RTV forum PL | NewsGroups PL

Zaskakujące znaleziska w piwnicy: radyjko Eltra 50, multimetr NIXIE i rzadkie książki

Znow lza sie zakrecila....

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zaskakujące znaleziska w piwnicy: radyjko Eltra 50, multimetr NIXIE i rzadkie książki

Goto page Previous  1, 2

Dariusz K. Ładziak
Guest

Fri Aug 01, 2014 7:30 pm   



Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
Ja nie chawle starych czasow. Ja tylko twierdze ze POSTAWY pewnych
rzeczy sie nie zmienily od bardzo dawna. W szczegolnosci, taki drobny
problem: jaka jest czestotliwosc generatora wyposazonego w obwod LC i
element aktywny nieliniowy. I jak taki problem analizowac. I pare
innych rzeczy. I twierdze, ze WSPOLCZESNY inzynier powinien to
wiedziec. Inaczej - pracuje NA MALPE. A na ogol nie wie. A jak nie
wie, to nie jest inzynierem tylko technikiem

No, z jednej strony sie z Toba zgodze, z drugiej - rozkladam np telefon
komorkowy i zadnej cewki nie widze Smile
Po prostu sie nie stosuje, wiec mozna nie wiedziec i wcale na małpę nie
pracowac.
Co innego sie stosuje i to ma wspólczesny inzynier znac.

P.S. Generator z elementem nieliniowym ? Jak to sie analizuje ?

Normalnie. Jakby był z elementem liniowym to albo by po wzbudzeniu
drgania wygasły albo by wybuchł... Ustalenie dynamicznej równowagi
amplitudy drgań wymaga nieliniowości elementu aktywnego - to wszak jeden
z podstawowych wniosków z teorii generacji stwożonej przez Groszkowskiego...

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Fri Aug 01, 2014 7:32 pm   



Użytkownik A.L. napisał:
Quote:
On Fri, 1 Aug 2014 19:12:44 +0200, "J.F."
jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:


No, jesli polowa jest generatorach kwarcowych, a 10% o lukowych, to
chyba jednak w duzej czesci nieaktualne.

O lukowych sa 3 strony.

A czymże różni się teoria generatora łukowego od teorii generatora z
diodą tunelową albo innym elementem z ujemną rezystancja dynamiczną?

--
Darek

J.F.
Guest

Fri Aug 01, 2014 8:34 pm   



Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości
On Fri, 1 Aug 2014 12:00:22 +0200, "J.F."
Quote:
Teraz chyba ciagle korzystaja z czegos takiego
http://merlin.pl/Uklady-elektroniczne-Czesc-II-Uklady-analogowe-nieliniowe-i-impulsowe_Jerzy-Baranowski/browse/product/1,361290.html
http://merlin.pl/Uklady-elektroniczne-analogowe-i-cyfrowe_Andrzej-Filipkowski/browse/product/1,480531.html

Rozdzial o generatorach tam jest.

Ja akurat te ksziaki reklamowalem pare watkow powyzej.
"Rozdzial o generatorach". To troche jakby malo.

nie zagladalem, moze pare rozdzialow czy podrozdzialow.

Quote:
Problem jest taki ze studentow uczy sie coraz bardziej
powierzchownie,

Coz chcesz, wiedza sie rozrosla a studia skrocily.
Z czegos trzeba zrezygnowac.
Zreszta czy dawniej bylo inaczej ?

Quote:
pomijajac rzeczy "nieistotne", do ktorych to nieistotnych rzeczy
czasami zalicza sie
prawo Ohma

No i slusznie, bo studenta nalezy skatowac macierzami :-)

J.

Atlantis
Guest

Sat Aug 02, 2014 9:28 am   



W dniu 2014-08-01 11:03, A.L. pisze:

Quote:
Z czego dzisiejsi inzynierowie ocza sie o generatorach? podobnej a
wspolczesnej ksiazki nie udalo mi sie znalezc w zadnym jezyku. A moze
nie musza sie uczyc, bo dzisiaj, panie, tylko mikroprocesory i
wszystko w krzemie?...

Bo bardzo często nie muszą. I co w tym takiego dziwnego?
Wtedy były inne czasy - w typowym domu było co najwyżej jedno urządzenie
elektroniczne - odbiornik radiowy. Trochę później doszedł do tego
jeszcze telewizor. W zakładach pracy czy nawet laboratoriach badawczych
też było o wiele mniej elektroniki niż obecnie.

Urządzenia z tamtych czasów były budowane "niskopoziomowo", to znaczy
składały się z paru lamp czy tranzystorów, a projektujący je inżynier
musiał doskonale zdawać sobie sprawę co się dzieje w każdym obwodzie.

