Goto page Previous 1, 2
Mario
Guest
Tue Nov 13, 2012 1:03 am
W dniu 2012-11-13 00:54, Pszemol pisze:
Quote:
W sumie nie wiem czemu ludzie mają taki wstręt do stabilizatorów
impulsowych - dziś robi się gotowe scalaki mające np. 5 nóg
w których oprócz dzielnika napięcia do sprzężenia zwrotnego masz
jedną diodę i jeden dławik. Są nawet gotowe rozwiązania zapakowane
w obudowę 3-nóżkową kompatybilną ze starą dobrą serią stabilizatorów
liniowych 7805. Na przykład
http://www.murata-ps.com/data/meters/dms-78xxsr.pdf
To tylko jeden przypadkowy przykład, bo jest tego od cholery wszędzie.
Ale kosztuje jakieś 35 zł zamiast 90 groszy. Jak ktoś chce mieć tanio to
się broni przed impulsowym. A potem płaci za baterie. Inny problem to
obawy, że taka przetwornica to musi mocno zakłócać, zwłaszcza gdy robi
się analogówkę.
--
pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Tue Nov 13, 2012 1:17 am
W dniu 2012-11-12 02:13, Grzegorz Niemirowski pisze:
Quote:
Mario <Mariusz@w.pl> napisał(a):
To daj baterię 3,6V i nie będziesz miał problemu z zasilaniem.
Tylko ATmega8 z literką L, albo lepiej od razu ATmega88PA. Ta klasyczna
jako najniższe napięcie zasilające ma podane 4,5V.
Tak prawdę mówiąc to bez sensu żeby żeby pytający zadekretował jaki
procek ma używać (ATMega8) i z jakim napięciem ma sobie poradzić.
Coraz więcej procków jest na niskie napięcie i w dodatku te nowsze
pobierają mniej prądu i lepiej zarządzają energią. Z analogówką jest tak
samo. Operacyjne pracują na pojedynczym zasilaniu od 2,7V. Tak samo
przetworniki. Wiele nowych układów analogowych można wprowadzać w
uśpienie. Takie rozwiązanie na pewno będzie bardziej energooszczędne.
Powinien przemyśleć swoją koncepcję zamiast bohatersko walczyć z
problemami stwarzanymi przez siebie.
--
pozdrawiam
MD
Pszemol
Guest
Tue Nov 13, 2012 6:36 am
"Mario" <Mariusz@w.pl> wrote in message
news:50a18e4d$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2012-11-13 00:54, Pszemol pisze:
W sumie nie wiem czemu ludzie mają taki wstręt do stabilizatorów
impulsowych - dziś robi się gotowe scalaki mające np. 5 nóg
w których oprócz dzielnika napięcia do sprzężenia zwrotnego masz
jedną diodę i jeden dławik. Są nawet gotowe rozwiązania zapakowane
w obudowę 3-nóżkową kompatybilną ze starą dobrą serią stabilizatorów
liniowych 7805. Na przykład
http://www.murata-ps.com/data/meters/dms-78xxsr.pdf
To tylko jeden przypadkowy przykład, bo jest tego od cholery wszędzie.
Ale kosztuje jakieś 35 zł zamiast 90 groszy. Jak ktoś chce mieć tanio to
się broni przed impulsowym. A potem płaci za baterie. Inny problem to
obawy, że taka przetwornica to musi mocno zakłócać, zwłaszcza gdy robi się
analogówkę.
No każdy ma inne kryteria wyboru i dlatego są różne projekty.
Cezary Grądys
Guest
Tue Nov 13, 2012 7:11 am
W dniu 12.11.2012 10:35, Lucek pisze:
Quote:
W dniu 2012-11-11 23:08, J.F. pisze:
Dnia Sun, 11 Nov 2012 22:59:56 +0100, Cezary Grądys napisał(a):
Chciałbym zasilać urządzonko z procesorem Atmega8 lub słabszym z baterii
9V. Niestety, widzę, że procki AVR mają zasilanie max 5,5V.
Czy faktycznie nie ma jakiegoś wyjątku?
Raczej nie ma. Wysoka skala integracji oznacza niskie napiecia.
Nie wiem - moze jakies stare cmos by wytrzymaly.
