mamy takie sobie, ale i tak nic innego nie zrobimy, no chyba
zeby tam dalej D.


J.

J.F.
Guest

Sun Dec 10, 2006 5:36 pm   



On Sat, 9 Dec 2006 17:16:13 +0100, badworm wrote:
Quote:
Będę się powtarzał - literka oznacza krotność prądu znamionowego, która
powoduje zadziałanie członu przeciążeniowego(bimetalowego). Natomiast
wyzwalacz elektromagnetyczny(czyli człon zwarciowy) działa tak samo.

A nie odwrotnie ?

http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/old/02-02/wylacznikis300.htm

Na oko to czlon przeciazeniowy dziala tak samo, natomiast
czlon zwarciowy ma rozna czulosc.
Tekst to potwierdza - C i D sa tam gdzie krotkie udary pradowe
sa dopuszczalne.

Quote:
Pozostaje wymiana na bezpieczniki topikowe albo zakup "esek"
selektywnych.

No chyba ze to sa wlasnie te "eski" omowione :-)

J.

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Dec 10, 2006 6:01 pm   



"J.F." a0bon2tbgidm18si7lsv2io2n6jah5sdk9@4ax.com

Na resztę później, teraz na to:

Quote:
Ale kto tam pracownika poslal i kto odpowiadal za nadzor ?
No właśnie. Ten jest winny. Winny posłania na nie uziemiony słup pracownika,

Tylko czy za to nie odpowiadal sam pracownik ?

Nie. Znam osobiście tego biegłego. I sprawę znam też bardzo dobrze.
Biegły nie chciał zatargu z Eltorem. (a winnym był białostocki Eltor,
jego kierownictwo i jego załoga)

Quote:
Nie wiem jaka tam struktura byla i kwalifikacje pracownika,
ale czy to nie on powinien zabezpieczyc swoje wlasne miejsce pracy ?

Czym, skoro mu nie wydano uziemiaczy?
Mógł co najwyżej odmówić wejścia na słup,
ale praktyki pracy bez uziemienia są stosowane w Polsce nagminnie.
W życiu widziałem tylko raz użycie uziemiacza, a robót na słupach widywałem kiedyś sporo.

Fakt, że jedno z uziemień musi być widoczne z miejsca pracy na słupie świadczy samo
o sobie, to znaczy o tym, że Ustawodawca/Prawodawca (czy nie wiem kto w tym wypadku)
wiedział o dokonywaniu egzekucji Smile na pracownikach. (póki taki uziemiacz jest
widoczny -- nic pracownikowi/monterowi nie grozi; liczenie na innych ludzi grozi
zazwyczaj śmiercią lub co najmniej kalectwem)

Quote:
winny dopuszczenia do pracy ludzi nietrzeźwych (a ponoć trzeźwieli rzadko),

Alez oni rano byli trzezwi panie prokuratorze, przynajmniej nie
zauwazylem zeby byli pijani. Pewnie w drodze sie pochlali Smile

W drodze pomiędzy podstawą słupa i słupem właściwym?

Quote:
Ale biegły na zlecenie Urzędu Miejskiego w Białymstoku rozpoczął pewną pracę
wbrew prawu europejskiemu, Smile które nie zezwalało na dysponowanie zleceniami,
których wartość cośtam przekraczała. (ileśtam Euro) Zleceniobiorców w takich
przypadkach należało wyłaniać w drodze przetargów. No i ów biegły rozpoczął
pracę, którą skończył (po przetargu) Eltor, Smile wykorzystując włożoną przez
firmę biegłego pracę i materiały. Smile Firma biegłego nie otrzymała zapłaty
ani za włożoną pracę, ani za włożone materiały,

Ale kto podkablowal ? Smile

??

Quote:
Poza tym glowy nie dam, ale ta czesciowa zaplate to chyba mogl uzyskac.

Pewnie tak -- trzeba by było sprawę skierować do sądu i by otrzymał za
tę prace zapłatę, albowiem otrzymał zlecenie na piśmie. UM nie dopełnił
formalności, zlecając pracę bez przetargu, więc UM powinien był za to zapłacić.

Ale biegły z UM nie chciał wówczas zadzierać.
Zadzierać z urzędami zaczął kilka lat później.

