Goto page Previous 1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14 Next
J.F.
Guest
Tue Jan 31, 2017 4:34 pm
Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości grup
Quote:
a o ile mogą spaść rachunki za prąd po wymianie źródeł światła z
sodowego [ czy co tam mają ] na LED-owe ??
A to zalezy jak sie rozpedzili.
Jesli dali oszczednie lampe 70W, podejrzewam ze do tego trzeba
doliczyc ze 30W w dlawiku, a LED ma 50W, to oszczednosc jest 50W.
Jesli dali lampe 150W (plus dlawik), a teraz jest nadal 50W, to mamy
juz ze 150W oszczednosci.
A jak sie okazalo, ze 50W LED jest za malo, i trzeba dwie, albo i
trzy, to oszczednosci nie ma :-)
~1kWh dziennie, ile to wynosi w sezonie w obu taryfach to sie nie
odwaze podac ... ale po 25gr to by bylo ~90zl rocznie.
Przez 20 lat sie troche usklada ... o ile LED tyle wytrzymaja.
Sodowki tez nie sa wieczne, i wymiana co np 10 tys h jest pewnie
drozsza niz prad.
Dodaj czyszczenie kloszy, byc moze wymiane samych lamp, bo lustra nie
wytrzymaja 20 lat ... i kto wie, co z tego wyjdzie.
A LED sa tu duza niewiadoma.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jan 31, 2017 4:48 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
a o ile mogą spaść rachunki za prąd po wymianie źródeł światła
z sodowego [ czy co tam mają ] na LED-owe ??
A to zalezy jak sie rozpedzili.
Jesli dali oszczednie lampe 70W, podejrzewam ze do tego trzeba
doliczyc ze 30W w dlawiku, a LED ma 50W, to oszczednosc jest 50W.
Jesli dali lampe 150W (plus dlawik), a teraz jest nadal 50W, to
mamy juz ze 150W oszczednosci.
A jak sie okazalo, ze 50W LED jest za malo, i trzeba dwie, albo
i trzy, to oszczednosci nie ma
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie LED.
Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też wymienili,
jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie, kładli nowe kable.
Znaczy się, chyba warto. Ja działanie tych oszczędności widzę gołym
okiem. Lampy sodowe poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można
grzyby zbierać. Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest
ciemno jak było wcześniej. Na moją działkę światło uliczne nie dociera
wcale (z czego jestem zadowolony).
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Jan 31, 2017 5:31 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno91cf4.pdq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie LED.
Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też wymienili,
jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie, kładli nowe
kable.
Znaczy się, chyba warto.
Odpowiedz na to pytanie bywa bardziej skomplikowana.
Zaczac trzeba od dwoch pytan:
-ile Unia do tego dolozyla,
-ile burmistrz z tego dostal :-)
Quote:
Ja działanie tych oszczędności widzę gołym
okiem. Lampy sodowe poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można
grzyby zbierać.
Widuje taka sodowa u znajomych - troche mgly i widac jak swieci.
IMO - dobrze swieci - glownie na boki pod katem ok 45 st.
Quote:
Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest
ciemno jak było wcześniej.
Co moze tlumaczyc watpliwosci wynikajace z porownania parametrow.
Ale niekoniecznie jest to efekt pozadany.
Quote:
Na moją działkę światło uliczne nie dociera wcale (z czego jestem
zadowolony).
Jak pojedziesz na urlop, to zlodzieje tez beda zadowoleni :-)
Ja mam u siebie na kilku uliczkach LEDy ... musze przyznac, ze dobrze
oswietlaja.
Lepiej niz sodowki bym rzekl, ale to moze byc zludzenie.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jan 31, 2017 5:45 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie
LED. Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też
wymienili, jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie,
kładli nowe kable. Znaczy się, chyba warto.
Odpowiedz na to pytanie bywa bardziej skomplikowana.
Zaczac trzeba od dwoch pytan:
-ile Unia do tego dolozyla,
Jeśli dołożyła, to do czegoś sensownego.
Quote:
-ile burmistrz z tego dostal
HGW
Quote:
Ja działanie tych oszczędności widzę gołym okiem. Lampy sodowe
poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można grzyby zbierać.
Widuje taka sodowa u znajomych - troche mgly i widac jak swieci.
IMO - dobrze swieci - glownie na boki pod katem ok 45 st.
Poza świeceniem głównym jest jeszcze świecenie rozproszone. Nie do
pominięcia, choćby w grzybowym sensie. A wśród tego co wymieniali
na LED, były również kule świecące w niebo.
