RTV forum PL | NewsGroups PL

Tuner AM z podwójną przemianą - poszukuję informacji z Audio-Video Hi-Fi z lat 80.

Tuner AM z "Audio-Video Hi-Fi"

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Tuner AM z podwójną przemianą - poszukuję informacji z Audio-Video Hi-Fi z lat 80.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Fri Aug 06, 2010 4:22 pm   



Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c5c330a$0$14962$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2010-08-02 16:47, entroper pisze:

Może chodziło o przystawkę Radmor-a 5421/5422?

Nie, to był kompletny projekt dosyć zaawansowanego tunera. Już
zapoznałem się z tym artykułem dzięki uprzejmości jednego z czytelników
tej grupy - nie musiałem czekać do otwarcia czytelni. Bardzo dziękuję. Wink
Całość składa się m.in. z UL1203, UL1042 (dodatkowa przemiana dla KF),
UL1980, sporej ilości tranzystorów oraz filtrów 7x7. Niestety brak
rysunku płytki od strony ścieżek co mocno utrudnia jej wykonanie metodą
foto lub termotransferu.


BTW zastanawiam się dlaczego tak rzadko widywało się w książkach i
prasie dla radioamatorów projekty odbiorników superheterodynowych. Poza
wspomnianym tunerem natknąłem się na dwa z przełomu lat sześćdziesiątych
i siedemdziesiątych (MT i Radioamator), na tranzystorach germanowych.
Temat odbiorników AM wałkowano przecież na wszystkie możliwe sposoby -
detektorowe, o bezpośrednim wzmocnieniu, reakcyjne, refleksowe itp.
Tylko superheterodynowych jakoś nie ruszano. W przypadku odbiorników FM
projektów superheterodyn wykorzystujących filtry ceramiczne i krajowe
scalaki było całe mnóstwo. Przecież złożenie czegoś podobnego na fale
długie i średnie nie byłoby bardziej skomplikowane...

Rozumiem, że chodzi Ci o lata 80-te...
Bo odbiorników AM i FM, mono i stereo o niższej i średniej jakości było
w sklepach dość dużo. Brakowało tunerów o jakości HI-FI.

Była wydana mała książka o odbiornikach amatorskich na typowe zakresy.

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Atlantis
Guest

Fri Aug 06, 2010 7:36 pm   



W dniu 2010-08-06 18:22, Krzysztof Tabaczyński pisze:

Quote:
Rozumiem, że chodzi Ci o lata 80-te...

Nie tylko. Rozciągnąłbym ten okres na lata siedemdziesiąte,
osiemdziesiąte i początek dziewięćdziesiątych.


Quote:
Bo odbiorników AM i FM, mono i stereo o niższej i średniej jakości było
w sklepach dość dużo. Brakowało tunerów o jakości HI-FI.

Jednak konstrukcje superheterodynowych odbiorników FM nie zawsze
dotyczyły tunerów Hi-Fi. Słynny odbiornik z MT to raczej urządzenie
średniej klasy. W "Radioelektronikach" pojawiło się kilka podobnych
projektów. Jeden tuner z tego czasopisma miał poza tym konstrukcję
modułową - czytelnik mógł wytrawić tylko kilka płytek, złożyć je razem i
mieć zwykłe radio mono zamiast tunera stereo.

Dziwi mnie to, że publikowano projekty odbiorników FM, które generalnie
mogły konkurować ze sprzętem fabrycznym. Podobnych konstrukcji na AM nie
widziałem zbyt wielu.


Quote:
Była wydana mała książka o odbiornikach amatorskich na typowe zakresy.

Pamiętasz może tytuł i/lub autora?

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Fri Aug 06, 2010 7:51 pm   



Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c5c6440$0$21000$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2010-08-06 18:22, Krzysztof Tabaczyński pisze:

Rozumiem, że chodzi Ci o lata 80-te...

Nie tylko. Rozciągnąłbym ten okres na lata siedemdziesiąte,
osiemdziesiąte i początek dziewięćdziesiątych.


Bo odbiorników AM i FM, mono i stereo o niższej i średniej jakości było
w sklepach dość dużo. Brakowało tunerów o jakości HI-FI.

