Goto page Previous 1, 2, 3
Jerry1111
Guest
Thu Jun 10, 2010 8:41 pm
On 10/06/2010 20:02, Irek N. wrote:
Quote:
No i fantastycznie, gratuluję. Ja natomiast wolę zobaczyć projekt,
dotknąć prototypu, pogadać przy pepsi, przymierzyć do kieszeni dopiero
co wyfrezowanej obudowy przykładowo.
A pizza to gdzie? Aaaa... no tak, pizza tylko dla tego 'wybranego' ;-)
PS: I tak Ci sie nie oberwalo ;-)
--
Jerry1111
Irek N.
Guest
Thu Jun 10, 2010 8:56 pm
Quote:
A pizza to gdzie? Aaaa... no tak, pizza tylko dla tego 'wybranego'
A pewnie, pewnie, mam zaległą, może następną razą się uda (czasu mam
może 1% więcej ostatnio, więc dam radę)

Plany?
Miłego.
Irek.N.
Walter
Guest
Thu Jun 10, 2010 9:42 pm
Jeśli taki drobiazg jak dojazd w
Quote:
obrębie miasta (raczej małego) jest problemem, to musisz przyznać, że
jest się nad czym zastanowić zatrudniając, prawda?
Żeby wszystko dopowiedzieć - nie czepiam się, tylko zaciekawiło mnie
pytanie.
Pytanie nie dotyczyło dojazdu, może było nieprecyzyjne.
Znam trochę miasto, mniej więcej orientuję się gdzie można znaleźć firmy "z
branży", gdybyś napisał tu i tu to łatwiej było by skojarzyć.
Może to wydawać się dziwne że zanim człowiek zacznie poświęcać czas swój i
Twój to przynajmniej zerknie czego może się spodziewać?
Taki wstępny odsiew ;)
W końcu napisałeś
Quote:
Piszcie jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem
ale mogłem to źle zrozumieć
Miłego.
Walter.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Pszemol
Guest
Thu Jun 10, 2010 10:17 pm
"entroper" <entroper-pocztaonetpeel> wrote in message
news:4c10d58b$0$2585$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:huomri.62o.0@poczta.onet.pl...
Ale widziałem już takie hece z firmami oferującymi tłumaczenia.
ale to NIE jest tłumaczenie.
IMHO oferta jest zupełnie w porządku i nie za bardzo rozumiem, dlaczego
parę osób z automatu się zaczęło czepiać.
Wyluzuj - emotikona nie zauważyłeś?
entroper
Guest
Fri Jun 11, 2010 10:46 am
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hur6ms.6u8.0@poczta.onet.pl...
Quote:
Wyluzuj - emotikona nie zauważyłeś?
jestem spokojny. Jestem spokojny. Jestem spokojny. Jestem spokojny :)
e.
Konop
Guest
Fri Jun 11, 2010 11:07 am
Quote:
Niekoniecznie. Ja się spotkałem z taką rekrutacją (na programistę w
Warszawie), że za darmo trzeba było pracować nad częścią rzeczywistego
projektu przez tydzień. A po tygodniu dopiero dostawałeś informację czy
się ew. nadajesz.
....i gdyby nie nasze polskie bezrobocie, to nikt szanujący się by nie
aplikował...
Ostatnio widziałem ogłoszenie pracy na pełnym etacie... w ogłoszeniu
pisali, że wymagają dyspozycyjności, pracy 8h/dzień, ale własnego
samochodu itp. , umowa o DZIEŁO (więc żadnego ubezpieczenia, składek,
nic!!)... i chętni byli...
--
Pozdrawiam
Konop
Papa5merf
Guest
Fri Jun 11, 2010 7:08 pm
Órzytkownik "Irek N." napisał:
Quote:
Papa, naucz Ty się najpierw pisać. Irek.N.
pisać jusz umim, może ty siem naucz czytać?:O)
a lepiej to poważnie się zastanuf jakiego pracownika szukasz, z jakimi
umiejętnościami, do jakiej pracy i za ile, jeśli nie masz pojęcia to bież
każdego na tszy miesięczy okres prubny:O)
Papa5merf
Guest
Fri Jun 11, 2010 7:08 pm
Órzytkownik "entroper" napisał:
Quote:
Ale widziałem już takie hece z firmami oferującymi tłumaczenia.
ale to NIE jest tłumaczenie.
