RTV forum PL | NewsGroups PL

Interesujące wątki z forum Elektroda co ciekawego można tam znaleźć?

Perełka pewnego forum...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Interesujące wątki z forum Elektroda co ciekawego można tam znaleźć?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Next

ACMM-033
Guest

Fri Dec 11, 2015 2:25 pm   



Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:n4d7de$4c0$1@node1.news.atman.pl...
Quote:

Jak radził jeden z wykładowców na kursie SEP, w takich wypadkach należy
na PE nałożyć koszulkę albo owinąć taśmą w innym kolorze, tak żeby było
widać, że to nie zielono-żółty. Grzebiący po nas w takiej instalacji
będzie wtedy ostrzeżony.

Słuszna koncepcja.

A ja sprawdzam, co mam na przewodach, niezależnie od ich kolorów. Już
widywałem gorące na żółtozielonym i zimne na brązowym...

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

ACMM-033
Guest

Fri Dec 11, 2015 2:26 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:n4db1v$sr0$1@dont-email.me...
Quote:
Dokładnie tak. Tylko skąd wziąć koszulkę niebieską? Popularne są czarne.

Za złotówkę na Wolumenie...

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

J.F.
Guest

Fri Dec 11, 2015 2:33 pm   



Użytkownik "JDX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:566aca97$0$22825$65785112@news.neostrada.pl...
On 2015-12-11 13:38, Pszemol wrote:
Quote:
Nie wiem czy tańsze ani jaki jest powód popularności ale
popularniejsze.
USA to dziwny kraj - 18-latek może legalnie zdobyć pozwolenie na broń
(http://smartgunlaws.org/minimum-age-to-purchase-possess-firearms-policy-summary/),

O ile w ogole je potrzebuje ...

Quote:
ale już zagrać w kasynie legalnie nie może
(https://en.wikipedia.org/wiki/Gambling_age). Wódki też legalnie
napić
się nie może (https://en.wikipedia.org/wiki/Legal_drinking_age).

Piwa sie napic nie moze.

Quote:
Czeki (!!!) cały czas są używane no i termokurcze inne niż czarne są
trudno
dostępne. Very Happy

Czeki swoje zalety maja, ale w 99% przelew lepszy.

J.

Kris
Guest

Fri Dec 11, 2015 2:41 pm   



W dniu piątek, 11 grudnia 2015 00:26:39 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

Quote:
Jakiś rok temu osobiście natknąłem się na instalację, robioną w domu
gospodarczym u mamy jednego z kolegów. Robił jej to znajomy elektryk "z
papierami", tak z 10 lat temu. Upierała się wtedy, że to dobry
fachowiec, bo już tyle instalacji porobił, a poza tym to go zna od wielu
lat. Ale babka to emerytowana księgowa, i czasem nie da się z nią
dyskutować :(

http://vpx.pl/image/dWYF
http://vpx.pl/image/dWYU

Nie przesadzajmy w drugą strone.
Skręcone jak widac solidnie, od siebie oddalone w bezpiecznej odległości, zamknięte w puszcze. Samo z siebie nic tam złego się nie wydarzy a jak ktoś już puszkę odkręci to niech uważna aby go nie trzepnęło albo odłączy napięcie.
Oczywiście gdyby to zaizolowane było to by nie zaszkodziło ale to zapewne robota z przed kilkudziesięciu lat więc i z dostępem do taśmy izolacyjnej tak ciekawie nie było.
No i takie połączenie skręcane jest o wiele lepsze i pewniejsze niż np dzisiejsze kostki typu wago. Popatrz jaka jest powierzchnia styku dwóch skręconych przewodów a jaka jest powierzchnia styku dwóch przewodów złączonych kostką wago.
Co do kolorów przewodów to zgoda ze lepiej by było gdyby się jakiś tam standardów trzymać ale z drugiej strony za idiotę uważam elektryka który montując/demontując jakiś osprzęt tyko na kolorach przewodów się opiera a nie sprawdzi próbnikiem gdzie jest faza itp.

ACMM-033
Guest

Fri Dec 11, 2015 2:43 pm   



Użytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:n4e65n$vj8$1@usenet.news.interia.pl...
Quote:
No ja rozumiem, że np. była awaria i zrobione to zostało na te kilka
dni, aby ludzie bez prądu nie byli. Ale tylko na kilka dni, żeby tego
nawet kawałkiem taśmy izolacyjnej nie owinąć?


