RTV forum PL | NewsGroups PL

Bezpieczne napięcie a nielegalne łowienie jakie ryzyko niesie użycie akumulatora?

napiecie bezpieczne

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Bezpieczne napięcie a nielegalne łowienie jakie ryzyko niesie użycie akumulatora?

Goto page 1, 2, 3, 4  Next

J.F.
Guest

Wed Apr 23, 2008 4:58 pm   



http://www.policja.pl/portal/pol/1/19392/Jeden_polow_nielegalny_drugi_34pod_pradem34.html

Policjanci ze Sremu zatrzymali wczoraj trzech klusowników podczas, gdy
przy pomocy podbieraka podlaczonego do pradu "lowili" ryby.
Funkcjonariusze znalezli przy nich akumulator schowany w plecaku i
okolo 50 kg róznych gatunków ryb.

Oficer dyzurny z komendy Policji w Sremie odebral anonimowy telefon o
tym, ze kilku mezczyzn nad Jeziorem Grzymyslawskim lowi ryby uzywajac
do tego pradu. Na miejsce zostali wyslani dzielnicowi z tego rejonu.
Na miejscu policjanci zauwazyli trzech mezczyzn stojacych przy brzegu
jeziora i podeszli by ich wylegitymowac. W trakcie sprawdzania
dokumentów jeden z funkcjonariuszy rozgladajac sie, w odleglosci okolo
5 metrów, zobaczyl porzucony plecak i podbierak. Po sprawdzeniu
okazalo sie, ze w plecaku ukryty jest akumulator. Takze na skarpie w
trawie i w plastikowym wiaderku schowane byly ryby, glównie sandacze,
okonie, szczupaki i karasie.

Dwóch 21-latków i 26-latek, uslyszeli zarzuty polowu bez uprawnien do
rybactwa i kradziezy ryb przy pomocy generatora pradu, za co grozi im
kara do 5 lat wiezienia.

Hm, czy akumulator, choczby i 24V, naprawde taki niebezpieczny ?
Czy owe "generator" to jakas przetwornica moze ?

J.

Mariusz Wolek
Guest

Wed Apr 23, 2008 5:47 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrng0upcv.lf9.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan J.F napisał:

pola elektrycznego. Żeby znaleźć się w mokrej skórze ryby i wczuć się
w jej sytuację, wystarczy polizać wyprowadzenia jakiejs bateryjki.
Kontakt z tak małymi napięciami też może źle się skończyć. Kilka miesięcy
temu zmarło w Polsce dziecko, które połknęło bateryjkę. Litową bodajże.

Ale nie wskutek napiecia tylko wylania się zawartości:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5040122.html

MaW

PAndy
Guest

Wed Apr 23, 2008 6:27 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrng0uqt7.lnq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Quote:
Tak przynajmniej to opisał rzecznik jeszcze przed wykonaniem sekcji (ten
nie musi znać się na bateriach). Żeby wydastała się zawartość baterii,
jej blachy musiały zostać strawione. Być może przez soki żołądkowe. Ale
podejrzewam, że wydatny w tym udział miała elektroliza wywołana
napięciem
ogniwa. A jak zżarła ona metal z baterii, to organizmowi dziecka też się
pewnie odpowiednio przysłużyła. Te "szkodliwe substancje" mogły być
również
produktami elektrolizy.

sole litu sa silnie toksyczne

PAndy
Guest

Wed Apr 23, 2008 6:30 pm   



"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:c0nu04pm53n30292te4tqta1bsrqi7a4jc@4ax.com...

Quote:
Hm, czy akumulator, choczby i 24V, naprawde taki niebezpieczny ?
Czy owe "generator" to jakas przetwornica moze ?

w srodowisku takim jak woda 24V moze swobodnie zabic - zreszta wiele
zwierzat wrazliwych jest na juz niewielkie napiecia - zdarzaly sie
smiertelne porazenia koni 12V

PAndy
Guest

Wed Apr 23, 2008 6:53 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrng0utk8.m5n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Quote:
No, zdrowe to one nie są[*]. Ale jak ktoś uważa, że 3V przyłożone do
organizmu
w obecności zwykłych soli fizjologicznych to jak byłka z masłem, to
niechaj
sobie wsadzi taka pastylkę litową w dowolny otwór cielesny i potrzyma
tam
chociaż kilka godzin.

problem ze prad plynie pomiedzy jedna a druga okladzina na niewielkim
dystansie - keidys wypralem taka baterie i wyjalem ja strasznie
pordzewiala - niewile jej potrzeba by skorodowala (2 godziny prania vs 3
dni w zoladku)

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 23, 2008 7:36 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
Dwóch 21-latków i 26-latek, uslyszeli zarzuty polowu bez uprawnien do
rybactwa i kradziezy ryb przy pomocy generatora pradu, za co grozi im
kara do 5 lat wiezienia.

