RTV forum PL | NewsGroups PL

Współpraca z firmami w zakresie dostarczania elementów elektronicznych dla MES w Kiełczowie

Dom Dziecka - Zaproszenie do współorganizowania za jęć MES

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Współpraca z firmami w zakresie dostarczania elementów elektronicznych dla MES w Kiełczowie

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

A. Grodecki
Guest

Fri Dec 14, 2007 11:05 pm   



Piotrek napisał(a):

Quote:
Dlaczego nie poprosicie np. biskupa o udzielenie funduszów lub innej osoby
duchownej? Przecież ogólnie wiadomo że duchowni to w większości osoby żyjące
w dostatku.

A co to ma wspólnego. Masz jakiś problem? To idź do kościoła i nasikaj
pod ścianę albo napluj na procesję, tak żeby każdy widział twój gest.
Nikt sie ciebie nie pytał o to do kogo pójść. A może do byłego działacza
PZPR, fałszywego rencisty, emerytowanego ubeka albo zomowca z wysoką
emeryturą? Nic to nie ma do rzeczy. Innymi słowy - SPADAJ na inne forum!

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Leszek
Guest

Fri Dec 14, 2007 11:07 pm   



Quote:
- raczej sam proces nie jest nastawiony na wtorne wykorzystywanie
elementow,

Jaki jest tego powód? Objaw zwykłej głupoty czy mają w tym jakiś ukryty cel?

Szroty samochodowe są usytuowane zwykle przy drogach krajowych gdzie jest
duży ruch i potencjalnie większa szansa że ktoś się zatrzyma i coś kupi lub
wykręci ze złomowanego auta
Natomiast szroty elektroniczne sa gdzieś pochowane - nie sposób zgadnąć
gdzie
Nikt się nie reklamuje jakiego typu urządzenia mają na składzie - przecież
kupno
i wtórne wykorzystanie elementów ze szrotu to jest właśnie ekologia. Ja
chętnie
bym kupił urządzenia wyrzucane z zakładów przemysłowych (do celów
serwisowych)
ale tak naprawdę trudno zgadnąć kto to zbiera.

Leszek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Dec 14, 2007 11:16 pm   



Hello A.,

Friday, December 14, 2007, 11:05:11 PM, you wrote:

[......]

A skąd w Tobie tyle agr^H^H^Hchrześcijańskiej miłości bliźniego?
Czy to, że ktoś uważa, że wyżsi funkcjonariusze kościoła katolickiego
powinni się podzielić wpływami z biednymi oznacza od razu, że jest
osoba sikająca w kościele itd.?
Czy wyznawanie innych niż jedynie słuszne poglądy musi od razu
oznaczać brak szacunku dla poglądów innych? Komu bliżej do PZPR?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

MES Mariusz
Guest

Fri Dec 14, 2007 11:40 pm   



Quote:
A skąd w Tobie tyle agr^H^H^Hchrześcijańskiej miłości bliźniego?
Czy to, że ktoś uważa, że wyżsi funkcjonariusze kościoła katolickiego
powinni się podzielić wpływami z biednymi oznacza od razu, że jest
osoba sikająca w kościele itd.?
Czy wyznawanie innych niż jedynie słuszne poglądy musi od razu
oznaczać brak szacunku dla poglądów innych? Komu bliżej do PZPR?

Dla mnie nie jest najważniejsze jaki to dom, ani przez kogo prowadzony.
Szczęśiwie się w nim znalazłem, dzieci trafiły tutaj też bez większej swojej
woli. Pewnie zastanawiacie się, jak wygląda życie w takim katolickim domu?
Ja też się kiedyś zastanawiałem. Myślałem, że będzie tam trochę jak w
kościele. Nic z tych rzeczy. To zupełnie normalny dom, z normalnymi
domownikami. Nikt nie zmusza dzieci (ani mnie) co ciągłego modlenia. Jest tu
tak zwyczajnie, że nawet ja się zdziwiłem. Wychowawcy są świeccy. Dyrektorem
jest ksiądz, i asystent - ksiądz albo kleryk. Reszta personelu to osoby
świeckie. To co w moim przekonaniu wyróżnia to miejsce to atmosfera,
zupełnie inna do tej, o jakiej czyta się w prasie. To miejse zupełnie nie
przypomina szarych molochów (bo z tym zazwyczaj kojarzą się państwowe Domy
Dziecka (co pewnie też nie musi być regułą).

