J.F
Guest
Fri Jul 14, 2023 3:20 pm
On Fri, 14 Jul 2023 14:51:20 +0200, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
Quote:
W dniu 06.07.2023 o 13:49, J.F pisze:
Hm, nagrywaÄ sobie pĹyty na taĹmy, do codziennego sĹuchania,
w celu oszczÄdzania pĹyt?
CzyĹźbyĹ po wielu latach, na nowo odkryĹ cel w jakim powstaĹy
magnetofony?


:D
No nie wiem, czy to byĹ cel.
OczywiĹcie. Przede wszystkim chodziĹo o powielanie tych nagraĹ.
Nagrywanie z radia byĹo później (mowa o muzyce).
W Polsce, na swiecie?
Zeby powielac, trzeba miec dwa magnetofony, albo gramofon, plyte i
magnetofon.
Na swiecie to chyba nie byĹ gĹĂłwny cel ... na poczÄ
tku.
A potem sie pojawiĹy dwukasetowce.
Co ciekawe - USA sie jakos udaĹo zablokowaÄ magnetowidy dwukasetowe.
Quote:
Moze u nielicznych ... i to w późnym okresie.
SwojÄ
drogÄ
- jak sie miaĹa jakosc takiego Koncerta do pĹyty?
W teorii to chyba podobna ..
Koncert byĹ uĹźywany czÄsto "przed" pĹytÄ
, w sensie, Ĺźe on byĹ ĹşrĂłdĹem
dla pĹyty...ale to dziwne czasy byĹy
No ale to chyba jakas amatorska pĹyta ...
czy jednak to jakoĹÄ pĹytowa byĹa ?
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Fri Jul 14, 2023 3:52 pm
Pan J.F napisał:
Quote:
Hm, nagrywać sobie płyty na taśmy, do codziennego słuchania,
w celu oszczędzania płyt?
Czyżbyś po wielu latach, na nowo odkrył cel w jakim powstały
magnetofony?


No nie wiem, czy to był cel.
Oczywiście. Przede wszystkim chodziło o powielanie tych nagrań.
Nagrywanie z radia było później (mowa o muzyce).
W Polsce, na swiecie?
Zeby powielac, trzeba miec dwa magnetofony, albo gramofon, plyte
i magnetofon.
Na swiecie to chyba nie był główny cel ... na początku.
Największą korzyścią była możliwość tego, co dzisiaj realizują
playlisty w komputerze, tablecie, smartfonie. Czyli poukładanie
kilku godzin nagrań na taśmie w takej kolejności, w jakiej chciał
mieć je posiadacz magnetofonu.
Mam na myśli warunki, w których człowiek mógł robić co chciał,
a nie co musiał. Na przykład mógł kupić w sklepie dowolną płytę.
Czyli raczej nie w Polsce. No i chodzi mi o magnetofony szpulowe,
które pojawiły się na dłuuugo przed kasetowymi. Zapewniały dobrą
jakość i długi czas odtwarzania -- niedostępny dla gramofonów.
Magnetofony kasetowe to co innego. Kaseta stała się w pewnym
momencie ważnym nośnikiem w dystrybucji nagrań. Ale nie od razu,
bo pojawiła się w 1962 roku, a dopiero w drugiej połowie lat 70
nakłady kaset zrównały się z nakładami płyt. Nagranych taśm na
szpulach w zasadzie nie było w sprzedaży (znam kilka takich
przypadków, ale to niewypał marketingowy był).
--
Jarek