RTV forum PL | NewsGroups PL

Analiza zadania 21 z testu gimnazjalnego 2010: moc i opór żarówek

test gimnazjalny 2010

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Analiza zadania 21 z testu gimnazjalnego 2010: moc i opór żarówek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

m
Guest

Fri Apr 30, 2010 12:46 pm   



Użytkownik "Desoft" <NICK@interia.pl> napisał w wiadomości
news:hreh3f$dd0$1@news.onet.pl...
Quote:
"A. pierwsza żarówka pobiera większy prąd"

A jakie jest pytanie? i jeżeli to test, to jakiś dziwny - jedna odpowiedź.

Czy wróbelek ma jedną nóżkę bardziej ?
Czy biedronka zjadła mszycę i ją wysrała i dlatego spadła radioaktywność?

m
Guest

Fri Apr 30, 2010 12:50 pm   



Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:83u162FolnU1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
przygotowania, 2 błędy, uważam, że zdałem Wink. W odpowiedziach był jeszcze
przynajmniej jeden błąd, w odpowiedziach z biologii.

Kiedyś był .... dwutlenek węgla CO2
Teraz rośliny używają tlenku węgla i wodorotlenek wapnia go zabiera i fasola
rośnie wolniej:-(

m
Guest

Fri Apr 30, 2010 12:54 pm   



Użytkownik "rrrrrrrrrrr" <r@r.com> napisał w wiadomości
news:4bd9ca74$0$19179$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
rzucam wam na pożarcie Smile)))
Można się wyżywać na układajacym pytanie.

Te o elektronach walencyjnych w krzemie też było oczywistą oczywistościąSad

Konop
Guest

Fri Apr 30, 2010 2:33 pm   



Quote:
No tu już chyba wpadasz w jakąś paranoję.
Oczywiste jest, że lodówka z uwagi na sprawność mniejszą od 100%
spowoduje wzrost temp. pomieszczenia. Nie wiem dlaczego ktoś uznał twoją
odpowiedź za nieprawidłową. A może to tobie pamięć płata figle?

No niestety, w szkołach uczy się fizyki idealnej... sprawność się
pomija, opory powietrza się pomija itp. ... no i dlatego w tym pytaniu
chodziło o to, że tyle samo ile lodówka z jednej strony schłodzi, tyle
samo z drugiej zagrzeje, czyli temperatura się nie zmieni...
Zwłaszcza termodynamika jest dosyć pomijana w szkolnictwie, przyznam, że
do dziś jest moją słabą stroną... ale w szkole mówi się tylko o gazie
doskonałym, o przemianach izobarycznych, termicznych itp.. Czyli prosta
sprawa - gaz (freon) w lodówce schładza się o ileś tam stopni, z drugiej
strony grzeje o ileś, agregat się nie grzeje itp... ma wyjść na zero Wink..
Ale cóż, szkoła zawsze działała tak, że tego, kto był "wyższy" należało
przyciąć do właściwego wymiaru... Pamiętam, jak u mnie w podstawówce
była babka z fizyki, która nic nie umiała... w domu wszyscy się śmiali,
że jak tak można robić zadania... ja zbierałem słabe oceny za "swoje
metody"... i NIKT w szkole nie chciał gadać ze mną ani z rodzicami,
mówili, że oni nie są od oceniania innych nauczycieli, że ona ma
wykształcenie i się zna... Przykład jej zadania dam poniżej Wink... Dodam,
że jestem ostatnim rocznikiem, który szedł standardowym systemem
nauczania...

Quote:
Z drugiej jednak strony spróbuj ułożyć to pytanie w taki sposób aby
prawidłowa była tylko jedna odpowiedź. Ciekawe czy dasz radę?

Dodać "Przyjmij sprawność równą 100%"...

No a teraz ten przykład:
Pociąg wyjeżdża z miasta A do miasta B i jedzie ze stałą prędkością
60km/h.. W tym samym momencie z miasta B do miasta A jedzie drugi pociąg
z prędkością 40km/h. Po jakim czasie pociągi spotkają się? Z miasta A do
B jest 120km.
Moje rozwiązanie to standardowe, równanie takie, że v1*t + v2 * t = s
Smile... Rozwiązanie nauczycielki:
t1 = s / v1
t2 = s / v2
t = t2 - t1 Very HappyVery HappyVery Happy...
Szkoda, że nie zapytałem jej wtedy, co by było, gdyby pociągi jechały z
tą samą prędkością Wink...



