RTV forum PL | NewsGroups PL

Interesujące wątki z forum Elektroda co ciekawego można tam znaleźć?

Perełka pewnego forum...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Interesujące wątki z forum Elektroda co ciekawego można tam znaleźć?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Next

Maciek
Guest

Mon Dec 14, 2015 5:52 am   



Użytkownik ACMM-033 napisał:

Quote:
A u nas, dla oszczędności, klimatyzowało się pomieszczenie, otwierajac
okna. Co w połączeniu, że lokalizacja była niemal w ścisłym centrum
miasta, nie wpływało zbyt pozytywnie na trwałość.

W czasach Strowgera obsługa latem polewała podłogę (parkiet), bo nie
mogła wytrzymać z gorąca. U nas nie było luksusów, jak w Ameryce.

Quote:
Nie dało się tego
przecisnąć przy wspomnianych niżej E10A, tam były 3 czujniki temperatury
(upraszczam, one były pionowo, więc w innych częściach też chyba coś
było), jeśli przewyższała 32oC, zabezpieczenie wyłaczało centralę. I
klima tam była 3 razy większa, niż urządzenia. (przynajmniej na
ACMM/MNAA w mojej robocie)


Początkowo klimatyzacja była tylko na obiekcie głównym (E10A). Dla
oszczędności nie stosowano jej na koncentratorach, czyli obiektach
wyniesionych, na osiedlach, wsiach. Po kilku dniach gorącego lata
matowiały z gorąca plastikowe obudowy przekaźników MT6, MT12. No i
awarie. To dopiero stało się argumentem za zakupem klimy na te obiekty.
Potem pojawiły się siłownie z akumulatorami bezobsługowymi, które
wzdymało, gdy temperatura nie mieściła się w wyznaczonym zakresie.

Quote:
zupełnie innych materiałów, niż nasze licencyjne.


Oj, był to problem.

W Polsce trochę zbyt szybko zezłomowano elektroniczne centrale E-10A,
bo nie miały nowoczesnych usług, np. ISDN. Błąd, bo teraz komu ISDN jest


Nie miały ISDN, ale podobnież SS7 już dało się dorobić.

Ja znam tylko z R2. Może SS7 było niezrealizowanym projektem? Komtrans
(taka firma wypączkowana z Teletry) potrafił zastąpić cały stojak
przelicznika jedną płytą. Dla niezorientowanych czytelników - E10A, to
centrala elektroniczna, zaprojektowana przez Francuzów jeszcze w latach
70. Procesor, to kilkanaście płyt na TTL-ach. Produkowana jeszcze na
gierkowskiej licencji przez poznańską Teletrę.


Quote:
BTW. Znam przypadek awarii klimatyzacji w jednej z central przy
Brzeskiej, podobno gwizdnęło w piątek po "połedniu" (nie pamiętam, czy
się wyłączyła tylko, czy jakaś głębsza awaria była), a jak chłopaki
przyszli w poniedziałek, to w pomieszczeniu było ok. 70 stopni oC.
Uruchomili klimę, i/lub otworzyli okna, by maksymalnie przyspieszyć
schładzanie. S12 chyba "jotka". Cudem centrali nic się większego nie
stało i nie wypadła z ruchu. Alarmu nie było (na sąsiedniej centrali K66
cały czas był technik i przyszedłby sprawdzić). Dorobiono alarm klimy.


S12J mniej się grzała ale S12 już tak. I była przy tym bardziej wrażliwa
na temperaturę.
Może nic się nie stało w momencie awarii klimatyzacji ale zaczyna się
degradacja tworzyw no i elektrolity szlag trafia. To skutkuje zwiększoną
awaryjnością.
Kiedyś pytałem skąd się bierze te 20 lat przewidywanej pracy. Dostałem
odpowiedź, że po tylu latach tworzywa się depolimeryzują i stają kruche.
Wszelkie plastiki szlag trafia. Nie wiem jak z obudowami scalaków. Być
może pojawi się też problem z dostępem do podzespołów do serisu? Nie wiem.
Jestem ciekawy jak będzie wyglądała wymiana sprzętu w obecnych czasach?
Coraz mniej ludzi ma telefon stacjonarny a już pierwsze (nowoczesne)
centrale powinny zbliżać się do kresu pracy. Tendencją jest stawianie
szaf jak najbliżej abonenta ale tu traci się możliwosć elastycznego
przenoszenia płyt tam gdzie jeszcze są abonenci, czyli coś, co można
zrobić na dużym obiekcie.

