RTV forum PL | NewsGroups PL

Gdzie kupić nowe telewizory kineskopowe? Wybór dla miłośników nostalgii!

Telewizory kineskopowe

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Gdzie kupić nowe telewizory kineskopowe? Wybór dla miłośników nostalgii!

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 18, 2014 7:28 pm   



Pan Maciek napisał:

Quote:
Kiedyś w drzwiach do łazienki miałem szybę tłoczoną w takie drobne
prążki. Podglądać kąpiących sią przez to nie dało, ale przyłożoną
do szyby rękę wiać było w taki trochę telewizyjny pasiasty sposób,
choć jednak ze szczegółami. Te prążki były pionowo, ale gdyby tak
u szkalarza obstalować taką szybę na wymiar telewizora, to fachowiec
poradzi sobie i z poziomymi. Takie filtry telewizyjne, to mają
długą tradycję. Jak się pojawiła telewizja kolorowa, to ludzie też
zakładali na ekran różne szkiełka -- "bo kolor potrafi wzrok wyjeść".

Drugie rozwiązanie, to doustne środki powodujące nieco nieostre
widzenie. One mają jeszcze taką zaletę, że po nich człowiek przestaje
dostrzegać także inne problemy, nawet te nie mniejszej wagi.

Dobre, dobre Smile Widze, ze mam do czynienia z wyznawca Kosciola Ostrosci.
Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji cyfrowej TV i
ekranow LCD.

No nie wiem, czy takie dorbe. Średnie raczej. Jak życie. A w życiu,
to ja już nie jedno widziałem. Fotografia barwna, kolorowa telewizja
-- toż to chamska dosłowność, gwałt na wyobraźni i obraza sztuki!
Błona fotograficzna nie zginie nigdy, bo jakieś tam, za przeproszeniem,
matryce krzemowe, to dla niej żadna konkurencja. Ziarno? Cóż mi ziarno,
jego się przecież nawet nie dostrzega, choćby przy powiększeniach
z małego negatywu były wielkie jak groch. A krateczka pikseli? No fakt,
jak dobrze się przyjrzeć, to widać. Najlepiej przez lupę.

Ja to nawet trochę rozumiem -- zawsze jak Idzie Nowe, to trochę musi
potrwać, nim się człowiek przyzwyczai. Jednak da się. Za to podróż
w drugą stronę, czyli powrót do starego, nie zawsze jest bezbolesny.
Telewizora nie mam, filmów prawie nie oglądam. Czasem tylko, też
przeważnie stare. Zawsze na ekranie monitora komputerowego. LCD.
Że mały jest? I tak większy niż telewizor "Wisła". W ten się nieraz
cała remiza gapiła, a monitor mam przed nosem i jest tylko dla
mnie (przeważnie). Próbowałem niedawno coś zobaczyć w kineskopowym
telewizorze. Takim oldskulowym, bez cyfrowej obróbki, bez zapamiętania
klatki, bez stu herców. Nie zdzierżyłem dłużej niż kilka minut.
Organicznie nie zdzierżyłem, nie że jakieś "nie podobało mi się".
Co ciekawe, czarnobiały projektor szesnastka rzucający obraz na zwykłą
białą ścianę -- to się da oglądać. To telewizja jest Złem Wcielonym,
w wydaniu kineskopowym przynajmniej.

Wróćmy do tej szyby. Jak się odtwarza z płyty, czy czegokolwiek innego
niż magnetowid VHS, to przecież ta chamska pikselizacja, te artefakty
kompresji i tak będą. Tyle że kineskop z 575 przeplatanymi liniami ich
nie zdoła pokazać. No to czemu nie szyba zamiast kineskopu. Audiofile
dadzą się w kostkę pokroić, by tylko móc słuchać "lampowego brzmienia".
Ale to samo lampowe brzmienie można im zrobić cyfrowym filtrem, który
wprowadza takie zniekształcenia, jak lampy. Więc zmiast szyby można
też użyć filtra robiącego te telewizyjne prążki. Jak się kupi telewizor
4K, to można je bardzo wiernie zrealizować. Zresztą chyba taki filtr
już widziałem w jakimś odtwarzaczu (VLC, mplayer czy inna cholera).