Już nie pamiętam.
Facet strugał to ponoć ze 2 tygodnie, po kilka godzin dziennie.

Sporo czasu... ale, jak napisałem, o zmarłych dobrze, albo wcale.

Quote:

W sumie 3 lub 4 pomieszczenia, w każdym co najmniej 2 osobne punkty
świetlne oraz co najmniej 3 gniazdka. W jednej z puszek (chyba nawet na
pierwszej fotce) poskręcane razem po pięć przewodów. Zewnętrzne przewody
dość luźno owinięte wokół "kulfona" w środku. Przy większym poborze
energii już iskrzyły.

Takie coś dyskwalifikuje IMO... Już by chociaż polutować, aby się nie
ruchało, zwłaszcza, ze tu miejsce na jakąś niewielką łączówkę było.

Quote:
Nie mam na zdjęciu, ale okrągłe gniazdo trójfazowe 16A do szlifierki
zostało też podłączone przez owinięcie kabla dookoła śrub.

Matko i córko...

Quote:
Problem został zgłoszony przez właścicielkę, jak zauważyła w nocy, że
lampy (żarówkowe) w budynku gospodarczym same jej się zaświecają.

Yyy... i którędy prąd wtedy szedł? Ścianą, przez wygryzioną w wilgotnym
kurzu scieżkę? O naciekach wapiennych widocznych na zdjęciach już nie
wspomnę, toż to elektrolit, jak się patrzy. Dobra droga do katastrofy.

Quote:

Całą instalację poprawiliśmy po tym zdarzeniu.

Uff... dobrze, że na mruganiu żarówek się skończyło.
Myślę, że ja sobie najwyżej telefon mogę tak puścić, bo jak kopnie, to co
najwyżej będzie nieprzyjemnie. Ale, niejeden już raz smagnął mnie prąd z
bojlera, bo ktoś zapomniał uziemić, lub zrobił to, przepraszam, chujowo...
Tylko, że jako dziecię, nie miałem nic do powiedzenia. Ale, z tym
telefonem... jeśli upływ przekroczy 2 mA, to centrala może dostać pierdolca
i zaparkować numer... A jak nie przekroczy, ale będzie, to może brumieć,
trzeszczeć, szumieć i tym samym utrudnić, lub uniemożliwić nawet rozmowę. O
modemowaniu można zapomnieć, a czasem, gdy net padnie, może się przydać.

Pragnę zaznaczyć, że nie chcę tu nikogo oceniać, ja to jak piesek, widzę
taką rzecz w ten sposób, że niezależnie, czy źle zrobi Jan Kowalski, czy
Stanisław Nowak, to skutki ze spitolonej instalacji będą równie dotkliwe.
Dlatego nie piję do nikogo.

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

ACMM-033
Guest

Fri Dec 11, 2015 3:01 pm   



Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości
news:24eac3d7-098a-4566-a26b-c57d99d76635@googlegroups.com...
Quote:
http://vpx.pl/image/dWYF
http://vpx.pl/image/dWYU

Nie przesadzajmy w drugą strone.

Nie przesadzamy. Zobacz, pomieszczenie jest pełne wilgoci, a w szparach w
murze nacieki wapienne, na uszczelce łączówki kropelki wody!

Quote:
Skręcone jak widac solidnie

(baaardzo... jakimiś starymi kombinerkami, izolacja skaleczona...),

Quote:
od siebie oddalone w bezpiecznej odległości, zamknięte w puszcze.

Ale wilgoć, wilgoć, wilgoć i jak widać, osadzający się MOKRY kurz!
KATASTROFA!

Quote:
Samo z siebie nic tam złego się nie wydarzy

Oby.

Quote:
a jak ktoś już puszkę odkręci to niech uważna aby go nie trzepnęło albo
odłączy napięcie.

Podstawa przed zaczęciem pracy.

Quote:
Oczywiście gdyby to zaizolowane było to by nie zaszkodziło

Na pewno by to lepiej wyglądało.

Quote:
ale to zapewne robota z przed kilkudziesięciu lat więc i z dostępem do
taśmy izolacyjnej tak ciekawie nie było.