Maciek
Guest

Mon Dec 14, 2015 6:20 am   



Użytkownik ACMM-033 napisał:

Quote:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1fqg12mwxtb34.x4krzl117061.dlg@40tude.net...

To sie wszystko zgadza, tylko oprocz tego mialo takie polaczenie
wytrzymac przynajmniej 10 lat (w komputerach - w centralach wlasciwych
moze wiecej) poprawnej pracy ... i wytrzymywalo.
Fakt, ze komputer w klimatyzowanym pomieszczeniu stal.

Czy te sama technologie mial na mysli ACMM ... chyba nie do konca.


Chyba tak... Hint - łącznica systemu Pentaconta, np. taka, jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=xunVxp-mqqY
https://www.youtube.com/watch?v=Ahdd-r3Oq_o
https://www.youtube.com/watch?v=uhmEZhCW9fg
I w ogóle, wystarczy hasło pentaconta i YT zwróci całą rzeszę filmów.


W gąszczu drucików z tyłu stojaka E10A nie da się wykonać innych
połączeń, niż owijane. To naprawdę wyglądało jak solidna porcja makaronu
na talerzu. Zwłaszcza że w razie błędu, uszkodzenia trzeba to usunąć bez
szkody dla otoczenia tego połączenia.
Trudno mówić o gorszej jakości techniki połączeń lutowanych (co sugeruje
J.F.), gdy od przodu wkładane są płyty z WLUTOWANYMI złączami. Podlegają
naprężeniom.
W S12J tylna część półki jest płytą drukowaną z wlutowanymi złączami do
płyt wkładanych od przodu. To zapewnia podstawowe połączenia. Resztę
tworzą kable ze złączami, snujące się między półkami/stojakami, wtykane
w złącza z tyłu tej płyty drukowanej.

J.F.
Guest

Mon Dec 14, 2015 9:40 am   



Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:566e5193$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik ACMM-033 napisał:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości Czy te sama technologie mial na mysli ACMM ... chyba
nie do konca.

Chyba tak... Hint - łącznica systemu Pentaconta, np. taka, jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=xunVxp-mqqY
https://www.youtube.com/watch?v=Ahdd-r3Oq_o
https://www.youtube.com/watch?v=uhmEZhCW9fg
I w ogóle, wystarczy hasło pentaconta i YT zwróci całą rzeszę
filmów.

W gąszczu drucików z tyłu stojaka E10A nie da się wykonać innych
połączeń, niż owijane. To naprawdę wyglądało jak solidna porcja
makaronu na talerzu.

W przypadku komputerow bylo typowe zlacze z rozstawem 2.54mm, dwa
rzedy po ~100 pinow.
A tych zlacz bylo kilkadziesiat obok siebie (co ok 2 cm) i trzy czy
cztery rzedy.

A potem polaczone jakby losowo - warstwa kynaru na srodku miala chyba
z centymetr grubosci.

Tu jest podobny przyklad
http://joemonster.org/link/pokaz/7576/Kompletny_komputer_zbudowany_na_pajaku

Glownie chodzi mi to, ze kolki do owijania mialy ok 0.8x0.8mm,
kwadratowe - i to sa dosc istotne czynniki wplywajace na jakosc
polaczenia.

Nie wiem jak to w centralach wygladalo - te same zlacza/kolki, czy
mowimy o jakiejs krosownicy z wiekszymi blaszkami ?

A propos tych filmow ... jak wygladala "zmiana centrali" ?
Jak znam telefonie, to gdzies tam kable abonenckie konczyly sie na
krosownicy, do niej dochodzily tez kable z centrali, i jak to szybko
przelaczyc ?

Prosiloby sie podlaczyc nowe kable centralowe zakonczone zlaczami,
potem wylaczamy stara centrale, tniemy czy odlaczamy jej kable,
podlaczamy wtyczki do nowej, i zrobione,
ale zostaja nam stare kable.
Bo stare wtyczki pewnie nie beda pasowac do nowej centrali ?
Przekrosowanie tez jest mozliwe, ale ilosc mozliwa do przelaczenia w
czasie jednej nocy jest ograniczona ...

J.

Maciek
Guest

Mon Dec 14, 2015 10:06 am   



Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:566e5193$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik ACMM-033 napisał:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości Czy te sama technologie mial na mysli ACMM ... chyba nie
do konca.