No i w końcu to chemiczne rozwiązanie. Proponuję mniej religijnego
podejścia, a także mniej kombinowania i myślenia jakie to straszne
są te cyfrowe obróbki obrazu. A po prostu zrozumienie, że świat się
czasem trochę zmienia, nie zawsze na gorsze -- i najlepiej brać go
jaki jest.

Jarek

--
Bez wodki nie razbieriosz.

J.F.
Guest

Thu Dec 18, 2014 8:01 pm   



Dnia Thu, 18 Dec 2014 19:28:36 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
No nie wiem, czy takie dorbe. Średnie raczej. Jak życie. A w życiu,
to ja już nie jedno widziałem. Fotografia barwna, kolorowa telewizja
-- toż to chamska dosłowność, gwałt na wyobraźni i obraza sztuki!
Błona fotograficzna nie zginie nigdy, bo jakieś tam, za przeproszeniem,
matryce krzemowe, to dla niej żadna konkurencja. Ziarno? Cóż mi ziarno,
jego się przecież nawet nie dostrzega, choćby przy powiększeniach
z małego negatywu były wielkie jak groch.

Ale wiesz ... spojrz na to
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudiknew.jpg

Ma w sobie cos ?
Jesli uwazasz ze nic, tos prostak i cham, bo jury nagrodzilo :-)

A teraz spojrzmy na oryginal
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudikoriginal.jpg

Kolor zabija sztuke, a ziarno ja tworzy :-)

Potem co prawda jury zmienilo zdanie, ale to z innych przyczyn
http://petapixel.com/2010/03/03/world-press-photo-disqualifies-winner/

Quote:
A krateczka pikseli? No fakt,
jak dobrze się przyjrzeć, to widać. Najlepiej przez lupę.

No, kiedys mi przeszkadzaly. Ale wtedy aparat mial 2Mpx, albo i mniej.
Dzis mi przeszkadza ziarno cyfrowe, tzn szumy matrycy ... ale
naswietlarki zdjec to chyba nadal maja mniejsza rozdzielczosc.

Quote:
Próbowałem niedawno coś zobaczyć w kineskopowym
telewizorze. Takim oldskulowym, bez cyfrowej obróbki, bez zapamiętania
klatki, bez stu herców. Nie zdzierżyłem dłużej niż kilka minut.
Organicznie nie zdzierżyłem, nie że jakieś "nie podobało mi się".
Co ciekawe, czarnobiały projektor szesnastka rzucający obraz na zwykłą
białą ścianę -- to się da oglądać. To telewizja jest Złem Wcielonym,
w wydaniu kineskopowym przynajmniej.

Masz cos nie tak. Miliardy ludzi ogladaly i nie narzekaly :-)

J.

Pogromca Ĺźab
Guest

Thu Dec 18, 2014 8:24 pm   



W dniu 2014-12-18 07:01, Maciek pisze:
Quote:

Czolem,

Czy jakas firma robi jeszcze kineskopowe TV?
Nie toleruje sztucznego, przeostrzonego obrazu z LCD-kow i innych
plazm-srazm (tak, te najdrozsze tez przyprawiaja mnie o oczoplas) i chetnie
zabezpieczylbym sie na tym odcinku, bo moj Thompson ma juz ponad 20 lat.



ostatnio wyrzuciłem na śmieci sony 21 cali jak nowy bo sprzęt w spadku
od wujka który oglądał tylko dziennik


mam znajomą która jest ślepa jak kura ale LCD nie kupi bo ma rozmyty
obraz, wy byście sie dogadali :P


po 20 latach (o ile nie więcej) patrzenia w coś co się nazywa CRT wzrok
się przyzwyczaja i ciężko zaakceptować coś innego

t-1
Guest

Thu Dec 18, 2014 8:37 pm   



W dniu 2014-12-18 o 07:01, Maciek pisze:
Quote:

Czolem,

Czy jakas firma robi jeszcze kineskopowe TV?
Nie toleruje sztucznego, przeostrzonego obrazu z LCD-kow i innych
plazm-srazm (tak, te najdrozsze tez przyprawiaja mnie o oczoplas) i chetnie
zabezpieczylbym sie na tym odcinku, bo moj Thompson ma juz ponad 20 lat.


