Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Czarek GrÄ
dys
Guest
Tue Aug 23, 2016 1:31 pm
W dniu 23.08.2016 o 13:06, Robert Wańkowski pisze:
Quote:
A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
Robert
Ciekawa sprawa, często takich rzeczy trudno znaleźć w internecie. Dziś
próbowałem znaleźć coś o wiele nowszego - książkę "Administracja
systemem UNIX" czyli dobrze znany i popularny Pancernik. Wyskoczyły
jakieś 2 odnośniki do archiwum aukcji na popularnym portalu i
praktycznie nic więcej na ten temat!
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Czarek GrÄ
dys
Guest
Tue Aug 23, 2016 1:39 pm
W dniu 23.08.2016 o 11:49, sczygiel@gmail.com pisze:
Quote:
No, rzeczywiście możliwe.
Troche szkoda że strój naturalny jest tak mało spotykany bo brzmi dosyć ciekawie.
Może i tak, ale nie zapominaj, że sam J.S. Bach był gorącym zwolennikiem
stroju równomiernie temperowanego. Widocznie jednak więcej zalet ma niż
wad. Były też próby dzielenia klawiatury na ćwierć tony, ale się jakoś
nie przyjęły.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
J.F.
Guest
Tue Aug 23, 2016 1:53 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnrkikc.nje.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
Mój ojciec ma kolekcję CD z nagraniami Polskiego Radia z lat 60. i
na
każdej płycie jest napisane "24-bitowy rendering taśm matek studio
jakieśtam". Czyli rozumiem, że gdzieś w archiwum leży
kilkudziesięcioletnia szpula z taśmą analogową, którą się wkłada na
magnetofon i zczytuje 24-bitowo, a potem z tych 24 kroi się 16
najistotniejszych.
W przypadku cyfrowej rekonstrukcji starych nagrań, o ile jest
możliwość,
bierze się kilka źródeł tego samego sygnału. Na przykład kilka
egzemplarzy
trzeszczących płyt.
O ile w przypadku plyt, to potrafie sobie wyobrazic, ze sygnal z dwoch
sztuk odbitych z jednej matrycy jest w miare identyczny (pomijajac te
trzaski), to z tasmami juz gorzej.
A matka jak wiadomo jest tylko jedna.
te 24 bity probkowania to tez chyba nie calkiem koniecznie - mozliwe,
ze przetwornik mniejszych, natomiast pozniejsze miksowanie i
przetwarzanie na 24 bitach. I jakies zaokraglenia nie szumia.
24-bit przetwornik to osobny temat - to chyba ciagle sigma-delta, do
ktorego dokladnosci przy czestotliwosciach audio mam spore
watpliwosci.
J.
J.F.
Guest
Tue Aug 23, 2016 2:11 pm
Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57bc51ff$0$652$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.08.2016 o 11:49, sczygiel@gmail.com pisze:
Quote:
No, rzeczywiście możliwe.
Troche szkoda że strój naturalny jest tak mało spotykany bo brzmi
dosyć ciekawie.
Może i tak, ale nie zapominaj, że sam J.S. Bach był gorącym
zwolennikiem
stroju równomiernie temperowanego.
Ja sie na tym nie znam, ale podobno co do tego sa watpliwosci.
Das Wohltemperierte Klavier znaczy "dobrze/wlasciwie temperowany", a
sam fakt nazwania utworow tonacjami sugeruje, ze one sie czyms
roznily.
Na rownomiernie temperowanym nie byloby takiej potrzeby - i byloby
dosc dziwne, bo chyba zwolennik wolalby podkreslic, ze to mozna zagrac
na dowolnej tonacji.
J.
J.F.
Guest
Tue Aug 23, 2016 2:15 pm
Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57bc504a$0$652$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.08.2016 o 13:06, Robert Wańkowski pisze:
Quote:
A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
Ciekawa sprawa, często takich rzeczy trudno znaleźć w internecie.