Oj tam, oj tam...
http://www.atmel.com/devices/ATMEGA16HVB.aspx
Dzięki. Przeoczyłem jakoś.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Nov 13, 2012 9:29 am
Hello Mario,
Tuesday, November 13, 2012, 1:03:21 AM, you wrote:
Quote:
W sumie nie wiem czemu ludzie mają taki wstręt do stabilizatorów
impulsowych - dziś robi się gotowe scalaki mające np. 5 nóg
w których oprócz dzielnika napięcia do sprzężenia zwrotnego masz
jedną diodę i jeden dławik. Są nawet gotowe rozwiązania zapakowane
w obudowę 3-nóżkową kompatybilną ze starą dobrą serią stabilizatorów
liniowych 7805. Na przykład
http://www.murata-ps.com/data/meters/dms-78xxsr.pdf
To tylko jeden przypadkowy przykład, bo jest tego od cholery wszędzie.
Ale kosztuje jakieś 35 zł zamiast 90 groszy.
Nie musi tyle kosztować.
Quote:
Jak ktoś chce mieć tanio to się broni przed impulsowym. A potem
płaci za baterie. Inny problem to obawy, że taka przetwornica to
musi mocno zakłócać,
Musi to na Rusi.
Quote:
zwłaszcza gdy robi się analogówkę.
Bez znaczenia.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Pszemol
Guest
Tue Nov 13, 2012 2:10 pm
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> wrote in message
news:949890335.20121113092923@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Hello Mario,
Tuesday, November 13, 2012, 1:03:21 AM, you wrote:
W sumie nie wiem czemu ludzie mają taki wstręt do stabilizatorów
impulsowych - dziś robi się gotowe scalaki mające np. 5 nóg
w których oprócz dzielnika napięcia do sprzężenia zwrotnego masz
jedną diodę i jeden dławik. Są nawet gotowe rozwiązania zapakowane
w obudowę 3-nóżkową kompatybilną ze starą dobrą serią stabilizatorów
liniowych 7805. Na przykład
http://www.murata-ps.com/data/meters/dms-78xxsr.pdf
To tylko jeden przypadkowy przykład, bo jest tego od cholery wszędzie.
Ale kosztuje jakieś 35 zł zamiast 90 groszy.
Nie musi tyle kosztować.
Dokładnie. Podałem rozwiązanie dla wygodnych albo dla naprawiaczy
którzy chcą w gotowe urządzenie gdzie się liniowy grzeje wstawić
coś co ma też trzy nogi i się grzać nie będzie. Taniej wyjdzie jak w płytkę
wstawisz dedykowane rozwiązanie z małym scalakiem 5-nóg+dioda+dławik.
Quote:
Jak ktoś chce mieć tanio to się broni przed impulsowym. A potem
płaci za baterie. Inny problem to obawy, że taka przetwornica to
musi mocno zakłócać,
Musi to na Rusi.
zwłaszcza gdy robi się analogówkę.
Bez znaczenia.
Najlepsze właśnie jak ktoś weźmie jakiś liniowy LDO i zacznie mu się
wzbudzać przy źle dobranych kondensatorach - to dopiero zakłóca!
Paweł Pawłowicz
Guest
Tue Nov 13, 2012 3:34 pm
W dniu 2012-11-13 01:17, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2012-11-12 02:13, Grzegorz Niemirowski pisze:
Mario <Mariusz@w.pl> napisał(a):
To daj baterię 3,6V i nie będziesz miał problemu z zasilaniem.
Tylko ATmega8 z literką L, albo lepiej od razu ATmega88PA. Ta klasyczna
jako najniższe napięcie zasilające ma podane 4,5V.
Tak prawdę mówiąc to bez sensu żeby żeby pytający zadekretował jaki
procek ma używać (ATMega8)
[...]
Pozwolę sobie napomknąć, że nowe programatory (np. Dragon) nie obsługują
tego procka. Obsolete.