Może używany?
Miałem jeszcze niedawno podobny model i gdyby się nie popsuł jeden z
modułów dalej bym go używał ze względu na obraz i dźwięk. Jednak trzeba
dwóch chłopa do niesienia.

http://allegro.pl/sony-wega-kv-29xl71k-dla-oka-lux-polecany-i4907167902.html

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 18, 2014 8:38 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
No nie wiem, czy takie dorbe. Średnie raczej. Jak życie. A w życiu,
to ja już nie jedno widziałem. Fotografia barwna, kolorowa telewizja
-- toż to chamska dosłowność, gwałt na wyobraźni i obraza sztuki!
Błona fotograficzna nie zginie nigdy, bo jakieś tam, za przeproszeniem,
matryce krzemowe, to dla niej żadna konkurencja. Ziarno? Cóż mi ziarno,
jego się przecież nawet nie dostrzega, choćby przy powiększeniach
z małego negatywu były wielkie jak groch.

Ale wiesz ... spojrz na to
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudiknew.jpg

Ma w sobie cos ?
Jesli uwazasz ze nic, tos prostak i cham, bo jury nagrodzilo :-)

A teraz spojrzmy na oryginal
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudikoriginal.jpg

Kolor zabija sztuke, a ziarno ja tworzy Smile

Przecież dobrze wiem jak to wygląda, również od środka. Nawet uważam,
że to coś tam jest. I nie twierdzę, że to coś złego, że ktoś cyknął
zdjęcie komórką, a potem nałożył filtr z ziarnem. Oczywiście jeśli
nie zrobił tego przez kliknięcie na przycisk "Old fashion photo #6"
w jakims Instagramie. Chociaż z tą oczywistością, to jak sie chwilę
zastanowiłem, to też nic pewnego -- umiem sobie wyobrazić sytuację,
że i to by było Działaniem Artystycznym.

Quote:
Potem co prawda jury zmienilo zdanie, ale to z innych przyczyn
http://petapixel.com/2010/03/03/world-press-photo-disqualifies-winner/

Natomiast na temat tego jury, i w ogóle organizatorów konkursu,
zdanie mam złe. Czy oni naprawdę sobie wyobrażali, że ktoś włóczy
się po świecie z camera obscura załaddowaną jakimś szczególnie
ziarnistym materiałem fotograficznym?!

Quote:
A krateczka pikseli? No fakt, jak dobrze się przyjrzeć, to widać.
Najlepiej przez lupę.

No, kiedys mi przeszkadzaly. Ale wtedy aparat mial 2Mpx, albo i mniej.
Dzis mi przeszkadza ziarno cyfrowe, tzn szumy matrycy ... ale
naswietlarki zdjec to chyba nadal maja mniejsza rozdzielczosc.

Robiłem kiedyś zdjęcia aparatem Sony Mavica z matrycą 1600x1200,
czyli właśnie 2Mpx. Aparat ogromny, matryca też w nim spora być
musiała. Zresztą nagrywał na płytki CD, bo wtedy jeszcze flasha
nie było, tak dużego przynajmniej. Chyba nie spotkałem już później
apratu, z którego jkości zdjęć bym był *subiektywnie* tak bardzo
zadowolony. Popatrzyłem teraz na te fotki (przeszło 10 lat mają)
-- i potwierdzam, dalej robią na mnie pozytywne wrażenie.

Quote:
Próbowałem niedawno coś zobaczyć w kineskopowym telewizorze. Takim
oldskulowym, bez cyfrowej obróbki, bez zapamiętania klatki, bez
stu herców. Nie zdzierżyłem dłużej niż kilka minut. Organicznie
nie zdzierżyłem, nie że jakieś "nie podobało mi się". Co ciekawe,
czarnobiały projektor szesnastka rzucający obraz na zwykłą białą
ścianę -- to się da oglądać. To telewizja jest Złem Wcielonym,
w wydaniu kineskopowym przynajmniej.

