RTV forum PL | NewsGroups PL

Inspiracje z Homebrew CPU: Jak pasja twórcza zmienia technologię?

Ludzie mają zacięcie i fantazję ...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Inspiracje z Homebrew CPU: Jak pasja twórcza zmienia technologię?

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Dec 11, 2006 6:59 pm   



Hello J,

Monday, December 11, 2006, 6:43:07 PM, you wrote:

Quote:
Niewiele przesadził. 25 lat temu studenci PWr mieli zajęcia w pracowni
wielodostępu, w której były dalekopisy podłączone do Odry 1325 przez
multiplekser (odpowiednik switcha) wielkości szafy trzydrzwiowej.
Jednostka centralna miała jako konsolę elektryczną maszynę do pisania
oraz twardy dysk wielkości pralki no i oczywiście napędy taśmowe.
Co do terminala/konsoli Odry - zazwyczaj była to drukarka D-180 z
dołączoną klawiaturą a nie maszyna do pisania.
Owszem, byla, ale byly tez dalekopisy. One w sumie bardziej
przypominaly maszyny do pisania.

Jakoś dla mnie jest istotna różnica pomiędzy dalekopisem a maszyną do
pisania.

Quote:
To, że 20 lat temu używano nadal starych maszyn nie zmieni faktu, że
równolegle używano też nowych - podróbek IBMa (RIAD)
Akurat R34 zawital na PWR gdzies w okolicach 1988, a byl to
odpowiednik IBM 370 - czyli maszyny z lat 70-tych.
Kiepski odpowiednik - ciagle w awariach, o ile dobrze slyszalem
to zwrocono go do Elwro, a postawiono IBM [oidp] 39xx, z demobilu,
tzn juz gdzies zamortyzowanego.

Ale maszynki produkowano do początku lat 90-tych i w pewnym momencie
okazało się, że się to totalnie nie opłaca - przyszła era pecetów.
Pamiętam zażarte kłótnie z tamtych czasów i epatowanie setkami
megabajtów na dyskach oraz wielkością pamięci operacyjnej w
"mainframe'ach" - stary strup na którym obecnie piszę ma więcej
pamięci w karcie grafiki niż tamte kobyły ;-)

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Mon Dec 11, 2006 8:40 pm   



On Mon, 11 Dec 2006 18:59:50 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
Co do terminala/konsoli Odry - zazwyczaj była to drukarka D-180 z
dołączoną klawiaturą a nie maszyna do pisania.
Owszem, byla, ale byly tez dalekopisy. One w sumie bardziej
przypominaly maszyny do pisania.

Jakoś dla mnie jest istotna różnica pomiędzy dalekopisem a maszyną do
pisania.

Akurat te bardzo przypominaly wygladem klasyczne maszyny,
a w dodatku konstrukcja karetki z walcem bardzo przypominala
IBM maszyny z kulka ..

Quote:
Akurat R34 zawital na PWR gdzies w okolicach 1988, a byl to
odpowiednik IBM 370 - czyli maszyny z lat 70-tych.
Kiepski odpowiednik - ciagle w awariach, o ile dobrze slyszalem
to zwrocono go do Elwro, a postawiono IBM [oidp] 39xx, z demobilu,
tzn juz gdzies zamortyzowanego.

Ale maszynki produkowano do początku lat 90-tych i w pewnym momencie
okazało się, że się to totalnie nie opłaca - przyszła era pecetów.

To akurat sie okazalo wczesniej.

Quote:
Pamiętam zażarte kłótnie z tamtych czasów i epatowanie setkami
megabajtów na dyskach oraz wielkością pamięci operacyjnej w
"mainframe'ach" - stary strup na którym obecnie piszę ma więcej
pamięci w karcie grafiki niż tamte kobyły Wink

No ale w owych czasach tak rozowo nie bylo - pecet nawet jesli
rozbudowany AT, to programiscie zostawial 600kB pamieci.
A jak przyszedl problem na wiecej ?

J.

J.F.
Guest

Mon Dec 11, 2006 8:46 pm   



On Mon, 11 Dec 2006 18:53:46 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hm, znam przypadek gdy w okolicach 1988 byl klopot jak wytlumaczyc
ze komputer ktory sobie kupil rok wczesniej to najlepiej jakby wywalil
- bo pecety wlasnie potanialy, i rozbudowa sie nie oplaca.

