Goto page Previous 1, 2, 3
Feromon
Guest
Mon May 30, 2011 7:22 pm
Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości
news:iri6dp$ild$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Czołem.
Czy ktoś oszacował opóźnienie wnoszone przez niewielki przekaźnik ( z
cewką zbocznikowaną diodą gaszącą ) sterowany kluczem np. typu MOSFET ?
Chodzi o czas od zaniku sterowania aż do całkowitego rozwarcia styków. Jak
ten czas minimalizować ?
A jakby tak niezależnie od innych kroków
zastosować przekaźnik wielostykowy ze stykami w szereg połączonymi?
Czy to nie przyspieszy wyłączania?
A druga sprawa - jak bardzo zminimalizować = o co chodzi w pytaniu?
Feromon
PeJot
Guest
Wed Jun 15, 2011 4:46 am
W dniu 2011-05-25 08:08, PeJot pisze:
Quote:
Czy ktoś oszacował opóźnienie wnoszone przez niewielki przekaźnik ( z
cewką zbocznikowaną diodą gaszącą ) sterowany kluczem np. typu MOSFET ?
Chodzi o czas od zaniku sterowania aż do całkowitego rozwarcia styków.
Jak ten czas minimalizować ?
Czas to jakieś 5-7 milisekund, niestety zmienia się w zależności od
100.000 parametrów. Tym niemniej koncepcja wypaliła, układ mierzy
opóźnienie i kalibruje się samodzielnie przed każdym użyciem. Rezultaty
są powtarzalne.
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Goto page Previous 1, 2, 3