Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21 Next
Jan
Guest
Mon Apr 21, 2014 12:17 pm
Quote:
Dawno dawno temu, na lekcji etyki (tej, która była zamiast religii)
uczono mnie o tolerancji.
Masz szczęście. Moje dziecko uczęszczało do bardzo renomowanego liceum.
W ramach owej "tolerancji" na 24 uczniów na religię uczęszczało 2-5 uczniów
(w zależności od klasy). Pozostałe 19-22 w ramach owej tolerancji miało
wolny czas bo nie było pieniędzy na nauczyciela etyki. Na księdza były.
Zachariasz Dorożyński
Guest
Mon Apr 21, 2014 12:23 pm
W dniu poniedziałek, 21 kwietnia 2014 10:15:45 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
Quote:
W dniu 2014-04-21 01:56, Marek Dyjor pisze:
Czasem ktoś wypali z armaty, a wydawać by się mogło, inżynier,
umysł ścisły
A co inżynier nie może być wierzący?
to jest sprzeczne...
albo sie jest technicznym albo wierzy w jednorożce i krasnoludki...
Jesteś zbyt zarozumiały.
Skoro uważasz, że inżynier nie ma prawa wierzyć w Boga to wytłumacz
skąd się wziął cały ten wszechświat? Skąd się wzięło życie? Skąd w
ogóle się wzięły prawa fizyki?
jeśłi ktoś jest osobą o ścisłym umysle to nie powinien tam gdzie
nalezy wstawić "nie wiem" wstawiac jakiegoś brodatego dziadka zwanego
bogiem...
Ale to jest dokładnie takie samo zachowanie jak Twoje. Przecież często
mnie lub innych atakujesz jak nie rozumiesz o czym piszę i zamiast
napisać "nie wiem" lub "wytłumacz mi" to rozpoczynasz swoje wypowiedzi
od pisania "bzdury", "bredzisz" itp.
W tym wątku także zamiast napisać "nie wiem" i odseparować się od
jednoznacznych stwierdzeń, jednak ośmieszasz tych, którzy deklarują
wiarę w Boga, twierdząc tym samym, że Bóg nie istnieje, a Ty wiesz
lepiej, że Bóg to tylko wymysł.
To jest oznaka złej cechy - pychy.
Dokładnie taką samą pychę przejawiasz w różnych wątkach i w różnych
tematach, także i tych technicznych. Atakujesz i ośmieszasz choć nie
masz racji.
Ty podobnie do zagorzałych wyznawców wiary, także jesteś fanatykiem -
fanatykiem ateizmu.
Ja także tak jak i Ty mocno wierzę w naukę i jestem typowo techniczny.
Choć byłem ochrzczony, bo nie miałem na to wpływu to już dawno zerwałem
z Kościołem, stwierdzając, że taka forma nie jest dla mnie. Jednak w
odróżnieniu od Ciebie nie jestem fanatykiem ateistą. Ponieważ jestem
osobą mocno wierzącą w naukę to mogę mieć tylko jeden, jedyny stosunek
do wyznania wiary - jestem agnostykiem. Jako agnostyk nie jestem
przekonany w istnienie Boga, ale nie mam żadnych dowodów naukowych,
które dowodzą, że go nie ma. Dlatego też nie mogę twierdzić, że ci,
którzy wierzą w Boga się mylą. Póki co nie ma naukowych dowodów także na
istnienie Boga w formie typowo wyznaniowej. Są natomiast niezbite dowody
na istnienie sił wyższych, które stworzyły wszechświat i nas także. Nie
da się zaprzeczyć istnieniu takich sił. Niestety jako nauka nie wiemy co
to za siły i skąd się one wzięły oraz jaki mają wpływ na nasz obecny
byt. Zapewne mają, choć my tego nie dostrzegamy, bo każdy z nas żyje
zbyt krótko.
Teraz patrząc od strony wiary. Każda wiara mówi o istnieniu ducha/duszy,
co zgodnie z przekonaniami każdej wiary jest niematerialnym
ucieleśnieniem bytu. Nauka co trochę odkrywa zjawiska fizyczne i siły,
które mogą być dowodem na możliwość istnienia duszy i temu nie da się
zaprzeczyć.
Niestety historia zna wiele przypadków naukowców, którzy byli
zagorzałymi ateistami i chcąc udowodnić, że Bóg nie istnieje zaczęli
szukać dowodów na nieistnienie Boga. Zazwyczaj ich poglądy się zmieniały
i się nawracali na wiarę lub stawali agnostykami. Prawda jest taka, że
do agnostycyzmu trzeba dorosnąć, poznając wszystkie za i wszystkie
przeciw. Dopiero jak poznasz naukowe dowody wiary oraz dowody ateizmu,
możesz się stać agnostykiem.
bo taka figura niczego nie tłumaczy...
to tak jakby dziurę w moście przykryć płaszczem.
