RTV forum PL | NewsGroups PL

Gdzie kupić nowe telewizory kineskopowe? Wybór dla miłośników nostalgii!

Telewizory kineskopowe

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Gdzie kupić nowe telewizory kineskopowe? Wybór dla miłośników nostalgii!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

J.F.
Guest

Fri Dec 19, 2014 12:57 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Quote:
I naprawdę nie widzisz tego wszystkiego w DVD, nawet na
telewizorze CRT?
Praktycznie nie. Przeciez mnostwo tych zjawisk bierze sie z
"trikow"
elektroniki TV LCD.

Albo miałeś do czynienia z wyjątkowo podłym telewizorem albo sobie
coś
wmawiasz.
W każdym razie węszę videovoodoo.

Niekoniecznie - matryce maja rozna rozdzielczosc, a skalowanie ...
roznie bywa z jakoscia.
A to skalowanie stalo sie tak powszechne, ze nikt sie juz nie
przejmuje oryginalna rozdzielczoscia.

a w dodatku taki numer - sciagam jakis film, ogladam na notebooku,
jakosc taka sobie, rzeklbym ze bardzo kiepska, pikseloza i artefakty
wychodza,
zapisuje na usb, wsadzam do telewizora, a tam jakos gladko wyglada.
A rozdzielczosci takie same ...

J.

Marek
Guest

Fri Dec 19, 2014 1:14 pm   



On Fri, 19 Dec 2014 11:09:14 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl>
wrote:
Quote:
Praktycznie nie. Przeciez mnostwo tych zjawisk bierze sie z "trikow"
elektroniki TV LCD.

Raczej crt wszystko wygładza, szczególnie mały. Sam byłem kiedyś
zaskoczony jak płyta dvd odtwarzana na crt 29" uwidaczniała swoją
podłą jakość, to te sama płyta odtwarzana na portierskim crt 12"
wyglądała ślicznie i gładziudko.

--
Marek

Marek
Guest

Fri Dec 19, 2014 1:17 pm   



On Fri, 19 Dec 2014 11:09:14 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl>
wrote:
Quote:
Praktycznie nie. Przeciez mnostwo tych zjawisk bierze sie z "trikow"
elektroniki TV LCD.

Sugerujesz, że te triki są po to, by celowo psuć jakość tv lcd?

--
Marek

Adam GĂłrski
Guest

Fri Dec 19, 2014 3:29 pm   



On 2014-12-18 07:01, Maciek wrote:
Quote:

Czolem,

Czy jakas firma robi jeszcze kineskopowe TV?
Nie toleruje sztucznego, przeostrzonego obrazu z LCD-kow i innych
plazm-srazm (tak, te najdrozsze tez przyprawiaja mnie o oczoplas) i chetnie
zabezpieczylbym sie na tym odcinku, bo moj Thompson ma juz ponad 20 lat.


To zainwestuj w rzutnik ( nie rozrzutnik Smile ).
Tylko żadne DLP. Najlepiej 3 x LCD.
Różnica masakryczna.

Żadnego migotania. Kolor 10 bitowy. Wszystkie telewizory LCD i
kineskopowe się chowają.
Tylko kontrast za dnia trochę cienki.

Adam

Marek
Guest

Fri Dec 19, 2014 3:50 pm   



On Fri, 19 Dec 2014 15:29:51 +0100, Adam
Górski<gorskiamalpawpkropkapeel_@xx> wrote:
Quote:
Tylko żadne DLP. Najlepiej 3 x LCD.

A dlaczego nie DLP?? Przecież miała to być killer technologia
deklasująca bladość prześwietlanych lcd...

--
Marek

J.F.
Guest

Fri Dec 19, 2014 4:22 pm   



Użytkownik "Marek" napisał
On Fri, 19 Dec 2014 15:29:51 +0100, Adam
Górski<gorskiamalpawpkropkapeel_@xx> wrote:
Quote:
Tylko żadne DLP. Najlepiej 3 x LCD.

A dlaczego nie DLP?? Przecież miała to być killer technologia
deklasująca bladość prześwietlanych lcd...

Ale DLP miga.
Wiekszosc tego nie zauwaza, mniejszosc natomiast jest wrazliwa, i tu
latwo sie z nimi pogodzic.

Choc w sumie ... jesli OP chce migajacy kineskop, to moze mu DLP nie
bedzie przeszkadzac.

J.