Obecnie układ scalony może zawierać miliony albo i miliardy
tranzystorów. To chyba oczywiste, że nie ma takiego człowieka, który by
to wszystko objął rozumem na najniższym, "analogowym" poziomie. Zadania
muszą zostać podzielone. Nadal są specjaliści, którzy potrafią idealnie
policzyć parametry oscylatora albo obwodu antenowego. Inżynier
projektujący jakieś urządzenie z gotowych podzespołów i modułów nie musi
już tego wiedzieć - on ma zaprojektować układ zgodnie z wytycznymi z
datasheeta i napisać program operujący na odpowiednich rejestrach.

Wyszkolenie specjalisty też kosztuje, więc nic dziwnego, że nikt nie
uczy elektronika projektującego układy mikroprocesorowe niuansów
techniki radiowej.

A.L.
Guest

Sat Aug 02, 2014 12:58 pm   



On Fri, 01 Aug 2014 21:32:03 +0200, "Dariusz K. Ładziak"
<dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote:

Quote:
Użytkownik A.L. napisał:
On Fri, 1 Aug 2014 19:12:44 +0200, "J.F."
jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:


No, jesli polowa jest generatorach kwarcowych, a 10% o lukowych, to
chyba jednak w duzej czesci nieaktualne.

O lukowych sa 3 strony.

A czymże różni się teoria generatora łukowego od teorii generatora z
diodą tunelową albo innym elementem z ujemną rezystancja dynamiczną?

Teoria jest ta sama. Rozni sie sposobem uzyskiwania

A.L.

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Aug 03, 2014 12:37 pm   



Użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
W dniu 2014-08-01 11:03, A.L. pisze:

Z czego dzisiejsi inzynierowie ocza sie o generatorach? podobnej a
wspolczesnej ksiazki nie udalo mi sie znalezc w zadnym jezyku. A moze
nie musza sie uczyc, bo dzisiaj, panie, tylko mikroprocesory i
wszystko w krzemie?...

Bo bardzo często nie muszą. I co w tym takiego dziwnego?
Wtedy były inne czasy - w typowym domu było co najwyżej jedno urządzenie
elektroniczne - odbiornik radiowy. Trochę później doszedł do tego
jeszcze telewizor. W zakładach pracy czy nawet laboratoriach badawczych
też było o wiele mniej elektroniki niż obecnie.

Urządzenia z tamtych czasów były budowane "niskopoziomowo", to znaczy
składały się z paru lamp czy tranzystorów, a projektujący je inżynier
musiał doskonale zdawać sobie sprawę co się dzieje w każdym obwodzie.

Obecnie układ scalony może zawierać miliony albo i miliardy
tranzystorów. To chyba oczywiste, że nie ma takiego człowieka, który by
to wszystko objął rozumem na najniższym, "analogowym" poziomie. Zadania
muszą zostać podzielone. Nadal są specjaliści, którzy potrafią idealnie
policzyć parametry oscylatora albo obwodu antenowego. Inżynier
projektujący jakieś urządzenie z gotowych podzespołów i modułów nie musi
już tego wiedzieć - on ma zaprojektować układ zgodnie z wytycznymi z
datasheeta i napisać program operujący na odpowiednich rejestrach.

Wyszkolenie specjalisty też kosztuje, więc nic dziwnego, że nikt nie
uczy elektronika projektującego układy mikroprocesorowe niuansów
techniki radiowej.

Zatem sugerujesz że układy scalone przysyłają nam w prezencie kosmici?

--
Darek

Karol Piotrowski
Guest

Wed Aug 06, 2014 10:34 pm   



W dniu 01.08.2014 o 11:03, A.L. pisze:
Quote:
Dalsze przekopywanie piwnicy zaskutkowalo nastepujacym:
2. Multimetr cyfrowy Meratronic. Ustrojstwo duze, wagi 5 kilogramow.
Wyswietlacz na lampach neonowych NIXIE. Po wlaczeniu do sieci
zaskoczyl i dziala znakomicie. Kiedys bylo mozna
Z ciekawostek to na politechnice, ktora czasami odwiedzam, wciaz uzywa

sie takiego Meratronika z wyprowadzonym wprost wyjsciem integratora na
jednym ze stanowisk w laboratorium studenckim z miernictwa cyfrowego
(uzywanym przy realizacji zajec z zakresu przetwornikow AC). Sa tam
zachowane, dzialajace i uzywane rowniez np. czestosciomierze (tez z
wyswietlaczem na Nixie) z Mery.

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski

Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zaskakujące znaleziska w piwnicy: radyjko Eltra 50, multimetr NIXIE i rzadkie książki

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map