Masz cos nie tak. Miliardy ludzi ogladaly i nie narzekaly Smile

Ja wiem, że ze mną coś nie tak. Zawsze byłem w mniejszości. Telewizja
analogowa nigdy nie satysfakcjonowała mnie swoją jakością techniczną.
Czekałem na to, aż się poprawi. Nie doczekałem się -- wcześniej
zjechała z jakościa merytoryczną poniżej wszelkiej krytyki. Za to ta
techniczna już jest dla mnie OK. Monitor, na którym oglądam fotki
też jest OK -- choć też ma circa 2Mpx.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 18, 2014 8:50 pm   



t-1 napisało:

Quote:
Czy jakas firma robi jeszcze kineskopowe TV?
Nie toleruje sztucznego, przeostrzonego obrazu z LCD-kow i innych
plazm-srazm (tak, te najdrozsze tez przyprawiaja mnie o oczoplas)
i chetnie zabezpieczylbym sie na tym odcinku, bo moj Thompson ma
juz ponad 20 lat.

Może używany?
Miałem jeszcze niedawno podobny model i gdyby się nie popsuł jeden
z modułów dalej bym go używał ze względu na obraz i dźwięk. Jednak
trzeba dwóch chłopa do niesienia.

Piszą, że nawet sami wniosą, byle tylko się tego pozbyć.

Quote:
http://allegro.pl/sony-wega-kv-29xl71k-dla-oka-lux-polecany-i4907167902.html

W okolicznym gminnym punkcie zbiórki elektrośmieci widywałem ostatnio
sporo podobnych powstawianych do kontenera. Podejrzewam, że większość
w pełni sprawna technicznie. Nasilenie było po wyłączeniu sygnału
analogowego, w tej chwili już pewnie większość wyrzucona.

W ogóle fajny ten opis na Allegro. Brakuje tylko, że dziadek płakał jak
sprzedawał. I że tylko w niedziele oglądał.

--
Jarek

janusz_k
Guest

Thu Dec 18, 2014 9:33 pm   



W dniu 2014-12-18 o 18:37, Maciek pisze:
Quote:
Dnia Thu, 18 Dec 2014 13:12:28 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Kiedyś w drzwiach do łazienki miałem szybę tłoczoną w takie drobne
prążki. Podglądać kąpiących sią przez to nie dało, ale przyłożoną
do szyby rękę wiać było w taki trochę telewizyjny pasiasty sposób,
choć jednak ze szczegółami. Te prążki były pionowo, ale gdyby tak
u szkalarza obstalować taką szybę na wymiar telewizora, to fachowiec
poradzi sobie i z poziomymi. Takie filtry telewizyjne, to mają
długą tradycję. Jak się pojawiła telewizja kolorowa, to ludzie też
zakładali na ekran różne szkiełka -- "bo kolor potrafi wzrok wyjeść".

Drugie rozwiązanie, to doustne środki powodujące nieco nieostre
widzenie. One mają jeszcze taką zaletę, że po nich człowiek przestaje
dostrzegać także inne problemy, nawet te nie mniejszej wagi.

Dobre, dobre Smile Widze, ze mam do czynienia z wyznawca Kosciola Ostrosci.
Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji cyfrowej TV i
ekranow LCD.
Może za blisko siedzisz TV?


--
Pozdr

Janusz_K

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 18, 2014 10:39 pm   



Pan janusz_k napisał:

Quote:
Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji cyfrowej
TV i ekranow LCD.
Może za blisko siedzisz TV?