Oczywiście, że się nie opłacała - 1988 rok to w Polsce wymiana XT na
AT lub AT na 386 (o ile komus udało się ominąć COCOM)... Rozbudowy tak
naprawdę zaczęły się dopiero od 486 - gdzie można było wymienić
procesor na szybszy bez zmiany płyty głównej i całej reszty.

nie, to chodzilo o jakiegos Amstrada z CPM. Rok pozniej
sie okazalo ze dodatkowa stacja dyskietek jest nieprzyzwoicie droga
w porownaniu do peceta .. a rok wczesniej wcisnietu mu Amstrada
jako rozwiazanie dobre i tanie :-)

Quote:
A po czorta drukować masowo z Mery?
A co to za dane ze trzeba je wprowadzac a wyprowadzac nie trzeba :-)

Przetwarzane i drukowane były na większych maszynach - Mera9150 to
specjalizowana maszynka do gromadzenia danych. Np. w GUSie zastąpiła
perforatory i sortery kart.

A to przepraszam, ja przyzwyczajony do riada z wielodostepem :-)

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Dec 11, 2006 8:50 pm   



Hello J,

Monday, December 11, 2006, 8:40:52 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Jakoś dla mnie jest istotna różnica pomiędzy dalekopisem a maszyną do
pisania.
Akurat te bardzo przypominaly wygladem klasyczne maszyny,
a w dodatku konstrukcja karetki z walcem bardzo przypominala
IBM maszyny z kulka ..

Mam Ci podać więcej przykładów takich podobieństw? Dalekopis to nie
maszyna do pisania i tak samo maszyna do pisania nie jest dalekopisem.

[...]

Quote:
Ale maszynki produkowano do początku lat 90-tych i w pewnym momencie
okazało się, że się to totalnie nie opłaca - przyszła era pecetów.
To akurat sie okazalo wczesniej.

Niekoniecznie - nadal nie doceniasz niektórych nisz...

Quote:
Pamiętam zażarte kłótnie z tamtych czasów i epatowanie setkami
megabajtów na dyskach oraz wielkością pamięci operacyjnej w
"mainframe'ach" - stary strup na którym obecnie piszę ma więcej
pamięci w karcie grafiki niż tamte kobyły Wink
No ale w owych czasach tak rozowo nie bylo - pecet nawet jesli
rozbudowany AT, to programiscie zostawial 600kB pamieci.
A jak przyszedl problem na wiecej ?

Na początku lat 90-tych były już 386 i 486. W 1990 roku na 386 z 8 MB
RAMu chodził mój BBS pod DesqView...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Dec 11, 2006 8:56 pm   



Hello J,

Monday, December 11, 2006, 8:46:23 PM, you wrote:

[...]

Quote:
A po czorta drukować masowo z Mery?
A co to za dane ze trzeba je wprowadzac a wyprowadzac nie trzeba Smile
Przetwarzane i drukowane były na większych maszynach - Mera9150 to
specjalizowana maszynka do gromadzenia danych. Np. w GUSie zastąpiła
perforatory i sortery kart.
A to przepraszam, ja przyzwyczajony do riada z wielodostepem Smile

Do wprowadzania "karteczek" z międzymiastowej RIAD z wielodostępem to
jak używanie mikroskopu do wbijania gwoździ.

Jako ciekawostkę napiszę, że w 1989 roku postawienie nowej Mery9150 (a
w następnym dołożenie drugiej) łącznie z adaptacją pomieszczeń itd.
zwróciło się po kilku miesiącach - tak horrendalne były stawki ZETO
za wprowadzanie danych

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Mon Dec 11, 2006 9:05 pm   



On Mon, 11 Dec 2006 20:56:59 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Przetwarzane i drukowane były na większych maszynach - Mera9150 to
specjalizowana maszynka do gromadzenia danych. Np. w GUSie zastąpiła
perforatory i sortery kart.
A to przepraszam, ja przyzwyczajony do riada z wielodostepem :-)

Do wprowadzania "karteczek" z międzymiastowej RIAD z wielodostępem to
jak używanie mikroskopu do wbijania gwoździ.