Quote:
Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest ciemno jak
było wcześniej.
Co moze tlumaczyc watpliwosci wynikajace z porownania parametrow.
Ale niekoniecznie jest to efekt pozadany.
Przeze mnie tak. Przez astronomów tym bardziej.
Quote:
Na moją działkę światło uliczne nie dociera wcale (z czego jestem
zadowolony).
Jak pojedziesz na urlop, to zlodzieje tez beda zadowoleni
Nie bardziej niż przez ostatnie trzydzieści lat. Stać mnie na to,
by na swoim terenie oświetlać co chcę.
--
Jarek
J.F.
Guest
Tue Jan 31, 2017 6:10 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno91fpp.qkl.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie
LED. Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też
wymienili, jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie,
kładli nowe kable. Znaczy się, chyba warto.
Odpowiedz na to pytanie bywa bardziej skomplikowana.
Zaczac trzeba od dwoch pytan:
-ile Unia do tego dolozyla,
Jeśli dołożyła, to do czegoś sensownego.
Wymiany oswietlenia sodowego o sprawnosci 130lm/W na LEDowe o
sprawnosci 50lm/W :-)
(ale to temat na dluzsza dyskusje)
Quote:
-ile burmistrz z tego dostal
HGW
Z pozostawienia sodowek nic by nie dostal :-P
Quote:
Ja działanie tych oszczędności widzę gołym okiem. Lampy sodowe
poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można grzyby zbierać.
Widuje taka sodowa u znajomych - troche mgly i widac jak swieci.
IMO - dobrze swieci - glownie na boki pod katem ok 45 st.
Poza świeceniem głównym jest jeszcze świecenie rozproszone. Nie do
pominięcia, choćby w grzybowym sensie. A wśród tego co wymieniali
na LED, były również kule świecące w niebo.
Bo to jakis idiota zainstalowal, i zaprojektowal i zakupil.
Pamietam jakas wioske, gdzie takie kule byly, jedziesz, a kule cie
oslepiaja i pieszych nie widzisz.
Ale k* pieknie mialo byc, i architekt jest zadowolony.
Quote:
Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest ciemno jak
było wcześniej.
Co moze tlumaczyc watpliwosci wynikajace z porownania parametrow.
Ale niekoniecznie jest to efekt pozadany.
Przeze mnie tak.
A jak tam lubie, jak troche szerzej tez cos widac.
Quote:
Przez astronomów tym bardziej.
Akurat sodowe maja reflektor i gore to tak bardzo nie swieca.
Tak nawiasem mowiac to kiedys sie przygladalem - najbardziej szkodliwe
sa IMO brudne klosze.
To potrafi wielokrotnie zmniejszyc jasnosc lampy
Quote:
Na moją działkę światło uliczne nie dociera wcale (z czego jestem
zadowolony).
Jak pojedziesz na urlop, to zlodzieje tez beda zadowoleni :-)
Nie bardziej niż przez ostatnie trzydzieści lat. Stać mnie na to,
by na swoim terenie oświetlać co chcę.
Astronomowie protestuja :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jan 31, 2017 7:16 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie
LED. Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też
wymienili, jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie,
kładli nowe kable. Znaczy się, chyba warto.
Odpowiedz na to pytanie bywa bardziej skomplikowana.
Zaczac trzeba od dwoch pytan:
-ile Unia do tego dolozyla,
Jeśli dołożyła, to do czegoś sensownego.
Wymiany oswietlenia sodowego o sprawnosci 130lm/W na LEDowe
o sprawnosci 50lm/W

(ale to temat na dluzsza dyskusje)
Jak bym nie liczył i nie patrzył, to mi zawsze wychodzi, że tymi
LEDami dużo lepiej. Nie z powodu sprawności, lecz kierunkowości.
Lampy wyładowcze świecą dokoła. A użyteczna może jest dziesiąta
część kąta pełnego. LED tyle ma, ile potrzeba.
Quote:
A wśród tego co wymieniali na LED, były również kule świecące w niebo.
Bo to jakis idiota zainstalowal, i zaprojektowal i zakupil.
Pamietam jakas wioske, gdzie takie kule byly, jedziesz, a kule
cie oslepiaja i pieszych nie widzisz.
Ale k* pieknie mialo byc, i architekt jest zadowolony.
W wielu miejscach pasują, i nie tylko architekt zadowolony, bo
to faktycznie k* pięknie jest. Tu też tubylcy nie narzekali.
Ale jednak wymieniono.