Jednak konstrukcje superheterodynowych odbiorników FM nie zawsze
dotyczyły tunerów Hi-Fi. Słynny odbiornik z MT to raczej urządzenie
średniej klasy. W "Radioelektronikach" pojawiło się kilka podobnych
projektów. Jeden tuner z tego czasopisma miał poza tym konstrukcję
modułową - czytelnik mógł wytrawić tylko kilka płytek, złożyć je razem i
mieć zwykłe radio mono zamiast tunera stereo.

Dziwi mnie to, że publikowano projekty odbiorników FM, które generalnie
mogły konkurować ze sprzętem fabrycznym. Podobnych konstrukcji na AM nie
widziałem zbyt wielu.


Była wydana mała książka o odbiornikach amatorskich na typowe zakresy.

Pamiętasz może tytuł i/lub autora?

Sławomir Wolszczak "Amatorskie odbiorniki tranzystorowe"... chyba...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

J.F.
Guest

Fri Aug 06, 2010 8:01 pm   



On Fri, 06 Aug 2010 18:07:47 +0200, Atlantis wrote:
Quote:
BTW zastanawiam się dlaczego tak rzadko widywało się w książkach i
prasie dla radioamatorów projekty odbiorników superheterodynowych. Poza
wspomnianym tunerem natknąłem się na dwa z przełomu lat sześćdziesiątych
i siedemdziesiątych (MT i Radioamator), na tranzystorach germanowych.
Temat odbiorników AM wałkowano przecież na wszystkie możliwe sposoby -
detektorowe, o bezpośrednim wzmocnieniu, reakcyjne, refleksowe itp.
Tylko superheterodynowych jakoś nie ruszano.

Zbyt skomplikowane. I trudne do zestrojenia w prymitywnych amatorskich
warunkach. I za drogie elementy.
I koniec ten sam co dzisiaj - jak chcesz miec dobre radio, to sobie
kup gotowe.

Quote:
W przypadku odbiorników FM
projektów superheterodyn wykorzystujących filtry ceramiczne i krajowe
scalaki było całe mnóstwo. Przecież złożenie czegoś podobnego na fale
długie i średnie nie byłoby bardziej skomplikowane...

Ale to pozniejsze czasy - jak sie dostepna baza elementowa poszerzyla.
I po co ? Zeby sluchac PR1 ? Czy WE?

Bylo pare takich lat 80-tych, gdy sprzet markowy byl drogi.
Niektorzy mogli sobie pomyslec ze taniej sobie zloza.

J.

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Fri Aug 06, 2010 8:08 pm   



Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" <ktabaczynski@wp.pl> napisał w wiadomości
news:i3hp3o$krj$1@inews.gazeta.pl...
Quote:

Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c5c6440$0$21000$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2010-08-06 18:22, Krzysztof Tabaczyński pisze:

Rozumiem, że chodzi Ci o lata 80-te...

Nie tylko. Rozciągnąłbym ten okres na lata siedemdziesiąte,
osiemdziesiąte i początek dziewięćdziesiątych.


Bo odbiorników AM i FM, mono i stereo o niższej i średniej jakości było
w sklepach dość dużo. Brakowało tunerów o jakości HI-FI.

Jednak konstrukcje superheterodynowych odbiorników FM nie zawsze
dotyczyły tunerów Hi-Fi. Słynny odbiornik z MT to raczej urządzenie
średniej klasy. W "Radioelektronikach" pojawiło się kilka podobnych
projektów. Jeden tuner z tego czasopisma miał poza tym konstrukcję
modułową - czytelnik mógł wytrawić tylko kilka płytek, złożyć je razem i
mieć zwykłe radio mono zamiast tunera stereo.

Dziwi mnie to, że publikowano projekty odbiorników FM, które generalnie
mogły konkurować ze sprzętem fabrycznym. Podobnych konstrukcji na AM nie
widziałem zbyt wielu.


Była wydana mała książka o odbiornikach amatorskich na typowe zakresy.

Pamiętasz może tytuł i/lub autora?

Sławomir Wolszczak "Amatorskie odbiorniki tranzystorowe"... chyba...

Bym zapomniał...
Sporo ciekawych konstrukcji publikowało "Amaterske radio pro konstruktery"
i radzieckie "Radio".