Hm, czy akumulator, choczby i 24V, naprawde taki niebezpieczny ?
Czy owe "generator" to jakas przetwornica moze ?

Dla kogo niebezpieczny? Takie napięcie wystarczy do sparaliżowania
ryby i odłowienia jej podbierakiem. Niewielkie napięcia stosowane były
też (przez naukowców radzieckich, ale może jeszcze przez kogoś) do
naprowadzania ryb do sieci -- ryba ustawia się poprzecznie do linii
pola elektrycznego. Żeby znaleźć się w mokrej skórze ryby i wczuć się
w jej sytuację, wystarczy polizać wyprowadzenia jakiejs bateryjki.
Kontakt z tak małymi napięciami też może źle się skończyć. Kilka miesięcy
temu zmarło w Polsce dziecko, które połknęło bateryjkę. Litową bodajże.

--
Jarek

PAndy
Guest

Wed Apr 23, 2008 7:41 pm   



"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrng0uufl.m5n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

Quote:
Problem w tym, że pralka ma bardziej odporny żołądek niż np.
półtoraroczne
dziecko. Niestety jemu jeszcze mniej potrzeba by "skorodować" niż tej
bateryjce. Wszystkim niedowiarkom wciąż polecam wyżej opisany
eksperyment.

probowales? to zaoszczedz nam zdobywania wiedzy i opisz wrazenia - ja tam
uwierze ci na slowo

Tomasz Wójtowicz
Guest

Wed Apr 23, 2008 7:45 pm   



PAndy pisze:

Quote:
w srodowisku takim jak woda 24V moze swobodnie zabic - zreszta wiele
zwierzat wrazliwych jest na juz niewielkie napiecia - zdarzaly sie
smiertelne porazenia koni 12V

A to ci historia. A mnie w stadninie konnej rąbnęło paręnaście kV z
elektrycznego pastucha dla koni. Rozumiem, że problem nie tkwi w
napięciu, tylko w czasie porażenia, bo pastuch daje krótkie impulsy z
dużą przerwą.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:02 pm   



Pan Mariusz Wolek napisał:

Quote:
pola elektrycznego. Żeby znaleźć się w mokrej skórze ryby i wczuć się
w jej sytuację, wystarczy polizać wyprowadzenia jakiejs bateryjki.
Kontakt z tak małymi napięciami też może źle się skończyć. Kilka miesięcy
temu zmarło w Polsce dziecko, które połknęło bateryjkę. Litową bodajże.

Ale nie wskutek napiecia tylko wylania się zawartości:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5040122.html

Tak przynajmniej to opisał rzecznik jeszcze przed wykonaniem sekcji (ten
nie musi znać się na bateriach). Żeby wydastała się zawartość baterii,
jej blachy musiały zostać strawione. Być może przez soki żołądkowe. Ale
podejrzewam, że wydatny w tym udział miała elektroliza wywołana napięciem
ogniwa. A jak zżarła ona metal z baterii, to organizmowi dziecka też się
pewnie odpowiednio przysłużyła. Te "szkodliwe substancje" mogły być również
produktami elektrolizy.

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:05 pm   



Hello Jarosław,

Wednesday, April 23, 2008, 8:57:53 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Węgorz elektryczny też zazwyczaj nie zabija prądem, tylko ogłusza
zdobycz. A ten skubaniutki potrafi wygenerować kilkaset woltów.

I że się sam nie pokopie - to dopiero dziwne...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Maciek
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:10 pm   



Tomasz Wójtowicz wrote:
Quote:
A to ci historia. A mnie w stadninie konnej rąbnęło paręnaście kV z
elektrycznego pastucha dla koni. Rozumiem, że problem nie tkwi w
napięciu, tylko w czasie porażenia, bo pastuch daje krótkie impulsy z
dużą przerwą.