Quote:
Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest ciemno jak
było wcześniej.
Co moze tlumaczyc watpliwosci wynikajace z porownania parametrow.
Ale niekoniecznie jest to efekt pozadany.
Przeze mnie tak.
A jak tam lubie, jak troche szerzej tez cos widac.
Zwolennicy darmochy też bywają.
Quote:
Przez astronomów tym bardziej.
Akurat sodowe maja reflektor i gore to tak bardzo nie swieca.
Reflektor... hmm... powiedzmy, że od góry są osłonięte.
Quote:
Tak nawiasem mowiac to kiedys sie przygladalem - najbardziej
szkodliwe sa IMO brudne klosze.
To potrafi wielokrotnie zmniejszyc jasnosc lampy
Czysty zmniejsza od góry, to znaczy kasuje całkowicie połowę mocy,
a od dołu toszeczkę wzmacnia.
Quote:
Na moją działkę światło uliczne nie dociera wcale (z czego jestem
zadowolony).
Jak pojedziesz na urlop, to zlodzieje tez beda zadowoleni
Nie bardziej niż przez ostatnie trzydzieści lat. Stać mnie na to,
by na swoim terenie oświetlać co chcę.
Astronomowie protestuja
Lubię ziomali, więc staram się nie dawać im powodów do zmartwień.
Jeśli świecę, to tylko do dołu.
--
Jarek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Jan 31, 2017 8:32 pm
Hello J.F.,
Tuesday, January 31, 2017, 6:10:34 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Jeśli dołożyła, to do czegoś sensownego.
Wymiany oswietlenia sodowego o sprawnosci 130lm/W
Ale przelicz te lumeny na rzeczywiste oświetlenie nawierzchni drogi w
luksach. 130 lm/W jest promieniowane we wszystkich kierunkach a
użyteczny kąt bryłowy to może 10-15% z tego z tego. Odbłyśniki
bardziej rozpraszają niż kierują światło.
Quote:
na LEDowe o sprawnosci 50lm/W
Z tego co wiem, to dobre lampy mają już rzędu 100 lm/W i jest to w
wiązce już uformowanej - nie wymaga odbłyśnika.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Grzegorz
Guest
Tue Jan 31, 2017 9:44 pm
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie LED.
Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też wymienili,
jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie, kładli nowe kable.
Znaczy się, chyba warto. Ja działanie tych oszczędności widzę gołym
okiem. Lampy sodowe poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można
grzyby zbierać. Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest
ciemno jak było wcześniej. Na moją działkę światło uliczne nie dociera
wcale (z czego jestem zadowolony).
czy te latarnie świecą całą noc czy wyłączają się np. po godz. 22-giej [
i zapalają się jesli ktoś idzie chodnikiem lub jedzie auto ] ??
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Tue Jan 31, 2017 10:35 pm
Pan Grzegorz napisał:
Quote:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie LED.
Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też wymienili,
jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie, kładli nowe kable.
Znaczy się, chyba warto. Ja działanie tych oszczędności widzę gołym
okiem. Lampy sodowe poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można
grzyby zbierać. Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest
ciemno jak było wcześniej. Na moją działkę światło uliczne nie dociera
wcale (z czego jestem zadowolony).
czy te latarnie świecą całą noc czy wyłączają się np. po godz. 22-giej
[ i zapalają się jesli ktoś idzie chodnikiem lub jedzie auto ] ??
Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł z czujkami ruchu. Świecą (chyba)
od zachodu do wschodu słońca, według zegara. Piszę chyba, bo nie udało
mi się dokładnie zauważyć momentu zapalania. Ale powinny zapalać się
nie o zachodzie, tylko przed zmrokiem, chyba trochę zbyt długo się palą.
Jarek
--
Jak pan zaczął mówić o tych kształtach, to mi się przypomniał niejaki Zatka,
gazownik. Pracował w gazowni na Letniej i zapalał, i gasił latarnie. Był to
mąż od oświaty i chodził po wszystkich knajpach na Letniej, ponieważ od chwili
zapalenia latarń do chwili ich gaszenia upływa sporo czasu, a bez towarzystwa
człowiek się nudzi.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Tue Jan 31, 2017 11:02 pm
W dniu 2017-01-31 o 22:35, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Grzegorz napisał:
U mnie ledwie kilka miesięcy temu założyli ulicznie oświetlenie LED.
Wcześniej nie było żadnego. Ale tam gdzie było sodowe, też wymienili,
jeśli było było po drodze. Wymieniali cale latarnie, kładli nowe kable.