Kabelki mi wyglądają najdalej na kilkanaście, no, kilkadzieścia. Albo i
mniej.

Quote:
No i takie połączenie skręcane jest o wiele lepsze i pewniejsze niż np
dzisiejsze kostki typu wago.

Pod wszakże tym warunkiem, że to skręcenie zrobi się dobrze. Skręcanie tylu
przewodów już dobre nie jest, bo 2-3 przewody, to się jeszcze będą trzymać,
większa ilość rozpadnie się przy najlżejszym ruchu, jeśli wejdzie, to po
skręceniu wsadzić to w łączówkę, a i po drugiej jej stronie też coś da się
wsadzić, a wtedy już się nie rozpadnie.

Quote:
Popatrz jaka jest powierzchnia styku dwóch skręconych przewodów a jaka
jest powierzchnia styku dwóch przewodów złączonych kostką wago.

Tu powierzchnia styków jest bardzo mała. A w kostki się nie bawię, biorę
normalne łączówki i skręcam porządnie śrubą, ile tylko się da. Jak się
zapiecze, to utnę i dam nową łączówkę.

Quote:
Co do kolorów przewodów to zgoda ze lepiej by było gdyby się jakiś tam
standardów trzymać

Już nawet nam nie chodzi o zgodność kolorystyczną, bo jak się nie zgodzą, to
najwyżej sobie pomruczę "ech, znów ktoś pojebał kolory" i na tym koniec. Ale
nie chciałbyś wiedzieć co powiem na sytuację, gdy kolor się zgodzi, ale
zrobione będzie na odpierdol-się.

Quote:
ale z drugiej strony za idiotę uważam elektryka który montując/demontując
jakiś osprzęt
tyko na kolorach przewodów się opiera a nie sprawdzi próbnikiem gdzie jest
faza itp.

Bo to pierwsza rzecz, którą się przed robotą robi, ustalić, co jest gdzie. A
jeśli tak będzie, że z jakiegoś powodu się nie da, nie można odłączyć prądu,
to uważać bardziej, niż na własną dupę i wiedzieć bardzo dobrze, co się
robi. Ja nie robię przy elektryce także z tego powodu, iż ze względów
zdrowotnych łapy mi się często trzęsą nieznacznie, ale wystarczająco, by
zrobić sobie krzywdę pod napięciem. Czasem sobie telewizor włączę z odjętą
dupą, jak coś trzeba naprawić, ustawić... ale wtedy, kiedy mam moment, że
ręce są spokojne. Bo wiem, czym grozi niewłaściwy ruch.

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

Mario
Guest

Fri Dec 11, 2015 3:04 pm   



W dniu 2015-12-11 o 11:07, Adam pisze:

Quote:
Drugim standardem w pomieszczeniach gospodarczych i instalacji
natynkowej było stosowanie urządzeń hermetycznych i okrągłych kabli
wpuszczanych przez zaciskane przepusty. Zarówno do przełączników jak i
gniazdek zawsze wchodziło się od dołu, a nie od góry czy po skosie.
Kable ciągnęło się pod sufitem, od nich odejścia pionowo w dół, a nie po
skosie, bo "elektryk" za krótki kabel uciął. Nie stosowało się też kabla
DYT przydziubanego gwoździami do ściany.

poprzez skręcanie żył ze sobą. Potem nie ma jak podejść z taśmą

Być może przez skręcanie. Oprócz central telefonicznych i niektórych
urządzeń przemysłowych nigdy w elektryce z tym się nie spotkałem.

izolacyjną, żeby zabezpieczyć połączenie.
Jak widać wiele instalacji tak porobił i nie było reklamacji. ;)

Słyszałem o pożarach i innych problemach, ponoć właśnie tam, gdzie ów
"elektryk" robił. Ale ludzie na wsiach czasami przesadzają Wink

Ja miałem tak porobione połączenia w puszkach na "ruski" zacisk. Jak się
włączała w pralce grzałka to w pokoju miałem swąd (zasilanie do gniazdka
w łazience szło przez puszkę w pokoju),a komputer mi się wieszał po
napięcie spadało do 160 V. Poprzednia właścicielka była nauczycielką w
technikum elektrycznym.