Chyba tak... Hint - łącznica systemu Pentaconta, np. taka, jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=xunVxp-mqqY
https://www.youtube.com/watch?v=Ahdd-r3Oq_o
https://www.youtube.com/watch?v=uhmEZhCW9fg
I w ogóle, wystarczy hasło pentaconta i YT zwróci całą rzeszę filmów.


W gąszczu drucików z tyłu stojaka E10A nie da się wykonać innych
połączeń, niż owijane. To naprawdę wyglądało jak solidna porcja
makaronu na talerzu.


W przypadku komputerow bylo typowe zlacze z rozstawem 2.54mm, dwa rzedy
po ~100 pinow.
A tych zlacz bylo kilkadziesiat obok siebie (co ok 2 cm) i trzy czy
cztery rzedy.

A potem polaczone jakby losowo - warstwa kynaru na srodku miala chyba z
centymetr grubosci.

Tu jest podobny przyklad
http://joemonster.org/link/pokaz/7576/Kompletny_komputer_zbudowany_na_pajaku


Glownie chodzi mi to, ze kolki do owijania mialy ok 0.8x0.8mm,
kwadratowe - i to sa dosc istotne czynniki wplywajace na jakosc polaczenia.

Nie wiem jak to w centralach wygladalo - te same zlacza/kolki, czy
mowimy o jakiejs krosownicy z wiekszymi blaszkami ?

A propos tych filmow ... jak wygladala "zmiana centrali" ?
Jak znam telefonie, to gdzies tam kable abonenckie konczyly sie na
krosownicy, do niej dochodzily tez kable z centrali, i jak to szybko
przelaczyc ?

Prosiloby sie podlaczyc nowe kable centralowe zakonczone zlaczami, potem
wylaczamy stara centrale, tniemy czy odlaczamy jej kable, podlaczamy
wtyczki do nowej, i zrobione,
ale zostaja nam stare kable.
Bo stare wtyczki pewnie nie beda pasowac do nowej centrali ?
Przekrosowanie tez jest mozliwe, ale ilosc mozliwa do przelaczenia w
czasie jednej nocy jest ograniczona ...

J.



J.F.
Guest

Mon Dec 14, 2015 10:11 am   



Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości
W dniu 2015-12-13 o 13:15, J.F. pisze:
Quote:
Nie mówimy i pistoletach ani kałachach.
http://thefiringline.com/forums/showthread.php?t=177616
https://www.youtube.com/watch?v=U5peJZkpMkM

Zaden tam kalach, zwykla mysliwska bron, swietna np do obrony
przed
niedzwiedziami Smile
A jak trzech niedżwiedzi wyjdzie z BM-ki, to też da radę? ;)

Amerykanie maja obostrzenia co do takiej broni - nie moze byc
automatyczna, magazynek niewielki - byc moze trzem niedzwiedziom
nie
da rady, za to srutowa "pompka" da :-)

Śrutówka ma taki rozrzut, że nawet stado goryli potrafi spacyfikować
Wink
A "pompka" nie zalicza się do automatu?

Automat to taki, ze naciskasz cyngiel i leci seria.
Polautomat to taki, ze naciskasz cyngiel - strzela raz, naciskasz
poraz drugi - strzela drugi raz itd - nic wiecej nie trzeba robic az
do konca magazynka.

Pompka sie chyba kwalifikuje jak zwykly karabin, tzn taki np Mosin
sprzed 100 lat - kazdy strzal wymaga przeladowania, tzn ruchu zamkiem.

J.

J.F.
Guest

Mon Dec 14, 2015 10:12 am   



Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4kagt$oec$1@usenet.news.interia.pl...
Quote:
Niebawem później już był inny człowiek - fachowiec.
Miałem uprawnienia wielu producentów urządzeń fiskalnych. Wszędzie,
bez wyjątku, jako szefowie serwisów pracowali ludzie, którzy umieli
odpowiedzieć na każde chyba pytanie, i tak jest do chwili obecnej -
przynajmniej wśród tych, których znam.

Ale mowili ktora diode wymienic, czy "wymienia sie plyte elektroniki w
calosci" ?


J.

Maciek
Guest

Mon Dec 14, 2015 11:02 am   



Użytkownik J.F. napisał:

Quote:
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:566e5193$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik ACMM-033 napisał:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości Czy te sama technologie mial na mysli ACMM ... chyba nie
do konca.


