Goto page 1, 2 Next
Gusioo
Guest
Wed Jul 08, 2009 6:40 pm
Witam,
Na pewien czas idea składania naświetlarki mi przeszła, ale żelazko
znowu poległo i definitywnie zapragnąłem naświetlarki. Poprzedni
pomysł, z diodami LED UV porzuciłem, ale nadal potrzebuję jakiegoś
źródła światła.
Znajomy może mi dać palnik z lampy ulicznej, którym kiedyś kasował
EPROMY, ale podejrzewam, że to pociągnie mnóstwo prądu. Na elektrodzie
wyczytałem, że można zastosować zwykłe świetlówki, ale zdania uczonych
są podzielone.
Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W, czy muszą być koniecznie
UV? Prawdopodobnie będą cztery sztuki, ale nie wiem, czy kupować
zwykłe, czy UV.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
DJ
Guest
Wed Jul 08, 2009 6:40 pm
On 2009-07-08 18:46:01 +0200, Gusioo <feflik@gmail.com> said:
Quote:
żelazko znowu poległo
A próbowałeś laminator?
Quote:
i definitywnie zapragnąłem naświetlarki.
Jak już ją będziesz miał, to poznasz wady metody, i zapragniesz czegoś innego.
Quote:
Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W,
nie
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Sebastian Biały
Guest
Wed Jul 08, 2009 6:47 pm
Gusioo wrote:
Quote:
1. Nowy to około 70 zł (a trzeba go zepsuć)
Nie. Możesz mieć normalny laminator + ficzer grzania do 170. Ja tak mam
z tym "z tesko".
DJ
Guest
Wed Jul 08, 2009 6:54 pm
On 2009-07-08 19:47:46 +0200, =?ISO-8859-2?Q?Sebastian_Bia=B3y?=
<heby@poczta.onet.pl> said:
Quote:
Gusioo wrote:
1. Nowy to około 70 zł (a trzeba go zepsuć)
Nie. Możesz mieć normalny laminator + ficzer grzania do 170. Ja tak mam
z tym "z tesko".
A to już mocno zależy od modelu. Są takie z grzałką PTC, gdzie
temperatury nie przekroczysz, bo grzałka więcej jak 130-140 nie da.
Wtedy trzeba go mechanicznie zbałamucić na nasze cele.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Gusioo
Guest
Wed Jul 08, 2009 7:40 pm
On 8 Lip, 19:21, DJ <johnny12-WYTNIJ...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On 2009-07-08 18:46:01 +0200, Gusioo <fef...@gmail.com> said:
żelazko znowu poległo
A próbowałeś laminator?
Nie, ale:
1. Nowy to około 70 zł (a trzeba go zepsuć)
2. Kiedyś były w TESCO za 40 zł, ale już nie ma.
3. Nie mam konta na Allegro i nie chcę mieć.
4. Nikt ze znajomych nie ma uszkodzonego laminatora.
Pozdrawiam.
Dino
Guest
Wed Jul 08, 2009 9:01 pm
Gusioo napisawszy:
Quote:
4. Nikt ze znajomych nie ma uszkodzonego laminatora.
Jak interesuje Cie taki, który wymaga złożenia (z przerabianych "na
warsztacie"
skończyłem szybciej inny, i tego mi się nie chce już nawet poskręcać dla
przyzwoitości), to daj znak na priva.
pozdro
Dino
Dariusz K. Ładziak
Guest
Wed Jul 08, 2009 9:12 pm
Użytkownik DJ napisał:
Quote:
Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W,
nie
Dlaczego? Oczywiście można - jak się ich da dużo i ma się odpowiednio
dużo czasu.
--
Darek
__Maciek
Guest
Wed Jul 08, 2009 9:37 pm
Wed, 8 Jul 2009 09:46:01 -0700 (PDT) Gusioo <feflik@gmail.com>
napisał:
Quote:
Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W, czy muszą być koniecznie
UV? Prawdopodobnie będą cztery sztuki, ale nie wiem, czy kupować
zwykłe, czy UV.
Muszą być UV, no chyba że masz duuużo czasu. Ja naświetlam świetlówką
8W UV firmy Sylvania, kupioną wieki temu za chyba 40zł. Czas
naświetlania 15 minut. Odległość 8cm. Nie robię za dużych
płytek/formatek więc jedną świetlówką spokojnie się da oblecieć. Pod
spód pod płytkę daję płaską gąbkę i nakrywam wszystko grubą (6,5mm),
ciężką szybą. Klisze z naświetlarni. Wołanie - 600ml wody + 8ml
(odmierzam zlewką) granulek NaOH (grubych lub drobnych - te i te
działają

). Czas wołania - kilkanaście sekund.
A termotransfer sobie daruj. Kiedyś się w to bawiłem, ale metodą
fotolitograficzną da się robić o niebo lepsze płytki. Jest to co
prawda bardziej pracochłonne, ale efekt jest tego zdecydowanie wart.