Dziś
próbowałem znaleźć coś o wiele nowszego - książkę "Administracja
systemem UNIX" czyli dobrze znany i popularny Pancernik. Wyskoczyły
jakieś 2 odnośniki do archiwum aukcji na popularnym portalu i
praktycznie nic więcej na ten temat!
Google chyba jakos chronolicznie dziala - nowe linki wypluwa, a stare
zapomina, a moze sprawdza czy ciagle sa i dopiero wtedy kasuje.
Ewentualnie - pare razy zmieniali engine, i stare indeksy znikly.
Wojciechowski to moze byc jednak inna historia - np zmarl zanim
internet sie upowszechnil.
Do wikipedii nikt go nie wpisal.
J.
Luke
Guest
Tue Aug 23, 2016 4:42 pm
Quote:
Może i tak, ale nie zapominaj, że sam J.S. Bach był gorącym zwolennikiem
stroju równomiernie temperowanego. Widocznie jednak więcej zalet ma niż
wad.
To też jest przedmiotem niekończących się debat. Za życia Bacha istniało
wiele strojów innych niż naturalny i nazywane one były "well-tempered",
wcale nie znacząc "equal-tempered".
WTK (Wohltemperierte Klavier) ma być teoretycznie dowodem na to, że
skoro Bach napisał zestaw preludiów we wszystkich tonacjach na klawesyn
"dobrze temperowany", to miał na myśli "równo temperowany". A w zasadzie
wcale takiej pewności nie ma. I nikt nigdy się raczej tego nie dowie, no
i może całe piękno leży w tej tajemnicy.
Istnieją nagrania WTK w stroju ewidentnie nierównomiernym (oczywiście
nie naturalnym, tylko którymś z prawie-równomiernych z czasów Bacha).
Wykonawcy tych nagrań są zdania, że Bach komponując wziął pod uwagę
niedoskonałości stroju w niektórych tonacjach i właśnie wykonywanie w
tym niedoskonałym stroju wydobywa z tych akurat części dzieła pewne
niuanse, które w równomiernym stroju są nieobecne.
Robi się totalnie OT, ale to jest po prostu temat do dyskutowania przy
grillu godzinami. Podobnie jak to, że Chopin komponował na zupełnie
inaczej brzmiący fortepian, albo że za czasów Bacha organy były ręcznie
kalikowane i nie dało się grać bardzo głośno, zatem w teorii Bacha
należałoby grać na kilku głosach, a nie miażdżącym pleno. Polecam
porównanie:
https://www.youtube.com/watch?v=vYL33rKfThQ (tak brzmiało to
preludium i fuga, gdy grał je sam Bach, albo nawet jeszcze łagodniej)
oraz np.
https://www.youtube.com/watch?v=SopaCsjEKPM - tak się je gra
teraz, "dokładając do pieca".
L.
J.F.
Guest
Tue Aug 23, 2016 6:28 pm
Użytkownik "Luke" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57bc7d08$0$15186$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Istnieją nagrania WTK w stroju ewidentnie nierównomiernym (oczywiście
nie naturalnym, tylko którymś z prawie-równomiernych z czasów Bacha).
Wykonawcy tych nagrań są zdania, że Bach komponując wziął pod uwagę
niedoskonałości stroju w niektórych tonacjach i właśnie wykonywanie w
tym niedoskonałym stroju wydobywa z tych akurat części dzieła pewne
niuanse, które w równomiernym stroju są nieobecne.
Sa moze gdzies dostepne nagrania obu wykonan, tak zeby mozna bylo
posluchac tych roznic ... i sprawdzic sobie ucho ?
J.
Luke
Guest
Tue Aug 23, 2016 7:09 pm
Quote:
Sa moze gdzies dostepne nagrania obu wykonan, tak zeby mozna bylo
posluchac tych roznic ... i sprawdzic sobie ucho ?