Adam GĂłrski
Guest

Fri Dec 19, 2014 4:31 pm   



On 2014-12-19 15:50, Marek wrote:
Quote:
On Fri, 19 Dec 2014 15:29:51 +0100, Adam
Górski<gorskiamalpawpkropkapeel_@xx> wrote:
Tylko żadne DLP. Najlepiej 3 x LCD.

A dlaczego nie DLP?? Przecież miała to być killer technologia
deklasująca bladość prześwietlanych lcd...


Jeżeli już porównywać to 3DLP choć lepiej jeszcze D-ILA.
Rzutniki 1DLP to trochę słabizna.

Adam

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Dec 19, 2014 4:37 pm   



Hello J.F.,

Friday, December 19, 2014, 4:22:37 PM, you wrote:

Quote:
Tylko żadne DLP. Najlepiej 3 x LCD.
A dlaczego nie DLP?? Przecież miała to być killer technologia
deklasująca bladość prześwietlanych lcd...
Ale DLP miga.

A nie ma 3xDLP?

Quote:
Wiekszosc tego nie zauwaza, mniejszosc natomiast jest wrazliwa, i tu
latwo sie z nimi pogodzic.

Wydawało mi się, że największym problemem jest tęcza...

Quote:
Choc w sumie ... jesli OP chce migajacy kineskop, to moze mu DLP nie
bedzie przeszkadzac.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

janusz_k
Guest

Fri Dec 19, 2014 7:37 pm   



W dniu 2014-12-18 o 22:39, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan janusz_k napisał:

Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji cyfrowej
TV i ekranow LCD.
Może za blisko siedzisz TV?

Przecież nie da się za blisko. W starych telewizorach, to było istotne,
by nie oglądać ze zbyt małej odległości. Obraz drgał, szum był wszędzie,
żaden punkt ekranu nie miał stałej jasności -- przy każdym odświeżeniu
Nie przesadzaj, tak obraz to dawały stare rozlegulowane tv z kiepską

anteną, moje świecą idealnie.

Quote:
25 Hz świecił inaczej. Ekran oglądany z bliska, to była męczarnia dla
oka. Dopiero jakieś sztuczki cyfrowe nieco poprawiły sytuację, choć nie
do końca. Ekran LCD nie ma tych wad -- jeśli sygnał przekazuje obraz
statyczny, to na ekranie nic się nie rusza. Oglądanie nawet z nosem przy
ekranie nie powoduje dyskomfortu ani niezdrowe nie jest.
Powoduje dyskomfort, bo widzisz pojedyncze piksele, powinno się oglądać

z takiej odległości aby nie były widoczne. I dlatego tak poradziłem bo
może siedzi zbyt blisko ekranu.
Quote:



--
Pozdr

Janusz_K

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Dec 19, 2014 8:22 pm   



Pan janusz_k napisał:

Quote:
Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji cyfrowej
TV i ekranow LCD.
Może za blisko siedzisz TV?

Przecież nie da się za blisko. W starych telewizorach, to było istotne,
by nie oglądać ze zbyt małej odległości. Obraz drgał, szum był wszędzie,
żaden punkt ekranu nie miał stałej jasności -- przy każdym odświeżeniu
Nie przesadzaj, tak obraz to dawały stare rozlegulowane tv z kiepską
anteną, moje świecą idealnie.

Co ma do tego antena? Sam kineskop ma taką własność, że miga. Do tego
dochodzi jak nie szum, to nośna koloru PAL (czy innego SECAM), która
powoduje, że wszystko zdaje się w tym obrazie gotować. Ja wywaliłem
telewizor z domu 33 lata temu, od tego czasu kontakt mam sporadyczny.
Ale tak to zapamiętałem. Wszystkie telewizory tak miały, te w Peweksie
też. I wcale się potem wiele nie zmiemiło. Kineskopy w monitorach
komputerowych, to i owszem, jakość z czasem rosła. A ja, przywykły do
nich, tym bardziej nie mogę zdzierżyć widoku telewizora CRT.

Quote:
25 Hz świecił inaczej. Ekran oglądany z bliska, to była męczarnia dla
oka. Dopiero jakieś sztuczki cyfrowe nieco poprawiły sytuację, choć nie
do końca. Ekran LCD nie ma tych wad -- jeśli sygnał przekazuje obraz
statyczny, to na ekranie nic się nie rusza. Oglądanie nawet z nosem przy
ekranie nie powoduje dyskomfortu ani niezdrowe nie jest.
Powoduje dyskomfort, bo widzisz pojedyncze piksele, powinno się oglądać
z takiej odległości aby nie były widoczne. I dlatego tak poradziłem bo
może siedzi zbyt blisko ekranu.

