Telewizory w Europie jakie rozmiary są odpowiednie do naszych wnętrz?

Tue Jan 13, 2009 9:19 pm   

Tzreba europejczykom przyciąć telewizorki?

http://www.wiseupjournal.com/?p=750

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Tue Jan 13, 2009 9:36 pm   

Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gkit04$ve0$1@news.dialog.net.pl...

czegośtam ?

Włodek

Tue Jan 13, 2009 9:53 pm   

Włodzimierz Wojtiuk wrote:

Angielskie pieprzenie.
Oni już zdrurnieli do reszty.

Więcej niż 2g soli dziennie zabija, jazda 40mph zabija (30mph już nie!),
żarówki nie są energooszczędne a telewizory za duże.
Reklamówki w sklepie też są złe, ale samochody z silnikami 5l "jeżdzące"
w korkach 5km/h już są cacy. Trzeba tylko podnieść podatek drogowy (!)

W latach 40 ubiegłego wieku stężenie dwutlenku węgla w atmosferze było
2x wyższe i jakoś 2x cieplej nie było.

m.

--
Milea Wireless Communications, http://milea.pl
Anteny WiFi, UMTS, kable, zlacza, akcesoria.

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't
matter and those who matter don't mind.''

Tue Jan 13, 2009 10:12 pm   

On Tue, 13 Jan 2009 21:53:43 +0100, Marcin Łukasik wrote:

Ale z tym to ponoc prawda - tzn pieszy uderzony przez samochod dosc
gwaltownie traci szanse przezycia ponad 30mph..


Ale zarowki nie sa oszczedne.


Ale Anglicy to raczej europejskie econoboxy ujezdzaja, a nie prawdziwe
samochody :-)


Z tymi lodowkami to tez moze byc nieglupi pomysl - tylko trzeba
skreslic te eko-ideologie.
Od paru lat sygnalizuje ze siec utracila zdolnosc samoregulacji -
dawniej jak mocy brakowalo wystarczylo obnizyc napiecie i pobor nieco
spadal. Teraz przy tej automatyzacji pobor mocy sie utrzyma, tylko
prad wzrosnie, to jeszcze zwiekszy straty.

A Anglicy maja ciekawy problem - przerwa w meczu .. i pare mln
obywateli wlacza 2kW czajnik. Razem wiele GW.
Wylaczenie w miare potrzeby paru mniej istotnych urzadzen typu
lodowka, klimatyzator, ogrzewanie mogloby pomoc.


Masz na to jakies potwierdzenie ?

J.

Tue Jan 13, 2009 10:13 pm   

DJ wrote:


http://www.wiseupjournal.com/?p=727


--
Jerry1111

Tue Jan 13, 2009 10:52 pm   

DJ pisze:


Ale tu wcale nie chodzi faktycznie o przekątną, tylko o zużycie energii.
Teraz nieśmiało wchodzą do sprzedaży nawet całkiem duże LCDki
podświetlane LEDami - nie dość, że diody mniej prądu ciągną niż kilka
lamp CFL, to są bardziej trwałe i zajmują mniej miejsca. Do tego można
dynamicznie je przyciemniać, co zwiększa możliwy do osiągnięcia
kontrast. Jedyna obecna wada to cena, wynikająca z pazerności
producentów i małej skali produkcji.

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

Wed Jan 14, 2009 12:39 am   

On 2009-01-13 22:13:16 +0100, Jerry1111
<jerry1111alwaysattackedbyspam@wp.pl.pl.wp> said:


To oczywiście też znam, ale linka nie chciałem zapodadawać, bo ni grama
w tym treści o elektronice, więc jeszcze by ktoś ostrzelał z trzech
liter "NTG" ;)

Ogólnie ciekawy portal, warto RSSa śledzić...

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Wed Jan 14, 2009 12:46 am   

On 2009-01-13 21:36:46 +0100, =?iso-8859-2?Q?W=B3odzimierz_Wojtiuk?=
<wwojtiuq@wp.pl> said:


Z każdego mi znanego, no może poza ustrojem pomiarowym :)

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Wed Jan 14, 2009 1:02 am   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:lb0qm4dn2vftm50t5hhcjtcllk025m9aeu@4ax.com...


A najbardziej pomogłoby zatrzymanie wszelkiej konsumpcji a najlepiej całej
gospodarki. Dziwne, że nie ma takiego odważnego, który by coś na ten temat
bąknął. Czyli chodzi o to, żeby ludzie wydawali jak najwięcej pieniędzy, ale
przypadkiem nie na to, czego na skutek nieudolności odpowiednich władz,
brakuje (w tym przypadku na prąd). A idealnie by było ich zmusić, żeby
sponsorowali producentów i dostawców energii, co się zresztą udało (PFC).

e.

Wed Jan 14, 2009 1:11 am   

Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <wwojtiuq@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gkiui9$ha8$1@nemesis.news.neostrada.pl...


Teraz się to robi inaczej, dużo mówi się, że czegoś brakuje a potem szybko
to coś drożeje :)

e.

Wed Jan 14, 2009 9:04 am   

Przy 30mph 80% przeżyje, przy 40mph - nie. Mnie to przekonuje.

Tutaj reklama:
http://pl.youtube.com/watch?v=z-iJ030jrwU

....a tutaj żarcik w tym samym temacie:
http://pl.youtube.com/watch?v=Jf791DRbbEE

pozdrawiam,
Darek

Wed Jan 14, 2009 2:05 pm   

Użytkownik "Darek Pelka" <dariusz-pelkaTOWYTNIJ@go2.pl> napisał w wiadomości
news:gkk6ag$ag3$1@news.onet.pl...


Kto przeżyje ? Pieszy ? To powiedz mi jeszcze, co on, kuźwa, robi tuż przed
samochodem jadącym te 30 czy 40mph.

e.

Wed Jan 14, 2009 3:00 pm   

Właśnie ma wypadek i wpada pod samochód, czego nie zrozumiałeś? Przecież
nikt specjalnie nie daje się przejechać.

d.

Wed Jan 14, 2009 5:23 pm   

Użytkownik "Darek Pelka" <dariusz-pelkaTOWYTNIJ@go2.pl> napisał w wiadomości
news:gkkr5g$em4$1@news.onet.pl...


Nie zaczynaj historii od momentu, gdy klient jest przed samochodem. "Ma
wypadek", tzn co konkretnie zrobił ? Zmaterializował się na jezdni przed
samochodem (ewentualnie samochód zmaterializował się za nim na chodniku) czy
może raczej na skutek swojego (lub czyjegoś, jeśli to dziecko) karygodnego
niedbalstwa znalazł się w miejscu w którym znaleźć się nie powinien ?


Są takie formy beztroski, które są prawie synonimem "specjalnie". Takie np.
szwędanie się w stanie mocno wskazującym albo puszczanie dzikich* dzieci
luzem. Interesujące, że jakoś nikt z tego nie wyprowadza wniosku, że trzeba
coś zrobić z nadużywaniem alkoholu albo pilnowaniem dzieci, bo to by było
trudne. Ale ale - przecież w zasięgu jest rozwiązanie genialnie proste -
wystarczy tylko wydać rozporządzenie i postawić parę znaków.

e.

*wystarczy nazwać to ADHD i kolejny problem z głowy

Wed Jan 14, 2009 7:27 pm   

OT, ale: Szedł chodnikiem, a kierowca zapatrzył się na ładną lalunię
idącą naprzeciwko? (Ja tego nie wymyśliłem, tak się tłumaczył facet,
który wjechał w mój samochód, grzecznie stojący w korku.)

Pozdrowienia,
MKi