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Atlantis
Guest

Fri Aug 06, 2010 8:55 pm   



W dniu 2010-08-06 22:01, J.F. pisze:

Quote:
Zbyt skomplikowane. I trudne do zestrojenia w prymitywnych amatorskich
warunkach. I za drogie elementy.
I koniec ten sam co dzisiaj - jak chcesz miec dobre radio, to sobie
kup gotowe.

Nasłuchałem się tego przystępując do budowy tego radia z MT (z nowszą
głowicą z RE). I chyba głównie uprzedzenia powstałe w wyniku słuchania
tego typu uwag spowolniły dosyć mocno prace. Smile Pojedyncze wynikły
głównie z winy kilku "trefnych" elementów, a nie problemów podczas
montażu i strojenia. Fabryczna głowica UKF jako źródło sygnału FM 10,7
MHz (teraz pewnie skleciłbym jakiś generatorek sygnałowy), prowizoryczna
sonda w.cz. umożliwiła zestrojenia filtrów LC na wejściu, a ten w
dyskryminatorze można było ustawić przy pomocy samego woltomierza (zero FM).
Z głowicą poszło jeszcze łatwiej - praktycznie ruszyła zaraz po
uruchomieniu pokrywając całe pasmo CCIR (z niewielkim zapasem). Musiałem
tylko podregulować filtr 7x7 na wyjściu. Radio gra czysto, głośno i
wyraźnie. Duża selektywność dzięki FCM (sąsiadujące ze sobą stacje wcale
sobie nie przeszkadzają). Jakość lepsza niż w plastikowym Grundigu,
którego używałem do tej pory. Nic, tylko zamontować je w jakiejś obudowie.

Teraz kończę jeszcze dwa układy odbiorników FM - jeden z nich to tuner
FM stereo, również z MT (część radiowa uruchomiona w 100%, teraz walczę
z dekoderem stereo) druga to pewna konstrukcja z RE, złożona "na szybko"
celem przeprowadzenia pewnego eksperymentu z działaniem uA3089PC i S042P.

W przypadku AM powinno być przecież jeszcze łatwiej. W moim przypadku
ułatwieniem byłby chociażby fakt, że mógłbym spokojnie korzystać z
licznika częstotliwości, który nie radzi sobie już z częstotliwościami
UKF. Gdy stosuje się filtr ceramiczny nie trzeba mieć wobulatora do
ustawienia odpowiedniej charakterystyki filtrów p.cz. A i takie
konstrukcje, strojone "na słuch" pojawiały się w czasopismach
(wspomniane przeze mnie artykuły z czasów tranzystorów germanowych).



Quote:
Ale to pozniejsze czasy - jak sie dostepna baza elementowa poszerzyla.

W tych "późniejszych czasach" cały czas publikowano opisy prostych
konstrukcji na AM - podstawowych odbiorników o bezpośrednim wzmocnieniu,
na kilku tranzystorach. Jakoś nie wychodzono poza te zagadnienia. I
właśnie to mnie dziwi.


Quote:
I po co ? Zeby sluchac PR1 ? Czy WE?

Hmm... Parę dni temu, środek dnia. Siedzę w samochodzie i czekam na
rodzinę. Z nudów zacząłem programować radio (zresetowało się po wyjęciu
akumulatora). Gdy skończyłem już z FM postanowiłem wejść na AM i
zobaczyć jak odbiera 225 kHz. Żadnych problemów. Zaczynam przeszukiwać
pasmo. Piękny odbiór jednej rumuńskiej stacji i jednej czeskiej. Na
średnich (nieco gorzej) słychać było Niemców i chyba Anglików.
Na prostym radyjku turystycznym wieczorem łapię wieczorami naprawdę
sporo zagranicznych stacji na długich i średnich. Tam nadaje nie tylko
PR1, jak niektórzy sądzą. ;)


Quote:
Bylo pare takich lat 80-tych, gdy sprzet markowy byl drogi.
Niektorzy mogli sobie pomyslec ze taniej sobie zloza.