Przecież nie da się za blisko. W starych telewizorach, to było istotne,
by nie oglądać ze zbyt małej odległości. Obraz drgał, szum był wszędzie,
żaden punkt ekranu nie miał stałej jasności -- przy każdym odświeżeniu
25 Hz świecił inaczej. Ekran oglądany z bliska, to była męczarnia dla
oka. Dopiero jakieś sztuczki cyfrowe nieco poprawiły sytuację, choć nie
do końca. Ekran LCD nie ma tych wad -- jeśli sygnał przekazuje obraz
statyczny, to na ekranie nic się nie rusza. Oglądanie nawet z nosem przy
ekranie nie powoduje dyskomfortu ani niezdrowe nie jest.

--
Jarek

J.F.
Guest

Thu Dec 18, 2014 10:40 pm   



Dnia Thu, 18 Dec 2014 20:38:54 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan J.F. napisał:
Ale wiesz ... spojrz na to
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudiknew.jpg
Ma w sobie cos ?
Jesli uwazasz ze nic, tos prostak i cham, bo jury nagrodzilo Smile
A teraz spojrzmy na oryginal
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudikoriginal.jpg
Kolor zabija sztuke, a ziarno ja tworzy :-)

Przecież dobrze wiem jak to wygląda, również od środka. Nawet uważam,
że to coś tam jest. I nie twierdzę, że to coś złego, że ktoś cyknął
zdjęcie komórką, a potem nałożył filtr z ziarnem. Oczywiście jeśli

to raczej profesjonalna lustrzanka bylo zrobione :-)

Quote:
nie zrobił tego przez kliknięcie na przycisk "Old fashion photo #6"
w jakims Instagramie.

A czemu nie ?

Quote:
Chociaż z tą oczywistością, to jak sie chwilę
zastanowiłem, to też nic pewnego -- umiem sobie wyobrazić sytuację,
że i to by było Działaniem Artystycznym.

Potem co prawda jury zmienilo zdanie, ale to z innych przyczyn
http://petapixel.com/2010/03/03/world-press-photo-disqualifies-winner/

Natomiast na temat tego jury, i w ogóle organizatorów konkursu,
zdanie mam złe. Czy oni naprawdę sobie wyobrażali, że ktoś włóczy
się po świecie z camera obscura załaddowaną jakimś szczególnie
ziarnistym materiałem fotograficznym?!

Nie nie - jury akceptuje ze ktos usunal kolor, dodal ziarno i
lunetkowa winiete.

Jury nie moze natomiast przebaczyc, ze ktos usunal kawalek buta, ktory
sie w kadr zaplatal i psul motyw reki.
I IMO slusznie - to jest Press Photo, premiujemy reporterow, ktorzy
dobrze trafili i ciekawe zdjecie zrobili. A jak ktos nie trafil, to
zapraszamy za rok.
Dalej idac i uogolniajac - to trzeba gdzies postawic granice czy
konkurs jest dla fotografow, czy malarzy komputerowych.

Zreszta nie tylko szare ziarno wygrywa
http://www.worldpressphoto.org/content/swedish-photographer-paul-hansen-wins-premier-photo-contest-award
http://www.worldpressphoto.org/photo/2011thomas-ppeschakna-1?gallery=890

Quote:
A krateczka pikseli? No fakt, jak dobrze się przyjrzeć, to widać.
Najlepiej przez lupę.
No, kiedys mi przeszkadzaly. Ale wtedy aparat mial 2Mpx, albo i mniej.
Dzis mi przeszkadza ziarno cyfrowe, tzn szumy matrycy ... ale
naswietlarki zdjec to chyba nadal maja mniejsza rozdzielczosc.
Robiłem kiedyś zdjęcia aparatem Sony Mavica z matrycą 1600x1200,
czyli właśnie 2Mpx. Aparat ogromny, matryca też w nim spora być
musiała. Zresztą nagrywał na płytki CD, bo wtedy jeszcze flasha
nie było, tak dużego przynajmniej. Chyba nie spotkałem już później
apratu, z którego jkości zdjęć bym był *subiektywnie* tak bardzo
zadowolony. Popatrzyłem teraz na te fotki (przeszło 10 lat mają)
-- i potwierdzam, dalej robią na mnie pozytywne wrażenie.