Ale jak riad juz stoi i terminale ma ?

Quote:
Jako ciekawostkę napiszę, że w 1989 roku postawienie nowej Mery9150 (a
w następnym dołożenie drugiej) łącznie z adaptacją pomieszczeń itd.
zwróciło się po kilku miesiącach - tak horrendalne były stawki ZETO
za wprowadzanie danych

Ciekawostka mi sie wyguglala, na samym koncu.
http://www.aresluna.org/attached/computerhistory/ks/9004

Mera produkuje przestarzale komputery, Gambit je od razu modernizuje
i obie firmy sa zadowolne. Tylko klient placi :-)

Nie wiem jak tam z cenami, ale jeszcze sie na rynku elwro, a potem
konkurencja, pojawialo z jakimis mikrokomputerami. PSPD np

J.



Quote:
Hello J,

Monday, December 11, 2006, 8:46:23 PM, you wrote:

[...]


G. B. Spender
Guest

Mon Dec 11, 2006 9:19 pm   



Miller Artur napisał(a):
Quote:
http://www.homebrewcpu.com/

Wielki Brat jest pod wrażeniem ;-)


Mały też :-)

A tak w ogóle to można gdzieś w Polsce dostać takie magiczne płytki, co
on tam wkładał scalaki bez lutowania? Bo to byłoby całkiem wygodne przy
tego typu zabawach...

Pozdrawiam

mk
Guest

Mon Dec 11, 2006 9:56 pm   



Newsuser "G. B. Spender" <666e@u666a.pl> wrote:
Quote:
A tak w ogóle to można gdzieś w Polsce dostać takie magiczne płytki, co on
tam wkładał scalaki bez lutowania? Bo to byłoby całkiem wygodne przy tego
typu zabawach...

Deska chlebowa?
(http://en.wikipedia.org/wiki/Breadboard)

Na Allegro są...

pzdr
mk

Filip Ozimek
Guest

Mon Dec 11, 2006 10:22 pm   



mk napisał(a):
Quote:
Deska chlebowa?
(http://en.wikipedia.org/wiki/Breadboard)

To nie to. To są specjalne płytki do robienia połączeń owijanych,
scalaki na wcisk a z drugiej strony miejsce na owinięcie kabla. Do tego
specjalny pistolet owijający.

--
Filip.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Dec 11, 2006 10:49 pm   



Hello J,

Monday, December 11, 2006, 9:05:52 PM, you wrote:

Quote:
Przetwarzane i drukowane były na większych maszynach - Mera9150 to
specjalizowana maszynka do gromadzenia danych. Np. w GUSie zastąpiła
perforatory i sortery kart.
A to przepraszam, ja przyzwyczajony do riada z wielodostepem Smile
Do wprowadzania "karteczek" z międzymiastowej RIAD z wielodostępem to
jak używanie mikroskopu do wbijania gwoździ.
Ale jak riad juz stoi i terminale ma ?

Ale ja nie pisze o sytuacji, gdy stoi RIAD.

Quote:
Jako ciekawostkę napiszę, że w 1989 roku postawienie nowej Mery9150 (a
w następnym dołożenie drugiej) łącznie z adaptacją pomieszczeń itd.
zwróciło się po kilku miesiącach - tak horrendalne były stawki ZETO
za wprowadzanie danych
Ciekawostka mi sie wyguglala, na samym koncu.
http://www.aresluna.org/attached/computerhistory/ks/9004

Coś mi to zacuchnęło "faktami prasowymi". W starych Merach wymieniano
pamięć ferrytową na półprzewodnikową.

Quote:
Mera produkuje przestarzale komputery, Gambit je od razu modernizuje
i obie firmy sa zadowolne. Tylko klient placi Smile

Nazywanie Mery 9150 komputerem, to trochę przesadzony awans...

Quote:
Nie wiem jak tam z cenami, ale jeszcze sie na rynku elwro, a potem
konkurencja, pojawialo z jakimis mikrokomputerami. PSPD np

PSPD to w ogóle dziwne maszyny - jedyny okaz dyskietek 8" jaki
widziałem na oczy... Mera 9150 jednak oferowała obsługę dysków
twardych i przewijak zapisujący taśmy w typowym standardzie.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Mariusz Dybiec
Guest

Mon Dec 11, 2006 10:55 pm   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello J,

Monday, December 11, 2006, 8:40:52 PM, you wrote:

[...]