Jesteś w stanie udowodnić w sposób naukowy, że Bóg nie istnieje?
religia powstałą jako metoda uproszczonego wyjaśnienie zjawisk
otaczającego nas świata... ale nie jest ona sposobem prawdziwego
wyjaśnienia zjawisk.
To tylko Ty tak uważasz, bo nie znasz teologii, ani filozofii teologicznej.
Religia opiera się także na dowodach, ale to co jest przekazywane
wyznawcom jest upraszczane do poziomu ich aktualnej wiedzy. Inaczej
wygląda przekaz dla dzieci, inaczej dla dorosłych, a jeszcze inaczej
będzie dyskutował teolog z teologiem.
Aby Ci to uświadomić wytłumaczę Ci w Twojej branży.
Idziesz do klienta zrobić instalację centralnego ogrzewania. Klient jest
totalnie niekumaty. Wobec tego nie będziesz mu mówił "proszę Pana
zrobimy układ grawitacyjny prowadząc rurki o odpowiednich przekrojach i
utrzymując odpowiednie ich nachylenia, w tym miejscu będzie pompa
obiegowa zamontowana w takiej pozycji, aby uniknąć zapowietrzania i
kawitacji, zrobimy obejście umożliwiające pracę grawitacyjną, w tym celu
tu zamontujemy zawór różnicowy, dla poprawienia stabilności temperatury
w domu oraz zabezpieczenia kotła przed korozją niskotemperaturową
zamontujemy zawór mieszający z siłownikiem i dobiorzemy odpowiedni
sterownik zaworu mieszającego z algorytmem PID z możliwością podłączenia
czujnika temperatury zewnętrznej oraz sterownika pokojowego, tu
zamontujemy sterownik pokojowy, w tym miejscu będzie potrzebny zawór
zwrotny klapowy, a tu połączymy mufą i damy odpowietrznik, ale żeby nie
powstawał lewar wodny musimy poprowadzić dodatkowe odpowietrzenie
naczynia wyrównawczego .... itd."
tylko powiesz "proszę Pana zrobimy tak, że jak zabraknie prądu to będzie
Pan mógł dalej normalnie palić w kotle tyle, że wtedy temperatura w domu
nie będzie już tak stabilna jak w przypadku działającej całej automatyki".
Tak samo i Twoja wiedza teologiczna zatrzymała się na poziomie wyjaśnień
jakie przedstawia się dzieciom lub osobom jeszcze nie przygotowanym do
głębokich przemyśleń.
Z tego co mi wiadomo to udowadnia się że coś istnieje. Na razie nikomu nie udało się udowodnić naukowo że bóg Bóg albo jakiś inny bóg istnieje. Jak by był cień szansy na udowodnienie istnienia boga(ów) to istniał by dział nauki tym się zajmujący.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Apr 21, 2014 12:48 pm
Pan Pszemol napisał:
Quote:
To naprawde przeszkadza ludziom bo trzeba je recznie wycinac.
To zmieńcie sobie czytniki na takie co same to robią.
Więc to MY mamy dostosować się do Ciebie?
Chyba jednak zwykły plonk załatwia sprawę znacznie prościej.
Przecież 'zwykły plonk' jest tylko jednym z rodzajów wycinania.
Ale może się okazać, że tu jest najlepszym z rodzajów.
I nie trzeba ręcznie, bo każdy czytnik potrafi sam to robić.
Nie każdy potrafi.
Nie każdy czytnik, czy nie każdy [człowiek] potrafi?
Zgodzę się z tym, że największą role odgrywa tu 'czynnik ludzki'.
Problem z drobiem zaczyna się od tego, że on nie potrafi zrozumieć
o co inni go proszą. Jemu chyba cały czas się wydaje, że ktoś chce,
by robił on to, co robi jego "czytnik", czyli Google -- ciął równo
z trawą wszystko, co było w wiadomości, na którą odpisuje. I jeszcze
żyje w przekonaniu, że rzecz w tym, że normalne czytniki same tego
robić nie umieją. Mój, ten co go nieprzerwanie od kilkunastu lat
używam, na życzenie chowa cytaty. Ale rzadko mi się to przydaje --
przeglądanie Usenetu z zasłoniętym cytatowaniem, to by była katorga.
