Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Łukasz K. K
Guest
Wed Oct 06, 2004 11:49 am
Witam czy jak zrobie koledze wzmacniacz lampowy za pieniadze z trafa
firmowego ze znakiem B i postaram sie aby było zrobione fest ! właczniki
bezpieczniki wszystko solidnie izolowane przytwierdzane obudowa uziemiona ...
i pytanie nr 2:
ile kosztuje atest bezpieczeństwa dla takiego wzmacniacza ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
VSS
Guest
Wed Oct 06, 2004 11:49 am
Łukasz K. K w skupieniu wystukał(a):
Quote:
ile kosztuje atest bezpieczeństwa dla takiego wzmacniacza ?
za dużo.
--
VSS
http://vss.lasershow.pl
Światło i dźwięk
http://www.lasershow.pl
kilka gadżetów do sprzedania:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10683
J.F.
Guest
Wed Oct 06, 2004 11:49 am
On Wed, 6 Oct 2004 12:53:40 +0200, VSS wrote:
Quote:
Łukasz K. K w skupieniu wystukał(a):
ile kosztuje atest bezpieczeństwa dla takiego wzmacniacza ?
za dużo.
Moge sie mylic .. ale obecnie to chyba badania bezpieczenstwa nie sa
wymagane. Opierajac sie na specyfikacji trafa mozna za zgodnosc
z LVD certyfikat wystawic.
GOrzej z EMC .. ale skoro nie wzbudza sie to czesc emisyjna mamy
zalatwiona

Ciekawe czy odpornosc mozna zbyc "zaklocenia, nawet
jesli wystapia, nie powoduja braku pracy wzmacniacza" :-)
Znaku B juz w kazdym badz razie nie ma :-)
J.
ziel
Guest
Wed Oct 06, 2004 11:49 am
On Behalf Of Łukasz K. K
Quote:
ile kosztuje atest bezpieczeństwa dla takiego wzmacniacza ?
Już coś takiego nie funkcjonuje.
Obecnie bada się na spełnianie norm.
Kierując urządzenie do badania należy określić jakie normy
dane urządznie ma spełniać i należy przeprowadzić stosowne
badania lub poprosić o ich określenie i też przetestować.
Oczywiście określenie norm jest extra odpłatne.
Badania bezpieczeństwa zaczynają się od 3.000zł,
dla sprzętu elektroakustycznego powszechnego użytku.
Do tego należy doliczyć dodatkowe wymagane badania.
pzdr
Artur
PS1
Treść postu sugeruje, że nie masz pojęcia o obecnie obowiązujących
normach.
Zakładając, że sam, bez badań, wprowadzisz do obrotu urządzenie,
w przypadku jaiegoś zamieszania (porażenie, częściowa utrata
słuchu, skaleczenie naskórka wymagające interwencji chirurga, itp.)
Zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności.
I nie licz wtedy, na litość kolegi lub urzędników.
A teraz najlepsze
Ja na wykonanie urządzenia potrzebuję np. 20zł i 3 godziny.
Przeprowadzenie badań to już koszt od 600zł (wew.) do 9000zł
przy zleceniu innej firmie. Czas na to od 3 godzin do 6 tygodni.
Właściwa instrukcja obsługi, deklaracje, DTR - to koszt od 1000zł
i czas od 40 godzin.
Na szczęście czasy _Kazia_Złotej_Rączki_ odchodzą w zapomnienie.
Na nieszęście, Kazio już nie może udowodnić swojej bezsprzecznej
wyższości nad "inż." z Zachodu.
PS2
Jakość wykonania w domowych warunkach, nijak się ma
do "trzymania" norm.
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
Piotr Gałka
Guest
Wed Oct 06, 2004 11:51 am
Użytkownik "ziel" <zielpro@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:GCEELCNNHEGDKMODCEPBAEPKICAA.zielpro@poczta.onet.pl...
Quote:
Ja na wykonanie urządzenia potrzebuję np. 20zł i 3 godziny.
Przeprowadzenie badań to już koszt od 600zł (wew.)
Dysponujesz podręcznym (wew.) laboratorium EMC i liczysz sobie 600zł.
Ile dla kogoś z zewnątrz (9000 mi mocno nie pasuje) ?
P.G.
marcin
Guest
Wed Oct 06, 2004 11:58 am
Quote:
A i całe zamieszanie o to ,że widzialem kilku takich konstruktorów robiacych
wzmacniacze na zamówienie ,lub też sprzedawane na allegro i niewydaje mi sie
zeby mieli takowe badania na te produkty ... ?
a i taki Ciekawy wniosek co było by gdyby klijent musiał podpisać papier ,że
używa tego na własną odpowiedzialność ?
