Goto page 1, 2, 3 Next
PiteR
Guest
Sat Sep 19, 2015 2:17 am
hello
W necie jest mnóstwo urban legends i porad odnośnie elektrycznego
spawania samochodów, udzielanych przez Ryśków i Zdziśków co piszą
warzne, urzywam i rozumię.
Czy grupa w wolnej chwili mogłaby wypracować wspólne 2015r stanowisko w
sprawie odłączania/nie odłączania akumulatora, zwierania klem,
magicznych pudełek podłączanych do klem i prądów błądzących
uszkadzających sterowniki silnika?
tnx
--
Piter
Let me see your war face.
Piotr Gałka
Guest
Sat Sep 19, 2015 7:51 am
Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl> napisał w wiadomości
news:XnsA51A2BAFCEE24PanElektronik@localhost.net...
Quote:
hello
W necie jest mnóstwo urban legends i porad odnośnie elektrycznego
spawania samochodów, udzielanych przez Ryśków i Zdziśków co piszą
warzne, urzywam i rozumię.
Czy grupa w wolnej chwili mogłaby wypracować wspólne 2015r stanowisko w
sprawie odłączania/nie odłączania akumulatora, zwierania klem,
magicznych pudełek podłączanych do klem i prądów błądzących
uszkadzających sterowniki silnika?
Nie wiem:
- jak jest robiona współcześnie instalacja w samochodzie,
- jak się postępuje przy spawaniu,
Jeśli:
- karoseria jest wykorzystywana (jak dawniej) jako GND,
- wszystkie urządzenia mają CAN nie izolowany,
- krokodyl od spawarki ktoś podłącza daleko od miejsca spawania,
to moim zdaniem jest szansa, aby spadki na karoserii mogły uszkodzić drivery
CAN niezależnie od tego czy komputer pokładowy będzie zasilony, czy nie.
Podłączanie do akumulatora magicznych pudełek (cienkimi drutami) uważam za
nieporozumienie.
P.G.
wt
Guest
Sat Sep 19, 2015 8:47 am
Quote:
W necie jest mnóstwo urban legends i porad odnośnie elektrycznego
spawania samochodów, udzielanych przez Ryśków i Zdziśków co piszą
warzne, urzywam i rozumię.
Układy scalone są bardzo wrażliwe na "nieodpowiednie" impulsy, ale również
na światło, na wilgoć. Dawna produkcja wymagała opaski uziemiającej od
naprawiającego. Obecne układy są dość dobrze zabezpieczone wewnątrz
struktury jak i w całym układzie. Tym bardziej, że w samochodzie mamy do
czynienia z wysokimi napięciami chociażby w zapłonie. Ale rozsądny
naprawiacz poczyni odpowiednie zabezpieczenia, bo przykładowo iskry od
spawania potrafią przepalić każdy kabelek.
---
Ta wiadomosc zostala sprawdzona na obecnosc wirusow przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
Gof
Guest
Sun Sep 20, 2015 2:24 am
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
Quote:
Czy grupa w wolnej chwili mogłaby wypracować wspólne 2015r stanowisko w
sprawie odłączania/nie odłączania akumulatora, zwierania klem,
magicznych pudełek podłączanych do klem i prądów błądzących
uszkadzających sterowniki silnika?
Moim skromnym zdaniem odlaczanie akumulatora mija sie z celem - bo co by
to mialo dawac?
Spawalem pare razy wydech w dwoch samochodach (jeden z 1998 r. drugi z
2004 r.), nigdy nie robilem specjalnych przygotowan i nic sie nie stalo,
ale masa byla podlaczona blisko miejsca spawania, a nie gdzies daleko do
karoserii.
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
PiteR
Guest
Sun Sep 20, 2015 7:51 am
Gof pisze tak:
Quote:
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
Czy grupa w wolnej chwili mogłaby wypracować wspólne 2015r
stanowisko w sprawie odłączania/nie odłączania akumulatora,
zwierania klem, magicznych pudełek podłączanych do klem i prądów
błądzących uszkadzających sterowniki silnika?
Moim skromnym zdaniem odlaczanie akumulatora mija sie z celem - bo
co by to mialo dawac?
Moim skromnym zdaniem podobnie. Odlaczanie akumulatora ze względu na ew
przepływ prądu spawającego hmmm.
jednak w internecie przewijają się takie za
- niezasilone poduszki (po odczekanych 90 sek) na pewno nie wystrzelą
- nie zamknie się centralny
ale to już wina spawacza bo drzwi trzyma się uchylone