Quote:
Eltor na rozpoczętej przez firmę biegłego robocie nie zarobił nic,
a zgłaszające swój udział do przetargu stosowne osoby z owego Eltoru
wiedziały o tym, że niczego nie zarobią, ale właśnie o to chodziło,
aby podłamać Smile firmę biegłego, czyli konkurenta, nie zaś o jakieś
zyski płynące z wykonanej pracy. Tak więc biegły ukarał się sam. Smile




Quote:
I stoimy w miejscu, bo cały czas deliberujemy o tym, że tak czy siak lecą wszystkie eSy linii.
(czyli wstawienie większego nic nie da, bo lecą wszystkie eSy; ?aż do napotkania topika?)

Hm, nie bardzo "az do napotkania", bo moga po drodze wszystkie szybkie
wyskoczyc, a wszystkie topikowe ocalec Smile

No tak.

Quote:
Tam na koncu trzeba wstawic B na maly prad, a w tablicy C na wiekszy
prad i modlic sie zeby B zadzialal skutecznie zanim C wybije.

To samo i ja piszę.

Quote:
Szanse mamy takie sobie, ale i tak nic innego nie zrobimy, no chyba zeby tam dalej D.

Ja chyba tak zrobiłem. Ale opiski nakorpusowe były na C.
(nie pamiętam dokładnie, bo prawie 10 lat minęło, może 9)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

Tomasz Piasecki
Guest

Sun Dec 10, 2006 6:25 pm   



J.F. wrote:
Quote:
http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/old/02-02/wylacznikis300.htm
Na oko to czlon przeciazeniowy dziala tak samo, natomiast
czlon zwarciowy ma rozna czulosc.
Jak to? Przy zwarciach (duże prądy) wszystkie typy mają tak samo. Przy

średnich prądach, tych przeciążeniowych, są róznice.

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Dec 10, 2006 6:45 pm   



"J.F." ugdon2te7gm2ddmrcjb8317nkotrj3qpu1@4ax.com

Quote:
A nie odwrotnie ?

http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/old/02-02/wylacznikis300.htm

Na oko to czlon przeciazeniowy dziala tak samo,
natomiast czlon zwarciowy ma rozna czulosc.

Tekst to potwierdza - C i D sa tam gdzie krotkie udary pradowe sa dopuszczalne.

Mnie też tak się wydawało/wydaje. No i [mój] rozum podpowiada tak samo, ale ja
bym na swój rozum tu nie liczył. Smile Nie dlatego, że uważam się za szurniętego,
ale dlatego, że nie jestem elektrykiem.

Stopniowanie literkami przeciążania prądowego nie ma IMO sensu. Od tego jest
ów amperaż. A stopniowanie czasu przeciążenia też mija się z celem -- toż tu
chodzi o krótkie zawirowania związane z włączaniem czy wyłączaniem urządzeń,
które cośtam w sobie mają (jakieś indukcyjności i/lub pojemności) i powodują
krótkotrwałe przeciążenia w chwili swojego startu. No i tej chwili nie ma po
co stopniować, bo każdy bezpiecznik powinien wytrzymać tak samo długo.

Ale (jak już pisałem) elektrykiem nie jestem.

Natomiast warto wystopniować zwarcie, aby właśnie uchronić kolejne
bezpieczniki danej linii przed wyłączaniem. Czyli w czasie zwarcia
najpierw wyłączy B, później C (o ile zdąży, zanim wyłączy B), a na
samym końcu D (też tylko wówczas, gdy zdąży przed innymi z linii).
Oczywiście będzie tak tylko wówczas, jeżeli do zwarcia dojdzie za bezpiecznikiem B.

W wolnej chwili może zapoznam się z charakterystykami, jako że ostatni raz robiłem to raczej Wink dawno.

E.

J.F.
Guest

Sun Dec 10, 2006 9:18 pm   



On Sun, 10 Dec 2006 18:45:06 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Quote:
"J.F." ugdon2te7gm2ddmrcjb8317nkotrj3qpu1@4ax.com
A nie odwrotnie ?
http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/old/02-02/wylacznikis300.htm

Na oko to czlon przeciazeniowy dziala tak samo,
natomiast czlon zwarciowy ma rozna czulosc.

Stopniowanie literkami przeciążania prądowego nie ma IMO sensu. Od tego jest
ów amperaż. A stopniowanie czasu przeciążenia też mija się z celem -- toż tu
chodzi o krótkie zawirowania związane z włączaniem czy wyłączaniem urządzeń,
które cośtam w sobie mają (jakieś indukcyjności i/lub pojemności) i powodują
krótkotrwałe przeciążenia w chwili swojego startu. No i tej chwili nie ma po
co stopniować, bo każdy bezpiecznik powinien wytrzymać tak samo długo.