Ja natomiast nie lubie, jak fotografuje osoby, zagladam potem w
twarze, a tam ziarno lub pikseloza :-)

Quote:
Próbowałem niedawno coś zobaczyć w kineskopowym telewizorze. Takim
oldskulowym, bez cyfrowej obróbki, bez zapamiętania klatki, bez
stu herców. Nie zdzierżyłem dłużej niż kilka minut. Organicznie
nie zdzierżyłem, nie że jakieś "nie podobało mi się". Co ciekawe,
czarnobiały projektor szesnastka rzucający obraz na zwykłą białą
ścianę -- to się da oglądać. To telewizja jest Złem Wcielonym,
w wydaniu kineskopowym przynajmniej.
Masz cos nie tak. Miliardy ludzi ogladaly i nie narzekaly Smile
Ja wiem, że ze mną coś nie tak. Zawsze byłem w mniejszości. Telewizja
analogowa nigdy nie satysfakcjonowała mnie swoją jakością techniczną.
Czekałem na to, aż się poprawi. Nie doczekałem się -- wcześniej

Jakosc byla dobra ... na analogowym satelicie.
Dobra jest tez na reklamach :-)

Quote:
zjechała z jakościa merytoryczną poniżej wszelkiej krytyki. Za to ta
techniczna już jest dla mnie OK.

Ja nie wiem, bo ja jeszcze na kineskopie ogladam, ale czasem u
znajomych czy w hotelu - ta cyfrowa jakosc wydaje mi sie kiepska.

Ale jak patrze na merytoryczna, to mi sie odechciewa nowego telewizora
kupowac, mimo ze po bardzo przystepnych cenach.

Quote:
Monitor, na którym oglądam fotki
też jest OK -- choć też ma circa 2Mpx.

No ale tu czasem wlaczam w tryb 1:1, jak chce szczegoly zobaczyc.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 18, 2014 11:13 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Ale wiesz ... spojrz na to
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudiknew.jpg
Ma w sobie cos ?
Jesli uwazasz ze nic, tos prostak i cham, bo jury nagrodzilo Smile
A teraz spojrzmy na oryginal
http://petapixel.com/assets/uploads/2010/03/rudikoriginal.jpg
Kolor zabija sztuke, a ziarno ja tworzy :-)

Przecież dobrze wiem jak to wygląda, również od środka. Nawet uważam,
że to coś tam jest. I nie twierdzę, że to coś złego, że ktoś cyknął
zdjęcie komórką, a potem nałożył filtr z ziarnem. Oczywiście jeśli

to raczej profesjonalna lustrzanka bylo zrobione Smile

No bo to profesjonalny fotograf robił. Więc cykał tym, co ma zwykle pod
ręką, tak mu najwygodniej. Ale w tym przypadku to akurat nieistotne.

Quote:
nie zrobił tego przez kliknięcie na przycisk "Old fashion photo #6"
w jakims Instagramie.

A czemu nie ?

Napisałem niżej, że niekoniecznie nie. Ale przeważnie takie filtry są
do bani, bo sztampowe i nadużywane przez wszystkich. Przewidywalne do
bólu, jeśli chodzi o efekty, a całkiem nieprzewidywalne, gdy chodzi
o zasadę działania -- czyli o to, co one dokładnie robią i jak. Kiedyś
artyści fotografowie potrafili wymyślać nowe *techniki* fotograficzne.
Znaczy znali się na optyce i chemii. Wymyślali, a nie działali po
darwinowsku -- przypadkowe mutacjie i selekcja naturalna. Dzisiaj nie
zdarza się raczej, by fotofrafik jechał tramwajem i myślał nad wzorami
i algorytmami przekształceń macierzy potrzebnych do napisania nowego
filtra, którego działanie chciałby uzyskać i wyobraził sobie efekt
jego działania.

Quote:
Chociaż z tą oczywistością, to jak sie chwilę zastanowiłem, to też
nic pewnego -- umiem sobie wyobrazić sytuację, że i to by było
Działaniem Artystycznym.