Więc to nie o technikę chodzi, tylko o takich, co nie potrafią
w inteligentny sposób zredagować wysyłanych wiadomości. I o tych,
co nie umieją się powstrzymać przed komentowaniem takich śmieci.
Dla nich właśnie jest funkcja 'zwykłego plonka' zaimplementowana
w każdy czytnik.
--
Jarek
Marek
Guest
Mon Apr 21, 2014 12:57 pm
On Mon, 21 Apr 2014 10:10:44 +0200, "Jan" <kmyass@polyart.net> wrote:
Quote:
chwili żadnej nowej historii. Zakładając nawet, że masz rację
(zakładając!!!) jakie spustoszenia moralne uczyniła w ich
moralności religia
katolicka, że dopuszczali się tak okrutnych zbrodni, że nawet SS
było
Na twoim miejscu byłbym uważał, otacza Cię circa 20 mln katolików,
strach pomyśleć co Ci mogą zrobić jak ich wyznanie "spustoszy"
im umysł.
--
Marek
Jacek Maciejewski
Guest
Mon Apr 21, 2014 1:22 pm
Dnia Mon, 21 Apr 2014 14:12:42 +0200, Jan napisał(a):
Quote:
Religia opiera się także na dowodach, ale to co jest przekazywane
wyznawcom jest upraszczane do poziomu ich aktualnej wiedzy.
Podaj chociaż jeden
http://odkrywcy.pl/kat,111404,page,2,title,Czytanie-Biblii-zakazane-przez-Kosciol,wid,13950924,wiadomosc.html?smg4sticaid=61296f
--
Jacek
Marek
Guest
Mon Apr 21, 2014 1:27 pm
On Mon, 21 Apr 2014 09:58:44 +0200, "Jan" <kmyass@polyart.net> wrote:
Quote:
jeśłi ktoś jest osobą o ścisłym umysle to nie powinien tam gdzie
nalezy
wstawić "nie wiem" wstawiac jakiegoś brodatego dziadka zwanego
bogiem...
bo taka figura niczego nie tłumaczy...
A jak tłumaczyć to, że coś w ogóle istnieje (materia/energia)? Nie ma
żadnych powodów aby cokolwiek istniało, wszechświat niczemu ani
nikomu nie jest potrzebny więc nie na żadnego powodu by istnieć - a
jednak niestety istnieje, bo to stwierdzamy.
Nie było absolutnie żadnego powodu aby po circa 14mld lat licząc od
pieczątku czasu pojawił się Ty lub ja i stwierdził, że (wszechświat)
istnieje. A jednak, to się nazywa fart.
(Wy)tworzenie otaczającego nas wszechświata z nicości to oczywisty
absurd, to nawet ateista wie. Istnienie materii i energii to jest
abberacja i osobliwość, którą niestety doświadczamy.
W religii nie chodzi o zastępowanie tego czego nie znamy Bogiem,
wręcz przeciwnie, chodzi o to, że bezsensowne samlistnienie
wrzechswiata _na razie_ najlepiej tłumaczy się tylko przez religię.
--
Marek
janusz_k
Guest
Mon Apr 21, 2014 1:56 pm
W dniu 21.04.2014 o 14:11 JDX <jdx@onet.pl> pisze:
Quote:
On 2014-04-21 13:47, janusz_k wrote:
On sam nam powiedział że przysłał go jego Ojciec, Bóg, jakbyś
miał wątpliwości.
Podejrzewam, że w najbliższym wariatkowie znajdziesz takich którzy
również tak twierdzą.
Noo 1,5mld ludzi na świecie to wg ciebie wariatkowo?
Gratuluję dobrego samopoczucia, tam tylko to zostaje.
janusz_k
Guest
Mon Apr 21, 2014 1:56 pm
W dniu 21.04.2014 o 14:12 Artur Miller <nomail@mail.com> pisze:
Quote:
On Mon, 2014-04-21 at 13:47 +0200, janusz_k wrote:
yć
Z tego co mi wiadomo to udowadnia się że coś istnieje. Na razie nikomu
nie udało się udowodnić naukowo że bóg Bóg albo jakiś inny bóg
istnieje.
Zostaw Boga w spokoju, popatrz na Jezusa, żył, czynił cuda aby wzmocnić
siłę swojego nauczania, umarł, zmartwychwstał [....]
nie zmartwychwstał, tylko sie tak spizgał tym winem, że 3 dni
nieprzytomny leżał. słabą głowę miał, ot co.
Powiedzieć żeś kretyn to mało.
janusz_k
Guest
Mon Apr 21, 2014 1:58 pm
W dniu 21.04.2014 o 13:36 Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> pisze:
Quote:
wierzący da wiarę ciemnemu pastuchowi kóz sprzed 2000 lat....