--
pozdrawiam
MD

Mario
Guest

Fri Dec 11, 2015 3:07 pm   



W dniu 2015-12-11 o 13:41, Kris pisze:
Quote:
W dniu piątek, 11 grudnia 2015 00:26:39 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

Jakiś rok temu osobiście natknąłem się na instalację, robioną w domu
gospodarczym u mamy jednego z kolegów. Robił jej to znajomy elektryk "z
papierami", tak z 10 lat temu. Upierała się wtedy, że to dobry
fachowiec, bo już tyle instalacji porobił, a poza tym to go zna od wielu
lat. Ale babka to emerytowana księgowa, i czasem nie da się z nią
dyskutować :(

http://vpx.pl/image/dWYF
http://vpx.pl/image/dWYU

Nie przesadzajmy w drugą strone.
Skręcone jak widac solidnie,

Chyba żartujesz. Na pierwszym zdjęciu centralnie - do dwóch dobrze
skręconych dowinięty trzeci, a na to czwarty, czy może piąty.


--
pozdrawiam
MD

ACMM-033
Guest

Fri Dec 11, 2015 3:13 pm   



Użytkownik "Mario" <Mario@w.pl> napisał w wiadomości
news:n4el06$r2r$1@dont-email.me...
Quote:
Słyszałem o pożarach i innych problemach, ponoć właśnie tam, gdzie ów
"elektryk" robił. Ale ludzie na wsiach czasami przesadzają ;)

Ja miałem tak porobione połączenia w puszkach na "ruski" zacisk. Jak się
włączała w pralce grzałka to w pokoju miałem swąd (zasilanie do gniazdka w
łazience szło przez puszkę w pokoju),a komputer mi się wieszał po napięcie
spadało do 160 V. Poprzednia właścicielka była nauczycielką w technikum
elektrycznym.

Może przez proste, acz szkodliwe skojarzenie, że oporność, to jest na
przewodach, a styk, to styk i nie może być inaczej...?
Jak szkodliwy jest zły stk, nie muszę pisać.
Znalazłem na fajansie czajnik elektryczny, wizualnie w świetnym stanie, ani
miligrama kamienia, czyściutki (a i tak go wymyłem detergentem i wygotowałem
octem), sru do gniazdka, milczy. Z domysłu wiedząc co jest rozebrałem,
poczyściłem styki, podoginałem, doprowadzenia mechanicznie zaciśnięte
rozebrałem, oczyściłem i po chamsku zalutowałem. Chodzi bez pudła, nic nie
skwierczy. Może styki po czyszczeniu i lutowaniu (samego styku nie
lutowałem, tego się nie robi, zalutowałem miejsce zaciśnięcia) nie wyglądają
zbyt uroczo, ale działają, pewnie i dokładnie. Bo oporność jest też na
stykach, o czym elektrycy z bożej łaski raczą zapominać. A najpewniejszymi
połaczeniami w mojej byłej pracy, były połączenia owijane. Lutowane
zawodziły. Owijane nie zawiodło ani jedno.

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

JDX
Guest

Fri Dec 11, 2015 3:23 pm   



On 2015-12-11 14:33, J.F. wrote:
Quote:
Użytkownik "JDX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:566aca97$0$22825$65785112@news.neostrada.pl...
On 2015-12-11 13:38, Pszemol wrote:
Nie wiem czy tańsze ani jaki jest powód popularności ale popularniejsze.
USA to dziwny kraj - 18-latek może legalnie zdobyć pozwolenie na broń
(http://smartgunlaws.org/minimum-age-to-purchase-possess-firearms-policy-summary/),


O ile w ogole je potrzebuje ...
Słusznie, miałem o tym wspomnieć.


Quote:
Czeki (!!!) cały czas są używane no i termokurcze inne niż czarne są
trudno
dostępne. :-D

Czeki swoje zalety maja, ale w 99% przelew lepszy.
No fakt, czasami człowiek wejdzie do kibla i już po fakcie zauważy, że

papieru toaletowego nie ma. Very Happy

Mario
Guest

Fri Dec 11, 2015 3:33 pm   



W dniu 2015-12-11 o 15:13, ACMM-033 pisze:
Quote:

Użytkownik "Mario" <Mario@w.pl> napisał w wiadomości
news:n4el06$r2r$1@dont-email.me...
Słyszałem o pożarach i innych problemach, ponoć właśnie tam, gdzie ów
"elektryk" robił. Ale ludzie na wsiach czasami przesadzają ;)

Ja miałem tak porobione połączenia w puszkach na "ruski" zacisk. Jak
się włączała w pralce grzałka to w pokoju miałem swąd (zasilanie do
gniazdka w łazience szło przez puszkę w pokoju),a komputer mi się
wieszał po napięcie spadało do 160 V. Poprzednia właścicielka była
nauczycielką w technikum elektrycznym.