albo kluczyki przy dupie nosi.
--
Piter
Let me see your war face.
Desoft
Guest
Sun Sep 20, 2015 9:57 am
Użytkownik "Gof" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:gof.pme.1442708659@news.chmurka.net...
Quote:
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
Czy grupa w wolnej chwili mogłaby wypracować wspólne 2015r stanowisko w
sprawie odłączania/nie odłączania akumulatora, zwierania klem,
magicznych pudełek podłączanych do klem i prądów błądzących
uszkadzających sterowniki silnika?
Moim skromnym zdaniem odlaczanie akumulatora mija sie z celem - bo co by
to mialo dawac?
W samochodzie nie zaszkodzi odłączenie plusa akumulatora i położenie klemy
na masie.
To jest komputer i różne głupoty może zrobić - nazwij to zawieszeniem się.
Jeżeli masz go "resteować" to dlaczego nie przed spawaniem.
Zdarza mis się spawać maszyny CNC. Podobna sytuacja, tylko komputer PC.
Nie wyłączyłbyś takiego przed spawaniem?
Quote:
Spawalem pare razy wydech w dwoch samochodach (jeden z 1998 r. drugi z
2004 r.), nigdy nie robilem specjalnych przygotowan i nic sie nie stalo,
ale masa byla podlaczona blisko miejsca spawania, a nie gdzies daleko do
karoserii.
tak, to jest najistotniejsze.
--
Desoft
PiteR
Guest
Sun Sep 20, 2015 10:20 am
Desoft pisze tak:
Quote:
Spawalem pare razy wydech w dwoch samochodach (jeden z 1998 r.
drugi z 2004 r.), nigdy nie robilem specjalnych przygotowan i nic
sie nie stalo, ale masa byla podlaczona blisko miejsca spawania,
a nie gdzies daleko do karoserii.
tak, to jest najistotniejsze.
a w tym przypadku można przeczytać teorie, że owszem masa przypieta
jest blisko miejsca spawania np tłumik końcowy ale spawacz niezdara
przypadkiem oderza uchwytem w karoserie, belkę tylną i wtedy prąd
spawania płynie przez karoserię, plecionkę na silnik, wraca rurą
wydechu ale napięcie które sie odkłada jest na tyle duże, że uszkadza
wejście ECU podłaczone do sondy lambda hmm?
sonda imho jest izolowana od masy
--
Piter
Let me see your war face.
Gof
Guest
Mon Sep 21, 2015 11:10 am
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
Quote:
jednak w internecie przewijają się takie za
- niezasilone poduszki (po odczekanych 90 sek) na pewno nie wystrzelą
- nie zamknie się centralny
O tym nie pomyślałem... ma to sens.
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
Gof
Guest
Mon Sep 21, 2015 11:12 am
Desoft <NICK@interia.pl> wrote:
Quote:
W samochodzie nie zaszkodzi odłączenie plusa akumulatora i położenie klemy
na masie.
Jest to upierdliwe (ponowne programowanie radia, ustawianie zegarka).
Ogólnie wątpię, żeby komputery samochodowe były projektowane tak, żeby
byle prąd błądzący je zabił. Ile burz przeżyje taki samochód? Nie ma
doniesień, że po burzy komputer się zawiesił...
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
Gof
Guest
Mon Sep 21, 2015 11:14 am
PiteR <email@fauszywy.pl> wrote:
Quote:
a w tym przypadku można przeczytać teorie, że owszem masa przypieta
jest blisko miejsca spawania np tłumik końcowy ale spawacz niezdara
przypadkiem oderza uchwytem w karoserie, belkę tylną i wtedy prąd
spawania płynie przez karoserię, plecionkę na silnik, wraca rurą
wydechu ale napięcie które sie odkłada jest na tyle duże, że uszkadza
wejście ECU podłaczone do sondy lambda hmm?
To by trzeba ECU odłączać, a nie akumulator. Zresztą pierdyliard innych
modułów też...
--
"qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
http://www.chmurka.net/
Desoft
Guest
Mon Sep 21, 2015 2:58 pm
Użytkownik "Gof" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:gof.pme.1442826763@news.chmurka.net...
Quote:
Desoft <NICK@interia.pl> wrote:
W samochodzie nie zaszkodzi odłączenie plusa akumulatora i położenie
klemy
na masie.
Jest to upierdliwe (ponowne programowanie radia, ustawianie zegarka).
Upierdliwe. Też bym się wkurzył programując co miesiąc radio