Chyba tak... Hint - łącznica systemu Pentaconta, np. taka, jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=xunVxp-mqqY
https://www.youtube.com/watch?v=Ahdd-r3Oq_o
https://www.youtube.com/watch?v=uhmEZhCW9fg
I w ogóle, wystarczy hasło pentaconta i YT zwróci całą rzeszę filmów.


W gąszczu drucików z tyłu stojaka E10A nie da się wykonać innych
połączeń, niż owijane. To naprawdę wyglądało jak solidna porcja
makaronu na talerzu.


W przypadku komputerow bylo typowe zlacze z rozstawem 2.54mm, dwa rzedy
po ~100 pinow.
A tych zlacz bylo kilkadziesiat obok siebie (co ok 2 cm) i trzy czy
cztery rzedy.

A potem polaczone jakby losowo - warstwa kynaru na srodku miala chyba z
centymetr grubosci.

Tu jest podobny przyklad
http://joemonster.org/link/pokaz/7576/Kompletny_komputer_zbudowany_na_pajaku



Było więcej drutu, niż na tym zdjęciu:
http://obrazki.elektroda.net/2_1235800836.jpg
Ale nawet tu bym się nie odważył podchodzić z lutownicą. Mimo teflonowej
izolacji.
Poszczególne półki krosował robot a dopiero po ich zestawieniu w stojak
ręcznie wykonywano połączenia między półkami. Na pojedynczym kołku
(piórku) nawet do 3 wrapów.
Mam własne zdjęcia papierowe. Nie zeskanowałem ich. Może kiedyś
przyjdzie mi na to chęć?

Tu jest zdjęcie jednej z 300 typów kart logicznych:
http://www.technologymuseum.eu/phpwebgallery/picture.php?/74/search/483


Quote:
Glownie chodzi mi to, ze kolki do owijania mialy ok 0.8x0.8mm,
kwadratowe - i to sa dosc istotne czynniki wplywajace na jakosc polaczenia.

Na stojaku też były takie kołki.

Quote:

A propos tych filmow ... jak wygladala "zmiana centrali" ?
Jak znam telefonie, to gdzies tam kable abonenckie konczyly sie na
krosownicy, do niej dochodzily tez kable z centrali, i jak to szybko
przelaczyc ?

Prosiloby sie podlaczyc nowe kable centralowe zakonczone zlaczami, potem
wylaczamy stara centrale, tniemy czy odlaczamy jej kable, podlaczamy
wtyczki do nowej, i zrobione,
ale zostaja nam stare kable.
Bo stare wtyczki pewnie nie beda pasowac do nowej centrali ?
Przekrosowanie tez jest mozliwe, ale ilosc mozliwa do przelaczenia w
czasie jednej nocy jest ograniczona ...

Zrównoleglasz podłączenia do nowej centrali i "kołkujesz" przekładką
izolacyjną. Te przekładki wkładasz w to samo miejsce, gdzie wkłada się
łączówkę szafki badaniowej, służącej do pomiaru linii lub pobrania
sygnału z centrali. Masz setki albo i tysiące takich przekładek.
Potem wyciągasz złącza od starej centrali, np. takie, które wchodzą do
stojaka (po 10 lub 16 abonentów na jednym - tak było na E10A i chyba
Pentacontach) i "prawie" jednocześnie wyciągasz przekładki izolujące na
krosie, prowadzące do nowej. W 2 godziny głuchą nocą dawało się przepiąć
parę tysięcy numerów.
Nie pamiętam jak to wyglądało na najstarszych Strowgerach, bo tam nie
było złącz, które można hurtem wyjąć. Tego akurat nie robiłem.
Potem tylko pracowite wycinanie niepotrzebnych krosówek, odwijanie ich
ze złącz i gotowe. To pod względem elektrycznym. Jeszcze jest zabawa z
zapisywaniem usług abonentów. Kiedyś centrale elektromechaniczne nie
miały jakiś dupereli, typu blokady, przekierowania. Obecnie wszystko
trzeba przepisać na nową centralę i co gorsza pilnować w okresie
przejściowym jednoczesnego zapisu usług do obu central.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Dec 14, 2015 11:20 am   



Hello Maciek,

Monday, December 14, 2015, 5:52:20 AM, you wrote:

Quote:
A u nas, dla oszczędności, klimatyzowało się pomieszczenie, otwierajac
okna. Co w połączeniu, że lokalizacja była niemal w ścisłym centrum
miasta, nie wpływało zbyt pozytywnie na trwałość.
W czasach Strowgera obsługa latem polewała podłogę

Czym?

