Goto page 1, 2, 3 Next
Mirek
Guest
Wed Apr 20, 2011 11:49 pm
Kilka lat temu, a dokładniej 8, kupiłem sobie lampkę biurkową - taką samą
kupił też mój brat. W okresie co 3-5 miesięcy w obu lampkach padały
żarówki - zarówno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiłem SUPER-ŻARÓWKE -
od tamtego czasu(około 6 lat) świeci się codziennie przez wiele godzin, a
nigdy się nie spaliła. Brat ciągle wymienia żarówki na nowe, a ta moja jest
niezniszczalna i świeci tyle lat bez spalenia się. Co to za stwór jest?
Yaber
Guest
Thu Apr 21, 2011 4:59 am
W dniu 2011-04-21 01:49, Mirek pisze:
Quote:
Kilka lat temu, a dokładniej 8, kupiłem sobie lampkę biurkową - taką samą
kupił też mój brat. W okresie co 3-5 miesięcy w obu lampkach padały
żarówki - zarówno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiłem SUPER-ŻARÓWKE -
od tamtego czasu(około 6 lat) świeci się codziennie przez wiele godzin, a
nigdy się nie spaliła. Brat ciągle wymienia żarówki na nowe, a ta moja jest
niezniszczalna i świeci tyle lat bez spalenia się. Co to za stwór jest?
LED ?
Grzegorz Kurczyk
Guest
Thu Apr 21, 2011 6:16 am
W dniu 21.04.2011 01:49, Mirek pisze:
Quote:
Kilka lat temu, a dokładniej 8, kupiłem sobie lampkę biurkową - taką samą
kupił też mój brat. W okresie co 3-5 miesięcy w obu lampkach padały
żarówki - zarówno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiłem SUPER-ŻARÓWKE -
od tamtego czasu(około 6 lat) świeci się codziennie przez wiele godzin, a
nigdy się nie spaliła. Brat ciągle wymienia żarówki na nowe, a ta moja jest
niezniszczalna i świeci tyle lat bez spalenia się. Co to za stwór jest?
Normalna żarówka, a te u Brata to gów..ne żarówki
Chyba ze dwa lata temu w radiu słyszałem o żarówce, która przepaliła się
w męskim kibelku w jednym z londyńskich hoteli. Klienci powiadomili
portiera, że trzeba ją wymienić. Gdy portier ją wykręcił okazało się,
że, przepaliła się po 86 latach !!! W sieci natrafiłem na jeszcze
trwalszą:
http://deser.pl/deser/1,83454,5198976,Niesamowite__zarowka_swieci_od_107_lat!.html
Czyli technologia produkcji trwałych żarówek już była opracowana przed
pierwszą wojną światową

Dlaczego współczesne nie wytrzymują nawet
roku, to już można się domyślić :-)
Pozdrawiam
Grzegorz
EM
Guest
Thu Apr 21, 2011 7:08 am
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:4dafcbdb$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 21.04.2011 01:49, Mirek pisze:
Kilka lat temu, a dokładniej 8, kupiłem sobie lampkę biurkową - taką samą
kupił też mój brat. W okresie co 3-5 miesięcy w obu lampkach padały
żarówki - zarówno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiłem SUPER-ŻARÓWKE -
od tamtego czasu(około 6 lat) świeci się codziennie przez wiele godzin, a
nigdy się nie spaliła. Brat ciągle wymienia żarówki na nowe, a ta moja jest
niezniszczalna i świeci tyle lat bez spalenia się. Co to za stwór jest?
Normalna żarówka, a te u Brata to gów..ne żarówki
Chyba ze dwa lata temu w radiu słyszałem o żarówce, która przepaliła się w
męskim kibelku w jednym z londyńskich hoteli. Klienci powiadomili portiera, że
trzeba ją wymienić. Gdy portier ją wykręcił okazało się, że, przepaliła się po
86 latach !!! W sieci natrafiłem na jeszcze trwalszą:
http://deser.pl/deser/1,83454,5198976,Niesamowite__zarowka_swieci_od_107_lat!.html
Czyli technologia produkcji trwałych żarówek już była opracowana przed
pierwszą wojną światową

