Jak efektywnie zasilić garaż 220V z dużym dystansem: transformatory czy bateria słoneczna?

Wed Apr 02, 2014 12:20 pm   

Blaszak oddalony od domu, przedzielonym własnym ogrodem...
Potrzebny pršd - nie tylko do œwiecenia żarówki, ale także przydałoby
się od czasu do czasu podłšczyć np. wiertarkę czy coœ takiego...

Można rzucić przedłużacz, ale żeby nie wiem jak gruby kabel się kupi
to będš spadki napięcia jak się podłšczy na drugim końcu np. wiertarkę.

Pomyœlałem sobie że może zastosuję dwa małe transformatory...
Jeden podwyższy napięcie/zmniejszy pršd, puœci go przez długi
kabel, drugi, w garażu, obniży go spowrotem - jak to robiš elektrownie.

Ktoœ może przerabiał temat? Jakie sš praktyczne wartoœci napięć
w które można pójœć? 2x220 spokojnie normalne kable z izolacjš
600V wytrzymajš... A już z tych 2-3 amperów zrobi się 1-1.5...

Ile takie dwa transformatory 200VA będš kosztować?
Czy warto się w to bawić? Czy może lepiej jakaœ bateria słoneczna
na dachu blaszaka, w œrodku aku 12V i przetwornica 12VDC-220VAC?

Wed Apr 02, 2014 12:35 pm   

odległy fragment metalu.
Spawarka ruszyła i pospawałem. Przedłużacz się zrobił ciepły, ale dał radę.
Nie pamiętam pršdu tej spawarki, ale idę o zakład, że Twoja wiertarka ma
mniejszy.
Pozdrawiam.
WOJO

Wed Apr 02, 2014 12:40 pm   

Pan Pszemol napisał:


To jakiś Ogród Saski, Łazienkowski, czy inny o podobnych rozmiarach?
Normalnie to do transformnatora sn/nn są setki metrów. A przyłacze
do domu tez czasem przez ogród idzie. I jakoś spadki napięcia nie
groźne, choć cały dom na tym wisi, a nie jakaś wiertarka.


Najlepiej wybudować linię przesyłową 400 kV i dwie trafostacje. Przy
zaledwie dwukrotnym podniesieniu napięcia, więcej miedzi pójdzie na
transformatory, niż na grubszy przewód w przedłużaczu.


To się UPS nazywa. No i rzeczywiście, jak ktoś się strasznie obawia
spadków napięcia, a ma tylko chiński przedłużacz z drucikami "fi zero
przecinek nic", to niech sobie na końcu UPS podłączy, a nie wygłupia
się z jakimiś fotobateryjami.

--
Jarek

Wed Apr 02, 2014 1:31 pm   

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomoœci
news:lhgva6$s7t$1@dont-email.me...

Nie napisałeœ ile to oddalony konkretnie znaczy - metry czy kilometry.
100m przewodu 1,5mm2 to 1,17om. Przy 3A spadek 3,5V.
300m (kabel 150m) dałoby około 10V spadku - wiertarka chyba nie zauważy.

Znajšc obcišżenie można by małym transformatorkiem 220/10V (10V x 3A = 30W)
z 220 zrobić 230 a kablem zrobić z powrotem 220.
P.G.

Wed Apr 02, 2014 2:15 pm   

Pan Piotr Gałka napisał:


Można nawet wykorzystać oldskulowy stabilizator magnetyczny do
telewizora. One miały właśnie coś koło 200VA. Oczywiście tylko
jeśli patrzeć na to od strony teoretycznej -- dziurę wiertarą da
się wyborować nawet przy napięciu, jakie było przy dwudziestym
stopniu zasilania.