IMHO oferta jest zupełnie w porządku i nie za bardzo rozumiem, dlaczego
parę osób z automatu się zaczęło czepiać.
ogłoszenie jak na naszą polsze jestt fporzątku, czyli normalka, masz
fssystko umić, fszystko wiedzieć, zajmować się jusz tym samym kilka lat, a
płaca, no właśnie, całkiem dobra, ale dla kogoś na budowie, chociasz i tam
ponoć wybredzają:O)
Papa5merf
Guest
Fri Jun 11, 2010 7:08 pm
Órzytkownik "zenek" napisał:
Quote:
No i fantastycznie, gratuluję. Ja natomiast wolę zobaczyć projekt,
dotknąć prototypu, pogadać przy pepsi, przymierzyć do kieszeni dopiero co
wyfrezowanej obudowy przykładowo. Ty natomiast proponujesz mi
freelancerstwo w którym będę za każdym razem czekał aż paczka kurierem
przyjdzie, a jak się okaże że musimy pogadać to akurat będziesz siedział
nad czymś innym i nie odbierzesz.
Podpowiem jeszcze raz, etat - nie zlecenie.
To pisz od razu ze szukasz kumpla do pepsi nie pracownika do projektu.
na pepsi to się dopiero zaczyny, strach pomyśleć co będzie dalej!:O)
Adam
Guest
Fri Jun 11, 2010 10:00 pm
Papa5merf pisze:
Wszystko prawie dobrze, ale nie rób więcej takich byków jak poniżej :>
Quote:
poważnie
powarznie
Quote:
się
siem
Quote:
umiejętnościami
umiejentnościami
Quote:
pojęcia
pojencia
Quote:
każdego
karzdego
Quote:
miesięczy
miesienczny
NMSP :P
--
Adam
Pszemol
Guest
Sat Jun 12, 2010 12:49 am
"Konop" <konoppo@gazeta.pl> wrote in message
news:hut5e9$53l$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Niekoniecznie. Ja się spotkałem z taką rekrutacją (na programistę w
Warszawie), że za darmo trzeba było pracować nad częścią rzeczywistego
projektu przez tydzień. A po tygodniu dopiero dostawałeś informację czy
się ew. nadajesz.
...i gdyby nie nasze polskie bezrobocie, to nikt szanujący się by nie
aplikował...
Myślisz że polskie bezrobocie jest inne od francuskiego, greckiego
lub amerykańskiego? Ktoś kto nie ma pracy i jest po uszy w długach
i wydatkach chwyci się wszystkiego - zwłaszcza jak ma dużo czasu.
Quote:
Ostatnio widziałem ogłoszenie pracy na pełnym etacie... w ogłoszeniu
pisali, że wymagają dyspozycyjności, pracy 8h/dzień, ale własnego
samochodu itp. , umowa o DZIEŁO (więc żadnego ubezpieczenia, składek,
nic!!)... i chętni byli...
A ile płacili? Bo chętni się na wszystko znajdą, nawet na łowienie krabów
2 miechy na łajbie na Morzu Północnym z poświęceniem życia - zależy ile
płacą.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Jun 12, 2010 7:07 am
Hello Adam,
Saturday, June 12, 2010, 12:00:24 AM, you wrote:
Quote:
Papa5merf pisze:
A mogę wiedzieć. po co to karmisz?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
entroper
Guest
Mon Jun 14, 2010 2:44 pm
Użytkownik "Papa5merf" <tra@la.la> napisał w wiadomości
news:4c128a69$0$17093$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
ogłoszenie jak na naszą polsze jestt fporzątku, czyli normalka,
a skąd możesz wiedzieć, czy jest w porządku? Gdzie byłeś i co widziałeś,
już Ci uświadomiłem. Wróć, gdy nabędziesz chociaż blade pojęcie na
jakikolwiek temat (tzn skończysz szkołę i znajdziesz jakąkolwiek pracę,
czyli nieprędko) bo to Twoje pieprzenie dla samego pieprzenia jest
zwyczajnie nudne.
e.
Goto page Previous 1, 2, 3