Ja staram się robić swoje, nie tyle dla osób prowadzących Dom (w moim
przekonaniu należy im się wielki szacunek za to, co udało się tutaj
osiągnąć), ale dla samych dzieci, z którymi się identyfikuję, czy
solidaryzuję. Cieszy mnie to co robię. I wszystko to, co udaje mi się
osiągnąć. Nie wszystko mogę zorganizować sam. Wtedy staram się korzystać z
pomocy życzliwych osób, które czują sytuację, i choć na odległość, to
włączają się w istotę MES.

Z serdecznymi pozdrowieniami
Mariusz Ciszewski

MES Mariusz
Guest

Fri Dec 14, 2007 11:43 pm   



Quote:
Ale o co chodzi?

ze nie pozwalasz sie grupie wygadac - zmierzasz prosto do celu a tu
tymczasem wyszla dyskusja o utylizacji zlomu elektronicznego

Ok. W takim razie niech się toczy. Choć może byłoby praktyczniej (mniejszy
bałagan?) gdyby toczyła się w oddzielnym wątku?

Niczego nie zabraniam, nie mam taiej władzy Smile

Darek
Guest

Sat Dec 15, 2007 12:03 am   



MoonWolf wrote:
Quote:
Darek denied rebel lies:

Szkoda, że temat poszedł w las.
Chyba jesteś tu od niedawna? :)

http://www.dr-bob.org/babble/social/20031217/msgs/292493.html

Co prawda miałem na myśli "You must be new here" z
http://en.wikipedia.org/wiki/Slashdot

ale żarówki też się nadadzą Wink

A. Grodecki
Guest

Sat Dec 15, 2007 12:28 am   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Quote:
A skąd w Tobie tyle agr^H^H^Hchrześcijańskiej miłości bliźniego?
Czy to, że ktoś uważa, że wyżsi funkcjonariusze kościoła katolickiego
powinni się podzielić wpływami z biednymi oznacza od razu, że jest
osoba sikająca w kościele itd.?
Czy wyznawanie innych niż jedynie słuszne poglądy musi od razu
oznaczać brak szacunku dla poglądów innych? Komu bliżej do PZPR?

Widzisz, ja, wbrew pozorom, nie wyznaję żadnych poglądów w tej sprawie,
stąd szukanie u mnie chrześcijańskiej miłości bliźniego to BARDZO
kiepski pomysł. Ale wkurza mnie manifestowanie swoich poglądów przez
innych w powyższy sposób. Post był na inny temat. A ten się urwał z
księżyca.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

marcinuh
Guest

Sat Dec 15, 2007 12:51 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1668665775.20071214231622@pik-net.pl...
Quote:
Czy wyznawanie innych niż jedynie słuszne poglądy musi od razu
oznaczać brak szacunku dla poglądów innych? Komu bliżej do PZPR?

Wiesz, nie bez znaczenia jest też kontekst, w jakim się te poglądy wyraża -
akurat w tym nie mają one większego zastosowania moim skromnym zdaniem.
Brzmią conajmniej cynicznie. A na pewno ktoś, kto je wygłosił albo nie ma
dzieci, albo ma, ale jeszcze nie wie, że każdy może umrzeć (lub zostać np.
pijakiem lub złodziejem czy przestępcą gospodarczym, którego dzieci trafią
tam, gdzie je łaskawy sąd skieruje).
Pozdrawiam,
marcin

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat Dec 15, 2007 1:06 am   



Hello marcinuh,

Saturday, December 15, 2007, 12:51:59 AM, you wrote:

Quote:
Czy wyznawanie innych niż jedynie słuszne poglądy musi od razu
oznaczać brak szacunku dla poglądów innych? Komu bliżej do PZPR?
Wiesz, nie bez znaczenia jest też kontekst, w jakim się te poglądy wyraża -
akurat w tym nie mają one większego zastosowania moim skromnym zdaniem.
Brzmią conajmniej cynicznie. A na pewno ktoś, kto je wygłosił albo nie ma
dzieci, albo ma, ale jeszcze nie wie, że każdy może umrzeć (lub zostać np.
pijakiem lub złodziejem czy przestępcą gospodarczym, którego dzieci trafią
tam, gdzie je łaskawy sąd skieruje).