Potem co prawda jury zmienilo zdanie, ale to z innych przyczyn
http://petapixel.com/2010/03/03/world-press-photo-disqualifies-winner/

Natomiast na temat tego jury, i w ogóle organizatorów konkursu,
zdanie mam złe. Czy oni naprawdę sobie wyobrażali, że ktoś włóczy
się po świecie z camera obscura załaddowaną jakimś szczególnie
ziarnistym materiałem fotograficznym?!

Nie nie - jury akceptuje ze ktos usunal kolor, dodal ziarno i
lunetkowa winiete.

Jury nie moze natomiast przebaczyc, ze ktos usunal kawalek buta, ktory
sie w kadr zaplatal i psul motyw reki.
I IMO slusznie - to jest Press Photo, premiujemy reporterow, ktorzy
dobrze trafili i ciekawe zdjecie zrobili. A jak ktos nie trafil, to
zapraszamy za rok.

Ale gdzie usunął? Na ostatnim zdjęciu nie widzę zmian kompozycji, gdy
najedzie się myszą i zamieni na czarnobiały obraz. To, że nie widać
buta, może być efektem ziarna i ruszenia gammy.

Quote:
Dalej idac i uogolniajac - to trzeba gdzies postawic granice czy
konkurs jest dla fotografow, czy malarzy komputerowych.

Ogólnie, to ja takiej potrzeby nie widzę. Ale jeśli ktoś organizuje
konkurs w slalomie na rowerze bez dotykanie kierownicy -- to ja nie
mam nic przeciwko temu.

Quote:
Robiłem kiedyś zdjęcia aparatem Sony Mavica z matrycą 1600x1200,
czyli właśnie 2Mpx. Aparat ogromny, matryca też w nim spora być
musiała. Zresztą nagrywał na płytki CD, bo wtedy jeszcze flasha
nie było, tak dużego przynajmniej. Chyba nie spotkałem już później
apratu, z którego jkości zdjęć bym był *subiektywnie* tak bardzo
zadowolony. Popatrzyłem teraz na te fotki (przeszło 10 lat mają)
-- i potwierdzam, dalej robią na mnie pozytywne wrażenie.

Ja natomiast nie lubie, jak fotografuje osoby, zagladam potem w
twarze, a tam ziarno lub pikseloza Smile

Ale ja mam monitor o takiej mniej więcej rozdzielczości -- więc i tak
nic ponad to nie zobaczę.

Quote:
Masz cos nie tak. Miliardy ludzi ogladaly i nie narzekaly Smile
Ja wiem, że ze mną coś nie tak. Zawsze byłem w mniejszości. Telewizja
analogowa nigdy nie satysfakcjonowała mnie swoją jakością techniczną.
Czekałem na to, aż się poprawi. Nie doczekałem się -- wcześniej

Jakosc byla dobra ... na analogowym satelicie.

Dla mnie była niedobra nawet przy podłączeniu kamery wprost do monitora.

Quote:
Dobra jest tez na reklamach Smile

Teraz, w DVB na LCD.

Quote:
zjechała z jakościa merytoryczną poniżej wszelkiej krytyki. Za to ta
techniczna już jest dla mnie OK.

Ja nie wiem, bo ja jeszcze na kineskopie ogladam, ale czasem u
znajomych czy w hotelu - ta cyfrowa jakosc wydaje mi sie kiepska.

No to rozumiem -- siła przyzwyczajenia.

Quote:
Ale jak patrze na merytoryczna, to mi sie odechciewa nowego
telewizora kupowac, mimo ze po bardzo przystepnych cenach.

Słusznie, nie warto. Ale ja, jak oglądam wszystko *tylko* na LCD,
to na kineskopy po prostu nie moge patrzeć.

Quote:
Monitor, na którym oglądam fotki
też jest OK -- choć też ma circa 2Mpx.

No ale tu czasem wlaczam w tryb 1:1, jak chce szczegoly zobaczyc.