Wywiad z wykonawcą jednego z wykonań czytałem 2-3 lata temu w jakiejś
muzycznej gazecie, chyba "Muzyka 21". Nie pamiętam nazwisk, musiałbym
googlać. Tak samo nie wiem, czy coś jest wystawione na youtube.
Osobiście tego nagrania nie kupowałem i nie słuchałem.
L.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Aug 23, 2016 7:26 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Np ciekaw jestem "telefonu optycznego", czy to moglo dzialac
na modulacji pradu zasilania zarowki ?
nawet delikatne zarowki beda chyba mialy problem z przeniesiem
200Hz czy wiecej, a malo swiatla daja.
Duze zarowki, to i z 2Hz beda mialy problem.
Też nigdy nie wierzyłem. Ale kiedyś zrobiłem mimowolny eksperyment.
Tęga fotodioda podłączona wprost do słuchawek. No i słychać było
głośnie 100 Hz. A padło na najtęższe żarówy z możliwych -- halogeny
35W 12V. Wic nie jest tak źle, tylko modulacja nieprzyzwoicie
płytka. Przy 3 kHz nie sprawdzałem, ale jest nadzieja, że przez
małą żarówke przejdzie. Jednak jeśli żarówka mała i modulacja płytka,
to do kitu taki telefon.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Aug 23, 2016 9:04 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
W przypadku cyfrowej rekonstrukcji starych nagrań, o ile jest
możliwość, bierze się kilka źródeł tego samego sygnału.
Na przykład kilka egzemplarzy trzeszczących płyt.
O ile w przypadku plyt, to potrafie sobie wyobrazic, ze sygnal
z dwoch sztuk odbitych z jednej matrycy jest w miare identyczny
(pomijajac te trzaski), to z tasmami juz gorzej.
A matka jak wiadomo jest tylko jedna.
To nie jest takie tam zwykłe uśrednianie, w rodzaju "ja i mój
kot mamy średnio trzy nogi". Szuka się skorelowanych sygnałów.
Trochę przy tym jest liczenia.
--
Jarek
Czarek GrÄ
dys
Guest
Wed Aug 24, 2016 11:46 am
W dniu 23.08.2016 o 15:27, J.F. pisze:
Quote:
Np ciekaw jestem "telefonu optycznego", czy to moglo dzialac na
modulacji pradu zasilania zarowki ?
nawet delikatne zarowki beda chyba mialy problem z przeniesiem 200Hz czy
wiecej, a malo swiatla daja.
Duze zarowki, to i z 2Hz beda mialy problem.
Tam był też opisany telefon w którym modulacja zachodziła na cienkiej
odbijającej światło membranie. To miało szanse działać. Moim zdaniem te
książki pełniły bardziej rolę inspirującą do własnych eksperymentów, a
nie były to zbiory gotowych schematów.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
Robert WaĹkowski
Guest
Wed Aug 24, 2016 12:14 pm
W dniu 2016-08-23 o 15:17, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Robert Wańkowski napisał:
A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
Wojciechowski J., autor między innymi książki pt. "Nowoczesne zabawki",
którą jak się zdążyłem zorientować, wielu tu czytało, a nawet odcisnęła
ona pewne piętno na ich życiorysach. Do dzisiaj budzi duże emocje, choćby
prowokując do dyskusji, czy należy ją zaliczyć do literatury fantastycznej,
czy bajkopisarstwa.
No tyle to wiem. :-)
A, to ja nie załapałem, że nie o takie powszechnie znane rzeczy chodzi.
Ale tak więcej. Był jakimś wykładowcą, praktykiem, samoukiem? Żyje?
Zawsze mnie to zastanawiało, nawet w dzieciństwie. Obstawiam praktyka
samouka. Żadnych tytułów (naukowych, nie wydawniczych) chyba nie miał.
Jest wiele osób o tym imieniu i nazwisku -- nieraz sprawdzałem, czy
ten to aby nie ten. Jeśli żyje, musi być teraz wiekowym człowiekiem.