--
Pozdrawiam
Konop

Konop
Guest

Fri Apr 30, 2010 2:36 pm   



Quote:
A co jest nie tak z tymi odpowiedziami?
Pytam poważnie, bo mój związek z elektryką/elektroniką jest wyłącznie
hobbystyczny.
Moim zdaniem prawidłowa jest odpowiedź A (jeśli zamienimy "prąd o
większej mocy" na "większy prąd" albo "większą moc").

To jest kwestia nazewnictwa... PRĄD nie ma mocy... ma natężenie... i
tyle... Albo niech będzie "pobiera mniejszy prąd" "pobiera mniejszą moc"
"zużywa mniejszą moc" "płynie prąd o mniejszym natężeniu" itp itd... tak
to w sumie nie wiadomo, czy chodzi o natężenie czy moc...

--
Pozdrawiam
Konop

Mirek
Guest

Fri Apr 30, 2010 3:30 pm   



AW wrote:

Quote:
A może to tobie pamięć płata figle?

A tobie wzrok, bo to pisał mój imiennik.


Mirek.

Mirek
Guest

Fri Apr 30, 2010 3:40 pm   



Sebastian Biały wrote:

Quote:
O ile jest właczona.

Tutaj akurat problemu nie było - być może był nawet tam zwrot "pracującą
lodówkę" - w każdym razie nikomu nie przyszło do głowy, że może nie być
włączona.
Autor testu "oczywiście" miał na myśli lodówkę będącą idealną pompą
ciepła, czyli "prawidłowa" była odpowiedź c.
Fizyk tłumaczył, że przecież każdy powinien wiedzieć jak działa lodówka
- wewnątrz chłodzi na zewnątrz grzeje, a to co grzeje na straty... to
tego nie było na lekcji i możemy w tym przypadku zaniedbać.

Mirek.

Papkin
Guest

Fri Apr 30, 2010 4:01 pm   



Quote:

Pewnie Kaziu Marcinkiewicz wybitny specjalista maczal w tym tescie
palce.


A myslalem ze macza tylko w wilgotnych, ciasnych i najlepiej 30lat mlodszych Smile
przeciez jest praktykujacym i gorliwym Katolikiem.

AW
Guest

Fri Apr 30, 2010 5:50 pm   



W dniu 2010-04-30 14:05, Desoft pisze:
Quote:
Podałem: żadna.
Prąd nie ma mocy, odpowiedź A jest idiotyczna.

Widzę, że się nie rozumiemy. To napiszę inaczej.

Tak, nie rozumiemy się. W technicznych sprawach wymagana jest jakaś
ścisłość.
W humanistycznych czasami też.
Czy Bolesław Prus napisał "Zemstę"?


Czy odpowiedź;

"A. pierwsza żarówka pobiera większy prąd"

A jakie jest pytanie? i jeżeli to test, to jakiś dziwny - jedna odpowiedź.


Widzę, że udajesz głupka. I muszę przyznać, że
nawet ci to dobrze wychodzi.

--
Pozdrawiam
AW

f
Guest

Fri Apr 30, 2010 7:33 pm   



Użytkownik "AW" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hrf59d$j6t$1@news.onet.pl...
Quote:
Widzę, że udajesz głupka. I muszę przyznać, że nawet ci to dobrze
wychodzi.

Wielu ci mowi, że się mylisz, że jest istotna róznica miedzy mocą, prądem,
napięciem, natężeniem, a ty brniesz coraz bardziej.
Język potoczny tworzy różnorakie idiotyzmy. Kup sobie auto w kombi i w
dizlu.

AW
Guest

Fri Apr 30, 2010 7:43 pm   



W dniu 2010-04-30 21:33, f pisze:
Quote:

Użytkownik "AW" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hrf59d$j6t$1@news.onet.pl...
Widzę, że udajesz głupka. I muszę przyznać, że nawet ci to dobrze
wychodzi.

Wielu ci mowi, że się mylisz, że jest istotna róznica miedzy mocą,
prądem, napięciem, natężeniem, a ty brniesz coraz bardziej.
Język potoczny tworzy różnorakie idiotyzmy. Kup sobie auto w kombi i w
dizlu.

Czy ty w ogóle przeczytałeś ten wątek i moje w
nim posty?
Nie chce mi się po raz n-ty powtarzać tego co
napisałem bo to chyba nie ma sensu, z uwagi na
zanikającą u niektórych umiejętność czytania.

