Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 04, 2010 12:21 am
Janko Muzykant napisał:
Quote:
Ale po co 32 fototranzystory ? Normalnie, nakleić na płytkę wydrukowany na
folii "wzorek" 5 bitowy, czujnik odbiciowy z 5 fototranzystorów, i tyle..
I tak założyłem na początku, ale mam obawy co do dokładności - ktoś
to będzie potem składał, źle zlutuje i bida. Urządzenie jest dość
krytyczne, bo to medycyna i sprzedawane na całym świecie.
I w medycznym urządzeniu sprzedawanym na całym świecie dwieście euro
stanowi problem?
Quote:
Tak na marginesie, nie 5, a 12 fototranzystorów - a co ze stanami
przejściowymi?
Jak to co? Kod Graya znany jest od lat. Zakładałem, że to wiedza
podstawowa.
Quote:
Obecnie robię 31 czujników w szeregu (jeden port musi wypluć, co
zobaczył) - duża tolerancja, brak stanów nieustalonych, jeden
mikroprocesor z czterema portami... ale wolałbym rezystora, byłoby
prościej...
Wspomniany czarno-biały klin oglądany przez szczelinę przez fotodiodę
ma wszystkie zalety rezystora.
Quote:
Uprzedzając - kalibracja wykluczona, położenie trzeba znać zawsze
(inaczej zrobiłbym enkodera i po sprawie).
A nie jest wielką tajemnica co to takiego ma być?
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 04, 2010 1:34 am
Janko Muzykant napisał:
Quote:
A nie jest wielką tajemnica co to takiego ma być?
Łóżko z siłownikami.
To jakieś grube nieporozumienie. Czy z tego, że jakiś siłownik ma
20 centymetrów, musi wynikać, że czujnik położenia też ma miec tyle?
Przecież cała konstrukcja poruszana siłownikiem (jaki by on nie był)
wykonuje jakieś złożone ruchy, a w przypadku łóżka bodaj w przy każdym
siłowniku coś tam się waha na jakiejś osi, a tam można (jeśli naprawdę
trzeba) odczytał położenie choćby obrotowym potencjometrem (ale zwykle
się okazuje, że lepiej czymś innym).
Ostatnio sporo chodziłem po różnych szpitalach. Wszędzie tam były
łóżka z siłownikami. Pacjent (lub pielęgniarka) nadusza na pilocie
przyciski +/- dla kilku stopni swobody i puszcz kiedy uzna to za
stosowne. Bo to nigdy nie jest tak, że ktoś naukowo wyliczył, że
plecy mają być pod kątem 37,13°, a rzyć na wysokości 62,1 cm od
podłogi. Jak jest zbyt płasko, to się podnosi aż będzie dobrze.
Chyba że chodzi o pamięć kilku ustawień. Ale to raczej w fotelach
samochodowych, w łóżkach medycznych coś mi to wygląda na mało
przydatne.
--
Jarek
Janko Muzykant
Guest
Sun Jul 04, 2010 6:52 am
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
A nie jest wielką tajemnica co to takiego ma być?
Łóżko z siłownikami.
To jakieś grube nieporozumienie. Czy z tego, że jakiś siłownik ma
20 centymetrów, musi wynikać, że czujnik położenia też ma miec tyle?
Przecież cała konstrukcja poruszana siłownikiem (jaki by on nie był)
wykonuje jakieś złożone ruchy, a w przypadku łóżka bodaj w przy każdym
siłowniku coś tam się waha na jakiejś osi, a tam można (jeśli naprawdę
trzeba) odczytał położenie choćby obrotowym potencjometrem (ale zwykle
się okazuje, że lepiej czymś innym).
Byłeś, widziałeś, wiesz...
W_tym_wypadku_ potrzeba liniowego mierzenia 20cm i każde inne
rozwiązanie będzie niepotrzebną komplikacją.
Quote:
Ostatnio sporo chodziłem po różnych szpitalach. Wszędzie tam były
łóżka z siłownikami. Pacjent (lub pielęgniarka) nadusza na pilocie
przyciski +/- dla kilku stopni swobody i puszcz kiedy uzna to za
stosowne. Bo to nigdy nie jest tak, że ktoś naukowo wyliczył, że
plecy mają być pod kątem 37,13°, a rzyć na wysokości 62,1 cm od
podłogi. Jak jest zbyt płasko, to się podnosi aż będzie dobrze.