--
I really hate this damn machine,
I wish that they would sell it.
It never does just what I want,
But only what I tell it.
Gusioo
Guest
Thu Jul 09, 2009 9:43 am
On 8 Lip, 22:37, __Maciek <i80c...@cyberspace.org> wrote:
Quote:
Muszą być UV, no chyba że masz duuużo czasu. Ja naświetlam świetlówką
8W UV firmy Sylvania, kupioną wieki temu za chyba 40zł. Czas
naświetlania 15 minut. Odległość 8cm. Nie robię za dużych
płytek/formatek więc jedną świetlówką spokojnie się da oblecieć. Pod
spód pod płytkę daję płaską gąbkę i nakrywam wszystko grubą (6,5mm),
ciężką szybą. Klisze z naświetlarni. Wołanie - 600ml wody + 8ml
(odmierzam zlewką) granulek NaOH (grubych lub drobnych - te i te
działają

). Czas wołania - kilkanaście sekund.
No właśnie miałem wątpliwości przeglądając konstrukcje na Elektrodzie.
Czyli muszę szukać świetlówek UV. Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Gusioo
Guest
Thu Jul 09, 2009 9:43 am
On 8 Lip, 19:56, DJ <johnny12-WYTNIJ...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On 2009-07-08 19:41:55 +0200, Gusioo <fef...@gmail.com> said:
No to do kompletu wylicz znane Ci problemy z metodą fotochemiczną, i
będzie git.
Jedyne co przychodzi mi na myśl to nierównomierne nałożenie Positivu,
konieczność zabawy z kilkoma pojemnikami (trawienie, wywoływanie) no i
problem konstrukcji naświetlarki.
Nie bawiłem się tym sposobem, żelazkiem i owszem. U mnie w Tarnowskich
Górach jest problem żeby kupić papier kredowy gładki (wszędzie mają
taki "szorstki"), o folii do drukarki laserowej nie wspomnę.
Poza tym 200ml Positivu powinno wystarczyć na kilka miesięcy -- widzę
to po Plastik70, którym zabezpieczam płytki. Psikam i psikam i
wykończyć nie mogę.
DJ
Guest
Thu Jul 09, 2009 11:48 am
On 2009-07-08 22:12:47 +0200,
=?ISO-8859-2?Q?=22Dariusz_K=2E_=A3adziak=22?= <ladzk@waw.pdi.net> said:
Quote:
Użytkownik DJ napisał:
Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W,
nie
Dlaczego? Oczywiście można - jak się ich da dużo i ma się odpow iednio
dużo czasu.
To już prościej wykorzystać tę "z nieba"... ;)
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
DJ
Guest
Thu Jul 09, 2009 12:03 pm
On 2009-07-09 09:59:11 +0200, Gusioo <feflik@gmail.com> said:
Quote:
On 8 Lip, 19:56, DJ <johnny12-WYTNIJ...@poczta.onet.pl> wrote:
On 2009-07-08 19:41:55 +0200, Gusioo <fef...@gmail.com> said:
No to do kompletu wylicz znane Ci problemy z metodą fotochemiczną, i
będzie git.
Jedyne co przychodzi mi na myśl to nierównomierne nałożenie Positiv u,
skutkujące potem nieprawidłowym wywołaniem.
Pozatym pomyśl co spowodują najmniejsze paproszki kurzu, które polecą
ze strumieniem lakieru.
Quote:
konieczność zabawy z kilkoma pojemnikami (trawienie, wywoływanie) no i
problem konstrukcji naświetlarki.
Potrzebne klisze z naświetlarni, lub zabawa w zaczernianie wydruków.
Nie twierdzę, że są to problemy nie do pokonania. Tylko że trzeba
nauczyć się sobie z nimi radzić.
Nie ma metody bez wad, i dopóki wad nie poznasz, nie dotkniesz, to nie
będziesz miał o nich pojęcia. A metoda której doświadczyłeś wydaje Ci
się "be", bo jej wady już znasz. Ciągnie Cię nowa, ale jak natkniesz
się na problemy znów się możesz zniechęcić.
Zawsze możesz na początek spróbować gotowego laminatu pokrytego
emulsją fabrycznie. Kilka problemów mniej. Jednak dla Ciebie wadą może
być tu cena.
Nie ma róży bez kolców, jak to mówią.
Quote:
Nie bawiłem się tym sposobem, żelazkiem i owszem. U mnie w Tarnowskic h
Górach jest problem żeby kupić papier kredowy gładki
A czasopisma kobiece są?

No to kup kilka (albo podprowadź archiwalne
numery żonie/mamie/dziewczynie), i używaj.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
wt
Guest
Thu Jul 09, 2009 6:29 pm
Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W, czy muszą być koniecznie
UV? Prawdopodobnie będą cztery sztuki, ale nie wiem, czy kupować
zwykłe, czy UV.