IMO nie ma sensu sprowadzanie tego do zagadnień ekonomicznych.
Oczywiście były one ważne w dobie PRLu, gdy nie wszystko można było
dostać. Jednak nie odrzucałbym całkowicie roli samej satysfakcji z
wykonania czegoś samodzielnie. Znam ludzi, którzy ciągle jeszcze
majsterkują dla samej satysfakcji. Altanka w ogrodzie? Co to za problem
jechać do dużego sklepu ogrodniczego - a jednak niektórzy budują
własnoręcznie. Porządny grill? Bez problemu kupisz, ale znam człowieka,
który zbudował sobie prawdziwe cudo. ;)

A kwestie ekonomiczne DZISIAJ mają znaczenie drugorzędne. Części
kosztują grosze na Allegro, trochę scalaków i innych półprzewodników z
czasów CEMI leży u mnie w różnych pudłach. Smile

J.F.
Guest

Fri Aug 06, 2010 9:15 pm   



On Fri, 06 Aug 2010 22:55:14 +0200, Atlantis wrote:
Quote:
W dniu 2010-08-06 22:01, J.F. pisze:
Zbyt skomplikowane. I trudne do zestrojenia w prymitywnych amatorskich
warunkach. I za drogie elementy.

Nasłuchałem się tego przystępując do budowy tego radia z MT (z nowszą
głowicą z RE). I chyba głównie uprzedzenia powstałe w wyniku słuchania
tego typu uwag spowolniły dosyć mocno prace. Smile Pojedyncze wynikły
głównie z winy kilku "trefnych" elementów, a nie problemów podczas
montażu i strojenia. Fabryczna głowica UKF jako źródło sygnału FM 10,7
MHz (teraz pewnie skleciłbym jakiś generatorek sygnałowy), prowizoryczna
sonda w.cz. umożliwiła zestrojenia filtrów LC na wejściu, a ten w
dyskryminatorze można było ustawić przy pomocy samego woltomierza (zero FM).
Z głowicą poszło jeszcze łatwiej - praktycznie ruszyła zaraz po
uruchomieniu pokrywając całe pasmo CCIR (z niewielkim zapasem). Musiałem
tylko podregulować filtr 7x7 na wyjściu.

To teraz rozmontuj i zloz tak jak w latach 60-tych - nie masz filtra
FCM, nie masz fabrycznej glowicy, nie mozesz rozkrecic drugiego
odbiornika, nie masz oscyloskopu .. i jeszcze w okolicy tylko jeden
nadajnik jest :-)

Quote:
W przypadku AM powinno być przecież jeszcze łatwiej.

No i pare schematow jednak jest po roznych ksiazkach.

Quote:
W moim przypadku
ułatwieniem byłby chociażby fakt, że mógłbym spokojnie korzystać z
licznika częstotliwości

Nie, nie moglbys, nie masz :-)

Quote:
Ale to pozniejsze czasy - jak sie dostepna baza elementowa poszerzyla.
W tych "późniejszych czasach" cały czas publikowano opisy prostych
konstrukcji na AM - podstawowych odbiorników o bezpośrednim wzmocnieniu,
na kilku tranzystorach. Jakoś nie wychodzono poza te zagadnienia. I
właśnie to mnie dziwi.

Spojrz na znacznie pozniejsze czasy - sporo odbiornikow radiowych do
bliskiej lacznosci jest/niedawno jeszcze bylo superreakcyjnych.

Quote:
I po co ? Zeby sluchac PR1 ? Czy WE?
Hmm... Parę dni temu, środek dnia. Siedzę w samochodzie i czekam na
rodzinę. Z nudów zacząłem programować radio (zresetowało się po wyjęciu
akumulatora). Gdy skończyłem już z FM postanowiłem wejść na AM i
zobaczyć jak odbiera 225 kHz. Żadnych problemów. Zaczynam przeszukiwać
pasmo. Piękny odbiór jednej rumuńskiej stacji i jednej czeskiej.

No i co - bedziesz sluchal przemowien tow Causescu w oryginale ? :-)

J.