Ale może ty jesteś inny? Tylko powiedz mi, w
którym miejscu się mylę?

--
Pozdrawiam
AW

f
Guest

Fri Apr 30, 2010 8:29 pm   



Użytkownik "AW" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hrfbs4$64o$1@news.onet.pl...
Quote:
Czy ty w ogóle przeczytałeś ten wątek i moje w
nim posty?

TAK

Quote:
Nie chce mi się po raz n-ty powtarzać tego co napisałem bo to chyba nie ma
sensu, z uwagi na zanikającą u niektórych umiejętność czytania.

Zaraz po pierwszym pytaniu podano różnicę.

Użytkownik "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> napisał w wiadomości
news:4bd9e03c$0$2583$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "AW" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hrcm2r$pd3$1@news.onet.pl...

Nie oczekujemy niczego nadzywczajnego od gimnazjalistów.
Żądamy, by twórca poprawnych odpowiedzi w teście gimnazjalnym znał się na
rzeczy.

Quote:

Ale może ty jesteś inny? Tylko powiedz mi, w którym miejscu się mylę?

Poprawna wg "naukowców" jest odpowiedź
A. pierwsza żarówka pobiera prąd o większej mocy.

Za taki tekst student na egzaminie z elektrotechniki wylatuje z hukiem, za
pomieszanie prądu z mocą.

Ty różróżniasz kontrakcję, a ja nie wiem co to jest, czym się rózni od
kastracji,kontraktacji, kontrybucji, kondensacji, konduktancji,...

Jaka jest różnica w poniższych sformułowaniach? Może żadna?

"Kontrakcja - stygnięcie i kurczenie się rozgrzanego wnętrza Ziemi."
"kontrakcja, jako odwzorowanie lipschitzowskie, jest odwzorowaniem
jednostajnie ciągłym, a więc w szczególności ciągłym."
"Kontrakcja - ściągnięcie dwóch samogłosek (sąsiadujących lub rozdzielonych
spółgłoską) w jedną."
"Kontrakcja objętości - zjawisko fizyczne polegające na zmianie objętości
roztworu lub mieszaniny na skutek reakcji chemicznej lub oddziaływań
międzycząsteczkowych pomiędzy składnikami mieszaniny."
"teoria kontrakcji - teoria kurczącej się Ziemi "

Pytasz:
"Pierwsza odpowiedź jest
prawdziwa ale napisano ją z błędem czy
pierwsza odpowiedź jest zła ale sformułowano
ją tak aby wyglądała na prawidłową."

Gdyby ona była błędna, nie pastwilibyśmy się tutaj.
Ona jednak jest wg autora testu poprawna i tego nie możemy mu darować, ze
napisał ją z kardynalnym błędem.
Nie można pobrać "prądu o mocy", o jakiejkolwiek mocy.
To jest taka sama bzdura jak mnóstwo tekstów reklamowych, jak margaryna
maślana, jak auto w dizlu,...
Żarowka może pobierać większą moc, może płynąć przez nią prąd o większym
natężeniu, nie może pobierać prądu, a tym bardziej prądu o jakieś mocy. Moc
elektryczna to jest iloczyn natężenia prądu i napięcia.
Sformulowanie prąd bywa stosowane zamiennie z natężeniem prądu, ale z niczym
więcej.
Za jakiś czas mowa się zmieni i to już nie będzie razić, ale jeszcze tak nie
jest.

Wcześniej podałeś skrót odpowiedzi poprawny, ale oczekujemy całkowicie
poprawnej odpowiedzi w państwowym egzaminie dla uczniow, a nie zgadywanki i
interpetacji.

Ta dyskusja będzie trwać, gimnazjaliści myślą, że dorośli, nauczyciele w
większości to tępaki, za słabo się starali by znaleźć godziwą robotę i za
karę uczą cudze dzieci. W humanistycznym tez uczniowe pomylili Biblię z
Frodo, bo jakiś humanista byl "precyzyjny inaczej" .

Dariusz K. Ładziak
Guest

Fri Apr 30, 2010 9:35 pm   



Użytkownik Desoft napisał:
Quote:
czy lodówka jest włączona do prądu ?

To może mieć wpływ na wynik.

jak jest ustawiony termostat ?

To już nie. Żarówka też grzeje.

Nadal może mieć wpływ, ale tylko ilościowy. Jakościowo sytuacja się nie
zmieni.