Quote:
(parkiet),

Parkiet na centrali? Masz jakieś zdjęcie?
Wiesz, co by się stało, gdybyś polał parkiet wodą?

http://sjp.pwn.pl/szukaj/parkiet.html

Quote:
bo nie mogła wytrzymać z gorąca.

Nie mogli okien pootwierać?

Quote:
U nas nie było luksusów, jak w Ameryce.

[...]



--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

ACMM-033
Guest

Mon Dec 14, 2015 1:01 pm   



Użytkownik "Maciek" <maciek@polobox.com> napisał w wiadomości
news:566e4b06$0$697$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik ACMM-033 napisał:

A u nas, dla oszczędności, klimatyzowało się pomieszczenie, otwierajac
okna. Co w połączeniu, że lokalizacja była niemal w ścisłym centrum
miasta, nie wpływało zbyt pozytywnie na trwałość.

W czasach Strowgera obsługa latem polewała podłogę (parkiet), bo nie mogła
wytrzymać z gorąca. U nas nie było luksusów, jak w Ameryce.

Tak nie miałem, ale - nie dziwię się. Prąd ruszający elektromagnes
wybieraka, to 1A. Na wybierak są, liczmy, dwa. Ale dla uproszczenia liczmy
1A na wybierak - elektromagnesy nie pracują razem. Stojak, to 6-7-8 rzędów
po 10 wybieraków. Naraz chodzi jakieś 10%. Hmm... nie pomnę, ile jest
stojaków, bo 70-80 wybieraków. Ale, jak mi mówili, to bierze ok. 800A, taka
łącznica na 10 kNN. powiedzmy, że 10% z tego idzie na ciepło, a idzie
więcej... 50x80A = 4 kW... Zimą ogrzewania nie trzeba...

....
Quote:
Potem pojawiły się siłownie z akumulatorami bezobsługowymi, które
wzdymało, gdy temperatura nie mieściła się w wyznaczonym zakresie.

Ale zapewne "racjonalizacja" wiązała się najpierw z nagrodą dla
"racjonalizatora", który stwierdził, że czegoś nie trzeba, dopiero potem
wychodziło, że jednak trzeba i to bardzo...?


Quote:
Nie miały ISDN, ale podobnież SS7 już dało się dorobić.

Ja znam tylko z R2. Może SS7 było niezrealizowanym projektem? Komtrans

Być może - w czasach, kiedy były przymiarki ku temu, już nie pracowałem na
centrali i nie miałem styczności z tą częścią mojego zawodu.

Quote:
(taka firma wypączkowana z Teletry) potrafił zastąpić cały stojak
przelicznika jedną płytą. Dla niezorientowanych czytelników - E10A, to
centrala elektroniczna, zaprojektowana przez Francuzów jeszcze w latach
70. Procesor, to kilkanaście płyt na TTL-ach. Produkowana jeszcze na
gierkowskiej licencji przez poznańską Teletrę.

A co do jej cyfrowości istnieją poważne wątpliwości.
Szczytówą jest jej zegar taktujący - 125.
Tak, sto dwadzieścia pięć AŻ...
KILOHERCÓW. Mój Złomodore ma 8 razy szybciej.
I jest to łącznica niezwykle powolna. Ale ktoś mi mówił, że jeśli jest
zadbana, ma sprawne części, to pracuje bardzo pewnie.
Pamiętam, pod koniec swojej pracy na międzymiastowej automatycznej, że była
właśnie wprowadzona jakaś modyfikacja E10A, dzięki której dało się odczuć
przyspieszenie zestawiania połączenia o kilkanaście procent, czyżby z tym
nowym przelicznikiem?

Quote:
S12J mniej się grzała ale S12 już tak. I była przy tym bardziej wrażliwa
na temperaturę.

Przyznam, że nie pamiętam nawet, czy to J, czy nie J była... Mówił mi
znajomy, że podobno nie posprawdzano pola komutacyjnego i jakkolwiek nic
wielkiego się tam nie stało, to jednak jakieś uszkodzenia się pojawiły. Być
może, że po prostu obsługa zainterweniowała w ostatniej chwili, a np.
godzinę później sytuacja mogła już byc poważna...? Nie wiem, za dużo czasu
upłynęło od tego zdarzenia.

Quote:
Może nic się nie stało w momencie awarii klimatyzacji ale zaczyna się
degradacja tworzyw no i elektrolity szlag trafia. To skutkuje zwiększoną
awaryjnością.

No, w sumie bym się dziwił, gdyby tej centrali nie stało się zupełnie nic.