Jaki dyskomfort? Chyba psychiczny, że komuś to się z jakimiś wyobrażeniami
nie zgadza. Patrzenie na stabilnie świecące, nawet duże i widoczne piksele,
nie męczy wzroku. Zresztą z tego co zeznaje nasz miłośnik antyków, to CRT
jest wporzo, a dopiero w LCD widac "chamską pikselizację". Obraz CRT ma
575 linii, a LCD typowo 1080 -- prawie dwa razy więcej. Można zatem usiąść
przynajmniej dwa razy bliżej, gdyby barać pod uwagę tylko tę widoczność
pikseli. W praktyce, to ja z żadnej odległości na LCD nie widzę zjawisk,
które źle wpływają na percepcję. Chociaz oczywiście siadanie pół metra od
dwumetrowego ekrenu sens ma nikły.

--
Jarek

Andrzej Lawa
Guest

Fri Dec 19, 2014 11:18 pm   



W dniu 18.12.2014 o 19:17, J.F. pisze:

Quote:
Monitory komputerowe kineskopowe chyba jeszcze robia (male jak na tv).

Gdzie ty coś takiego widziałeś i kiedy?

Poza wariatami będącymi odpowiednikami audiofilów, CRT używa się tylko
tam, gdzie potrzebny jest czas reakcji ostro poniżej milisekundy.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

janusz_k
Guest

Sat Dec 20, 2014 10:27 am   



W dniu 2014-12-19 o 20:22, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan janusz_k napisał:

Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji cyfrowej
TV i ekranow LCD.
Może za blisko siedzisz TV?

Przecież nie da się za blisko. W starych telewizorach, to było istotne,
by nie oglądać ze zbyt małej odległości. Obraz drgał, szum był wszędzie,
żaden punkt ekranu nie miał stałej jasności -- przy każdym odświeżeniu
Nie przesadzaj, tak obraz to dawały stare rozlegulowane tv z kiepską
anteną, moje świecą idealnie.

Co ma do tego antena? Sam kineskop ma taką własność, że miga. Do tego
dochodzi jak nie szum, to nośna koloru PAL (czy innego SECAM), która
powoduje, że wszystko zdaje się w tym obrazie gotować. Ja wywaliłem
telewizor z domu 33 lata temu, od tego czasu kontakt mam sporadyczny.
No właśnie, masz stare info, te objawy to sposób kodowania winny, ja

nadal oglądam kineskop z dekodera cyfrowego i obraz jest idealny.


Quote:
Ale tak to zapamiętałem. Wszystkie telewizory tak miały, te w Peweksie
też.
Wiesz ile się zmieniło nawet w tv kineskopowych odkąd padł pewex?



Quote:
I wcale się potem wiele nie zmiemiło. Kineskopy w monitorach
Mylisz się.



Quote:
komputerowych, to i owszem, jakość z czasem rosła. A ja, przywykły do
nich, tym bardziej nie mogę zdzierżyć widoku telewizora CRT.

25 Hz świecił inaczej. Ekran oglądany z bliska, to była męczarnia dla
oka. Dopiero jakieś sztuczki cyfrowe nieco poprawiły sytuację, choć nie
do końca. Ekran LCD nie ma tych wad -- jeśli sygnał przekazuje obraz
statyczny, to na ekranie nic się nie rusza. Oglądanie nawet z nosem przy
ekranie nie powoduje dyskomfortu ani niezdrowe nie jest.
Powoduje dyskomfort, bo widzisz pojedyncze piksele, powinno się oglądać
z takiej odległości aby nie były widoczne. I dlatego tak poradziłem bo
może siedzi zbyt blisko ekranu.

Jaki dyskomfort? Chyba psychiczny, że komuś to się z jakimiś wyobrażeniami
nie zgadza. Patrzenie na stabilnie świecące, nawet duże i widoczne piksele,
nie męczy wzroku.
Mylisz się tv powinno sie oglądac z takiej odległości żeby się piksele

zaczeły zlewać, np dla HD i 50" to jest minimum 2,5m


Zresztą z tego co zeznaje nasz miłośnik antyków, to CRT
Quote:
jest wporzo, a dopiero w LCD widac "chamską pikselizację".
No bo nie da się ukryć że w crt przejścia pomiędzy pikselami są płynne.


Quote:
Chociaz oczywiście siadanie pół metra od
dwumetrowego ekrenu sens ma nikły.
I właśnie o tym pisałem od początku, cieszę się że w końcu doszedłeś do

podobnego wniosku.