Dlaczego współczesne nie wytrzymują nawet roku, to
już można się domyślić :-)
Trwałość nie idzie w parze z wydajnością. Zobacz jakie są trwałości żarówek
reflektorowych samochodów, mimo to, że niby halogen ma większą trwałość od
tradycyjnej. Jest to np. 300 godzin.
Ja tam wolę mieć w aucie reflektory jasne (wystarczy standardowo) niż 'wieczne'.
--
Pozdr
EM
J.F.
Guest
Thu Apr 21, 2011 7:57 am
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl>
napisał w wiadomości
news:4dafcbdb$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 21.04.2011 01:49, Mirek pisze:
Kilka lat temu, a dokładniej 8, kupiłem sobie lampkę biurkową -
taką samą
kupił też mój brat. W okresie co 3-5 miesięcy w obu lampkach
padały
żarówki - zarówno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiłem
SUPER-ŻARÓWKE -
od tamtego czasu(około 6 lat) świeci się codziennie przez wiele
godzin, a
nigdy się nie spaliła. Brat ciągle wymienia żarówki na nowe, a
ta moja jest
niezniszczalna i świeci tyle lat bez spalenia się. Co to za
stwór jest?
Normalna żarówka, a te u Brata to gów..ne żarówki
Firmy Osram ? made in France cos czesto wymieniam :-)
Quote:
Czyli technologia produkcji trwałych żarówek już była opracowana
przed pierwszą wojną światową

Dlaczego współczesne nie
wytrzymują nawet roku, to już można się domyślić
Akurat sprawa jest doskonale znana - jesli zaprojektujemy zarowke
na wyzsze napiecie a podlaczymy do nizszego to:
-moc spada
-sprawnosc spada,
-ilosc swiatla spada dosc mocno (moc * sprawnosc)
-swiatlo robi sie bardziej zolte/czerowone
-ale trwalosc dramatycznie rosnie.
Mozna miec 50h trwalosci, mozna miec 50k trwalosci - wybor nalezy
do klienta
http://en.wikipedia.org/wiki/Lamp_rerating
Teraz tylko pytanie - czy koledze udalo sie kupic zarowke zle
wykonana, czy to jakas seria "wstrzasowodporna do sygnalizacji"
(ostatnio takie w sklepach, z Heliosa, 3.99/szt), a moze stara
angielska na 240V, czy nie zauwazyl ze w domu ma teraz 210V.
J.
Papkin
Guest
Thu Apr 21, 2011 9:06 am
Quote:
Teraz tylko pytanie - czy koledze udalo sie kupic zarowke zle
wykonana, czy to jakas seria "wstrzasowodporna do sygnalizacji"
(ostatnio takie w sklepach, z Heliosa, 3.99/szt), a moze stara
angielska na 240V, czy nie zauwazyl ze w domu ma teraz 210V.
powiem lepiej: przesadzili w druga strone - kupilem dwie chinskie lampki PIR,
takie na ogrod. Po 150W.
Wkladam zarnik i wlaczam. Kuzwa jakies to zbyt jasne, no nic 150W hmm mysle
dalej i leci dym. Mysle sobie ze cos tam bylo zakonserwowane i sie wypala, nic
swieci dalej i dymi (w srodku obudowy az gesto od dymu. Nagle bach, spalilo
sie. Obudowy nie idzie dotknac. Po ostudzeniu i zbadaniu (odkrecilem odblysnik)
nie widac uszkodzen (to co tak dymilo?).
Wlaczam druga lampe tez 150W i na zarniku takze naniesione 150W! TO SAMO.
Podlaczam miernik energii z LIDL i wywala 380W. WOW. Chinczyk pisze 150W, to
bierze prawie 400 i przepala sie w ciagu kilku minut...
Jak oni to robia, rozumiem zly nadruk ale zwykle chinol przesadza "w gore" a
nie w dol

)) ale ze sie przepala po kilku minutach? Kupilem inne chinskie
zarniki i juz swieca normalnie...
Michoo
Guest
Thu Apr 21, 2011 9:17 am
W dniu 21.04.2011 11:06, Papkin pisze:
Quote:
Wlaczam druga lampe tez 150W i na zarniku takze naniesione 150W! TO
SAMO. Podlaczam miernik energii z LIDL i wywala 380W. WOW. Chinczyk
pisze 150W, to bierze prawie 400 i przepala sie w ciagu kilku minut...
Jak oni to robia, rozumiem zly nadruk ale zwykle chinol przesadza "w
gore" a nie w dol