Używanie świetlówek, tych UV jest niewygodne bo są za słabe. Lepsze są
rtęciówki, mogą być bezdławikowe pasujące do zwykłych oprawek. Nie trzeba
tłuc bańki. Jak ktoś chce więcej UV to można użyć palnika od kwarcówki, albo
całej lampy, tylko grzejnik trzeba przenieść albo zastąpić dławikiem. Lampy
halogenowe dają mało UV a za to dużo ciepła, a to ciepło psuje styki w
lampie.
Emulsja positiv jest raczej droga i niewygodna w użyciu. Bez wirówki trudno
położyć równą warstwę. Emulsja sitodrukowa, odmiana wodoodporna, nakładana
jest gumowym wałkiem, jest lepiej uczulona, nie trzeba takiej dużej
ciemności. Za cały kilogram trzeba zapłacić tyle co za dwie puszki sprayu, a
starczy chyba na całą podłogę.
Jak nie można dostać odpowiedniego papieru do termotransferu to najlepiej
papier jaki mamy uszlachetnić. Uszlachetnianie papieru można zrobić pastując
go pastą do butów, taką pastą w gąbce, nasyconą silikonem, najlepiej
bezbarwną, albo olejem silikonowym jak kto ma. Po impregnacji trzeba taką
zaprawę dobrze szmatą wytrzeć, bo na mokre drukarka laserowa nie chce
drukować.
__Maciek
Guest
Thu Jul 09, 2009 7:02 pm
Thu, 9 Jul 2009 19:29:26 +0200 "wt" <safinwt@poczta.onet.pl> napisał:
Quote:
Używanie świetlówek, tych UV jest niewygodne bo są za słabe.
Lepsze są rtęciówki,
Bez przesady. Przecież 15 minut to nie jest tak długo. Wolę bezpieczną
świetlówkę UV-A niż rtęciówkę dającą UV-C.
Quote:
Emulsja positiv jest raczej droga i niewygodna w użyciu. Bez wirówki trudno
położyć równą warstwę.
Na wirówce jeszcze ciężej. A jak nabrać wprawy w malowaniu sprayem
(przynaję, prawie całą jedną puszkę na to poświęciłem i kilka godzin)
to wcale się dużo tego Positivu nie marnuje.
Quote:
Emulsja sitodrukowa, odmiana wodoodporna, nakładana
jest gumowym wałkiem, jest lepiej uczulona,
Emulsję sitodrukową zasadniczo nakłada się rynienką, a nie wałkiem...
Quote:
nie trzeba takiej dużej ciemności.
Przy Positivie też nie trzeba strasznie dużej ciemności.
Quote:
Za cały kilogram trzeba zapłacić tyle co za dwie puszki sprayu, a
starczy chyba na całą podłogę.
I za każdym razem odmierzanie uczulacza, bo przecież jak uczulić całą
to za dwa tygodnie można będzie do śmietnika ją wyrzucić. A poza tym
jak wyobrażasz sobie usunięcie tej emulsji potem? Żrącym
odwarstwiaczem do emulsji sitodrukowych? Co na to miedź? Positiv
przecieram tylko ze dwa razy ręcznikiem papierowym nasączonym acetonem
i maska zmyta.
Quote:
Jak nie można dostać odpowiedniego papieru do termotransferu to najlepiej
papier jaki mamy uszlachetnić. Uszlachetnianie papieru można zrobić pastując
go pastą do butów, taką pastą w gąbce, nasyconą silikonem, najlepiej
[...]
drukować.
W życiu bym takiego syfu nie włożył do drukarki, ani nawet do
laminatora.
Wybacz, ale jakieś straszne dziwactwa wypisujesz. Stosowałeś choć raz
w praktyce rozwiązania które opisujesz, czy tak sobie tylko
ględzisz/trollujesz?
--
I really hate this damn machine,
I wish that they would sell it.
It never does just what I want,
But only what I tell it.
DJ
Guest
Thu Jul 09, 2009 7:42 pm
On 2009-07-09 19:29:26 +0200, "wt" <safinwt@poczta.onet.pl> said:
Quote:
Jak nie można dostać odpowiedniego papieru do termotransferu to
najlepiej papier jaki mamy uszlachetnić. Uszlachetnianie papieru można
zrobić pastując go pastą do butów, taką pastą w gąbce, nasyconą
silikonem, najlepiej bezbarwną, albo olejem silikonowym jak kto ma. Po
impregnacji trzeba taką zaprawę dobrze szmatą wytrzeć, bo na mokre
drukarka laserowa nie chce drukować.
Potem drukarka poczęstowana takim papierem może sprawiać różne
niespodzianki. Pierwszy przestanie działać separator. Inne "siurprajsy"
również możliwe.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Goto page 1, 2 Next