Tylko zauwaz ze mowa o 3 krotnym przekroczeniu.
To w koncu jest na 10 czy 30 amper ? Bo wydaje sie to spora roznica
:-)

Poza tym elektromagnetyczne [czlon zwarciowy] dzialaja z zasady szybko
- wezmiesz taki na 10A to nie uda ci sie zbudowac czy ustawic tak zeby
pozwolil na 20A przez sekunde Smile
Hm, a moze i sie uda, jakies tlumik itp ..

Quote:
Natomiast warto wystopniować zwarcie, aby właśnie uchronić kolejne
bezpieczniki danej linii przed wyłączaniem. Czyli w czasie zwarcia
najpierw wyłączy B, później C (o ile zdąży, zanim wyłączy B)

I to ci sie wlasnie moze nie udac. Bo w czasie zwarcia przeciazenie
bedzie duze, szybko narastajace, rozlaczenie stosunkowe dlugie, potem
jeszcze luk miedzy zestykami - i zanim B rozlaczy to kotwica w C juz
nabierze rozpedu do wylaczenia.
I jeszcze mozliwosc ze sie tak bimetal w rozgrzeje ze rozlaczy mimo
wylaczenia obwodu.

J.

J.F.
Guest

Sun Dec 10, 2006 9:34 pm   



On Sun, 10 Dec 2006 18:25:52 +0100, Tomasz Piasecki wrote:
Quote:
J.F. wrote:
http://www.elektroinstalator.com.pl/artyk/old/02-02/wylacznikis300.htm
Na oko to czlon przeciazeniowy dziala tak samo, natomiast
czlon zwarciowy ma rozna czulosc.
Jak to? Przy zwarciach (duże prądy) wszystkie typy mają tak samo. Przy
średnich prądach, tych przeciążeniowych, są róznice.

Ale zobacz gdzie - przy malych pradach ch-ka jest taka sama.
Tam sie bimetal powoli rozgrzewa.

Roznica jest taka jak jest ustawiany wylacznik elektromagnetyczny
- ktory rozlacza szybko .. na 3, 5 czy 10x prad nominalny.

J.

J.F.
Guest

Sun Dec 10, 2006 10:00 pm   



On Sun, 10 Dec 2006 18:01:01 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Quote:
"J.F." a0bon2tbgidm18si7lsv2io2n6jah5sdk9@4ax.com
Ale kto tam pracownika poslal i kto odpowiadal za nadzor ?
No właśnie. Ten jest winny. Winny posłania na nie uziemiony słup pracownika,

Tylko czy za to nie odpowiadal sam pracownik ?

Nie. Znam osobiście tego biegłego. I sprawę znam też bardzo dobrze.
Biegły nie chciał zatargu z Eltorem. (a winnym był białostocki Eltor,
jego kierownictwo i jego załoga)

Ja to rozumiem, ciagle nie bardzo wiem kto powinien zabezpieczacz.
Jak sie wysyla w teren jakiegos inspektora-nadzoru czy kierownika
robot, to powiedzmy ze on on jest odpowiedzialny za przygotowanie
robot, powinien dopilnowac uziemienia zanim np malarza
nieprzeszkolonego na slup wysle.

Ale co jest winny np dyrektor firmy, ktory w ogole gabinetu nie musi
opuszczac, zatrudniajacy ekipy fachowych elektrykow, ze ci sobie
lekcewaza przepisy i wlasne bezpieczenstwo ?

Quote:
Czym, skoro mu nie wydano uziemiaczy?

No i to powiedzmy jest jakis zarzut.

Quote:
Mógł co najwyżej odmówić wejścia na słup,

Powinien. Albo sie o ten uziemiacz upomniec. Albo sobie zrobic
prowizoryczny - przeciez to kawalek drutu i tyczka,
A na pewno dobrze sprawdzic czy prad wylaczyli.

Quote:
ale praktyki pracy bez uziemienia są stosowane w Polsce nagminnie.
W życiu widziałem tylko raz użycie uziemiacza, a robót na słupach widywałem kiedyś sporo.

Ale kto jest temu winien jak nie sami pracownicy ?