Znaczy się, chyba warto. Ja działanie tych oszczędności widzę gołym
okiem. Lampy sodowe poza drogą oświetlają kawał lasu, w nocy można
grzyby zbierać. Ledowe mają światło ukierunkowane, poza ulicą jest
ciemno jak było wcześniej. Na moją działkę światło uliczne nie dociera
wcale (z czego jestem zadowolony).
czy te latarnie świecą całą noc czy wyłączają się np. po godz. 22-giej
[ i zapalają się jesli ktoś idzie chodnikiem lub jedzie auto ] ??
Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł z czujkami ruchu. Świecą (chyba)
od zachodu do wschodu słońca, według zegara. Piszę chyba, bo nie udało
mi się dokładnie zauważyć momentu zapalania. Ale powinny zapalać się
nie o zachodzie, tylko przed zmrokiem, chyba trochę zbyt długo się palą.
U nas parę lat temu zrobili oszczędność - światła zapalają jakąś godzinę
po zapadnięciu zmroku. Cholery można dostać. Światła w budynkach wokół,
a na ulicy ciemno. Nawet nie wiedziałem że tak źle się jeździ w takich
warunkach. Jakby ktoś wylazł z chodnika na ulicę to po prostu nie byłoby
szans go zobaczyć.
Przez jakiś czas myślałem, że mi się wzrok starzeje i to od tego, ale
jednak nie, po prostu oszczędzają prąd.
A na parkingu oszczędność polega na ciągłym zapalaniu i gaszeniu latarni
świecącej prosto na czujnik oświetlenia. Nawet słychać jak stycznik
łapie. Taki cykl trwa jakieś 10s.
Pozdrawiam
DD
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Feb 01, 2017 12:20 am
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:
A na parkingu oszczędność polega na ciągłym zapalaniu i gaszeniu
latarni świecącej prosto na czujnik oświetlenia. Nawet słychać
jak stycznik łapie. Taki cykl trwa jakieś 10s.
Może by im podpowiedzieć, żeby tą latarnią zamiast na czujnik, to
świecili na panel fotowoltaiczny. A ten będzie zasilał swym prądem
latarnię. Oszczędność będą mieli jak w banku (no, może w SKOK-u).
Jarek
--
Zbudował wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała
Stąd brak światła i węgla, ale system działa.
J.F.
Guest
Wed Feb 01, 2017 1:20 am
Dnia Tue, 31 Jan 2017 20:32:29 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Quote:
Tuesday, January 31, 2017, 6:10:34 PM, you wrote:
[...]
Jeśli dołożyła, to do czegoś sensownego.
Wymiany oswietlenia sodowego o sprawnosci 130lm/W
Ale przelicz te lumeny na rzeczywiste oświetlenie nawierzchni drogi w
luksach. 130 lm/W jest promieniowane we wszystkich kierunkach a
użyteczny kąt bryłowy to może 10-15% z tego z tego. Odbłyśniki
bardziej rozpraszają niż kierują światło.
Do gory oprawy nie swieca, wiec albo odblysnik pochlania, albo polowa
Twoich obaw znika.
Dzis znow byly "dobre" warunki, widac bylo glowna wiazke - dobrze
swieci.
Tu np sugeruja sprawnosc swietlna oprawy ~80%.
http://edroga.pl/drogi-i-mosty/lampy-stosowane-w-oswietleniu-ulicznym-ze-szczegolnym-uwzglednieniem-zrodel-led-cz-iii-09055829
Osobiscie sie boje, ze podaja wydajnosc samego palnika, a w ukladzie
jest jeszcze dlawik. Goracy
Mozna zrobic elektroniczny.
Quote:
na LEDowe o sprawnosci 50lm/W
Z tego co wiem, to dobre lampy mają już rzędu 100 lm/W i jest to w
wiązce już uformowanej - nie wymaga odbłyśnika.
A czy takie wcisneli burmistrzowi ?
Jedne z pierwszych latarni LED robil Philips - pamietasz do ilu
doszedl Lumileds ?
Zobacz tabela 4 powyzej - 43 lm/W rzeczywistej wydajnosci.
Dla sodowej 89-101
Ale ... widze uliczke oswietlona ledami. Dobrze swieca. Porownywalnie
z sodowymi.
http://elgo-li.pl/realizacje/wedlug_produktu/47
Tam sugeruja wydajnosc 130 lm/W ... jak na 2012, to imo przesadzili.
Ale moze to dzisiejsza wydajnosc ... i jak widac - same diody, bez
zasilacza. I sprawnosc swietlna oprawy 76%.