Chyba że chodzi o pamięć kilku ustawień. Ale to raczej w fotelach
samochodowych, w łóżkach medycznych coś mi to wygląda na mało
przydatne.
No właśnie, Tobie wygląda
To nie jest do końca to, o czym myślisz, ale nie mam za bardzo uprawnień
do dokładniejszych opisów owego urządzenia.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
www.smialek.prv.pl
/każdy z nas ma jakiegoś pieprzyka, którego wolałby nie mieć/
Janko Muzykant
Guest
Sun Jul 04, 2010 7:00 am
sundayman pisze:
Quote:
No to w takim razie, ponownie byłbym z następującym rozwiązaniem (czyli
zasadniczo uproszczoną wersją optycznego enkodera) ;
klisza z kodem Graya, o rozdzielczości powiedzmy 0.7 mm , co nam daje przy
20cm 8 bitów rozdzielczości mniej więcej.
Transmisyjne czujniki optyczne, najtańszy mikrokontroler, niech on zaokrągla
do potrzebnych 5 bitów.
Pewne, kalibracja raz - softwareowo, tanio, brak mechanicznego zużycia...
Nie wiem ile tego koledze potrzeba, ale jak więcej niż mniej, chętnie
wyprodukuję dowolną, dużą ilość
Zastanowię się raz jeszcze, na razie robię wersję szeregową z 31
fototranzystorami bo czas nagli. Potem pozostaniemy przy tym albo coś
się zmieni. Problem jest taki, że należy założyć, iż przy manufakturze
ktoś może zjechać z tolerancją i będzie kłopot z tych ''bywa czasem''. A
tak przysłona z paska, tolerancja ''unitrowska'', będzie działać zawsze.
Zamiast procesora dwuportowego za 5 zł wsadzi się czteroportowy za... 5zł.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
www.smialek.prv.pl
/zamiast telewizora oglądam pralkę - program ten sam, a jeszcze pierze/
kogutek
Guest
Sun Jul 04, 2010 9:45 am
Quote:
Jarosław Sokołowski pisze:
A nie jest wielką tajemnica co to takiego ma być?
Łóżko z siłownikami.
To jakieś grube nieporozumienie. Czy z tego, że jakiś siłownik ma
20 centymetrów, musi wynikać, że czujnik położenia też ma miec tyle?
Przecież cała konstrukcja poruszana siłownikiem (jaki by on nie był)
wykonuje jakieś złożone ruchy, a w przypadku łóżka bodaj w przy każdym
siłowniku coś tam się waha na jakiejś osi, a tam można (jeśli naprawdę
trzeba) odczytał położenie choćby obrotowym potencjometrem (ale zwykle
się okazuje, że lepiej czymś innym).
Byłeś, widziałeś, wiesz...
W_tym_wypadku_ potrzeba liniowego mierzenia 20cm i każde inne
rozwiązanie będzie niepotrzebną komplikacją.
Ostatnio sporo chodziłem po różnych szpitalach. Wszędzie tam były
łóżka z siłownikami. Pacjent (lub pielęgniarka) nadusza na pilocie
przyciski +/- dla kilku stopni swobody i puszcz kiedy uzna to za
stosowne. Bo to nigdy nie jest tak, że ktoś naukowo wyliczył, że
plecy mają być pod kątem 37,13°, a rzyć na wysokości 62,1 cm od
podłogi. Jak jest zbyt płasko, to się podnosi aż będzie dobrze.
Chyba że chodzi o pamięć kilku ustawień. Ale to raczej w fotelach
samochodowych, w łóżkach medycznych coś mi to wygląda na mało
przydatne.