Tu piszą, że inżynier. Chyba.
https://www.alexrc.pl/viewtopic.php?f=17&t=11406
Może to postać fikcyjna? ;-)
Robert
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Aug 24, 2016 1:56 pm
Pan Robert Wańkowski napisał:
Quote:
A tak z ciekawości, kim był/jest Wojciechowski. W internecie nie
znalazłem. Jakaś biografia? Dla mnie to kawałek historii (mojej).
Może będzie w książce Od Autora, chyba pójdę poszukać w kartonach.
Wojciechowski J., autor między innymi książki pt. "Nowoczesne zabawki",
którą jak się zdążyłem zorientować, wielu tu czytało, a nawet odcisnęła
ona pewne piętno na ich życiorysach. Do dzisiaj budzi duże emocje, choćby
prowokując do dyskusji, czy należy ją zaliczyć do literatury fantastycznej,
czy bajkopisarstwa.
No tyle to wiem. :-)
A, to ja nie załapałem, że nie o takie powszechnie znane rzeczy chodzi.
Ale tak więcej. Był jakimś wykładowcą, praktykiem, samoukiem? Żyje?
Zawsze mnie to zastanawiało, nawet w dzieciństwie. Obstawiam praktyka
samouka. Żadnych tytułów (naukowych, nie wydawniczych) chyba nie miał.
Jest wiele osób o tym imieniu i nazwisku -- nieraz sprawdzałem, czy
ten to aby nie ten. Jeśli żyje, musi być teraz wiekowym człowiekiem.
Tu piszą, że inżynier. Chyba.
https://www.alexrc.pl/viewtopic.php?f=17&t=11406
Może to postać fikcyjna?
Niektórzy na Zachodzie podejrzewali Stanisława Lema o nieistnienie.
--
Jarek
Guest
Wed Aug 24, 2016 3:04 pm
użytkownik Robert Wańkowski napisał:
Quote:
Sporo jego książek przetłumaczono na ruski.
http://salefiles.com/oxl3ug8zky4k/Radioelektronnye_igrushki__1976.rar.html
J.F.
Guest
Thu Aug 25, 2016 8:32 am
Użytkownik "Czarek Grądys" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57bd8905$0$12556$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.08.2016 o 15:27, J.F. pisze:
Quote:
Np ciekaw jestem "telefonu optycznego", czy to moglo dzialac na
modulacji pradu zasilania zarowki ?
nawet delikatne zarowki beda chyba mialy problem z przeniesiem
200Hz czy
wiecej, a malo swiatla daja.
Duze zarowki, to i z 2Hz beda mialy problem.
Tam był też opisany telefon w którym modulacja zachodziła na cienkiej
odbijającej światło membranie. To miało szanse działać.
Teoretycznie. W praktyce, tak jak to narysowal - chyba nie mialo
szansy.
O ile pamietam, to swiatlo mialo sie od membrany odbijac, a ta w miare
drgan stawala sie wklesla lub wypukla i zmieniala zogniskowanie
wiazki.
Tylko, ze to sa minimalne roznice tej wypuklosci.
Hm, az sie zapalilem do sprawdzenia - skierowac laserka na taka
membranke, po 100m roznica moze byc spora
A moze nie membranke, tylko tarczke piezoglosnika wypolerowac ?
O ile sie orientuje, to normalnie sie to robilo jeszcze inaczej.
Swiatlo z zarowki sie ogniskowalo "w punkt", i w tym punkcie byla
ruchoma przeslona.
Czesto poruszana elektromagnetycznie.
Quote:
Moim zdaniem te
książki pełniły bardziej rolę inspirującą do własnych eksperymentów,
a
nie były to zbiory gotowych schematów.
Jak najbardziej tak, tzn czesc schematow jak najbardziej dzialala,
czesc miala byc inspiracja do wlasnych rozwiazan, czesc to inspiracja
graniczacza z s-f.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next