--
Pozdr

Janusz_K

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Dec 20, 2014 2:40 pm   



Pan janusz_k napisał:

Quote:
Co ma do tego antena? Sam kineskop ma taką własność, że miga. Do tego
dochodzi jak nie szum, to nośna koloru PAL (czy innego SECAM), która
powoduje, że wszystko zdaje się w tym obrazie gotować. Ja wywaliłem
telewizor z domu 33 lata temu, od tego czasu kontakt mam sporadyczny.
No właśnie, masz stare info, te objawy to sposób kodowania winny, ja
nadal oglądam kineskop z dekodera cyfrowego i obraz jest idealny.

To znaczy ma w idealny sposób obniżone parametry. Trudno dzisiaj
o źródło sygnału, żeby miało jednocześnie rozdzielczość tak małą,
jak ma kineskop telewizyjny, a jednocześnie było ono cyfrowe
(o analogowe też trudno).

Quote:
Jaki dyskomfort? Chyba psychiczny, że komuś to się z jakimiś
wyobrażeniami nie zgadza. Patrzenie na stabilnie świecące,
nawet duże i widoczne piksele, nie męczy wzroku.
Mylisz się tv powinno sie oglądac z takiej odległości żeby się
piksele zaczeły zlewać, np dla HD i 50" to jest minimum 2,5m

A kineskop z odległości 2,5 raza większej, bo ma tyle razy mniejszą
rozdzielczość. Czyli przeszło sześć metrów. Mimo tego można spotkać
takie telepudła u ludzi w blokowym M3 -- najlepszy dowód na to, że
telewizja ogłupia wielopłaszczyznowo.

Quote:
Zresztą z tego co zeznaje nasz miłośnik antyków, to CRT
jest wporzo, a dopiero w LCD widac "chamską pikselizację".
No bo nie da się ukryć że w crt przejścia pomiędzy pikselami
są płynne.

Jak ktoś ma zacięcie ideologiczne, to mu żadne "nie da się" nie
przeszkodzi w ukrywaniu faktów -- w kineskopie CRT nawet pojedyncza
pastylka luminoforu potrafi mieć niejednolitą jasność, i to wciąż
zmieniającą się w czasie. A to powoduje, że oglądanie jest nie
do zniesienia. To "powinno się" ma odniesienie do kineskopów,
w przypadku LCD, nawet jak da się zobaczyć kratkę pikseli, to nie
ma dramatu. Ale to też już jest rzadka sytuacja -- ktoś zastępuje
ćwierćwieczny telewizor 24 cale takim samym monitorem -- dopiero metr
od ekranu ma szanse, że mu sie nie zleje. A to też pod warunkiem, że
będzie chciał oglądać piksele, a nie film.

Quote:
Chociaz oczywiście siadanie pół metra od dwumetrowego ekrenu
sens ma nikły.
I właśnie o tym pisałem od początku, cieszę się że w końcu
doszedłeś do podobnego wniosku.

Nie "w końcu doszedłem", tylko od początku tłumaczę jak komu dobremu,
że "za blisko", to może być przy CRT. W przypadku LCD szanse takiego
zdarzenia są praktycznie zerowe.

--
Jarek

janusz_k
Guest

Sat Dec 20, 2014 5:19 pm   



W dniu 2014-12-20 o 14:40, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan janusz_k napisał:

Co ma do tego antena? Sam kineskop ma taką własność, że miga. Do tego
dochodzi jak nie szum, to nośna koloru PAL (czy innego SECAM), która
powoduje, że wszystko zdaje się w tym obrazie gotować. Ja wywaliłem
telewizor z domu 33 lata temu, od tego czasu kontakt mam sporadyczny.
No właśnie, masz stare info, te objawy to sposób kodowania winny, ja
nadal oglądam kineskop z dekodera cyfrowego i obraz jest idealny.

To znaczy ma w idealny sposób obniżone parametry. Trudno dzisiaj
o źródło sygnału, żeby miało jednocześnie rozdzielczość tak małą,
jak ma kineskop telewizyjny, a jednocześnie było ono cyfrowe
(o analogowe też trudno).
Widzę że nie masz pojęcia o sygnale dvb-t, więc nie będę dalej

dyskutował bo nie mam ani czasu ani ochoty tłumaczyć różnice pomiędzy
sygnałami.

