Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Adam Wysocki
Guest
Tue Sep 20, 2016 3:12 pm
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
ma dwie.
Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
"binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
inwazyjnego.
Pomysły?
--
http://www.chmurka.net/
Dariusz Dorochowicz
Guest
Tue Sep 20, 2016 3:12 pm
W dniu 2016-09-20 o 15:12, Adam Wysocki pisze:
Quote:
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
ma dwie.
Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
"binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
inwazyjnego.
Reflektometr, ale kosztuje "parę" złotych, raczej więcej niż ten
kabelek, i też nie ma gwarancji, że znajdziesz. Są (były?) też takie
"multimetry" z pojemnościowym pomiarem długości kabla...
Pozdrawiam
DD
Mariusz
Guest
Tue Sep 20, 2016 3:56 pm
Quote:
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie
Kiedyś się sąsiad pitolił z taką przerwą w długim kablu, założyłem się o
koniak, który za 10 minut na biegu kupił jak mu przerwę znalazłem w minutę.
Miałem mały generatrorek WN zrobiony z trafa z starego TV na 2N3055.
Wystarczyło podłączyć z obu stron pod nieprzewodzącą żyłe w przedłużaczu i
po puszczeniu kilkunastu kV w miejscu przerwy mini łuk wysmażył miejsce
przerwy w izolacji
Guest
Tue Sep 20, 2016 4:02 pm
W dniu wtorek, 20 września 2016 15:12:30 UTC+2 użytkownik Adam Wysocki napisał:
Quote:
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
ma dwie.
Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
"binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
inwazyjnego.
Pomysły?
W sklepach są takie mierniki "sróbowkrętowe" które pomagają w znalezieniu kabli w scianie.
Podpiąć tylko jeden kabel do gniazdka i chodzić i szukac przerwy.
Ale nie wiem czy sie uda. Druga częśc tego przerwanego przewodu może działać jak okadka kondensatora i ten miernik pokaże ciągłość.
U siebie robilem tak:
Najpierw inspekcja gdzie kabel jest zmaltretowany. Ocena czy to tu.
Cięcie, weryfikacja, ewentualna naprawa, zalutownaie , zaizolowanie.
Jak nie widać miejsc - kandydatów do naprawy to robie przedłużacz dwa razy krótszy - czyli binarne cięcie.
Takie krótkie przedłużacze tez się zazwyczaj daje wykorzystać - dodając listwe na końcu....
Kiedyś okazało się że przedłużacz był przerwany w 3 miejscach.
Ale to raczej hardkor
yabba
Guest
Tue Sep 20, 2016 4:11 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:mTcsu18qIkadNv8%gof@news.chmurka.net...
Quote:
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
ma dwie.
Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
"binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
inwazyjnego.
Pomysły?
Spróbuj z sygnałem 1 kHz, albo nawet 50 Hz.
Możesz też spróbowac miernikiem Fazer poszukać przerwy na przewodzie
fazowym.
http://www.sunco.pl/pdf/pl_manual_777.pdf
--
Pozdrawiam,
yabba
Sebastian BiaĹy
Guest
Tue Sep 20, 2016 4:56 pm
On 2016-09-20 15:27, Dariusz Dorochowicz wrote:
Quote:
Reflektometr, ale kosztuje "parę" złotych, raczej więcej niż ten
kabelek, i też nie ma gwarancji, że znajdziesz. Są (były?) też takie
"multimetry" z pojemnościowym pomiarem długości kabla...
To się da zrobić na zwykłym oscyloskopie i generatorze, ale wymaga
solidnej przerwy w kablu. Wykrycie malego pęknięcia raczej kłopotliwe
jest bo echo praktycznie nie istnieje. Co nie zmienia faktu że można
próbować
Mirek
Guest
Tue Sep 20, 2016 5:44 pm
W dniu 20.09.2016 o 15:27, Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
Reflektometr,
Trzeba jeszcze umieć się nim posługiwać ;
--
Mirek.
Mirek
Guest
Tue Sep 20, 2016 5:47 pm
W dniu 20.09.2016 o 18:56, Sebastian Biały pisze:
Quote:
To się da zrobić na zwykłym oscyloskopie i generatorze, ale wymaga
solidnej przerwy w kablu. Wykrycie malego pęknięcia raczej kłopotliwe
jest bo echo praktycznie nie istnieje.
I echa nie będzie bo impuls poleci dalej przez przerwę? Aż sprawdzę.
--
Mirek.
Piotr Gałka
Guest
Tue Sep 20, 2016 6:11 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:mTcsu18qIkadNv8%gof@news.chmurka.net...
Quote:
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jak podłączasz tylko do jednej żyły to przez pojemność przenosi się do tej
dobrej i cały czas ją widzisz.
Ja bym spróbował włączyć generator między dobrą żyłę (masa) a złą (sygnał) i
wtedy chodzić z odbiornikiem, ale odbierającym pojemnościowo z odniesieniem
do masy. Wydaje mi się, że za przerwą pojemność do drugiej uziemionej żyły
powinna wytłumić sygnał.