))
Elementarne drogi Watsonie - skrócili żarnik, żeby zaoszczędzić na
drogim wolframie. ;)
--
Pozdrawiam
Michoo
MiSter
Guest
Thu Apr 21, 2011 9:55 am
Quote:
Wlaczam druga lampe tez 150W i na zarniku takze naniesione 150W! TO
SAMO. Podlaczam miernik energii z LIDL i wywala 380W. WOW. Chinczyk
pisze 150W, to bierze prawie 400 i przepala sie w ciagu kilku minut...
A może to były żarówki na 110V?
Pozdr
MiSter
Papkin
Guest
Thu Apr 21, 2011 9:58 am
Quote:
A może to były żarówki na 110V?
http://img862.imageshack.us/i/zarnikichina.jpg/
Nadruk widac, zarnik to dosc gesta spiralka co by mogli tu oszukiwac. Byc moze
sie im pozajaczkowaly nadruki chgw? Ale efekty ciekawe nie powiem.
Wmak
Guest
Thu Apr 21, 2011 3:16 pm
Papkin <spam@spamerssux.net> napisał(a):
Quote:
A może to były żarówki na 110V?
http://img862.imageshack.us/i/zarnikichina.jpg/
Nadruk widac, zarnik to dosc gesta spiralka co by mogli tu oszukiwac. Byc
moze
sie im pozajaczkowaly nadruki chgw? Ale efekty ciekawe nie powiem.
Bardzo prawdopodobne, że żarówki na 120V.
Teoretycznie amerykańska żarówa 150W/120V włączona pod 230V pobierałaby ok
540W ale po uwzględnieniu wzrostu oporności żarnika z temperaturą mogłoby być
te 380W.
Podłącz jedną przez transformator 120V albo dwie szeregowo pod 230V i zobacz,
czy świecą biało czy żółto.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
kk
Guest
Thu Apr 21, 2011 5:48 pm
Użytkownik "Mirek" <mir@ek.pl> napisał w wiadomości news:ionrdl$1oj1$1@news2.ipartners.pl...
Quote:
Kilka lat temu, a dokadniej 8, kupiem sobie lampk biurkow - tak sam
kupi te mj brat. W okresie co 3-5 miesicy w obu lampkach paday
arwki - zarwno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiem SUPER-ARWKE -
od tamtego czasu(okoo 6 lat) wieci si codziennie przez wiele godzin, a
nigdy si nie spalia. Brat cigle wymienia arwki na nowe, a ta moja jest
niezniszczalna i wieci tyle lat bez spalenia si. Co to za stwr jest?
A ja zastanawiałem się co to jest ARWKA ?
kk
JK
Guest
Thu Apr 21, 2011 6:31 pm
W dniu 2011-04-21 19:48, kk pisze:
Quote:
Użytkownik "Mirek"<mir@ek.pl> napisał w wiadomości news:ionrdl$1oj1$1@news2.ipartners.pl...
Kilka lat temu, a dokadniej 8, kupiem sobie lampk biurkow - tak sam
kupi te mj brat. W okresie co 3-5 miesicy w obu lampkach paday
arwki - zarwno u mnie jak i u brata. Pewnego dnia kupiem SUPER-ARWKE -
od tamtego czasu(okoo 6 lat) wieci si codziennie przez wiele godzin, a
nigdy si nie spalia. Brat cigle wymienia arwki na nowe, a ta moja jest
niezniszczalna i wieci tyle lat bez spalenia si. Co to za stwr jest?
A ja zastanawiałem się co to jest ARWKA ?
A to tylko źle skonfigurowany OE.
--
Pozdrawiam
JK
Papkin
Guest
Thu Apr 21, 2011 7:39 pm
Quote:
Podłącz jedną przez transformator 120V albo dwie szeregowo pod 230V i
zobacz, czy świecą biało czy żółto.
zostala tylko jedna, mamy tu grupowiczow z USA - chcecie to wystawie na allegro
tj ibej ;P
Swoja droga to lampka chinska ale dziala... 28zl. Moj boze a sam zarnik osrama
w castorama wycenili na ok 8zl.
Dziadek
Guest
Thu Apr 21, 2011 8:26 pm
Quote:
Czyli technologia produkcji trwałych żarówek już była opracowana przed
pierwszą wojną światową

Dlaczego współczesne nie wytrzymują nawet
roku, to już można się domyślić
To jest dość proste do osiągnięcia - czas życia żarówki jest odwrotnie
proporcjonalny do mniej więcej SZESNASTEJ potęgi napięcia. Wystarczy
zaprojektować na trochę wyższe napięcie i juz. Niestety, oznacza to też
znaczny (mniej więcej do czwartej potęgi) spadek jasności i gorszą barwę
światła.
Jak chcesz mieć długowieczną żarówkę, to daj w szereg diodę prostowniczą.
Dz.
Fantom
Guest
Fri Apr 22, 2011 7:31 am
Quote:
Czyli technologia produkcji trwałych żarówek już była opracowana przed
pierwszą wojną światową

Dlaczego współczesne nie wytrzymują nawet
roku, to już można się domyślić :-)
To jest dość proste do osiągnięcia - czas życia żarówki jest odwrotnie
proporcjonalny do mniej więcej SZESNASTEJ potęgi napięcia. Wystarczy
zaprojektować na trochę wyższe napięcie i juz. Niestety, oznacza to też
znaczny (mniej więcej do czwartej potęgi) spadek jasności i gorszą barwę
światła.
Jak chcesz mieć długowieczną żarówkę, to daj w szereg diodę prostowniczą.
Za malo dokladna odpowiedz. Bo diod prostowniczych sa tony, a kazda inne
parametry ( o materiale ktory na nie wplywa nie wpsomne).
Fantom
Goto page 1, 2, 3 Next