Patryk
Guest

Fri Aug 06, 2010 11:23 pm   



Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
Quote:
A kwestie ekonomiczne DZISIAJ mają znaczenie drugorzędne. Części
kosztują grosze na Allegro, trochę scalaków i innych półprzewodników z
czasów CEMI leży u mnie w różnych pudłach. Smile

Nie zgodzę się z Tobą.
Dziś kwestie ekonomiczne mają pierwszorzędne znaczenie u 99.9% Polaków.
Chociaz powoli się to zmienia - np. Leroy Merlin dzieli produkty na
najtańsze, średnie i najlepsze.
albo przetargi. Jedyne kryterium? Cena.
Konia z rzędem temu, kto kupi średniej klasy radio, gdzie producent
napisze jaką ma czułość, selektywność, zniekształcenia.

Kiedyś w akademiu koleżanka zapytała mnie, czy nie mogę pożyczyć jej
radyjka, żeby coś grało w pokoju. Miałem jedynie Anię:
http://oldradio.pl/foto/E00068FD.jpg

Na początku się skrzywiła, ale cóż, darowanemu koniowi nie zagląda
się w zęby. A jak oddawała: Jak to radio czysto gra! A ile stacji łapie? I jak
głośno i wyraźnie, a takie małe? A jakie lekkie?

Innym razem na jakimś zadupiu słuchają jakiejś badziewnej stacji. Pytam, czy
mogę zmienić stację. Tu tylko to odbiera. A mój Sony ICF-SW7600 złapał z
siedem.

Wniosek taki: ludzie zapchali się tandetą i nie mają pojęcia, że może być
lepiej.
Czasem ktoś się mnie pyta: czym się kierować przy zakupie. Podaję listę cech.
No to mówią, że wszystko, co jest na rynku nie spełnia choćby połowy.
No to mówię, że tam-a-tam jest mały sklepik, tam można zamówić i oni
sprowadzają. Prawie jak za komuny, gdzie się "zdobywało" rzeczy.

Kończąc - gratuluję radyjka, a jak skończysz, zrób prosze jakieś porównanie
z czymś komercyjnym.


--
Patryk

Atlantis
Guest

Sat Aug 07, 2010 6:52 am   



W dniu 2010-08-06 21:51, Krzysztof Tabaczyński pisze:

Quote:
Sławomir Wolszczak "Amatorskie odbiorniki tranzystorowe"... chyba...

W Internecie znalazłem jedynie spis treści a biblioteki cały czas
pozamykanie. Wink Faktycznie jest tam coś takiego jak "Nowoczesny
6-tranzystorowy odbiornik superheterodynowy". Zapewne coś podobnego do tego:
http://mlodytechnik.pl/archiwum/69-NW-02-Miniaturowy_odbiornik.pdf

Przy czym z tego co widzę książka pochodzi jeszcze z lat
sześćdziesiątych (niektóre wydania sprzedawane na aukcjach są z początku
siedemdziesiątych). Czyli należy się spodziewać, iż wszystko to zostało
zbudowane w oparciu o tranzystory germanowe, bez PCB, z transformatorami
we wzmacniaczu m.cz.

Znalazłoby się może coś o dekadę późniejszego? Z tych czasów co
wspomniane już konstrukcje z MT i RE na pasmo UKF. Coś wykorzystującego
tranzystory germanowe, filtry ceramiczne, 7x7 i scalaki CEMI. Wink

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Sat Aug 07, 2010 7:05 am   



Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c5d0274$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2010-08-06 21:51, Krzysztof Tabaczyński pisze:

Sławomir Wolszczak "Amatorskie odbiorniki tranzystorowe"... chyba...

W Internecie znalazłem jedynie spis treści a biblioteki cały czas
pozamykanie. Wink Faktycznie jest tam coś takiego jak "Nowoczesny
6-tranzystorowy odbiornik superheterodynowy". Zapewne coś podobnego do
tego:
http://mlodytechnik.pl/archiwum/69-NW-02-Miniaturowy_odbiornik.pdf

Przy czym z tego co widzę książka pochodzi jeszcze z lat
sześćdziesiątych (niektóre wydania sprzedawane na aukcjach są z początku
siedemdziesiątych). Czyli należy się spodziewać, iż wszystko to zostało
zbudowane w oparciu o tranzystory germanowe, bez PCB, z transformatorami
we wzmacniaczu m.cz.

Niekoniecznie. Były opisane wzmacniacze transformatorowe
i wzmacniacze beztransformatorowe. Zawsze możesz dać
jakiegoś scalaka...

