Goto page Previous 1, 2
Artur Starz
Guest
Tue May 04, 2004 3:44 pm
Witam...
Quote:
Najlepsze ??? Z tego co pamietam z kursu w CNBOP to nie ma czujek
najlepszych...
Tu się nie zgodzę - p. Ciszewski powiedział wyraźnie że NAJLEPSZE są czujki
jonizacyjne - mam podkreślone w zeszycie
i jeszcze to że tam gdzie tylko nie ma przeciwwskazań to należy je
stosowć...
Przeciwwskazania to np. przeciągi, pokoje hotelowe itp.
Napisałem najlepsze właśnie w sensie najszerszego zakresu stosowania -
Co do zakresu TF1 do TF5 Aritecha to i owszem - zgadzam się bo sam jestem
dilerem aritecha i projektantem systemów ppoż.
ale po pierwsze - dla TF1 ma klasę C, po drugie - rozpoczynającemu wątek
chodziło o czujkę / czujki do domu, a jakoś nie chce mi się wierzyć że
założy sobie w domu centralę FP2000

a do innej jakoś trudno będzie
podpiąć te czujki ...
Oprócz tego prostych czujek na 12V nikt nie bada w CNBOP i nie ma na nie
żadnych certyfikatów więc to dyskusja o wyższości świąt...
nikt nie wie jakie naprawdę elementy stosuje producent...
Mam w domu jonizacyjną - badałem po 3 latach promieniowanie czujki i
podłoża - żadnych zmian nie stwierdzono ;-)
Co by nie mówić - jaką kupi taką będzie miał - jedyne co warto jeszcze
podpowiedzieć to żeby nie dawać czujki jonizacyjnej w miejscu narażonym na
przeciągi..
Pozdrawiam
Artur Starz
pasjonat
Guest
Tue May 04, 2004 8:44 pm
Quote:
ale po pierwsze - dla TF1 ma klasę C, po drugie - rozpoczynającemu wątek
chodziło o czujkę / czujki do domu, a jakoś nie chce mi się wierzyć że
założy sobie w domu centralę FP2000

a do innej jakoś trudno będzie
podpiąć te czujki ...
nie ma szans

, podpiecie do zwyklej centrali alarmowej
Quote:
Co by nie mówić - jaką kupi taką będzie miał - jedyne co warto jeszcze
podpowiedzieć to żeby nie dawać czujki jonizacyjnej w miejscu narażonym na
przeciągi..
czyli polecasz jonizacyjna? do kotlowni to i tak chyba nie przeszkadza
specjalnie bo tam zadko kto przebywa
dlaczego nie mozna jej umieszczac w miejscu narazonych na przeciagi?
Artur Starz
Guest
Tue May 04, 2004 9:26 pm
Quote:
nie ma szans

, podpiecie do zwyklej centrali alarmowej
no i poza tym kosztuje cos około 10 000

Quote:
czyli polecasz jonizacyjna? do kotlowni to i tak chyba nie przeszkadza
specjalnie bo tam zadko kto przebywa
Jest bardziej uniwsersalna - konkternie do kotłowni mozesz zastosować oba
typy, dodatkowo dfaj tam PIR od alarmu to będziesz miał przy okazji czujkę
temperatury (sprawdzone - dzieki czujce alarmowej włączył się alarm i
zapobiegło to dużemu pożarowi- bo w nocy - stara zabudowa - skończyło się na
przypalonym zapleczu apteki - mogło być dużo gorzej

)
Ale jak dasz optyczną to też będzie ok - na produkty spalania ropopochodnych
obie są ok.
Quote:
dlaczego nie mozna jej umieszczac w miejscu narazonych na przeciagi?
dlatego że readuje na znacznie mniejsze cząsteczki (kilkadziesiąt czy nawet
kilkaset razy - nie pamiętam - ale to nieistotne)
chodzi o to że przedmuch powietrza przez komorę (często niesiony jest jakiś
kurz czy inne drobiny) może wywoływać fałszywe alarmy
Dlatego też czujka jonizacyjna jest czulsza od optycznej.