Cóż... Dostojnicy kościoła z reguły dzieci nie mają i troszczą się
bardziej o poczętych niż urodzonych.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

marcinuh
Guest

Sat Dec 15, 2007 1:19 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:435303949.20071215010652@pik-net.pl...
Quote:
Cóż... Dostojnicy kościoła z reguły dzieci nie mają i troszczą się
bardziej o poczętych niż urodzonych.

Nic dodać nic ująć, ani potwierdzić ani zaprzeczyć, jednak ma się to nijak
do tego, co powyżej zmuszony poczulem się napisać Wink
Pozdrawiam!
marcin

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Sat Dec 15, 2007 1:38 am   



Powitanko,

Quote:
Cóż... Dostojnicy kościoła z reguły dzieci nie mają i troszczą się
bardziej o poczętych niż urodzonych.

Jak ktos ma (tylko) teoretyczne pojecie o jezdzeniu samochodem, to zostaje
ministrem transportu, jak ktos nie ma bladego pojecia o dzialalnosci
Kosciola, to wyglasza autorytatywne opinie w usenecie. Wlasnie dom
dziecka, wspomniany przez autora watku, jest jednym z bardzo licznych
przykladow troszczenia sie o dzieci narodzone, wiec gorzej trafic nie
mogles.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat Dec 15, 2007 1:58 am   



Hello Pawel,

Saturday, December 15, 2007, 1:38:36 AM, you wrote:

Quote:
Cóż... Dostojnicy kościoła z reguły dzieci nie mają i troszczą się
bardziej o poczętych niż urodzonych.
Jak ktos ma (tylko) teoretyczne pojecie o jezdzeniu samochodem, to zostaje
ministrem transportu, jak ktos nie ma bladego pojecia o dzialalnosci
Kosciola, to wyglasza autorytatywne opinie w usenecie. Wlasnie dom
dziecka, wspomniany przez autora watku, jest jednym z bardzo licznych
przykladow troszczenia sie o dzieci narodzone, wiec gorzej trafic nie
mogles.

Jakoś to właśnie wspominany dom dziecka musi prosić o pomoc
przypadkowych ludzi na publicznym forum zamiast uzyskać ją od
dostojników kościoła ze środków, które oni posiadają. Kościół
katolicki jest skory do wyciągania ręki po publiczne pieniądze i
bardzo niechętnie dzieli się własnymi środkami z tymi, z którymi
powinien.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

Spam (rdzenie ferrytowe do przetwornic i nie tylko): http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

A. Grodecki
Guest

Sat Dec 15, 2007 2:26 am   



RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Quote:
Jakoś to właśnie wspominany dom dziecka musi prosić o pomoc
przypadkowych ludzi na publicznym forum zamiast uzyskać ją od
dostojników kościoła ze środków, które oni posiadają. Kościół
katolicki jest skory do wyciągania ręki po publiczne pieniądze i
bardzo niechętnie dzieli się własnymi środkami z tymi, z którymi
powinien.

Prywatne pieniądze a nie publiczne. To duża różnica. Jak ktgos chce to
daje a jak niechce to nie daje. W odróżnieniu od podatków. Nie
dostrzegasz różnicy? Nie musisz "chodzić na mszę" i dawać. Ba, możesz
nawet chodzić (np zeby się pokazać sąsiadom) i nie dawać.
Ciekawe, że najwięcej w usnecie mękolą ci którzy nie dają. A może dają
bo się wstydzą odmówić, a potem wypluwają swoje żale przy pomocy klawiatury?
Pewnie teraz powiesz, że ślub kosztuje, chrzciny kosztują, pogrzeb
kosztuje? Albo "za pieniądze lud się podli, za pieniądze ksiądz się
modli"? Zdarza się i tak. Ludzie są różni. Sutanna nie gwarantuje
szlachetności. Ale wszyscy ludzie mają też potrzeby. Z pracą wiąże się
płaca i pewne dobra materialne. Nie każdy ksiądz jest zakonnikiem i
ślubował ubóstwo. Ale przeciętny ksiądz daje z siebie więcej niż
przeciętny urzędnik państwowy albo zwykły obywatel, nawet taki który
chodzi do kościoła.
A na marginesie - ślub, chrzciny odprowadzenie zwłok przez księdza nie
jest wymagane. Wielu się obywa, i bez propagowania ideologii.

