RTV forum PL | NewsGroups PL

Zrozumienie specyfikacji zasilacza ATX 300W: jak interpretować napięcia i natężenia?

Zasilacz ATX

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zrozumienie specyfikacji zasilacza ATX 300W: jak interpretować napięcia i natężenia?

Goto page Previous  1, 2

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue May 18, 2004 10:08 pm   



Hello Ukaniu,

Wednesday, May 19, 2004, 1:00:04 AM, you wrote:

Quote:
Flyback nie jest chimeryczny przy dużych tylko przy małych
obciążeniach. Natomiast ma bardzo poważną zaletę: pracuje w
znacznie szerszym zakresie napięć wejściowych i jest odporny na
przeciążenia
Zgadza się, ja opisałęm moje trudności które miałem z projektowaną
przetwornicą FlyBack, jakoś nigdy bym nie miał odwagi zrobić czegoś większej
mocy na przetwoprnicy FB, a to paliły się tranziaki a to cośtam znowu, a to
dzwoniło. doprowadzenie do używalności zajęło mi kilka dni.

Trzeba pamiętać o kilku zasadach:
1. Przetwornica FlyBack musi mieć kontrolę napięcia na wyjściu - bez
względu na to, czy się to komuś podoba, czy nie.
2. Na wyjściu musi być kondensator, który po przyjęciu pojedynczego
impulsu nie naładuje się do niebezpiecznej dla tranzystora
przetwornicy (po uwzględnieniu przekładni trafa) wartości.
3. Przetwornic FlyBack - chocby były hiper-duper zabezpieczone nie
włączaj bez obciążenia :-)

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Tue May 18, 2004 10:23 pm   



On Wed, 19 May 2004 00:23:21 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
P.S. przeciwsobna ... to chyba nieefektywnie rdzen wykorzystuje,
polmostek lepszy ...

Rdzeń wykorzystuje niemal tak samo - problem jest w wykorzystaniu okna
na uzwojenie.

O tym wlasnie mowie. A rdzen okno ma jakie ma :-)

Quote:
Ale nie wierzę, żeby na wyjściu z zasilacza były pełne mostki -
raczej jednak będzie to układ z dzielonym wtórnym, nieprawdaż?

Tak jest. Ale to raczej z innych przyczyn:
- przy 5, a co gorsza 3.3V strata na mostku duza,
- trzeba nam 5V i 12V .. i jeszcze 3.3V - chetnie ze wspoldzieleniem
mocy .. mostki to utrudniaja..

J.

Ukaniu
Guest

Tue May 18, 2004 10:33 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1775054996.20040519010803@pik-net.pl...

Quote:
3. Przetwornic FlyBack - chocby były hiper-duper zabezpieczone >nie
włączaj bez obciążenia Smile

Właśnie to dyskwalifikuje ją w wielu przypadkach, chociaż można dać na
wyjściu minimalne obciążenie (krytyczne) na stałe.
Teraz już jak mam cokolwiek zrobić to rozbieram ATX i ognia, ładowarka
akumulatorów, zasilacz regulowany (nawet do 200V) itd.

Teraz mam szatński pomysł (podsunięty przez kumpla) zrobić przetwornice
step-down na lampie:), taką do zasilaniam eksperymentów ze wzmacniaczami
lampowymi od 100 do 800V. Narazie w fazie pomysłu.

Pozdrawiam Łukasz

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue May 18, 2004 10:35 pm   



Hello Ukaniu,

Wednesday, May 19, 2004, 1:33:36 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Teraz mam szatński pomysł (podsunięty przez kumpla) zrobić przetwornice
step-down na lampie:), taką do zasilaniam eksperymentów ze wzmacniaczami
lampowymi od 100 do 800V. Narazie w fazie pomysłu.

Ale po co na lampie? Są tranzystory na napięcie 1000V. Poza tym - na
flyback możesz mieć na wyjściu niemal dowolne napięcie...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Ukaniu
Guest

Tue May 18, 2004 10:46 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:7026891.20040519013534@pik-net.pl...
Quote:
Ale po co na lampie? Są tranzystory na napięcie 1000V. Poza tym - na
flyback możesz mieć na wyjściu niemal dowolne napięcie...