I dlatego jonizacyjnych raczej nie stosuje się w miejscach narażonych na
przedmuchy...
Acha - jonizacyjnych nie stosuje się też w garażach - właśnie ze względu na
możliwość częstego występowania fałszywych alarmów związanych ze spalinami
samochodowymi...
Chyba dla przypadku kotłowni gazowej można przez analogię (wydaje mi się że
tak - na logikę gaz to "inna benzyna"

)
zastosować czujkę jonizacyjną właśnie ze względu na jej większą czułość przy
wykrywaniu pożarów z rodzaju ropopochodnych.
Normalnie z pieca się nie dymi więc nie powinno być problemów z fałszywymi
alarmoai.
A jak nawet to wtedy robisz licznik lub wydłużasz czas reakcji linii w
centrali alarmowej..
Pamiętaj tylko o okresowym (raz na rok) czyszczeniu (nawet z wierzchu - na
otworach w czujce osadza się tłusty kurz) i czasem warto przetestować
kawałkiem papierosa czy gazety

- byle ostrożnie przy gazie..
Pozdrawiam
Artur Starz
P.S.
Jaką dajesz centralę alarmową?
A.S.
Plumpi
Guest
Wed May 05, 2004 4:29 am
Quote:
Najlepsze ??? Z tego co pamietam z kursu w CNBOP to nie ma czujek
najlepszych...
Tu się nie zgodzę - p. Ciszewski powiedział wyraźnie że NAJLEPSZE są
czujki jonizacyjne - mam podkreślone w zeszycie
No to będziesz musiał w tym zeszycie znów "pobazgrać". Przekreś to co miałeś
napisane wcześniej i wpisz słowa kolegi Jarka :)
--
Jacek "Plumpi"
plumpixjr@wp.pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
Plumpi
Guest
Wed May 05, 2004 4:36 am
Quote:
dlaczego nie mozna jej umieszczac w miejscu narazonych na przeciagi?
dlatego że readuje na znacznie mniejsze cząsteczki (kilkadziesiąt czy
nawet kilkaset razy - nie pamiętam - ale to nieistotne)
chodzi o to że przedmuch powietrza przez komorę (często niesiony jest
jakiś kurz czy inne drobiny) może wywoływać fałszywe alarmy
Dlatego też czujka jonizacyjna jest czulsza od optycznej.
I dlatego jonizacyjnych raczej nie stosuje się w miejscach narażonych
na przedmuchy...
Acha - jonizacyjnych nie stosuje się też w garażach - właśnie ze
względu na możliwość częstego występowania fałszywych alarmów
związanych ze spalinami samochodowymi...
No a papierosy w mieszkaniu ?
I co ? Dalej się upierasz, że to co napisał Jarek jest nieprawdą ?
Cytat: "Z tego co pamietam z kursu w CNBOP to nie ma czujek
najlepszych...kazda ma swij zakres dzialania".
Dokładnie potwierdziłeś jego słowa. :)
--
Jacek "Plumpi"
plumpixjr@wp.pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
Jarosław Kajoch
Guest
Wed May 05, 2004 6:29 am
Witam!!
Quote:
dlaczego nie mozna jej umieszczac w miejscu narazonych na przeciagi?
dlatego że readuje na znacznie mniejsze cząsteczki (kilkadziesiąt czy nawet
kilkaset razy - nie pamiętam - ale to nieistotne)
chodzi o to że przedmuch powietrza przez komorę (często niesiony jest jakiś
kurz czy inne drobiny) może wywoływać fałszywe alarmy
Dlatego też czujka jonizacyjna jest czulsza od optycznej.
I dlatego jonizacyjnych raczej nie stosuje się w miejscach narażonych na
przedmuchy...