Czyli raz prstryknąć i zamiast jednej fotki zrobić ich od razu
fafnaście. Coś pociąć, coś pokadrować. Niektórzy uznają to za
niekoszerne -- ale fakt, przez to, że jakość fotografii cyfrowej
jest teraz większa niż potrzeba, to kompozycja kadru przestała
być tak istotna, jak kiedyś.

--
Jarek

Cezary Grądys
Guest

Fri Dec 19, 2014 6:20 am   



W dniu 18.12.2014 o 22:39, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Ekran LCD nie ma tych wad -- jeśli sygnał przekazuje obraz
statyczny, to na ekranie nic się nie rusza. Oglądanie nawet z nosem przy
ekranie nie powoduje dyskomfortu ani niezdrowe nie jest.


Jak jest dobrej jakości. W robocie mam monitor Lenovo w którym wyraźnie
widać mruganie, szczególnie u góry ekranu jak są białe literki na
czarnym tle.


--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Dec 19, 2014 8:26 am   



Pan Cezary Grądys napisał:

Quote:
Ekran LCD nie ma tych wad -- jeśli sygnał przekazuje obraz statyczny,
to na ekranie nic się nie rusza. Oglądanie nawet z nosem przy ekranie
nie powoduje dyskomfortu ani niezdrowe nie jest.

Jak jest dobrej jakości. W robocie mam monitor Lenovo w którym wyraźnie
widać mruganie, szczególnie u góry ekranu jak są białe literki na
czarnym tle.

Zepsuty jakiś może. Nie przeczę, że tak jest, ale ja się z czymś takim
nie spotkałem. I na pewno nie obowiązuje tu reguła "dobrej jakości"
znaczy "drogi". W tych najtańszych modelach też akurat pod tym względem
zawsze wszystko było w porządku.

--
Jarek

Krzysztof Gajdemski
Guest

Fri Dec 19, 2014 10:01 am   



Hmm,

Jest Thu, 18 Dec 2014 12:07:43 +0100, Maciek pisze:
Quote:
Dnia Thu, 18 Dec 2014 11:46:50 +0100, Marek napisał(a):
No ale co, taśmy z lat 80-90 będziesz w kółko oglądał? Smile
BTW "taśmociągi" są jeszcze w powszechnej sprzedaży?
Moze i sa, ja "widełem" nazywam stacjonarna nagrywarke hdd/dvd Wink
^^^

Jest Thu, 18 Dec 2014 18:37:36 +0100, Maciek pisze:
Quote:
Dnia Thu, 18 Dec 2014 13:12:28 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Drugie rozwiązanie, to doustne środki powodujące nieco nieostre
widzenie. One mają jeszcze taką zaletę, że po nich człowiek przestaje
dostrzegać także inne problemy, nawet te nie mniejszej wagi.
Dobre, dobre Smile Widze, ze mam do czynienia z wyznawca Kosciola Ostrosci.
Ja mam 0 w obu oczach, a mimo nie mam w polu widzenia chamskiej
pikselizacji, artefaktow kompresji ani innych atrakcji

I naprawdę nie widzisz tego wszystkiego w DVD, nawet na telewizorze CRT?

k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

Maciek
Guest

Fri Dec 19, 2014 11:09 am   



Dnia 19 Dec 2014 09:01:11 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):

Quote:
I naprawdę nie widzisz tego wszystkiego w DVD, nawet na telewizorze CRT?

Praktycznie nie. Przeciez mnostwo tych zjawisk bierze sie z "trikow"
elektroniki TV LCD.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Dec 19, 2014 11:16 am   



Hello Maciek,

Friday, December 19, 2014, 11:09:14 AM, you wrote:

Quote:
I naprawdę nie widzisz tego wszystkiego w DVD, nawet na telewizorze CRT?
Praktycznie nie. Przeciez mnostwo tych zjawisk bierze sie z "trikow"
elektroniki TV LCD.

Albo miałeś do czynienia z wyjątkowo podłym telewizorem albo sobie coś
wmawiasz.

W każdym razie węszę videovoodoo.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Gdzie kupić nowe telewizory kineskopowe? Wybór dla miłośników nostalgii!

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map