Smile Narazie jest w fazie pomysłuSmile
Chodzi mi o to żeby była maksymalnie zabezpieczona przed rozwarciem,
zwarciem, obciążeniem ze składową urojoną itd.
Lampa najwyżej się zarumieni, a z tranzystorami to szast prast i po
wszystkim.(choć udało mi się zrobić liniowy do 500V odporny na prawie
wszystko;)
Masz może jakieś doświadczenie z odpornością na głupote użytkowanika takich
przetwornic,

Pozdrawiam Łukasz

RoMan Mandziejewicz
Guest

Tue May 18, 2004 11:11 pm   



Hello Ukaniu,

Wednesday, May 19, 2004, 1:46:48 AM, you wrote:


Quote:
Ale po co na lampie? Są tranzystory na napięcie 1000V. Poza tym - na
flyback możesz mieć na wyjściu niemal dowolne napięcie...
Smile Narazie jest w fazie pomysłuSmile
Chodzi mi o to żeby była maksymalnie zabezpieczona przed rozwarciem,
zwarciem, obciążeniem ze składową urojoną itd.
Lampa najwyżej się zarumieni, a z tranzystorami to szast prast i po
wszystkim.(choć udało mi się zrobić liniowy do 500V odporny na prawie
wszystko;)
Masz może jakieś doświadczenie z odpornością na głupote użytkowanika takich
przetwornic,

Z flyback zasilanymi ze stosunkowo niskich napięć problemu nie ma -
zabezpieczenie robi się po stronie pierwotnej i wtedy rób sobie co
chcesz po wtórnej. W przypadku zasilania układu bezpośrednio z sieci
kłopotliwe jest 'przeniesienie' stosunkowo wysokich napięć 'znad'
+300V do masy. Na niskich napięciach nie było problemu - dioda na
układ RC, z tego zenerka na (i mały rezystor w szereg) _emiter_
tranzystora PNP (baza na +zasilania) - już miałem wyprowadzenie
prądowe w strone masy sygnału zbyt wysokiego napięcia. W przypadku
+300V są kłopoty z tranzystorem, który miałby przenieść sygnał - PNP
wysokonapięciowy, na dokładkę pracujący prądowo - czyli grzanie :-(

RC dobrany na warunek, że pojedynczy impuls I^2*L/2 nie ma prawa
naładować kondensatora do pełnego napięcia. R prawie dowolny - nie za
mały, bo daje stratę, nie za duży, bo niepotrzebnie gromadzi się
energia. Układ po prostu blokował przetwornicę do czasu, gdy napięcie
spadło (stała RC).
Flyback nie wymaga wykrywania zwarcia - o ile pracuje 'samobieżnie' -
po prostu gwałtownie spada częstotliwość i moc przetwornicy - po
stronie wtórnej płynie stosunkowo niewielki prąd. Gorzej w przypadku
przetwornicy sterowanej z generatora - tutaj poleci pełna moc w
gwizdek jeśli nie ma jakiejkolwiek kontroli prądu obciążenia.
Dlatego też wolałem przetwornice 'samobieżne'.
Ale udało mi się wykombinować układ z generatorem, który dość mocno
ogranicza prąd wyjściowy poprzez przyjęcie założenia, że tranzystor
przetwornicy sterujemy metodą start-stop. Start to zbocze opadające
(faktycznie: krótki impuls) z generatora a stop, to osiągnięcie
żądanego prądu (faktycznie: wywołanego tym prądem wzrostu napięcia
Ucesat/Udson) - czyli prosty przerzutnik niby-RS ale tylko z jednym
dodatkowym tranzystorem małej mocy.
Takie zboczenie po zbyt wielu latach pracy z elementami dyskretnymi -
oszczędność do absurdu Wink - ten układ, szczególnie przy tranzystorze
końcowym MOSFET, na jednym tranzystorze załatwia wszystko co trzeba -
sprzężenie zwrotne, PWM i zabezpieczenie w jednym.



--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Ukaniu
Guest

Wed May 19, 2004 7:44 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:182703561.20040519021146@pik-net.pl...

Quote:
końcowym MOSFET, na jednym tranzystorze załatwia wszystko co >trzeba -
sprzężenie zwrotne, PWM i zabezpieczenie w jednym.


Dzięki!, ciekawie piszesz!, przemyślę i jakby co to się jeszcze popytam,
dziś kolokwium z techniki nadawania radiowego to ciężko się przerzucić na
zasilacze,( teraz zaprojektować 4KW 1MHz to dla mnie teoretycznie nie
problem Wink)).

Pozdrawiam Łukasz

J.F.
Guest

Wed May 19, 2004 10:49 am   



On Wed, 19 May 2004 02:11:46 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Z flyback zasilanymi ze stosunkowo niskich napięć problemu nie ma -
zabezpieczenie robi się po stronie pierwotnej i wtedy rób sobie co
chcesz po wtórnej. W przypadku zasilania układu bezpośrednio z sieci
kłopotliwe jest 'przeniesienie' stosunkowo wysokich napięć 'znad'
+300V do masy.