Wg mnie, nie czasteczki zawarte w powietrzu powoduja przy przeciagach fałszywe
alarmy. Zjawisko zwiazane jest z wydmuchem z komory elektronów i co za tym
idzie zmiana pradu jonizacji.
Pozdrawiam.
JK
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
pasjonat
Guest
Wed May 05, 2004 9:21 am
Quote:
P.S.
Jaką dajesz centralę alarmową?
ca 64 juz jest dana, bo ma sporo wejsc, koszt tej centralki jest zblizony do
ca10 + jeden modul ekspanderow, a mozliwosci znacznie wiecej
Plumpi
Guest
Wed May 05, 2004 11:05 am
Quote:
Jaką dajesz centralę alarmową?
ca 64 juz jest dana, bo ma sporo wejsc, koszt tej centralki jest
zblizony do ca10 + jeden modul ekspanderow, a mozliwosci znacznie
wiecej
8-)
--
Jacek "Plumpi"
plumpixjr@wp.pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
Artur Starz
Guest
Wed May 05, 2004 2:34 pm
Quote:
Cytat: "Z tego co pamietam z kursu w CNBOP to nie ma czujek
najlepszych...kazda ma swij zakres dzialania".
Dokładnie potwierdziłeś jego słowa.
Cześć...
napisałem wcześniej:
Quote:
Napisałem najlepsze właśnie w sensie najszerszego zakresu stosowania -
I w tym sensie to podtrzymuję ...
Quote:
Wg mnie, nie czasteczki zawarte w powietrzu powoduja przy przeciagach
fałszywe
alarmy. Zjawisko zwiazane jest z wydmuchem z komory elektronów i co za tym
idzie zmiana pradu jonizacji.
Nie zmienia to faktu że przy przeciągach mogą być fałszywe alarmy..
Co do papierosa to jako nie palący mam to w nosie czy się wzbudza..
- z papierosem poza tym nie pchałbym się do miejsca gdzie potencjalnie może
wydobywać się gaz...
Piszę bo takową mam i sprawuje się bardzo dobrze i dlatego że napisałeś:
Quote:
Tych czujek już się nie stosuje i chyba produkcja ich oraz wykorzystanie
jest zabronione.
Ale to robi się już dyskusja właściwie o wyższości świąt Bożego Narodzenia
nad Wielkanocą
Proponuję zakończyć jałowe dyskusje
Co do CA64 to bardzo dobry wybór...
Pozdrawiam
Artur Starz
Dantom
Guest
Wed May 05, 2004 3:29 pm
Quote:
Jaką dajesz centralę alarmową?
ca 64 juz jest dana, bo ma sporo wejsc, koszt tej centralki jest
zblizony do
ca10 + jeden modul ekspanderow, a mozliwosci znacznie wiecej
>>>>>>>>>>P R E C Z Z S A T E L E M ! ! !<<<<<<<<<<<<<<
pasjonat
Guest
Wed May 05, 2004 3:57 pm
Quote:
P R E C Z Z S A T E L E M ! ! !
why?
Artur Starz
Guest
Wed May 05, 2004 5:39 pm
Quote:
P R E C Z Z S A T E L E M ! ! !
PRECZ z preczem ;-)
Argumenty please...
A.S.
Jacek \"Plumpi\"
Guest
Wed May 05, 2004 6:10 pm
Quote:
P R E C Z Z S A T E L E M ! !
!
why?
A bo widzisz. Jeden lubi - kotka, drugi - pieska, trzeci - rybki w akwarium,
a czwarty - jak mu skarpetki śmierdzą.
A teraz zobacz nicka kolegi i odwiedź stronę
http://www.dantom.com.pl/2/oferta.htm
Widzisz: kolega, albo ma profity z tego, że krytykuje konkurencję, albo nie
zauważył, że istnieją lepsze i bardziej nowoczesne rozwiązania, albo
najzwyczajniej nie radzi sobie z programowaniem central.
A jakość strony internetowej jest taka sama jak jakość wyrobów ;o)))
A teraz co do Satela.