No właśnie, Tobie wygląda
To nie jest do końca to, o czym myślisz, ale nie mam za bardzo uprawnień
do dokładniejszych opisów owego urządzenia.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
www.smialek.prv.pl
/każdy z nas ma jakiegoś pieprzyka, którego wolałby nie mieć/
Mogę Ci zrobić projekt czujnika położenia. W promocyjnej cenie 15 tysięcy
złotych + VAT oczywiście. Za tą kasę dostaniesz dokumentację konstrukcyjną.
działający jeden egzemplarz i przeszkolenie ( również w formie pisanej ) jak go
składać. Narzędzia i przyrządy nie wchodzą w cenę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Janko Muzykant
Guest
Sun Jul 04, 2010 10:32 am
kogutek pisze:
Quote:
Mogę Ci zrobić projekt czujnika położenia. W promocyjnej cenie 15 tysięcy
złotych + VAT oczywiście. Za tą kasę dostaniesz dokumentację konstrukcyjną.
działający jeden egzemplarz i przeszkolenie ( również w formie pisanej ) jak go
składać. Narzędzia i przyrządy nie wchodzą w cenę.
Kiedy właśnie zrobiłem sobie sam :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
www.smialek.prv.pl
/ile kremówek zjadł papież?/
Paweł Pawłowicz
Guest
Sun Jul 04, 2010 10:47 am
On Sun, 04 Jul 2010 09:00:21 +0200, Janko Muzykant
<jankomuzykant@wp.pl> wrote:
Quote:
Zastanowię się raz jeszcze, na razie robię wersję szeregową z 31
fototranzystorami bo czas nagli.
Czujniki optyczne mają nieprzyjemną właściwość: zapaprywują się. I
wtedy wyczyniają cuda. Może to być spory problem w szpitalu. Gdy
miałem wątpliwą przyjemność spędzenia tam kilku tygodni widziałem
łóżka w różnym stanie zapaprania, czasem dość znacznym.
Pozdrawiam,
Paweł
Janko Muzykant
Guest
Sun Jul 04, 2010 11:22 am
Paweł Pawłowicz pisze:
Quote:
Czujniki optyczne mają nieprzyjemną właściwość: zapaprywują się. I
wtedy wyczyniają cuda. Może to być spory problem w szpitalu. Gdy
miałem wątpliwą przyjemność spędzenia tam kilku tygodni widziałem
łóżka w różnym stanie zapaprania, czasem dość znacznym.
To jest troszkę inny klient, że tak powiem ''bardziej czysty''. No i
całość będzie względnie hermetyczna. Lecimy na optyce dziesięć lat, choć
w innym charakterze (bariera).
Chętnie olałbym optykę, ale półtora tysiąca to jest argument jednak.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
www.smialek.prv.pl
/a z tv dowiedziałem się, że mam łupież, cellulit, żółte zęby i puszczam
bąki/
wowa
Guest
Sun Jul 04, 2010 11:26 am
Użytkownik "Janko Muzykant" <jankomuzykant@wp.pl> napisał w wiadomości
news:i0nmlk$8sl$3@news.onet.pl...
Quote:
Potrzebowałbym czujniki położenia liniowego (potencjometry) o skoku 200mm,
ale nie takie za dwieście euro tylko dużo tańsze i mniej trwałe (spokojnie
wystarczy 50 tyś. przebiegów). Tolerancja i liniowość też
Idziesz do marketu budowlanego i kupujesz gotowe

Tylko trzeba jakoś się
podpiąć do ustrojstwa. Suwmiarki z odczytem elektronicznym

Bo tutaj
http://www.meditronik.com.pl/el/d7000.htm oczywiście patrzyłeś?
Wojtek
--
Powódź ma też plusy dodatnie,
każdy dostał darmowe oczko
wodne w ogrodzie
Janko Muzykant
Guest
Sun Jul 04, 2010 12:16 pm
wowa pisze:
Quote:
Idziesz do marketu budowlanego i kupujesz gotowe

Tylko trzeba jakoś
się podpiąć do ustrojstwa. Suwmiarki z odczytem elektronicznym
Ale one chyba potrzebują zerowania na starcie.
Quote:
Tak, drogo i długo się czeka.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam:
www.smialek.prv.pl
/pisząc słowo ''bomba'' dajesz pracę tajnym służbom - oni też chcą jeść!/
J.F.
Guest
Sun Jul 04, 2010 12:30 pm
On Sun, 04 Jul 2010 14:16:26 +0200, Janko Muzykant wrote:
Quote:
wowa pisze:
Idziesz do marketu budowlanego i kupujesz gotowe

Tylko trzeba jakoś
się podpiąć do ustrojstwa. Suwmiarki z odczytem elektronicznym :)
Ale one chyba potrzebują zerowania na starcie.