Trzecie uzwojenie i dioda.

Quote:
Flyback nie wymaga wykrywania zwarcia - o ile pracuje 'samobieżnie' -
po prostu gwałtownie spada częstotliwość i moc przetwornicy - po
stronie wtórnej płynie stosunkowo niewielki prąd.

No chyba ze dioda po wtornej stronie tez sie zwarla ..

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed May 19, 2004 10:55 am   



Hello J,

Wednesday, May 19, 2004, 1:49:12 PM, you wrote:

Quote:
On Wed, 19 May 2004 02:11:46 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Z flyback zasilanymi ze stosunkowo niskich napięć problemu nie ma -
zabezpieczenie robi się po stronie pierwotnej i wtedy rób sobie co
chcesz po wtórnej. W przypadku zasilania układu bezpośrednio z sieci
kłopotliwe jest 'przeniesienie' stosunkowo wysokich napięć 'znad'
+300V do masy.
Trzecie uzwojenie i dioda.

Nieczysta technika - wolę sprawdzać rzeczywiste napięcie szczytpwe na
kolektorze/drenie.

Quote:
Flyback nie wymaga wykrywania zwarcia - o ile pracuje 'samobieżnie' -
po prostu gwałtownie spada częstotliwość i moc przetwornicy - po
stronie wtórnej płynie stosunkowo niewielki prąd.
No chyba ze dioda po wtornej stronie tez sie zwarla ..

Smile Moje przetwornice badają prąd kolektora/źródła - ale w takim
przypadku wejdzie w dość wysoką częstotliwość i będzie się grzać - w
końcu wywali bezpiecznik.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Wed May 19, 2004 1:07 pm   



On Wed, 19 May 2004 13:55:39 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,

Z flyback zasilanymi ze stosunkowo niskich napięć problemu nie ma -
[...]
Trzecie uzwojenie i dioda.

Nieczysta technika - wolę sprawdzać rzeczywiste napięcie szczytpwe na
kolektorze/drenie.

Alez ono sie tam tez pojawi.
Tyle ze nadmiar energii doprowadzimy z powrotem do zasilania ..

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Wed May 19, 2004 2:22 pm   



Hello J,

Wednesday, May 19, 2004, 4:07:34 PM, you wrote:

Quote:
Z flyback zasilanymi ze stosunkowo niskich napięć problemu nie ma -
Trzecie uzwojenie i dioda.
Nieczysta technika - wolę sprawdzać rzeczywiste napięcie szczytpwe na
kolektorze/drenie.
Alez ono sie tam tez pojawi.
Tyle ze nadmiar energii doprowadzimy z powrotem do zasilania ..

Ty mówisz o uzwojeniu rozmagnesowującym - częsciej stosuje je się w
przetwornicy forward niż flyback... Masz rację - może ono również
zabezpieczać tranzystor przed zbyt wysokim napięciem (z poprawką na
indukcję rozproszenia). To rozwiązanie ma jednak istotną wadę -
tranzystor się grzeje przy braku obciążenia...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

BLE_Maciek
Guest

Wed May 19, 2004 4:15 pm   



Tue, 18 May 2004 16:39:11 +0200 jednostka biologiczna o nazwie RoMan
Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
Dwa? Teraz robią przeciwsobne? Kiedyś były fly-back a w bardziej
zaawansowanych forward...
Ostatnio zazwyczaj dwa. "Modne" sa tranziaki KSE13007.

Flyback trafia sie raczej w starszych zasilaczach (do 250W)

BLE_Maciek
Guest

Wed May 19, 2004 4:32 pm   



Wed, 19 May 2004 13:55:39 +0200 jednostka biologiczna o nazwie RoMan
Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:

Quote:
Smile Moje przetwornice badają prąd kolektora/źródła - ale w takim
przypadku wejdzie w dość wysoką częstotliwość i będzie się grzać - w
końcu wywali bezpiecznik.
Mozesz uzyc UC3844/podobnego - bada na bierzaco prad klucza (pomiar

napiecia na rezystorze przy zrodle) i przy przekroczeniu wylacza
tranzystor (skraca impuls). Czestotliwosc jest stala. Calkiem fajny
scalaczek ale troche delikatny. Wczoraj odeslalem jednego do Krainy
Wiecznych Lowow Smile

Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zrozumienie specyfikacji zasilacza ATX 300W: jak interpretować napięcia i natężenia?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map