Są lepsze systemy, ale Satel moim zdaniem, tym bardziej CA64 jest, aż za
dobry jak na potrzeby prywatnego domku jednorodzinnego.
W zupełności do tych celów wystarczy CA10 i CA6 czy nawet CA5
Oczywiście nie krytykuję tego wyboru, gdyż to klient decyduje co chce mieć i
za co płacić - należy to uszanować. Niestety niektórzy instalatorzy nie
potrafią tego zrozumieć i pchają klamoty, na których mają największe
profity, albo na których się wyszkolili i wolą nie ryzykować z innymi.
Wychwalając tylko to i krytykując inne. Dotyczy to także zwolenników Satela.
Dlatego też przyjmuj wszystkie tego typu uwagi jako stronnicze i pytaj o
problemy, które ludzie mieli z danym typem central czy innego osprzętu,
który tak krytykują i sam wyciągaj wnioski. Czyli zasada - konkrety,
Panowie, konkrety, a nie "czcze ględzenie", że coś jest "be".
Co mogę dodać od siebie ? Chyba to, że Satel podczas programowania lubi być
upierdliwy, jeżeli dokładnie go nie znasz i nie do końca wiesz co do czego
służy, gdyż nie zawsze jednoznacznie wynika to z opisu czy instrukcji
programowania.
Jeżeli tylko będzie dobrze zaprojektowany, skonfigurowany i zaprogramowany
to na prawdę nie powinno z nim być żadnych problemów.
Pamiętaj, abyś czasem nie przekroczył bilansu energetycznego zasilania
centrali. Kiedyś jak zaczynałem z alarmówką zdarzyło mi się to zrobić,
pomimo, że wg obliczeń i pomiarów mieściłem się z zapasem. Niestety okazało
się, że system dał mi tak popalić, że miałem dość. Nie mogłem sobie poradzić
z fałszywymi alarmami, do których musiano jeździć czasami w nocy po 2-3
razy. Podpiąłem na 2 tygodnie rejestrator zdarzeń, który równolegle z
centralą rejestrował sygnały z wszystkich czujek. Okazało się, że w sposób
przypadkowy wzbudzają się niektóre czujki. Zacząłem je wymieniać
sukcesywnie, a nawet wymontowywałem wszystkie i podłączałem do innego
obiektu wstawiając w ich miejsce nowe. Niestety czujki nadal się wzbudzały w
tym obiekcie. Na obiekcie, gdzie je sprawdzałem pracowały poprawnie. Dopiero
jak wsadziłem dodatkowy zasilacz buforowy wszystko "jakby ręką odjął". Od
tego czasu mineło kilka ładnych lat i w tym czasie miałem tylko jeden alarm
z tego systemu. Jak się okazało właściciel obiektu pozostawił otwarte drzwi
na taras widokowy, a było to w okresie zimowym.
Teraz z innej beczki.
A co do najgorszych rzeczy to ja swój głos oddaję na moduły zdalnego
sterowania firmy Gorke. Najadłem się kiedyś przez tą firmę masę wstydu w
jednej z poważnych firm, gdzie dostałem zadanie w miarę tanim kosztem
wyposażyć drzwi w pokojach w elektrozaczepy oraz system kontroli dostępu, ze
względu na częste kradzieże. Był to budynek użyteczności publicznej, do
którego miał dostęp każdy. Wcześniej korzystałem z podzespołów różnych firm.
Najczęściej jednak używałem produktów firmy Lampart, z którymi nigdy nie
miałem problemów. Jednak za namową właściciela sklepu, gdzie się
zaopatrywałem, dystrybutora firmy Gorke decyzja padła na podzespoły tej
firmy.