Quote:
centrale powinny zbliżać się do kresu pracy. Tendencją jest stawianie szaf
jak najbliżej abonenta ale tu traci się możliwosć elastycznego
przenoszenia płyt tam gdzie jeszcze są abonenci, czyli coś, co można
zrobić na dużym obiekcie.

ja myślę, że to będzie jednak migrować w kierunku komórek. ZTCP, EWSD ma
możliwość obsługi ruchu komórkowego, ale już nie pamiętam, czy z fabrycznego
przystosowania, czy z tego, że jakieś jej właściwości po prostu do tego
pasują. Więc pewnie będą to produkować, może jakieś zmodernizowane? Albo coś
w stylu Pentaconta LNI - zespolona miejsko-międzymiastowa, zatem pewnie
połączenia zestawia dwutorowo, Może będą po prostu integrować? Z
wyniesieniami rzeczywiście może być różnie. hmm... zasadniczo, wyniesienie
powinno utrzymać ruch lokalny, gdy padnie łącze z centralą nadrzędną. Nie
wiem, czy stosuje się połaczenia skrośne między wyniesieniami, w każdym
razie, między centralami satelitowymi stosowało się. Mając taki zestaw, to
może taki BTS będzie przypięty do najbliższego wyniesienia... muszę
mądrzejszych podpytać.

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

ACMM-033
Guest

Mon Dec 14, 2015 1:51 pm   



Użytkownik "Maciek" <maciek@polobox.com> napisał w wiadomości
news:566e93c4$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Nie pamiętam jak to wyglądało na najstarszych Strowgerach, bo tam nie było
złącz, które można hurtem wyjąć. Tego akurat nie robiłem.

Bez problemu, fibrowało się (od fibra - rodzaj papierka do izolowania
styków)
Przełączalnia Strowgera, miała możliwość wykonania pomiarów dwojako - albo
za pomocą (pół)automatu, w postaci wybieraka badaniowego, lub dokładniej,
lub jeśli nie można było pomierzyć z półautomatu, brało się taką specjalną
łapę i wciskało tam, gdzie są bezpieczniki, a z drugiej strony do stanowiska
badaniowego. Rozchylały się wtedy styki od strony liniowej i stacyjnej
(uwaga - uproszczenie, rzeczywisty rozdział w tym miejscu nie byłby
poprawny) i stykały się z odpowiednimi stykami w łapie, a przez sznur
wetknięty (a może był na stałe, nie pamiętam, nie robiłem na BN, tylko
praktyki w szkole miałem) Smile w stanowisko badaniowe, można było mierzyć co
mamy od stacji i co od linii. Jak ktoś nie zapłacił, telefon wyłączało mu
się wciskając czerwone fiberki, bo normalnie innego koloru, biał(aw)e OIDP,
ewentualnie na chwilę, to się uchylało bezpieczniki. Przygotowywało się
zestaw fiberek, nie pamiętam, czy każdą parę recznie, czy były szablony, aby
od razu izolować więcej, wiem, że były po stronie włączanej, na sznurku, o
określonej porze pierwsze zaizolowano, a drugie ciach, sznurkiem,
odizolowano. Po drugiej stronie, fiberki, lub analogiczne odłączenie,
wyciągało się - i abonent był przełączony. Podobno przed 2WŚ, jak
przełączano w Warszawie ruch z centrali ręcznej na automatyczną, to uporano
się z całością w 15 minut. Niekiedy zdarzenie przełaczenia abonenta do nowej
centrali i zmiany jego numeru, rozsuwało się w czasie, kodując mu na nowej
centrali stary numer (wtedy chyba się przełączało tysiącami - bo prócz
przełaczenia elektrycznego, przełączyć też trzeba było kierowanie ruchem,
wiem, że tak przełączaliśmy ruch do Łodzi (1)), a numer zmieniało się, gdy
wszystko było gotowe.


Quote:
Potem tylko pracowite wycinanie niepotrzebnych krosówek, odwijanie ich ze
złącz i gotowe. To pod względem elektrycznym. Jeszcze jest zabawa z

No, mniej-więcej. Choć ZTCP, w bodajże Środzie Wielkopolskiej, przełączenie
było o 9 rano, a odbywało się jakoś tak, że na nowej centrali włączali, a
kable od starej rąbali siekierą... I chyba to w gadzinówce resortowej
opisali... Szczegółów nie pomnę, myślę, ze zadbali, aby nie porobić zwarć
przy tym.