Jakoś dla mnie jest istotna różnica pomiędzy dalekopisem a maszyną do
pisania.
Akurat te bardzo przypominaly wygladem klasyczne maszyny,
a w dodatku konstrukcja karetki z walcem bardzo przypominala
IBM maszyny z kulka ..

Mam Ci podać więcej przykładów takich podobieństw? Dalekopis to nie
maszyna do pisania i tak samo maszyna do pisania nie jest dalekopisem.
Bardziej była zbliżona do maszyny do pisania niż do drukarki igłowej Smile


--
Pozdrawiam
MD

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue Dec 12, 2006 12:24 am   



Hello Mariusz,

Monday, December 11, 2006, 10:55:28 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Mam Ci podać więcej przykładów takich podobieństw? Dalekopis to nie
maszyna do pisania i tak samo maszyna do pisania nie jest dalekopisem.
Bardziej była zbliżona do maszyny do pisania niż do drukarki igłowej Smile

Mylisz się - są dalekopisy z drukarką igłową.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Mariusz Dybiec
Guest

Tue Dec 12, 2006 12:30 am   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Hello Mariusz,

Monday, December 11, 2006, 10:55:28 PM, you wrote:

[...]

Mam Ci podać więcej przykładów takich podobieństw? Dalekopis to nie
maszyna do pisania i tak samo maszyna do pisania nie jest dalekopisem.
Bardziej była zbliżona do maszyny do pisania niż do drukarki igłowej :)

Mylisz się - są dalekopisy z drukarką igłową.

Tamte (80/81r) nie miały.


--
Pozdrawiam
MD

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue Dec 12, 2006 12:35 am   



Hello Mariusz,

Tuesday, December 12, 2006, 12:30:26 AM, you wrote:

Quote:
Mam Ci podać więcej przykładów takich podobieństw? Dalekopis to nie
maszyna do pisania i tak samo maszyna do pisania nie jest dalekopisem.
Bardziej była zbliżona do maszyny do pisania niż do drukarki igłowej Smile
Mylisz się - są dalekopisy z drukarką igłową.
Tamte (80/81r) nie miały.

NRDowskie z drukarkami igłowymi pokazały się w drugiej połowie lat 80-tych.
Swego czasu zrobiłem interfejs do podłączenia dalekopisu do Spectrumny
i oprócz klasycznego RFT model bodaj 53 używałem też własnie tego z
drukarką igłową. Oczywista wadą był ograniczony zestaw znaków typowego
dalekopisu (5 bitów).

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Tue Dec 12, 2006 2:55 pm   



On Mon, 11 Dec 2006 22:49:23 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
Ciekawostka mi sie wyguglala, na samym koncu.
http://www.aresluna.org/attached/computerhistory/ks/9004

Coś mi to zacuchnęło "faktami prasowymi". W starych Merach wymieniano
pamięć ferrytową na półprzewodnikową.

Nie bede sie spieral, bo nie wiem, ale moze zastapili zawodna
elektronike na TTL emulatorem na mikroprocesorze ? :-)

Quote:
Nie wiem jak tam z cenami, ale jeszcze sie na rynku elwro, a potem
konkurencja, pojawialo z jakimis mikrokomputerami. PSPD np
PSPD to w ogóle dziwne maszyny - jedyny okaz dyskietek 8" jaki
widziałem na oczy...

Przeciez Elwro tego nie wymyslilo - standard swiatowy :-)

Byl jeszcze taki komputerek COMPAN, jakiejs polonijnej firmy,
tez ze stacja 8".

Quote:
Mera 9150 jednak oferowała obsługę dysków twardych

Do wprowadzania danych dyskietka wystarczy :-)

Quote:
i przewijak zapisujący taśmy w typowym standardzie.

W owym czasie tanszy mogl byc interferjs jakis, chocby udajacy czytnik
tasiemki perforowanej :-)

J.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Inspiracje z Homebrew CPU: Jak pasja twórcza zmienia technologię?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map