Quote:
Znalazłoby się może coś o dekadę późniejszego? Z tych czasów co
wspomniane już konstrukcje z MT i RE na pasmo UKF. Coś wykorzystującego
tranzystory germanowe, filtry ceramiczne, 7x7 i scalaki CEMI. Wink

Nie wiem, nie znam, może jest... :-)

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Atlantis
Guest

Sat Aug 07, 2010 12:42 pm   



W dniu 2010-08-06 23:23, Patryk pisze:

Quote:
A kwestie ekonomiczne DZISIAJ mają znaczenie drugorzędne. Części
kosztują grosze na Allegro, trochę scalaków i innych półprzewodników z
czasów CEMI leży u mnie w różnych pudłach. :)

Nie zgodzę się z Tobą.
Dziś kwestie ekonomiczne mają pierwszorzędne znaczenie u 99.9% Polaków.

Zgadzam się z Tobą w zupełności. Ja miałem na myśli coś innego. W
czasach gdy powstawały projekty amatorskich odbiorników radiowych (czy
ogólnie urządzeń elektronicznych) elementy elektroniczne nie były tak
łatwo dostępne i swoje kosztowały. Widać to w opisach konstrukcji z
czasów PRLu, gdzie autorzy kombinowali jak mogli - składali różne rzeczy
z tego, co akurat było pod ręką.
Dzisiaj sytuacja jest o wiele lepsza. W miastach są sklepy
elektroniczne, działa internetowa sprzedaż wysyłkowa, na Allegro co
chwilę pojawiają się aukcje jakichś części w dość okazyjnych cenach. A
do tego u mnie nazbierało się trochę elementów z czasów CEMI. Niektóre
dostałem jeszcze jako dzieciak od starszych członków rodziny, którzy
także kiedyś zajmowali się radioamatorstwem. Inne kupiłem potem.
Czyli ja raczej mogę skupić się na wyszukiwaniu ciekawych projektów, a
nie polowaniu na części celem złożenia upatrzonej konstrukcji. Co
najwyżej czasem trzeba uzupełnić jakiś drobny brak. I to miałem na muśli
mówiąc o kwestiach ekonomicznych. ;)


Quote:
Na początku się skrzywiła, ale cóż, darowanemu koniowi nie zagląda
się w zęby. A jak oddawała: Jak to radio czysto gra! A ile stacji łapie? I jak
głośno i wyraźnie, a takie małe? A jakie lekkie?

Innym razem na jakimś zadupiu słuchają jakiejś badziewnej stacji. Pytam, czy
mogę zmienić stację. Tu tylko to odbiera. A mój Sony ICF-SW7600 złapał z
siedem.

Mnie nie trzeba do tego przekonywać. Przez lata używałem Amatora 2
Stereo jako wzmacniacza komputerowego. W pewnym momencie padł jeden
kanał, a ponieważ w międzyczasie jednocześnie kupiłem Unitrę PW 8010 -
poszedł do szafy. Ostatnio go naprawiłem (wylany elektrolit). Żaden ze
współczesnych plastikowych zestawów grających nie jest w stanie dorównać
tym urządzeniom. O głośnikach komputerowych w ogóle nie wspominam. Tu
chodzi nie tylko o elektronikę ale i jakość wykonania. Właśnie będę
musiał przestroić Jowitę na CCIR, bo to radyjko chociażby z uwagi na
drewniane elementy obudowy ładnie grało. Również Donatinę trzeba będzie
znieść ze strychu, przejrzeć i przestroić głowicę. ;)


Quote:
Kończąc - gratuluję radyjka, a jak skończysz, zrób prosze jakieś porównanie
z czymś komercyjnym.

Zanim zrobię jakieś oficjalne porównanie będę musiał je ostatecznie
złożyć - zamknąć głowicę UKF w ekranie a wszystko umieścić w jakiejś
(najlepiej drewnianej) skrzynce. Do tego teleskopowa antena.
W tej chwili dwie płytki leżą na stole podłączone do głośnika i
zasilacza, z kawałkiem drutu w roli anteny. A i tak gra naprawdę ładnie. Smile

Maciek
Guest

Sat Aug 07, 2010 6:31 pm   



Użytkownik Patryk napisał:
Quote:
Innym razem na jakimś zadupiu słuchają jakiejś badziewnej stacji. Pytam, czy
mogę zmienić stację. Tu tylko to odbiera. A mój Sony ICF-SW7600 złapał z
siedem.