Zepsutej lampki na choince szukam za pomocą zwykłego multimetru ustawionego
na zakres AC i kawałka zgiętej blaszki - tak aby uzyskać dużą pojemność do
odcinka przewodu między lampkami. Drugi biegun miernika włączam do przewodu
neutralnego w gniazdku.
Jak blaszka nałożona na odcinek w którym jest faza to miernik pokazuje rzędu
6V, a po drugiej stronie przepalonej (lub nie kontaktującej) żarówki poniżej
2V.
Gorzej jak jest kilka przerw, ale skokową zmianę wskazywanego napięcia
między sąsiednimi odcinakami przewodu daje się zauważyć.
P.G.
Sebastian BiaĹy
Guest
Tue Sep 20, 2016 6:14 pm
On 2016-09-20 19:47, Mirek wrote:
Quote:
To się da zrobić na zwykłym oscyloskopie i generatorze, ale wymaga
solidnej przerwy w kablu. Wykrycie malego pęknięcia raczej kłopotliwe
jest bo echo praktycznie nie istnieje.
I echa nie będzie bo impuls poleci dalej przez przerwę? Aż sprawdzę.
Kiedyś tak znalazlem dziurę w kablu 230V, ale on był rozłupany młotem
pneumatycznym i zalany betonem dla niepoznaki. Echo było wyraźne. Kiedy
to samo zrobiłem kilka lat później dla druta ethernetu echo było ale tak
znikome że to pewno efekt niezauważalny gdybym nie wiedział z grubsza
gdzie szukać. Pojawiło się wyraźne jak tylko kabel został w miejscu
uszkodzenia wygięty - przerwa zrobiła się znaczna i echo jak na dłoni.
Zakładam że zjawiska jakie zachodza na takich mikroskopijnych przerwach
są kłopotliwe w wyjaśnieniu bo zachodza jakieś sprzężenia pojemnościowe
i zapewne echo nie jest ostre ani duże.
Jak mówie, sprawdzić choćby dla fun.
yabba
Guest
Tue Sep 20, 2016 6:29 pm
Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał w wiadomości
news:nrrsi4$43q$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 20.09.2016 o 15:27, Dariusz Dorochowicz pisze:
Reflektometr,
Trzeba jeszcze umieć się nim posługiwać ;
Podłączyć kabel, nacisnąć włącznik, uruchomić funkcję "Pomiar", odczytać
wynik, wyłączyć miernik, odłączyć kabel. :)
--
Pozdrawiam,
yabba
PiteR
Guest
Tue Sep 20, 2016 8:36 pm
Adam Wysocki pisze tak:
Quote:
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
podłącz lampkę i ugniataj przedłużacz ;)
podłącz faze do przerwanej żyły i wykrywaczem do przewodów przejedź
skręconym na minimum czułości.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
tck
Guest
Tue Sep 20, 2016 8:53 pm
Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:mTcsu18qIkadNv8%gof@news.chmurka.net...
Quote:
Hej,
Macie jakiś sprytny sposób na znalezienie przerwy w 50-metrowym
przedłużaczu?
Przedłużacz jest do dupy, kruchy i połatany, ale nie chcę kupować nowego,
bo mam już nowy, porządny i trzy razy droższy. Ten chciałbym puścić przez
drogę i puścić nim awaryjnie 12V (niewielki prąd, tylko do podtrzymania
akumulatora). Ale nie działa, gdzieś jest przerwa.
Próbowałem podłączyć do jednej żyły przebieg ok. 150 kHz i chodzić z
odbiornikiem, ale nawet na końcu kabla jest silny sygnał (tak samo po
podłączeniu do drugiej żyły). Widocznie zerwany jest tylko jeden przewód,
a pojemność między przewodami (albo pojemność samej przerwy) jest tak
duża, że się sprzęga...
Jakby on miał chociaż 3 żyły, to bym wykorzystał uziemienie, ale nie ma -
ma dwie.
Do głowy przychodzi mi jeszcze wbijanie szpilek - zacząć w środku i szukać
"binarnie", dzieląc na coraz mniejsze części, ale wolałbym coś mniej
inwazyjnego.
Pomysły?
zmierzyć pojemność pomiędzy sprawną żyłą a uszkodzoną z obu końców- na
podstawie proporcji powinno dac się obliczyć
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
JaNus
Guest
Tue Sep 20, 2016 9:15 pm
W dniu 2016-09-20 o 17:56, Mariusz pisze:
Quote:
Wystarczyło podłączyć z obu stron pod nieprzewodzącą żyłe w
przedłużaczu i po puszczeniu kilkunastu kV w miejscu przerwy mini łuk
wysmażył miejsce przerwy w izolacji
Z kapelusza to wziąłeś, czy wzorowałeś się na kimś wcześniejszym? Pytam,
bo sprytne.
Ale jeśli przerw jest kilka, to już raczej nie zadziała?
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
Adam Wysocki
Guest
Wed Sep 21, 2016 12:29 am
yabba <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
Quote:
Albo jak ktos pisal - 50 Hz z gniazdka i poszukac Fazerem, akurat mam w
szufladzie. Sprobuje...
--
http://www.chmurka.net/
Goto page 1, 2, 3, 4 Next