Może dlatego że byli świadkami tego czego wcześniej nie było i po już nie
ma?
--
Pozdr
Janusz
J.F.
Guest
Mon Apr 21, 2014 2:12 pm
Dnia Mon, 21 Apr 2014 15:22:48 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Quote:
Dnia Mon, 21 Apr 2014 14:12:42 +0200, Jan napisał(a):
Religia opiera się także na dowodach, ale to co jest przekazywane
wyznawcom jest upraszczane do poziomu ich aktualnej wiedzy.
Podaj chociaż jeden
http://odkrywcy.pl/kat,111404,page,2,title,Czytanie-Biblii-zakazane-przez-Kosciol,wid,13950924,wiadomosc.html?smg4sticaid=61296f
Ale tu raczej mowa o nieautoryzowanych wydaniach/tlumaczeniach.
Przy czym nawet w tych autoryzowanych 10 przykazan jest w formie
oryginalnej (czy tam bliskiej oryginalu, bo jednak tlumaczonej) i
kazdy moze sobie przeczytac i spytac ksiedza na religii o co tu chodzi
...
J.
Pszemol
Guest
Mon Apr 21, 2014 2:31 pm
Luke <luke@luke.net> wrote:
Quote:
Dnia 2014-04-21 08:04, Użytkownik Luke napisał:
Przez pewien czas mieszkałem. I się nie czułem. Ale to już w ogóle nie
na temat tej grupy. Ja dyskusję kończę :)
Nie czułem = nie przeszkadzało mi to (wyszło odwrotnie). Nie
przeszkadzało, bo jestem tolerancyjny.
Zaciekawiłeś mnie.
Czy mozesz napisac cos wiecej na ten temat?
Znaczy sie: gdzie byles, jak dlugo i w jakich okolicznosciach?
Dzięki.
JDX
Guest
Mon Apr 21, 2014 3:18 pm
On 2014-04-21 15:56, janusz_k wrote:
Quote:
W dniu 21.04.2014 o 14:11 JDX <jdx@onet.pl> pisze:
On 2014-04-21 13:47, janusz_k wrote:
On sam nam powiedział że przysłał go jego Ojciec, Bóg, jakbyś
miał wątpliwości.
Podejrzewam, że w najbliższym wariatkowie znajdziesz takich którzy
również tak twierdzą.
Noo 1,5mld ludzi na świecie to wg ciebie wariatkowo?
Noo nie, 1,5 mld ludzi to po prostu ciemny lud który kupuje tego typu
gadkę.
Jacek Maciejewski
Guest
Mon Apr 21, 2014 3:31 pm
Dnia Mon, 21 Apr 2014 15:27:04 +0200, Marek napisał(a):
Quote:
_na razie_ najlepiej tłumaczy się tylko przez religię.
Jasne, dopóki nie zapytamy skąd się bóg wziął i jaki jest sens jego
istnienia
--
Jacek
Jacek Maciejewski
Guest
Mon Apr 21, 2014 3:35 pm
Dnia Mon, 21 Apr 2014 16:12:57 +0200, J.F. napisał(a):
Quote:
Ale tu raczej mowa o nieautoryzowanych wydaniach/tlumaczeniach.
Wiesz co, nie mam powołania na pedagoga więc dokształcaj się sam. Ja ci
jeszcze tylko dorzucę jedną obserwację. Ile znamy ewangelii a do ilu
przyznaje się ortodoksyjna wersja katolicyzmu? Skąd różnica?
--
Jacek
Artur Miller
Guest
Mon Apr 21, 2014 4:16 pm
On Mon, 2014-04-21 at 15:56 +0200, janusz_k wrote:
Quote:
W dniu 21.04.2014 o 14:12 Artur Miller <nomail@mail.com> pisze:
On Mon, 2014-04-21 at 13:47 +0200, janusz_k wrote:
yć
Z tego co mi wiadomo to udowadnia się że coś istnieje.. Na razie nikomu
nie udało się udowodnić naukowo że bóg Bóg albo jakiś inny bóg
istnieje.
Zostaw Boga w spokoju, popatrz na Jezusa, żył, czynił cuda aby wzmocnić
siłę swojego nauczania, umarł, zmartwychwstał [...]
nie zmartwychwstał, tylko sie tak spizgał tym winem, że 3 dni
nieprzytomny leżał. słabą głowę miał, ot co.
Powiedzieć żeś kretyn to mało.
bo nie pasuje do teorii? to się jakoś nazywa :)
@
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21 Next