Może przez proste, acz szkodliwe skojarzenie, że oporność, to jest na
przewodach, a styk, to styk i nie może być inaczej...?
Jak szkodliwy jest zły stk, nie muszę pisać.
Znalazłem na fajansie czajnik elektryczny, wizualnie w świetnym stanie,
ani miligrama kamienia, czyściutki (a i tak go wymyłem detergentem i
wygotowałem octem), sru do gniazdka, milczy. Z domysłu wiedząc co jest
rozebrałem, poczyściłem styki, podoginałem, doprowadzenia mechanicznie
zaciśnięte rozebrałem, oczyściłem i po chamsku zalutowałem. Chodzi bez
pudła, nic nie skwierczy. Może styki po czyszczeniu i lutowaniu (samego
styku nie lutowałem, tego się nie robi, zalutowałem miejsce zaciśnięcia)
nie wyglądają zbyt uroczo, ale działają, pewnie i dokładnie. Bo oporność
jest też na stykach, o czym elektrycy z bożej łaski raczą zapominać. A
najpewniejszymi połaczeniami w mojej byłej pracy, były połączenia
owijane. Lutowane zawodziły. Owijane nie zawiodło ani jedno.


Też mi się zdarzało, że lutowane zawodziło. Ale głównie z powodu złego
lutowania, a nie z powodu zawodnej technologii. Jak miałem jeszcze
pracowników to niestety bardzo trudno było od nich wyegzekwować dobre
wykonanie lutowania. Błędy typu: przenoszenie cyny na grocie zamiast
podawać drut lutowniczy bezpośrednio do lutowanej nóżki. Zbyt krótkie
lutowanie dające zimny lut. Takie coś wiadomo że zawodzi. Nie twierdzę,
że sam nigdy nie zlutowałem błędnie, ale byłem zaskoczony tym, że
pracownik w ogóle nie interesuje się tym jak wykonał zadanie.

--
pozdrawiam
MD

tck
Guest

Fri Dec 11, 2015 4:34 pm   



Użytkownik "JDX" <jdx@onet.pl> napisał w wiadomości
news:566adc80$0$652$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
On 2015-12-11 14:33, J.F. wrote:
Użytkownik "JDX" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:566aca97$0$22825$65785112@news.neostrada.pl...
On 2015-12-11 13:38, Pszemol wrote:
Nie wiem czy tańsze ani jaki jest powód popularności ale
popularniejsze.
USA to dziwny kraj - 18-latek może legalnie zdobyć pozwolenie na broń
(http://smartgunlaws.org/minimum-age-to-purchase-possess-firearms-policy-summary/),


O ile w ogole je potrzebuje ...
Słusznie, miałem o tym wspomnieć.

Czeki (!!!) cały czas są używane no i termokurcze inne niż czarne są
trudno
dostępne. :-D

Czeki swoje zalety maja, ale w 99% przelew lepszy.
No fakt, czasami człowiek wejdzie do kibla i już po fakcie zauważy, że
papieru toaletowego nie ma. :-D


i wtedy kupi papier toaletowy przez siec i zaplaci przelewem :D


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Kris
Guest

Fri Dec 11, 2015 4:41 pm   



W dniu piątek, 11 grudnia 2015 15:04:11 UTC+1 użytkownik Mario napisał:

Quote:
Ja miałem tak porobione połączenia w puszkach na "ruski" zacisk. Jak się
włączała w pralce grzałka to w pokoju miałem swąd (zasilanie do gniazdka
w łazience szło przez puszkę w pokoju),a komputer mi się wieszał po
napięcie spadało do 160 V. Poprzednia właścicielka była nauczycielką w
technikum elektrycznym.
Może historii tam uczyła albo innej geografi;)


J.F.
Guest

Fri Dec 11, 2015 5:00 pm   



Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4ekur$hfg$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości
Quote:
http://vpx.pl/image/dWYF
http://vpx.pl/image/dWYU
Nie przesadzajmy w drugą strone.