Wielokrotnie słyszałem taki rodzaj plucia. I ciekawe jest to, że zawsze
z ust ludzi którzy nigdy nic wartościowego nikomu obcemu bezinteresownie
nie dali.
To jest taki sam rodzaj pierdolenia jak zabieranie bogatym i rozdawanie
biednym (w tym sobie) przez kolejne odcienie władzy. Jeśli nie w
praktyce to zawsze w programie wyborczym. To wystarczy, żeby typowy
mściwo-zawistny obywatel którejśtam RP szczerzył zęby i stawiał krzyżyk
we właściwej kratce.

A teraz na temat - zamierzasz coś dać tym dzieciakom, czy tylko tak dla
sportu popierasz tego ... o nicku 'Piotrek'? Bo jak nie zamierzasz, to w
sumie marnujemy czas gadając.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

MES Mariusz
Guest

Sat Dec 15, 2007 2:31 am   



Quote:
Kościół
katolicki jest skory do wyciągania ręki po publiczne pieniądze i
bardzo niechętnie dzieli się własnymi środkami z tymi, z którymi
powinien.

W tej chwili to ja, wolontariusz, osoba świecka, a nie kościół "wyciągam
ręce". Może tego się trzymajmy. Nie znam możliwości finansowych naszej
duchownej, lokalnej społeczności, dlatego się nie wypowiadam. Dużo rzeczy w
tym również z elektroniki pokrywane jest z finansów własnych tego domu (na
tyle, na ile pozwalają możliwości), więc nie można powiedzieć, że ktoś
dzieli się tutaj niechętnie, wręcz przeciwnie. Tyle, że nie samą elektroniką
żyje dziecko.

Nie będę jednak nikogo, ani niczego bronić, bo nic mi po tym (dlaczego
miałbym to robić? przecież nie taka moja rola). Jestem tylko człowiekiem, i
chyba jak każdy, również miewam swoje wątpliwości, sam poszukuję odpowiedzi
na wiele pytań, również jeśli chodzi o duchowość, choćby swoją własną. Świat
jest piękny i tajemniczy, podobno dzieli się na to, co fizyczne i to co
duchowe, a to co duchowe z pewnością nie ogranicza się, czy też nie musi
ograniczać się do katolicyzmu. Na pewno też nie zaliczam się do tych co
nauczają, a raczej do tych, co sami poszukują.

Z serdecznymi pozdrowieniami
Mariusz

MES Mariusz
Guest

Sat Dec 15, 2007 2:50 am   



Quote:
A teraz na temat - zamierzasz coś dać tym dzieciakom, czy tylko tak dla
sportu popierasz tego ... o nicku 'Piotrek'? Bo jak nie zamierzasz, to w
sumie marnujemy czas gadając.

RoMan już pomógł - dał mi namiar na firmę - źródło tanich diod LED. Wydaje
mi się, że jest raczej zwolennikiem niż przeciwnikiem inicjatywy MES.
Równocześnie opowiada o swoich wątpliwościach, dzieli się przemyśleniami, co
jest zupełnie ludzkie i naturalne. Są różni księża, jedni lepsi, drudzy
gorsi, ci gorsi, jak widać, potrafią robić wiele zamieszania, a przez to w
najgorszym świetle stawiać swoich "kolegów po fachu", co jest bardzo
przykre.

Ja sam nie będę stawać po jakiejś jednej ściśle sprecyzowanej stronie
(księży, czy antyksięży). Z prostej przyczyny. Uważam, że fanatyzm jest
szkodliwy - w każdej postaci...

Mariusz

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Współpraca z firmami w zakresie dostarczania elementów elektronicznych dla MES w Kiełczowie

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map