W temacie "kombinowanych rozwiązań" spotkałem się kiedyś ze sprzedażą
przez internet sprzętu do oddychania pod wodą Sprzęt nie spełniał
żadnej normy i nie miał nabitego znaku CE. W umowie kupna - sprzedarzy
była klauzula "sprzęt do celów demonstracyjnych - nie przeznaczony
do użycia". Pare lat później producent się dorobił i zrobił ceryfikacje
na CE. Acha , rzecz cała funkcjonowala na terenie UE.
--
Pozdrawiam
Marcin Starzykowski
_____________________________________________
www.vrml.enter.net.pl
Ostatnia aktualizacja 01.09.2004
Last update 01.09.2004
_____________________________________________
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Oct 06, 2004 12:14 pm
Hello ziel,
Wednesday, October 6, 2004, 2:28:22 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Na szczęście czasy _Kazia_Złotej_Rączki_ odchodzą w zapomnienie.
Na nieszęście, Kazio już nie może udowodnić swojej bezsprzecznej
wyższości nad "inż." z Zachodu.
Na szczęście?
Quote:
PS2
Jakość wykonania w domowych warunkach, nijak się ma
do "trzymania" norm.
Zbyt wiele możliwości interpretacji tego stwierdzenia...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Piotr Gałka
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:16 pm
Użytkownik "Łukasz K. K" <tuberman@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:ck0pbn$fo7$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
zielpro@poczta.onet.pl (ziel) napisał(a):
1. Gdzie są obowiązujące normy bezpieczeństwa (porażenie pradem
itp.)
Do dyrektywy LVD jest lista (długa) norm zharmonizowanych:
http://www.europa.eu.int/comm/enterprise/newapproach/standardization/h
armstds/reflist/lvd.html
Na tej stronie wybrać język (małe kwadraciki) i potem pobrać pdf-a.
Quote:
2. Czyli zakładając że otwieram "firmę" i chce zacząć produkję
takich
wzmacniaczy to potrzebuje około 6000zł na przestestowanie modelu i
po ew.
zatwierdzeniu mogę go robić na masową skalę ?
Tak
Quote:
3. Czy na każdy model wzmacniacza np. tylko rózniacy sie
przedwzmacniaczem
potrzebowałbym badań ?
Widziałem deklaracje na całe serie podobnych wyrobów. Ale na pewno w
dokumentacji technicznej trzeba jakoś wykazać, że zbadanie na przykład
skrajnych (w jakimś sensie) modeli gwarantuje spełnienie norm przez
wszystkie.
P.G.
ziel
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:40 pm
On Behalf Of Łukasz K. K
Quote:
A i całe zamieszanie o to ,że widzialem kilku takich
konstruktorów robiacych
wzmacniacze na zamówienie ,lub też sprzedawane na allegro i
niewydaje mi sie
zeby mieli takowe badania na te produkty ... ?
Co za problem? Wystarczy napisać donos.
Quote:
a i taki Ciekawy wniosek co było by gdyby klijent musiał podpisać
papier ,że
używa tego na własną odpowiedzialność ?
Nic nie da. Urzytkownik w takim wypadku nie znać wymagań
i podpisywanie jakichkolwiek papierków nie zwalnia producenta
z odpowiedzialności.
Wiesz co możesz przed sądem zrobić z takim oświadczeniem,
jeśli klient złamie rękę na skutek "kopnięcia" prądem?
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
ziel
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:40 pm
On Behalf Of Piotr Gałka
Quote:
Dysponujesz podręcznym (wew.) laboratorium EMC i liczysz sobie 600zł.
Ile dla kogoś z zewnątrz (9000 mi mocno nie pasuje) ?
Nie.
To koszt transportu po znajomych.
Plus oczywiście koszty towarzyskie ;-)
W sprawdzonych układach stosuję uproszczoną technikę kontroli,
ale to też są koszty.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
ziel
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:40 pm
On Behalf Of Łukasz K. K
Quote:
1. Gdzie są obowiązujące normy bezpieczeństwa (porażenie pradem itp.)
NOrmy lub ich kopie są do kupienia, np. PKNiM na Placu Bankowym w Wawie.
Quote:
2. Czyli zakładając że otwieram "firmę" i chce zacząć produkję takich
wzmacniaczy to potrzebuje około 6000zł na przestestowanie modelu i po ew.
zatwierdzeniu mogę go robić na masową skalę ?
