Goto page Previous 1, 2
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Feb 13, 2008 11:12 pm
Hello Pan_Tarej,
Wednesday, February 13, 2008, 10:42:52 PM, you wrote:
Quote:
A po czym poznam obecność PFC w zasilaczu? Przy mocach do 500W
chyba ich nie stosują?
Oczywiście, że stosują. Niekoniecznie aktywne.
Nasuwa mi się wątpliwość, co do sensu stosowania kompensatorów mocy
biernej w zasilaczach elektronicznych. Wszak ich charakter obciążenia ma
składową pojemnościową, zaś energetycy walczą ze składową indukcyjną.
W skali makro obciążenia indukcyjne nadal przeważają. Tępienie składowej
biernej w elektronice a pozostawienie jej w silnikach jest pieśnią
pięknoduchów.
Tak mi się wydaje.
Wydaje Ci się. Nie chodzi o składową pojemnościową czy indukcyjną ale
o spłaszczanie wierzchołków sinusoidy i pobór prądu tylko w jej
szczytach. Wysokich prądów.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Adam Foton
Guest
Thu Feb 14, 2008 5:07 pm
Quote:
W duzym systemie to pokazne straty, koszty (porzadny UPS z podwojnym
przetwarzaniem, porzadne zasilacze ATX). Wolalbym doprowadzac spore
prady pasywnymi szynami niz inwestowac w wielokrotne przetwarzanie
energii.
Wielokrotne przetwarzanie a każde o sprawności 70 - 80%.
To, co piszę powyżej rozwiązałoby istnienie na rynku zasilaczy na
napięcia akumulatorowe (12, 24, 48V).
W swoim czasie w TPSA były komputery zasilane z napięcia centralowego
-50VDC.
Paradoksalnie byly drozsze.... Tak na wszelki wypadek, jakby klient
liczyl sobie ile zyskuje na pozbyciu sie wielokrotnego przetwarzania.
Ale temat znow wraca - centra danych piszcza z powodu kosztow energii i
emisji ciepla (kasa idzie w powietrze, droga klime i potezne UPS).
Niektore polskie centra zaczynaja uzywac serwerow z DC. Zmienia to
logike projektowania infrastruktury (duze przekroje!) ale da sie...
AF
J.F.
Guest
Fri Feb 15, 2008 12:21 pm
On Thu, 14 Feb 2008 17:07:26 +0100, Adam Foton wrote:
Quote:
W swoim czasie w TPSA były komputery zasilane z napięcia centralowego
-50VDC.
Paradoksalnie byly drozsze.... Tak na wszelki wypadek, jakby klient
liczyl sobie ile zyskuje na pozbyciu sie wielokrotnego przetwarzania.
Ale temat znow wraca - centra danych piszcza z powodu kosztow energii i
emisji ciepla (kasa idzie w powietrze, droga klime i potezne UPS).
Niektore polskie centra zaczynaja uzywac serwerow z DC. Zmienia to
logike projektowania infrastruktury (duze przekroje!) ale da sie...
Ale na jakie napiecie ? Bo generalnie to DC najlepiej wykorzystuje
kable ... i niszczy wylaczniki.
J.
J.F.
Guest
Fri Feb 15, 2008 11:15 pm
On Wed, 13 Feb 2008 23:12:33 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello Pan_Tarej,
Nasuwa mi się wątpliwość, co do sensu stosowania kompensatorów mocy
biernej w zasilaczach elektronicznych. Wszak ich charakter obciążenia ma
składową pojemnościową, zaś energetycy walczą ze składową indukcyjną.
W skali makro obciążenia indukcyjne nadal przeważają. Tępienie składowej
biernej w elektronice a pozostawienie jej w silnikach jest pieśnią
pięknoduchów.
Tak mi się wydaje.
Wydaje Ci się. Nie chodzi o składową pojemnościową czy indukcyjną ale
o spłaszczanie wierzchołków sinusoidy i pobór prądu tylko w jej
szczytach. Wysokich prądów.
W dodatku trzecia harmoniczna plynie przewodem zerowym,
a on projektowany na zbalansowane obciazenie.
J.
Goto page Previous 1, 2