Quote:
zapisywaniem usług abonentów. Kiedyś centrale elektromechaniczne nie miały
jakiś dupereli, typu blokady, przekierowania. Obecnie wszystko trzeba
przepisać na nową centralę i co gorsza pilnować w okresie przejściowym
jednoczesnego zapisu usług do obu central.

I czasem się to rypnie.

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041

Adam
Guest

Mon Dec 14, 2015 3:23 pm   



W dniu 2015-12-14 o 10:12, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4kagt$oec$1@usenet.news.interia.pl...
Niebawem później już był inny człowiek - fachowiec.
Miałem uprawnienia wielu producentów urządzeń fiskalnych. Wszędzie,
bez wyjątku, jako szefowie serwisów pracowali ludzie, którzy umieli
odpowiedzieć na każde chyba pytanie, i tak jest do chwili obecnej -
przynajmniej wśród tych, których znam.

Ale mowili ktora diode wymienic, czy "wymienia sie plyte elektroniki w
calosci" ?


W przypadku opisanym na początku, czyli kasa Entry - ja znalazłem
problem. Teraz już nie pamiętam, chyba zenerek od otwierania szuflady.
Do samego końca, gdy miałem z nimi kontakt, wymieniało się całą płytę
czy moduł bez względu na problem. Tyle, że problemów w skali Polski było
niezwykle mało - w porównaniu do innych.

Natomiast u innych, czyli np. Elzab, Sharp, NCR, Posnet, Innova, Emar,
Amber, Optimus itd. - po opisaniu problemu otrzymywało się odpowiedź,
"gdzie ten palec włożyć". Ale ja akurat bardzo rzadko musiałem korzystać
z pomocy.


--
Pozdrawiam.

Adam

Adam
Guest

Mon Dec 14, 2015 3:26 pm   



W dniu 2015-12-14 o 10:11, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości
W dniu 2015-12-13 o 13:15, J.F. pisze:
Nie mówimy i pistoletach ani kałachach.
http://thefiringline.com/forums/showthread.php?t=177616
https://www.youtube.com/watch?v=U5peJZkpMkM

Zaden tam kalach, zwykla mysliwska bron, swietna np do obrony przed
niedzwiedziami Smile
A jak trzech niedżwiedzi wyjdzie z BM-ki, to też da radę? ;)

Amerykanie maja obostrzenia co do takiej broni - nie moze byc
automatyczna, magazynek niewielki - byc moze trzem niedzwiedziom nie
da rady, za to srutowa "pompka" da :-)

Śrutówka ma taki rozrzut, że nawet stado goryli potrafi spacyfikować Wink
A "pompka" nie zalicza się do automatu?

Automat to taki, ze naciskasz cyngiel i leci seria.
Polautomat to taki, ze naciskasz cyngiel - strzela raz, naciskasz poraz
drugi - strzela drugi raz itd - nic wiecej nie trzeba robic az do konca
magazynka.

Pompka sie chyba kwalifikuje jak zwykly karabin, tzn taki np Mosin
sprzed 100 lat - kazdy strzal wymaga przeladowania, tzn ruchu zamkiem.


Istotnie, popiórkowało mi się.
Ale przynajmniej jest chyba szybciej, niż przy dwu- czy cztero-taktowym.


--
Pozdrawiam.

Adam

Mario
Guest

Mon Dec 14, 2015 3:54 pm   



W dniu 2015-12-14 o 05:20, Maciek pisze:
[quote]Użytkownik Mario napisał:
W dniu 2015-12-12 o 22:01, Maciek pisze:

Użytkownik Mario napisał:

Też mi się zdarzało, że lutowane zawodziło. Ale głównie z powodu
złego lutowania, a nie z powodu zawodnej technologii. Jak miałem
jeszcze pracowników to niestety bardzo trudno było od nich
wyegzekwować dobre wykonanie lutowania. Błędy typu: przenoszenie cyny
na grocie zamiast podawać drut lutowniczy bezpośrednio do lutowanej
nóżki. Zbyt krótkie lutowanie dające zimny lut. Takie coś wiadomo że
zawodzi. Nie twierdzę, że sam nigdy nie zlutowałem błędnie, ale byłem
zaskoczony tym, że pracownik w ogóle nie interesuje się tym jak
wykonał zadanie.