Problem modułów firmy Gorke polegał na tym, że jako moduły ze zmiennym kodem
mają prawo zgubić kod (np. jeżeli wielokrotnie użyjemy pilota poza zasięgiem
odbiornika). Jeżeli tak się stanie to z pilota należy wysłać kilka razy
kolejne kody (kilka razy nacisnąć przycisk pilota), aby dekoder mógł
odnaleźć prawidłowy algorytm dekodowania. Większość firm deklarowało się, że
maksymalnie należy 2-4 krotnie nacisnąć przycisk, aby dekoder odnalazł
algorytm. Firma Gorke deklarowała maksymalnie (bodajże) po 2 naciśnięciach.
Jednak okazało się, że liczba ta była prawdziwą loterią i zawierała się
najczęściej pomiędzy 6 a 14 przyciśnięciami. Reklamację moją uznał
dystrybutor tej firmy dopiero po kilku dniach mojego udawadniania, że to co
jest napisane w instrukcji nie pokrywa się z rzeczywistością, a ja nie
reklamuję modułów ze względu na to, że są niesprawne, tylko ze względu na
to, iż nie spełniają moich oczekiwań oraz tego co jest zawarte w
dokumentacji. On zaś twierdził, że wszystko jest OK. Ponoć konsultował to z
firmą Gorke, gdzie stwierdzono początkowo, że nie mam podstaw do reklamacji.
Jednak postawiłem na swoim i wymieniłem na wcześniej sprawdzone moduły.
--
Jacek "Plumpi"
plumpixjr@wp.pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
psb
Guest
Wed May 05, 2004 6:30 pm
Quote:
P R E C Z Z S A T E L E M ! !
!
A bo widzisz. Jeden lubi - kotka, drugi - pieska, trzeci - rybki w
akwarium,
a czwarty - jak mu skarpetki śmierdzą.
Co daje w dupę w Satelu i trzeba by to poprawić:
-zacinające się klawisze (mechanicznie) przy CA5LED...
-niska odporność na wyładowania atmosferyczne...
-niska odporność na wachania napięcia sieci (CA6 wersje nowe z RS232)...
-mułowata klawiatura CA10LCD i CA64LCD
-kiepski antysabotaż w SPW-100
na razie tyle przyszło mi do głowy.
digi
Artur Starz
Guest
Wed May 05, 2004 9:33 pm
Witam...
Co do satela to zgadzam się z Jackiem - są haki w programowaniu i czasem
mo.żna się na nie nadziać
Ale jak już centrala zostanie poprawnie skonfigurowana to będzie chodzić
ok - jedno co tylko w CA64 jest trochę dziwne - to współpraca ze stacją
monitorowania alarmów (nie wiem jak w najnowszych wersjach bo są za krótko
na rynku) - konkretnie w formacie ContactID - i co dziwne ze stacją Satela -
robi czasemn taki numer że się nie dogazduje - no i kłopot bo przychodzi
rachunek na 400-2000 PLN za telefon
Miałem tak z około 20 klientami z CA 64 włączonymi w monitoring (to około
60% klientów z CA64 w CID)
Działo się to bez rzadnej konkretnej przyczyny po np 2 latach od
zainstalowania i poprawnego funkcjonowania monitoringu...
Co do innych central to dobrze znam paradoxa - też jest ok (738 i digiplex
96 ne - do większych systemów), DSC też nie jest jakieś specjalnie awaryjne
Jeżeli jednak chodzi o możliwości konfigurowania to jednak satel bije je na
głowę...
Co do Dantona - he he he - to też zgadzam się z Jackiem...
Jakby mi się chciało to bym takie same a może nawet lepsze robił w domu...
Może one były i nowoczesne przed 20 laty ale teraz... szkoda słów...
Kiedyś w jednym banku (tak, tak - kiedyś wisiały one w bankach) jak się
dotknęło obudowy ręką to się rozbrajała ...
Pozdrawiam
Artur Starz
P.S. co do badziwewia - mój typ na nr 1 to takie plastikowe uchwyty
"uniwersalne" do czujek - żeby je np. wyregulować - urywa się toto
notorycznie - badziew straszny... lepiej przykręcać nawet na wygiętą i
pomalowaną blachę i potem regulaować kombinerkami
A.S.
Goto page Previous 1, 2