Cześć!
Porażenie, to przepływ prądu powyżej dopuszczalnej wartości przez ważne
organy ciała. Dla człowieka, to chyba 8 mA. Co do czasu przepływu, to
niech się fachowcy wypowiedzą, ja tylko pamiętam szkolenia BHP.
Inaczej zareagujesz, jak Ci 220V popłynie przez palce jednej ręki a
inaczej, jak połynie między rękami, czyli przez serce. Mały prąd długo
wytrzymasz a duży może Ciebie dość szybko zabić, bo zaburzy pracę serca.
Lub spali, poparzy. Przepływ prądu moze spowodować skurcz mięśni i nie
oderwiesz się od przewodów.
Jeżeli będziesz bardzo spocony, to nawet "bezpieczne" 24V może Cię
zabić. Pastuch ma ograniczenie prądu i impulsy. Jest bardzo bolesny ale
nie śmiertelny. Wysokie napięcie w TV, to 25kV i zaledwie 1 miliamper.
Nie zabije ( na ogół, bo z sercowcami nigdy nic nie wiadomo) ale boli
jak diabli.
Maciek


--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:24 pm   





PAndy
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:30 pm   



"Maciek" <maciekgo@polobox.pl> wrote in message
news:fuo1nv$k9o$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Quote:
Porażenie, to przepływ prądu powyżej dopuszczalnej wartości przez ważne
organy ciała. Dla człowieka, to chyba 8 mA. Co do czasu przepływu, to
niech się fachowcy wypowiedzą, ja tylko pamiętam szkolenia BHP.
Inaczej zareagujesz, jak Ci 220V popłynie przez palce jednej ręki a
inaczej, jak połynie między rękami, czyli przez serce. Mały prąd długo
wytrzymasz a duży może Ciebie dość szybko zabić, bo zaburzy pracę serca.
Lub spali, poparzy. Przepływ prądu moze spowodować skurcz mięśni i nie
oderwiesz się od przewodów.
Jeżeli będziesz bardzo spocony, to nawet "bezpieczne" 24V może Cię
zabić. Pastuch ma ograniczenie prądu i impulsy. Jest bardzo bolesny ale
nie śmiertelny. Wysokie napięcie w TV, to 25kV i zaledwie 1 miliamper.
Nie zabije ( na ogół, bo z sercowcami nigdy nic nie wiadomo) ale boli
jak diabli.

dokladnie i fachowo opisal to Jan Gorski - w przypadku operacji na
otwartym sercu nawet kilka V moze zabic - wszystko zalezy od tego jaki
organ ucierpi (np wystarczy zaklocic prace peczke Hisa by rozlozyc cale
serce a duzo wtedy nie potrzeba)

PAndy
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:31 pm   



"Tomasz Wójtowicz" <sorry@too.much.spam> wrote in message
news:fuo05v$fko$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Quote:
A to ci historia. A mnie w stadninie konnej rąbnęło paręnaście kV z
elektrycznego pastucha dla koni. Rozumiem, że problem nie tkwi w
napięciu, tylko w czasie porażenia, bo pastuch daje krótkie impulsy z
dużą przerwą.

Ludzie to ludzie - z tego co slyszalem niektore zwierzeta (wspomnaine
konie np) sa szczegolnie wrazliwe - nie mam koni, znam koniarzy, nie
przypuszczam by krecili

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed Apr 23, 2008 8:36 pm   



Hello PAndy,

Wednesday, April 23, 2008, 9:30:10 PM, you wrote:

[...]

Quote:
dokladnie i fachowo opisal to Jan Gorski - w przypadku operacji na
otwartym sercu nawet kilka V moze zabic - wszystko zalezy od tego jaki
organ ucierpi (np wystarczy zaklocic prace peczke Hisa by rozlozyc cale
serce a duzo wtedy nie potrzeba)

Od zawsze mam blok lewej odnogi i jakoś żyję... Z tętnem 90+.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Goto page 1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Bezpieczne napięcie a nielegalne łowienie jakie ryzyko niesie użycie akumulatora?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map