Nie bardzo. Sa i takie z ktorych wyciagasz baterie, rozsuwasz,
wkladasz baterie i pokazuja prawidlowo.
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 04, 2010 1:27 pm
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
Zastanowię się raz jeszcze, na razie robię wersję szeregową z 31
fototranzystorami bo czas nagli.
Czujniki optyczne mają nieprzyjemną właściwość: zapaprywują się.
I wtedy wyczyniają cuda. Może to być spory problem w szpitalu.
Gdy miałem wątpliwą przyjemność spędzenia tam kilku tygodni
widziałem łóżka w różnym stanie zapaprania, czasem dość znacznym.
Przemysłowe czujniki optyczne bywają w czasie pracy nieraz mocno
zapaprane olejem i jakims kurzem, a mimo tego jakoś sobie na ogół
radzą. A w szpitalu, to ja bym wolał żeby poroblem zapaprywania
rozwiązano jakoś bardziej kompleksowo. Ale i tak jakoś średnio
sobie wyobrażam takie cyberpunkowe wyro z odsłoniętym paprzącym
się wielkim fotoelektrycznym liniowym czujnikiem położenia.
A skoro jesteśmy już przy czujnikach przemysłowych, to standardowe
(dobre) czujniki indukcyjne bezbłędnie reagują nawet na kawałek
metalizowanej folii samoprzylepnej przesuwający się w odlekłości
centymetra. Na zasadzie indukcyjnej również można zrobić zgrabny
enkoder binarny (też raczej jako odrębną małą i zwartą konstrukcję,
a nie pięć typowych czujników w kształcie śruby).
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jul 04, 2010 1:30 pm
wowa napisał:
Quote:
Potrzebowałbym czujniki położenia liniowego (potencjometry) o skoku 200mm,
ale nie takie za dwieście euro tylko dużo tańsze i mniej trwałe (spokojnie
wystarczy 50 tyś. przebiegów). Tolerancja i liniowość też
Idziesz do marketu budowlanego i kupujesz gotowe

Tylko trzeba jakoś się
podpiąć do ustrojstwa. Suwmiarki z odczytem elektronicznym
Są też z gotowym wyjściem danych (teraz USB zdaje się).
--
Jarek
PeJot
Guest
Sun Jul 04, 2010 3:08 pm
wowa pisze:
Quote:
Użytkownik "Janko Muzykant" <jankomuzykant@wp.pl> napisał w wiadomości
news:i0nmlk$8sl$3@news.onet.pl...
Potrzebowałbym czujniki położenia liniowego (potencjometry) o skoku
200mm, ale nie takie za dwieście euro tylko dużo tańsze i mniej trwałe
(spokojnie wystarczy 50 tyś. przebiegów). Tolerancja i liniowość też
Idziesz do marketu budowlanego i kupujesz gotowe

Tylko trzeba jakoś
się podpiąć do ustrojstwa. Suwmiarki z odczytem elektronicznym
Suwmiarki 200 mm raczej nie leżą w marketach budowlanych.
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
grg12
Guest
Sun Jul 04, 2010 4:32 pm
PeJot pisze:
Quote:
Suwmiarki 200 mm raczej nie leżą w marketach budowlanych.
Standardowo są 150mm, ale 200 też można spotkać. Tyle że nie poleciłbym
do jakichś odpowiedzialnych zastosowań - zdarza się że im odbija i
pomiar w dość losowych okolicznościach skacze o 10mm a czasem o tysiąc.
Właśnie mi się taka "przydarzyła" - może zresztą sam ją załatwiłem
podczas odcinania szczęk (przerabiałem na liniał pomiarowy do tokarki).
Elektronika jest sprawna - po przełożeniu na inny liniał działa
poprawnie, na liniale też niema jakichś oczywistych uszkodzeń - tyle że
najmniej odpowiednim momencie suwmiarka skacze sobie na losową wartość.
Pół biedy jeśli wskaże oczywiste bzdury - gorzej jeśli "dyskretnie"
przesunie wskazania o parę mm...
Pozdrawiam
GRG
Goto page Previous 1, 2, 3 Next