Pozdrawiam,
Paweł
Mario
Guest
Tue Nov 13, 2012 5:05 pm
W dniu 2012-11-13 09:29, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Mario,
Tuesday, November 13, 2012, 1:03:21 AM, you wrote:
W sumie nie wiem czemu ludzie mają taki wstręt do stabilizatorów
impulsowych - dziś robi się gotowe scalaki mające np. 5 nóg
w których oprócz dzielnika napięcia do sprzężenia zwrotnego masz
jedną diodę i jeden dławik. Są nawet gotowe rozwiązania zapakowane
w obudowę 3-nóżkową kompatybilną ze starą dobrą serią stabilizatorów
liniowych 7805. Na przykład
http://www.murata-ps.com/data/meters/dms-78xxsr.pdf
To tylko jeden przypadkowy przykład, bo jest tego od cholery wszędzie.
Ale kosztuje jakieś 35 zł zamiast 90 groszy.
Nie musi tyle kosztować.
Przetwornice trzynóżkowe zamienne za 78xx kosztują od 35 złotych.
Quote:
Jak ktoś chce mieć tanio to się broni przed impulsowym. A potem
płaci za baterie. Inny problem to obawy, że taka przetwornica to
musi mocno zakłócać,
Musi to na Rusi.
Piszę o obawach a nie o tym, że zakłóca. Zwłaszcza gdy brak komuś
doświadczenia. Ale tego wątku nie chciałem przez grzeczność poruszać.
Quote:
zwłaszcza gdy robi się analogówkę.
Bez znaczenia.
Patrz punkt wyżej :)
--
pozdrawiam
MD
__Maciek
Guest
Tue Nov 13, 2012 8:43 pm
Mon, 12 Nov 2012 11:44:39 +0100 Michoo <michoo_news@vp.pl> napisał:
Quote:
http://www.atmel.com/devices/ATMEGA16HVB.aspx
On ma po prostu wbudowany stabilizator liniowy pod jedną obudową.
Jest też trochę takich PICów, np. 16HV610, 16HV616 i inne - można
łatwo znaleźć w wyszukiwarce parametrycznej na stronie MCP. Trzeba
tylko w "Package options" kliknąć "+" i wtedy zaznaczyć "HV".
Niestety co do uC działającego "normalnie" na takie napięcie to nie
wiem. Może jakaś Motorola stara by się znalazła cy cuś? Ale stary
procek nie będzie energooszczędny. Podejrzewam że może w ogóle takiego
scalaka nie być. Chyba nawet za czasów MCS48 cała cyfrówka była już na
5V.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Nov 13, 2012 9:01 pm
Hello Mario,
Tuesday, November 13, 2012, 5:05:10 PM, you wrote:
Quote:
W sumie nie wiem czemu ludzie mają taki wstręt do stabilizatorów
impulsowych - dziś robi się gotowe scalaki mające np. 5 nóg
w których oprócz dzielnika napięcia do sprzężenia zwrotnego masz
jedną diodę i jeden dławik. Są nawet gotowe rozwiązania zapakowane
w obudowę 3-nóżkową kompatybilną ze starą dobrą serią stabilizatorów
liniowych 7805. Na przykład
http://www.murata-ps.com/data/meters/dms-78xxsr.pdf
To tylko jeden przypadkowy przykład, bo jest tego od cholery wszędzie.
Ale kosztuje jakieś 35 zł zamiast 90 groszy.
Nie musi tyle kosztować.
Przetwornice trzynóżkowe zamienne za 78xx kosztują od 35 złotych.
A ktos zmusza do kupowania takich drogich? Kupujesz w DX samochodową
ładowarkę USB za $1.60 i masz gotową przetwornicę 5V - daleko od
35PLN...
Quote:
Jak ktoś chce mieć tanio to się broni przed impulsowym. A potem
płaci za baterie. Inny problem to obawy, że taka przetwornica to
musi mocno zakłócać,
Musi to na Rusi.
Piszę o obawach a nie o tym, że zakłóca. Zwłaszcza gdy brak komuś
doświadczenia. Ale tego wątku nie chciałem przez grzeczność poruszać.
Bez przesady - przy samodzielnej konstrukcji można uniknąć dziadostwa
i zrobić to porządnie. Dławik na małym toroidzie zamiast szpulce,
porządne kondensatory na wejściu i wyjściu oraz zwarta budowa samej
przetwornicy.
Quote:
zwłaszcza gdy robi się analogówkę.
Bez znaczenia.
Patrz punkt wyżej
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Goto page Previous 1, 2