--
Jarek

Wed Apr 02, 2014 3:27 pm   

Weź gruby przewód i po sprawie. A nie jakieś transformacje napięcia....
Chłopie, czym Ty się w tych Stanach zajmujesz? W sklepie warzywnym sprzedajesz?
A akumulatorem i ogniwem słonecznym rozbawiłeś mnie do łez.

pytajacy

Wed Apr 02, 2014 5:16 pm   

Cały czas wydawało mi się, że masz wykształcenie techniczne, a tu taka
niespodzianka...
Nie podajesz istotnego parametru t.j. odległoœci a dywagujesz w kierunku
złożonych układów zasilajšcych. Jak by to powiedział pewien kolega z
grupy: armata na muchy.

No chyba że to spóŸniony żart aprylisowy, to zwracam honor.

Mister

Wed Apr 02, 2014 5:32 pm   

W dniu 02.04.2014 14:20, Pszemol pisze:

Bo tu nie jest potrzebny gruby kabel, tylko kabel o odpowiednio dużym
przekroju żył miedzianych To tak a'propos chińskich "przedłużaczy" z
kablem grubym jak palec i żyłami o przekroju 0,nic z trzech nitek czegoœ
przypominajšcego wyglšdem miedŸ ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz

Wed Apr 02, 2014 7:12 pm   

Pszemol wrote:

kupić kabel ziemny 3 x 2.5 mm2 i masz

Wed Apr 02, 2014 9:20 pm   

W dniu 02.04.2014 14:20, Pszemol pisze:

No będą... i co z tego? Wielkie mi mecyje jak kilka voltów spadnie...


Czy ten twój ogród to może jakiś park narodowy? Czy może odkupiłeś
ranczo od Dżordża Debilju?

[ciach]


Oj, będziesz się szczypał... postaw sobie obok drugiego blaszaka z
megawatowym generatorem i na parę lampek starczy.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Wed Apr 02, 2014 9:46 pm   

W dniu 2014-04-02 14:20, Pszemol pisze:

Myœlę, że więcej jak przewód z żyłami o przekroju 4 lub 6mm2


Uważam, że to jest kolejne "babranie w gów...."
Ogniwo + przetwornica + akumulator (albo UPS) to koszt kilkuset metrów
ziemnego przewodu 5x10mm2

Wed Apr 02, 2014 10:41 pm   

"uzytkownik" <adres@serwer.pl> wrote in message
news:533c852c$0$2223$65785112@news.neostrada.pl...

I tu chyba jest dobre podsumowanie zagadnienia...
Dodatkowo, oprócz kosztów jest też niezawodnoœć,
która w przypadku dwu transformatorów będzie gorsza
chyba niż w przypadku grubszego przewodu.

Dzięki wszystkim za wzięcie udziału w burzy mózgów

Wed Apr 02, 2014 10:59 pm   

"MiSter" <Usun_to_noweprojekty@wp.pl> wrote in message
news:533c45e6$0$2231$65785112@news.neostrada.pl...

Oj, jaki niemiły komentarz... czemu tak niekulturalnie?


Właœnie dlatego nie podaję odległoœci bo to ja podejmę ostatecznš decyzję.
Celem dyskusji miało być raczej wybadanie czy ktoœ to kiedyœ zrobił
za pomocš transformatorów czy byłem z tym pomysłem pierwszy

Thu Apr 03, 2014 5:44 am   

W dniu 2014-04-03 00:59, Pszemol pisze:


Oczywiœcie, że nie jesteœ pierwszy, bo metoda jest stosowana od zarania
energetyki.
Problem jest w tym, że spawarka potrzebuje kilku kW mocy, a
transformatory o tych mocach to już niezły wydatek, rzędu kilku tys. za
sztukę.
Poza tym podwyższonego napięcia nie "wciœniesz" w standardowy
przewód/kabel bo ich wytrzymałoœć napięciowa jest zbyt niska 450/750V.
Tu znów się trzeba by kupić o wiele droższy przewód z grubszš i bardziej
wytrzymałš izolacjš.

Thu Apr 03, 2014 8:04 am   

W dniu 2014-04-02 23:20, Andrzej Lawa pisze:



A najlepiej turbinę wiatrową. Tylko koniecznie taką bez neodymu ;-)

P.P.