--
Darek

Atlantis
Guest

Fri Apr 30, 2010 11:01 pm   



W dniu 2010-04-30 08:31, PC pisze:

Quote:
nie bardzo go rozumiałem i też trochę olałem temat. Jak wróciłem do domu
okazało się, że skubaniec rozwiązał tylko 75% testu dla klasy drugiej
ale GIMANZJUM Wink Stanął na analizie jakiegoś wiersza bo resztę GOOGLE
pomogły.

Bo niestety te testy od jakiegoś czasu z roku na rok stają się coraz
większą parodią. Generalnie odpowiedzi masz ukryte w pytaniach.
Wystarczy, że potrafisz czytać ze zrozumieniem, interpretować wykresy,
mapy itp. to najprawdopodobniej zdasz. Jeśli chodziłeś do szkoły celem
nauczenia się czegoś (a nie tylko wydurniania się z kumplami i/lub
popisywania przed dziewczynami z klasy) i/lub zrobiłeś porządną powtórkę
to jest szansa na zdanie tego z dobrym wynikiem. ;)

Byłem pierwszym rocznikiem objętym reformą (jak ten czas szybko leci...)
i AFAIK test z części matematyczno-przyrodniczej wymagał jednak
odpowiedniego zasobu wiedzy - nie wszystko było ukryte/zasugerowane w
pytaniu. Tak wyglądała część humanistyczna, gdzie występowały zadania
polegające na streszczeniu przeczytanego tekstu (+ elementarna wiedza na
temat motywów z klasyki literatury polskiej i światowej).

Aha, żeby nie było - jak najbardziej popieram taki model edukacji, w
którym dzieciak uczy się myśleć, wyszukiwać i analizować informacje a
nauczyciel wymaga od niego zrozumienia tematu, a nie wykucia słowo w
słowo formułki z podręcznika. Jestem przeciwny zaniżaniu poziomu celem
podnoszenia statystyk. Prowadzi nas to prosto do zajdlowskiej wizji z
"Limes Inferior", gdzie każdy miał wyższe wykształcenia akademickie
(gwarantowane przez państwo) choć nic ono w praktyce nie znaczyło.

A twój syn jest przykładem zjawiska, z którego starsze pokolenie (w
szerokim tego słowa znaczeniu) nie do końca zdaje sobie sprawę.
Dzieciaki teraz wychowują się w zinformatyzowanym świecie. Innego nie
znają. Nie pamiętają już "Małej Encyklopedii PWN" będącej kiedyś
nieocenioną pomocą w pisaniu wypracowań i rozwiewaniu wątpliwości. Ba!
Nie pamiętają nawet żonglowania płytami CD z rozmaitymi encyklopediami
multimedialnymi w latach dziewięćdziesiątych. Teraz każdy dzieciak ma
dostęp do Internetu, zna Google i Wikipedię.
Problem w tym, że Sieć daje dostęp do mnóstwa informacji - w tym
kompletnych śmieci. Szkoła POWINNA dać dzieciom możliwość ich selekcji.
Doczekaliśmy czasów, kiedy znajomość metody naukowej jest potrzebna już
nie tylko naukowcom. Na to IMO powinno się poświęcić osobny przedmiot,
tutaj naprawdę szerokie pole do popisu. Dzieciakom spodobałaby się
zabawa w "detektywów". Smile

Desoft
Guest

Sat May 01, 2010 9:40 am   



Quote:
Ta dyskusja będzie trwać, gimnazjaliści myślą, że dorośli, nauczyciele w
większości to tępaki, za słabo się starali by znaleźć godziwą robotę i za
karę uczą cudze dzieci. W humanistycznym tez uczniowe pomylili Biblię z
Frodo, bo jakiś humanista byl "precyzyjny inaczej" .

Zadałem pytanie o "Zemstę" nikt nie odpowiedział, ale prawidłowa odpowiedź
brzmi:
Prus napisał "Zemstę", oczywiście nie radzę się tym chwalić przed polonistą.

Dwa lub trzy lata temu na maturze była twórczość Wisławy Szymborskiej. Nie
pamiętam pytań, ale to coś w stylu co autor miał na myśli. W każdym bądź
razie Pani Szymborska spróbowała sił z własnej twórczości. Niestety nie
zdała.

--
Desoft

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Analiza zadania 21 z testu gimnazjalnego 2010: moc i opór żarówek

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map