Quote:
winny dopuszczenia do pracy ludzi nietrzeźwych (a ponoć trzeźwieli rzadko),
Alez oni rano byli trzezwi panie prokuratorze, przynajmniej nie
zauwazylem zeby byli pijani. Pewnie w drodze sie pochlali :-)

W drodze pomiędzy podstawą słupa i słupem właściwym?

A bylo kierownictwo na miejscu, czy po prostu ekipa wziela samochod z
bazy i pojechala robic ?

Quote:
Ale biegły na zlecenie Urzędu Miejskiego w Białymstoku rozpoczął pewną pracę
wbrew prawu europejskiemu, Smile które nie zezwalało na dysponowanie zleceniami,
których wartość cośtam przekraczała. (ileśtam Euro) Zleceniobiorców w takich
przypadkach należało wyłaniać w drodze przetargów. No i ów biegły rozpoczął
pracę, którą skończył (po przetargu) Eltor, Smile wykorzystując włożoną przez
firmę biegłego pracę i materiały. Smile Firma biegłego nie otrzymała zapłaty
ani za włożoną pracę, ani za włożone materiały,

Ale kto podkablowal ? :-)

??

Skoro urzad mial taki kaprys zaplacic to pewnie by zaplacil, musial
ktos zwrocic uwage ze kwota za duza i postraszyc. Urzednicy to pewnie
wiedzieli co robia, wiec oporow z ich strony sie nie spodziewam, no
chyba ze jakis ksiegowy czy skarbnik zauwazyl w ostatnim momencie. A i
tak pewnie by to jakos zalatwili jesli mieli dobra wole :-)

J.

Eneuel Leszek Ciszewski
Guest

Sun Dec 10, 2006 10:03 pm   



"Eneuel Leszek Ciszewski" elh9u5$717$1@flis.man.torun.pl

Quote:
Jeśli nie zapomnę -- sprawdzę wieczorem i około 22 godziny
wyślę informację na grupę.

Jeślibyś mógł...

Wieczorem idę do kościoła i wrócę około/przed 22.

W garażu mam ,,dwa w jednym'' -- B16 i 0.030 A.

Natomiast na klatce schodowej, przed mieszkaniem mam zabezpieczenie D32.
(?S191? -- niewyraźnie, bo małymi literami)

W mieszkaniu mam dwa w jednym -- 25A, chyba C, 0.030 A i później/za_nim bezpieczniki B.

No i chyba Ccośtam było na klatce za małe. Podobnie też D25, bo w mieszkaniu
mam różnicowoprądówkę z bezpiecznikiem 25 (chyba C) oraz dalej bezpieczniki
B -- 9 bezpieczników 10A i po jednym 16A oraz 20A.

Co było i co jest przed tym D32 -- nie pamiętam i nie wiem.
Na pewno jest topik, ale nie wiem jaki.

Quote:
Jak nie zapomnę -- sprawdzę, ale czy na obudowie
jest napisane to, co być powinno, czy nie jest to
bezpiecznik kombinowany (przeze mnie, przed niemal
dziesięciu laty) nie wiem. Może wewnątrz być coś
innego/większego niż na obudowie. W każdym razie
kontrole ZE Smile itp. przeszedł.

Zobaczę też, czy nie jest zaplombowany.

Chyba nie jest.



: :
: :
: :
: : bezpieczniki
: : mieszkanie
_______ : ______ : _____________ ______
------| topik |-------| D32A |------| C25A 0.030A |---+---| B16A |--piekarnik
: klatka : r+b w mieszkaniu | ______
: : +---| B20A |--pralka
: : | ______
: : +---| B10A |--obwód 0
: : |
: : ''''kilka sztuk
: : | ______
: : '---| B10A |--obwód 9
: :
: :
: :
: :
: :

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

Tomasz Piasecki
Guest

Sun Dec 10, 2006 10:07 pm   



J.F. wrote:

Quote:
Ale zobacz gdzie (...)
OK Smile Małe literki Smile


Czyli jeśli będziemy mieli szczęście, ze prąd zwarcia będzie wynosił 3
do 5 In, to wyleci tylko jeden...

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Jarek P.
Guest

Sun Dec 10, 2006 10:40 pm   



Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
wrote:

Quote:
Natomiast na klatce schodowej, przed mieszkaniem mam
zabezpieczenie
D32.

To by tłumaczyło, dlaczego u Ciebie selektywność jest zapewniona.

J.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dobrać odpowiednie bezpieczniki C20 i C25 do instalacji elektrycznej?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map