Quote:

Jaki dyskomfort? Chyba psychiczny, że komuś to się z jakimiś
wyobrażeniami nie zgadza. Patrzenie na stabilnie świecące,
nawet duże i widoczne piksele, nie męczy wzroku.
Mylisz się tv powinno sie oglądac z takiej odległości żeby się
piksele zaczeły zlewać, np dla HD i 50" to jest minimum 2,5m

A kineskop z odległości 2,5 raza większej, bo ma tyle razy mniejszą
rozdzielczość. Czyli przeszło sześć metrów.
Nie, 2,5 raza przekątna co jest != od 6m.



Quote:
No bo nie da się ukryć że w crt przejścia pomiędzy pikselami
są płynne.

Jak ktoś ma zacięcie ideologiczne, to mu żadne "nie da się" nie
przeszkodzi w ukrywaniu faktów -- w kineskopie CRT nawet pojedyncza
pastylka luminoforu potrafi mieć niejednolitą jasność, i to wciąż
Przestań, nie zobaczysz tej nierówności, oko nie jest tego w stanie

rozróżnić.

Quote:
Chociaz oczywiście siadanie pół metra od dwumetrowego ekrenu
sens ma nikły.
I właśnie o tym pisałem od początku, cieszę się że w końcu
doszedłeś do podobnego wniosku.

Nie "w końcu doszedłem", tylko od początku tłumaczę jak komu dobremu,
Mnie tłumaczyłeś?



--
Pozdr

Janusz_K

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Dec 20, 2014 5:42 pm   



Pan janusz_k napisał:

Quote:
To znaczy ma w idealny sposób obniżone parametry. Trudno dzisiaj
o źródło sygnału, żeby miało jednocześnie rozdzielczość tak małą,
jak ma kineskop telewizyjny, a jednocześnie było ono cyfrowe
(o analogowe też trudno).
Widzę że nie masz pojęcia o sygnale dvb-t, więc nie będę dalej
dyskutował bo nie mam ani czasu ani ochoty tłumaczyć różnice
pomiędzy sygnałami.

Nie mam. Ale przecież nie chodzi tu teraz o zawiłości w modulacjach
cyfrowych, tylko o prosty fakt, że kineskopy robione pod standard
telewizyjny, niezmiennie obowiązujacy przez jakieś 70 lat, pokazują
tylko 575 linii. A jak się chce na nich pokazać obraz w proporcjach
nowycho standardów, to tych linii jest bodaj 430.

Quote:
Jaki dyskomfort? Chyba psychiczny, że komuś to się z jakimiś
wyobrażeniami nie zgadza. Patrzenie na stabilnie świecące,
nawet duże i widoczne piksele, nie męczy wzroku.
Mylisz się tv powinno sie oglądac z takiej odległości żeby się
piksele zaczeły zlewać, np dla HD i 50" to jest minimum 2,5m
A kineskop z odległości 2,5 raza większej, bo ma tyle razy mniejszą
rozdzielczość. Czyli przeszło sześć metrów.
Nie, 2,5 raza przekątna co jest != od 6m.

"2,5 raza przekątna", to może być mnemotechniczną regułą dla monitora
"Full HD" (1920x1080). Ja jeszcze pamiętam z czasów, kiedy oglądałem
telewizję (lata siedemdziesiąte), że mówiono o "razy sześć do ośmiu).
No i wtedy to się jakoś w tej odległości obraz tolerowało, bo nie było
innego wyjścia. Dzisiaj, jak z psie pieniądze można mieć obraz z LCD,
w ogóle nie widzę powodu do trzymania kineskopów gdzieś poza muzeum.

Quote:
No bo nie da się ukryć że w crt przejścia pomiędzy pikselami
są płynne.
Jak ktoś ma zacięcie ideologiczne, to mu żadne "nie da się" nie
przeszkodzi w ukrywaniu faktów -- w kineskopie CRT nawet pojedyncza
pastylka luminoforu potrafi mieć niejednolitą jasność, i to wciąż
Przestań, nie zobaczysz tej nierówności, oko nie jest tego w stanie
rozróżnić.

Nie zobaczę, bo już nie mam gdzie oglądać kineskopów. Ale widziałem --
i nie wspominam tego dobrze.

Quote:
Chociaz oczywiście siadanie pół metra od dwumetrowego ekrenu
sens ma nikły.
I właśnie o tym pisałem od początku, cieszę się że w końcu
doszedłeś do podobnego wniosku.
Nie "w końcu doszedłem", tylko od początku tłumaczę jak komu dobremu,
Mnie tłumaczyłeś?

Nie. Tak ogólnie bardziej. Jakby kto chciał przeczytać, a na wiedzę
nie był odporny bardzo.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Gdzie kupić nowe telewizory kineskopowe? Wybór dla miłośników nostalgii!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map