Mniej więcej tak. Generalnie należy mieć czarno na białym co się robi.
Nie w/g własnego widzimisię.
Quote:
3. Czy na każdy model wzmacniacza np. tylko rózniacy sie
przedwzmacniaczem potrzebowałbym badań ?
Zależy w jakim stopniu nowy przedwzmacniacz wpływa na pracę całości.
Przy dużym doświadczeniu i pewności tego co się robi,
można wystawić własne świadectwo. Ale ...
Quote:
Nie kapuje tego tekstu z wyższościa bezsprzeczną ...
Miałem kontakt z kilkoma produktami zachdnich firm.
Niestety, jako mały Kazio nie mogę wprowadzić lepszych
urządzeń na rynek. Bo nie mam pieniędzy na przeprowadzenie
badań urządzeń które biją na głowę zachodnie.
Nie mam też pieniędzy na reklamę, dzięki której koszty
wdrożenia zwróciły by się w realnym czasie.
A teraz mam dodatkowy kłopot.
Przy każdej naprawie muszę wystawić deklarację,
że urządzenie w dalczym ciągu spełnia deklarowane normy.
Czyli nie mogę wstawić np. lepszego tranzystora.
Muszę wstawić taki jaki był!
Ale to specyfika urządzeń przemysłowych, może w audio
jest inaczej, ale nie sądzę.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
ziel
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:40 pm
On Behalf Of marcin
Quote:
W temacie "kombinowanych rozwiązań" spotkałem się kiedyś ze sprzedażą
przez internet sprzętu do oddychania pod wodą Sprzęt nie spełniał
żadnej normy i nie miał nabitego znaku CE. W umowie kupna - sprzedarzy
była klauzula "sprzęt do celów demonstracyjnych - nie przeznaczony
do użycia". Pare lat później producent się dorobił i zrobił ceryfikacje
na CE. Acha , rzecz cała funkcjonowala na terenie UE.
To jesat to o czym piszę.
Kwestia odpowiedniej instrukcji obsługi :-D
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
ziel
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:40 pm
On Behalf Of Łukasz K. K
Quote:
a i ostatnie pytanie :
jezeli zrobie urzadzenie właśnie za 25zł zasilanie bateryjne 9V
to też mogą
mnie spotakć wyżej wymienione "przyjemności" ?
Kwestia poziomu afery i upierdliwości osób zainteresowanych.
Np. w przypadku wybicia komuś oka Twoim urządzeniem.
Ktoś może się zainteresować czy w istrukcji obsługi
był zakaz rzucania urządzeniem.
Może i śmieszne, ale w istrukcji musi być.
Pozwoliłem sobie raz na jeden wyjątek. Ale
urządzenie waży około 150kg

.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
Łukasz K. K
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:44 pm
zielpro@poczta.onet.pl (ziel) napisał(a):
Quote:
Kierując urządzenie do badania należy określić jakie normy
dane urządznie ma spełniać i należy przeprowadzić stosowne
badania lub poprosić o ich określenie i też przetestować.
Oczywiście określenie norm jest extra odpłatne.
Badania bezpieczeństwa zaczynają się od 3.000zł,
dla sprzętu elektroakustycznego powszechnego użytku.
Do tego należy doliczyć dodatkowe wymagane badania.
1. Gdzie są obowiązujące normy bezpieczeństwa (porażenie pradem itp.)
2. Czyli zakładając że otwieram "firmę" i chce zacząć produkję takich
wzmacniaczy to potrzebuje około 6000zł na przestestowanie modelu i po ew.
zatwierdzeniu mogę go robić na masową skalę ?
3. Czy na każdy model wzmacniacza np. tylko rózniacy sie przedwzmacniaczem
potrzebowałbym badań ?
Quote:
Na szczęście czasy _Kazia_Złotej_Rączki_ odchodzą w zapomnienie.
Na nieszęście, Kazio już nie może udowodnić swojej bezsprzecznej
wyższości nad "inż." z Zachodu.
Nie kapuje tego tekstu z wyższościa bezsprzeczną ...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Łukasz K. K
Guest
Wed Oct 06, 2004 1:47 pm
A i całe zamieszanie o to ,że widzialem kilku takich konstruktorów robiacych
wzmacniacze na zamówienie ,lub też sprzedawane na allegro i niewydaje mi sie
zeby mieli takowe badania na te produkty ... ?
a i taki Ciekawy wniosek co było by gdyby klijent musiał podpisać papier ,że
używa tego na własną odpowiedzialność ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Goto page 1, 2, 3, 4 Next