Wiesz, ludzie byli różnie szkoleni. Jeżeli uczyli się na takich
przykładach:
http://elportal.pl/pdf/2003/edw_2003_09_s24.pdf
to się nie dziwię, że partolili robotę.
Żeby nie było wątpliwości - mam na myśli rysunek 9, czyli poradę w
stylu: grzej górę nóżki elementu bez dotykania grotem pola lutowniczego,
cynę podawaj na nóżkę tak aby sama spłynęła na pole lutownicze i je
zwilżyła.
Gdy zobaczyłem ten artykuł na żywo, przeglądając czasopismo w Empiku, to
przestałem je potem w ogóle dotykać :-)


Przesadzasz. Ścieżkę jest łatwo nagrzać, a w przypadku ścieżek bez
metalizacji otworu bardzo łatwo przegrzać i odczepić ją od podłoża.
Nóżkę jest ciężko podgrzać bo odprowadza ciepło do elementu. Dlatego
grzanie nóżki ma duży sens, bo to wokół niej najczęściej powstaje
zimny lut, gdyż podczas grzania pośredniego nóżka może się nie dogrzać
od roztopionej cyny w sensownym czasie, czyli gdy jeszcze topnik nie
odparował. Pad podgrzeje się od roztopionej cyny i łatwo się zwilży
skoro jest pocynowany. Może przerysowali temat wskazując na rysunku
żeby grzać wysoko nad padem, ale moim zdaniem właściwie pokazywali
zagrożenia podczas lutowania. Trudno dyskutować z:
"W żadnym wypadku nie należy nakładać kropli cyny na grot i potem na
złącze

J.F.
Guest

Mon Dec 14, 2015 4:01 pm   



Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4mjho$tk7$2@usenet.news.interia.pl...
Quote:
Zaden tam kalach, zwykla mysliwska bron, swietna np do obrony
przed
niedzwiedziami Smile
A jak trzech niedżwiedzi wyjdzie z BM-ki, to też da radę? Wink
Amerykanie maja obostrzenia co do takiej broni - nie moze byc
automatyczna, magazynek niewielki - byc moze trzem niedzwiedziom
nie
da rady, za to srutowa "pompka" da Smile
Śrutówka ma taki rozrzut, że nawet stado goryli potrafi
spacyfikować Wink
A "pompka" nie zalicza się do automatu?

Automat to taki, ze naciskasz cyngiel i leci seria.
Polautomat to taki, ze naciskasz cyngiel - strzela raz, naciskasz
poraz
drugi - strzela drugi raz itd - nic wiecej nie trzeba robic az do
konca
magazynka.
Pompka sie chyba kwalifikuje jak zwykly karabin, tzn taki np Mosin
sprzed 100 lat - kazdy strzal wymaga przeladowania, tzn ruchu
zamkiem.

Istotnie, popiórkowało mi się.
Ale przynajmniej jest chyba szybciej, niż przy dwu- czy
cztero-taktowym.

Chyba troche szybciej.

Tym niemniej taka pompka pare nabojow w magazynku ma, ... ale NRA
widze, ze walczy ostro, i z takiego Radom Huntera dwie beemki mozna
mozna unieszkodzliwic
https://en.wikipedia.org/wiki/High-capacity_magazine_ban

P.S. ponoc po ostatnich strzelaninach coraz wiecej Amerykanow uwaza,
ze nalezy ulatwic dostep do broni, a nie utrudnic.
Nic tak dobrze nie chroni obywateli jak Smith&Wesson :-)

J.

Maciek
Guest

Mon Dec 14, 2015 5:11 pm   



Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Hello Maciek,

Monday, December 14, 2015, 5:52:20 AM, you wrote:


A u nas, dla oszczędności, klimatyzowało się pomieszczenie, otwierajac
okna. Co w połączeniu, że lokalizacja była niemal w ścisłym centrum
miasta, nie wpływało zbyt pozytywnie na trwałość.

W czasach Strowgera obsługa latem polewała podłogę


Czym?

Wodą

Quote:


(parkiet),


Parkiet na centrali? Masz jakieś zdjęcie?
Wiesz, co by się stało, gdybyś polał parkiet wodą?

Wiem, był spaczony. Po rozbiórce i wywiezieniu ram nadawał się tylko na
opał.
Quote:

http://sjp.pwn.pl/szukaj/parkiet.html


bo nie mogła wytrzymać z gorąca.


Nie mogli okien pootwierać?

Czasami nie mogli.
Quote:


U nas nie było luksusów, jak w Ameryce.


[...]




Goto page Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Interesujące wątki z forum Elektroda co ciekawego można tam znaleźć?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map