No, Twój Sony to nie jest byle co, tylko całkiem przyzwoity odbiornik,
projektowany przez inżyniera a nie księgowego. Zero kompromisów w
konstrukcji. Dwa lata temu widziałem na Allegro cenę bodaj w okolicy
900zł. Podobnej klasy Grundiga YB400 kupiłem na E-Bay za ponad 400zł.
Oczywiście w przeliczeniu. Licytacja była zawzięta Smile Anię R612 też mam.
Maciek

Jacek Radzikowski
Guest

Sat Aug 07, 2010 7:05 pm   



On 08/07/2010 02:31 PM, Maciek wrote:
Quote:
Użytkownik Patryk napisał:
Innym razem na jakimś zadupiu słuchają jakiejś badziewnej stacji.
Pytam, czy
mogę zmienić stację. Tu tylko to odbiera. A mój Sony ICF-SW7600 złapał z
siedem.

No, Twój Sony to nie jest byle co, tylko całkiem przyzwoity odbiornik,
projektowany przez inżyniera a nie księgowego. Zero kompromisów w
konstrukcji. Dwa lata temu widziałem na Allegro cenę bodaj w okolicy
900zł. Podobnej klasy Grundiga YB400 kupiłem na E-Bay za ponad 400zł.
Oczywiście w przeliczeniu. Licytacja była zawzięta Smile Anię R612 też mam.

A co sądzicie o Degenie de1103? Chce kupić jakieś w miarę niezłe radio
na KF+SSB, skusiłem się na Anjan DTS09, ale okazało się że jest głuche
jak pień. Degen ma sporo niezłych recenzji i wygląda na to że jest
najlepszym radiem w swoje klasie cenowej. Niektórzy twierdzą wręcz że
jest lepsze albo porównywalne z Sony, ale czytałem też opinie negatywne,
że nic nie słychać. Tak więc sam nie wiem co o nim sądzić, a nie
chciałbym wyrzucać pieniędzy na kolejnego grata.

j.

Maciek
Guest

Sun Aug 08, 2010 3:54 pm   



Użytkownik Jacek Radzikowski napisał:
Quote:
A co sądzicie o Degenie de1103? Chce kupić jakieś w miarę niezłe radio
na KF+SSB,

Tu niestety nie pomogę. Może skorzystaj z tych stron:
http://www.radiobanter.com/showthread.php?t=76436
http://www.eham.net/reviews/detail/1534
http://www.radiointel.com/portwars.htm
a tu zestawienie różnorodnych odbiorników z akcesoriami:
http://www.universal-radio.com/catalog/portable.html
Mnie zaciekawiło coś takiego:
http://www.universal-radio.com/catalog/portable/09124000free.html
czyli wspomagajaca antena do odbioru AM.

W czasie gdy szukałem małego ale naprawdę dobrego radia, to po
zastanowieniu pozostał Grundig YB400 i Sony 7600. W przypadku Sony
trzeba uważać na literki na końcu, bo to oznacza sporą różnicę w
dodatkowych funkcjonalnościach - głównie ilość pamięci, mniejszy krok
precyzyjnego dostrojenia ale też i rok produkcji. Lepiej nie kupować
zbyt starego rupiecia. Te radia muszą być naprawdę dobrymi
konstrukcjami, bo są produkowane od bardzo dawna z niewielkimi zmianami.
Sony dodaje więcej pamięci stacji ale podstawa konstrukcji jest bardzo
stara. Pamiętam jeden z odcinków Sondy (Kurek, Kamiński), w którym
pokazywali pierwszy model tego radia.

Maciek

Maciek
Guest

Sun Aug 08, 2010 4:35 pm   



Użytkownik Maciek napisał:
Quote:
Mnie zaciekawiło coś takiego:
http://www.universal-radio.com/catalog/portable/09124000free.html
czyli wspomagajaca antena do odbioru AM.

Już mnie nie ciekawi, to tylko ciekawie wygląda.

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Tuner AM z podwójną przemianą - poszukuję informacji z Audio-Video Hi-Fi z lat 80.

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map