Niestety nie wiem ktora dokladnie lampe uzyli ... ani jakiej mocy
sodowki swieca obok.
IMO dosc duzo daje to, ze swiatlo jest biale. Jasnosc moze i ta sama,
a taka "zauwazalnosc obiektow" jakby lepsza, chyba przez kolory.
Za to sodowki moga duzo stracic przez brudne klosze.
Ale diody tez traca z wiekiem :-)
J.
P.S.
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3591433,absurdalne-koszty-nowych-latarni,id,t.html
Ale dodajac czujniki ruchu mozna by podwoic oszczednosci :-)
A wegiel z kominow leci
Guest
Wed Feb 01, 2017 10:05 am
W dniu wtorek, 31 stycznia 2017 17:31:57 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno91cf4.pdq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Ja mam u siebie na kilku uliczkach LEDy ... musze przyznac, ze dobrze
oswietlaja.
Lepiej niz sodowki bym rzekl, ale to moze byc zludzenie.
Kiedys czytalem jakies opracowanie doktoranckie na temat oswietlenia ulicznego.
I w tym opracowaniu bylo również wymienione to że sodówki dosyć dobrze owietlają bo ich barwa jest odpowiednia ale również są monochromatyczne więc we mgle, deszczu lepiej się sprawują niz oswietlenie widmem ciągłym.
W sumie porównać jedno i drugie raczej trudno bo różnica w widmach mocno psuje mozliwość zestawienia ich razem w porównaniu.
I to mnie wlasnie zdziwilo ze ta monochromatycznośc tam była przedstawiona jako zaleta a nie wada.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Feb 01, 2017 10:53 am
sczygiel@gmail.com kiedys czytal jakies opracowanie doktoranckie na temat
oswietlenia ulicznego:
Quote:
I w tym opracowaniu bylo również wymienione to że sodówki dosyć dobrze
owietlają bo ich barwa jest odpowiednia ale również są monochromatyczne
więc we mgle, deszczu lepiej się sprawują niz oswietlenie widmem ciągłym.
Kiedyś w modzie były żółte żarówki samochodowe. Że niby przeciwmgielne
działanie ten kolor ma. Moda zaszła tak daleko, że we Francji chyba przez
jakiś czas był obowiązek stosowania. Teraz zdaje się ta wiara upadła, bo
od dawna nie widziałem żółto świecącego samochodu.
Quote:
I to mnie wlasnie zdziwilo ze ta monochromatycznośc tam była przedstawiona
jako zaleta a nie wada.
Ponieważ widma emisyjnego sodu nie da się zmienić, trzeba dorobić ideologię.
Jarek
--
wariackie papiery
i dyplom doktora
który nie pomoże
kiedy będziesz chora
J.F.
Guest
Wed Feb 01, 2017 11:39 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno93c0p.l11.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
sczygiel@gmail.com kiedys czytal jakies opracowanie doktoranckie na
temat
Quote:
I w tym opracowaniu bylo również wymienione to że sodówki dosyć
dobrze
owietlają bo ich barwa jest odpowiednia ale również są
monochromatyczne
więc we mgle, deszczu lepiej się sprawują niz oswietlenie widmem
ciągłym.
Kiedyś w modzie były żółte żarówki samochodowe. Że niby
przeciwmgielne
działanie ten kolor ma.
Tzw zolte selektywne. Wcale nie takie monochromatyczne.
Ponoc lepiej mgle przenika, albo odwrotnie - gorzej sie odbija, dzieki
czemu kierowca widzi cos z dalszej odleglosci, bo go mniej oslepia
wlasne swiatlo (skladowe niebieskie) "odbite" od mgly.
Quote:
Moda zaszła tak daleko, że we Francji chyba przez
jakiś czas był obowiązek stosowania. Teraz zdaje się ta wiara upadła,
bo
od dawna nie widziałem żółto świecącego samochodu.
Zdaje sie ze na to jakis przepis powstal, albo dyrektywa unijna, i
swiatla mijania i drogowe maja byc "biale"
Quote:
I to mnie wlasnie zdziwilo ze ta monochromatycznośc tam była
przedstawiona
jako zaleta a nie wada.
Ponieważ widma emisyjnego sodu nie da się zmienić, trzeba dorobić
ideologię.
Akurat sie daje - te uliczne sodowki calkiem szerokie widmo daja.
I glowy nie dam, czy sodowy prazek/ki to jest dokladnie to, co we mgle
spelnia sie najlepiej.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14 Next