)))
Quote:
Ogólnie wątpię, żeby komputery samochodowe były projektowane tak, żeby
byle prąd błądzący je zabił.
Nie mówię o zabiciu. Zasilony (z akumulatora) wykonuje akiś tam algorytm.
Może się zawiesić wysterowując jakieś wyjście na stałe. Dobrze jak tylko
zamknie centralny, Cewka zapłonu elektronicznego długo nie pożyje przy
stałym wysterowaniu.
Prąd błądzący nie jest jakiś tam mały, bo rzędu 100A. - w czasie burzy to
coś blisko bezpośredniego trafiena.
Ile burz przeżyje taki samochód? Nie ma
Quote:
doniesień, że po burzy komputer się zawiesił...
Ale słyszałeś te włączające się alarmy w czasie burzy?
--
Desoft
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Sep 21, 2015 3:09 pm
Desoft pisze:
Quote:
Jest to upierdliwe (ponowne programowanie radia, ustawianie zegarka).
Upierdliwe. Też bym się wkurzył programując co miesiąc radio

)))
Dlaczego te cholerne radia nie mają flasza, tylko potrzebują być cały
czas pod prądem, żeby pamiętać częstotliwości stacji?!
Quote:
Ile burz przeżyje taki samochód? Nie ma doniesień, że po burzy
komputer się zawiesił...
Ale słyszałeś te włączające się alarmy w czasie burzy?
Ja słyszałem nawet w czasie wybuchów czy innych wstrząsów. Więc to
raczej działanie akustyczno-mechaniczne, a nie elektromagnetyczne.
--
Jarek
Waldemar
Guest
Mon Sep 21, 2015 4:00 pm
Am 21.09.2015 um 17:09 schrieb Jarosław Sokołowski:
Quote:
Desoft pisze:
Jest to upierdliwe (ponowne programowanie radia, ustawianie zegarka).
Upierdliwe. Też bym się wkurzył programując co miesiąc radio

)))
Dlaczego te cholerne radia nie mają flasza, tylko potrzebują być cały
czas pod prądem, żeby pamiętać częstotliwości stacji?!
Moje radio ma supercapa. Naprawę do 24h przeżywał bez nowego
programowania, dłuższe naprawy nie.
Quote:
Ile burz przeżyje taki samochód? Nie ma doniesień, że po burzy
komputer się zawiesił...
Ale słyszałeś te włączające się alarmy w czasie burzy?
Ja słyszałem nawet w czasie wybuchów czy innych wstrząsów. Więc to
raczej działanie akustyczno-mechaniczne, a nie elektromagnetyczne.
Elektromagnetycznie też coponiektóre samochody nawalają. Takiemu Golfowi
wystarczała radiostacja na 2m (25W) w samochodzie obok, by zgasić
silnik. W moim (poprzednim) Oplu układ wyzwalania poduszek powietrznych
zawiesił się (na szczęście zawiesił, nie odpalił

) od telefonu
komórkowego używanego w samochodzie. Obecne samochody mają trochę więcej
zabezpieczeń, bo telefonowanie w samochodzie do takich siurpryz nie
prowadzi, ale spawanie to jednak inna para kaloszy. Spektrum
częstotliwościowe wyładowania idzie też w MHz, a moc jest słuszna.
Waldek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Sep 21, 2015 4:36 pm
Pan Waldemar napisał:
Quote:
Jest to upierdliwe (ponowne programowanie radia, ustawianie zegarka).
Upierdliwe. Też bym się wkurzył programując co miesiąc radio

)))
Dlaczego te cholerne radia nie mają flasza, tylko potrzebują być cały
czas pod prądem, żeby pamiętać częstotliwości stacji?!
Moje radio ma supercapa. Naprawę do 24h przeżywał bez nowego
programowania, dłuższe naprawy nie.
Ten superkozioł zdumiewa jeszcze bardziej. Flash czy inny eeprom jest
chyba dość dobrze oswojoną technologią. Taki na przykład telewizor
dobrze sobie radzi z zapamiętywaniem ustawień, właśnie w ten sposób.
--
Jarek
AlexY
Guest
Mon Sep 21, 2015 4:37 pm
Desoft pisze:
Quote:
Użytkownik "Gof" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
[..]
Ogólnie wątpię, żeby komputery samochodowe były projektowane tak, żeby
byle prąd błądzący je zabił.
Nie mówię o zabiciu. Zasilony (z akumulatora) wykonuje akiś tam
algorytm. Może się zawiesić wysterowując jakieś wyjście na stałe. Dobrze
jak tylko zamknie centralny, Cewka zapłonu elektronicznego długo nie
pożyje przy stałym wysterowaniu.
Ale wiesz co to jest watchdog?
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Goto page 1, 2, 3 Next