Nie przesadzamy. Zobacz, pomieszczenie jest pełne wilgoci, a w
szparach w murze nacieki wapienne, na uszczelce łączówki kropelki
wody!

Skręcone jak widac solidnie
(baaardzo... jakimiś starymi kombinerkami, izolacja skaleczona...),

na miedz wystarczy.
Ale aluminium tez tak skrecali.

Quote:
od siebie oddalone w bezpiecznej odległości, zamknięte w puszcze.
Ale wilgoć, wilgoć, wilgoć i jak widać, osadzający się MOKRY kurz!
KATASTROFA!

Nie przesadzaj - instalacja juz troche przezyla jak rozumiem,
i jak widac jest w calkiem dobrym stanie.

Quote:
Oczywiście gdyby to zaizolowane było to by nie zaszkodziło
Na pewno by to lepiej wyglądało.
ale to zapewne robota z przed kilkudziesięciu lat więc i z dostępem
do taśmy izolacyjnej tak ciekawie nie było.
Kabelki mi wyglądają najdalej na kilkanaście, no, kilkadzieścia. Albo
i mniej.

A jakby wygladala tasma sprzed 20 lat obecnie ?

J.

yabba
Guest

Fri Dec 11, 2015 5:17 pm   



Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> napisał w
wiadomości news:n4e5c0$elc$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
Quote:

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:566a10c8$0$660$65785112@news.neostrada.pl...

http://vpx.pl/image/dWYF
http://vpx.pl/image/dWYU



Ja nie mam zastrzeżeń. Zachowana jest odpowiednia przerwa izolacyjna -
iskra nie przeskoczy.
Jeśli działa, to w czym problem?
Smile)

Z Twojego opisy wynika, że był to już starszy człowiek. Gdy z 50 lat temu
uczył się zawodu, to nie było kostek samozaciskowych, WAGO itp. W
najlepszym wypadku były aluminiowe kable i do nich mosiężne kostki
połączeniowe ze śrubkami. Standardem było łączenie kabli w puszce poprzez
skręcanie żył ze sobą. Potem nie ma jak podejść z taśmą izolacyjną, żeby
zabezpieczyć połączenie.
Jak widać wiele instalacji tak porobił i nie było reklamacji. ;)

Też specjalnie nie widzę problemu. Ale ja wychowany na lampkach
choinkowych domowej roboty - jakieś 18 żaróweczek polutowanych
(bezpośrednio do żarówek) linką w izolacji z zielonego jedwabiu. Mocowanie
do choinki poprzez owinięcie tej linki wokół gałęzi. Aby widzieć czy
dobrze rozmieszczamy punkty świetlne (w końcu było ich dość mało)
robiliśmy to przy włączonym prądzie. Jakoś nie zdałem sobie wtedy nigdy
sprawy z tego jakie napięcie panuje na przepalonej żaróweczce lub gdy się
akurat drucik urwie od żaróweczki, a urywały się bardzo często (zawsze tam
gdzie kończyła się cyna a zaczynała linka). Właściwie tradycją rodzinną
było przy ubieraniu choinki lutowanie tych lampek - nie wiem czemu chowało
się sprawne, a rok później przy rozwijaniu zawsze coś było urwane, lub
któraś przepalona.

To były pierwowzór celowego postarzania. Smile)

Quote:

Wydaje mi się, że na odpowiednim odcinku skręcone przewody nie mają prawa
stracić kontaktu. Przewód (szczególnie aluminiowy) zaciśnięty pod śrubką
tak jakoś intuicyjnie uważam za mniej pewne połączenie.

Aluminium "płynie". Drut aluminiowy dociśnięty śrubką w kostce, po kilku
latach się "rozpływał" na boki, kontakt był gorszy i szybko się przewód
upalał.

Quote:
Z zamknięcie takiego połączenia w puszcze daje znacznie lepsze
zabezpieczenie przed dotknięciem od tych naszych lampek Smile.

Prowizorki są najtrwalsze!


--
Pozdrawiam,

yabba

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Interesujące wątki z forum Elektroda co ciekawego można tam znaleźć?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map