RTV forum PL | NewsGroups PL

Zastosowanie zabezpieczenia różnicowoprądowego w bloku z lat 80. z instalacją 2-przewodową

Roznicowka w starym bloku?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zastosowanie zabezpieczenia różnicowoprądowego w bloku z lat 80. z instalacją 2-przewodową

Goto page 1, 2  Next

arek
Guest

Fri May 30, 2008 9:59 pm   



Witajcie!

Nie znam sie na tym kompletnie, a chce sprawdzic, czy elektryk nie robi mnie
w balona.
Chodzi o to, ze mieszkam w bloku z wielkiej plyty z poczatku lat 80.
W calym mieszkaniu mam instalacje 2-przewodowa.
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na 3-przewodowe,
to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

Czytalem o tym i widze, ze warto. Tylko czy to bedzie dzialac?
Bo skoro ja mam w mieszkaniu kable 2-zylowe, to czy na klatce przypadkie tez
nie beda takie same?
A jesli tak, to czy montowanie roznicowopradowki w mieszkaniu w ogole cos
da?

Darek
Guest

Fri May 30, 2008 10:38 pm   



arek wrote:
Quote:
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na
3-przewodowe, to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

dobrze prawi

Quote:
Czytalem o tym i widze, ze warto.

nawet bardzo

Quote:
Tylko czy to bedzie dzialac?

oczywiście

Quote:
Bo skoro ja mam w mieszkaniu kable 2-zylowe, to czy na klatce przypadkie
tez nie beda takie same?

mogą być

Quote:
A jesli tak, to czy montowanie roznicowopradowki w mieszkaniu w ogole
cos da?

będzie działać tam, gdzie idą 3 żyły

J.F.
Guest

Fri May 30, 2008 11:16 pm   



On Fri, 30 May 2008 23:38:47 +0200, Darek wrote:
Quote:
arek wrote:
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na
3-przewodowe, to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

dobrze prawi

Czytalem o tym i widze, ze warto.
nawet bardzo

Pod jakim wzgledem ?
Miliony ludzi zyja w mieszkaniach bez roznicowek .. i nie gina masowo
:-)

Raczej bym zobaczyl jaka instalacja .. aluminiowa jest wredna.
Ale wymiana kabli chyba nie jest taka prosta, szczegolnie jesli to
wielka plyta ..

J.

Darek
Guest

Sat May 31, 2008 12:11 am   



J.F. wrote:
Quote:
Pod jakim wzgledem ?

W starym mieszkaniu pralka kopała (mocno) i nie wolno było wchodzić do
łazienki jak chodziła.
W nowym wybiła różnicówka przy uszkodzeniu grzałki.
Trochę lipa jak moc idzie bokiem.

Kurde, właśnie udowodniłem, że ta modernizacja to samo zło - trzeba
naprawiać sprzęt który 'przecież działa'.

Quote:
Miliony ludzi zyja w mieszkaniach bez roznicowek .. i nie gina masowo
Smile

A jak się przeprowadzą to narzekają na te 'nowe budownictwo', bo
elektryka skopana i bezpiecznik wywala. Smile

Mario
Guest

Sat May 31, 2008 1:05 am   



arek pisze:
Quote:
Witajcie!

Nie znam sie na tym kompletnie, a chce sprawdzic, czy elektryk nie robi
mnie w balona.
Chodzi o to, ze mieszkam w bloku z wielkiej plyty z poczatku lat 80.
W calym mieszkaniu mam instalacje 2-przewodowa.
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na
3-przewodowe, to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

Czytalem o tym i widze, ze warto. Tylko czy to bedzie dzialac?
Bo skoro ja mam w mieszkaniu kable 2-zylowe, to czy na klatce przypadkie
tez nie beda takie same?
A jesli tak, to czy montowanie roznicowopradowki w mieszkaniu w ogole
cos da?

Da. Do twojego mieszkania dochodzi instalacja dwuprzewodowa (ochronny
jest jednocześnie neutralnym tzw układ TN-C). U ciebie rozchodzi się na
trzy przewody. Czyli jest dodany ochronny osobny od neutralnego - układ
typu TN-S. Oba przewody: neutralny i ochronny sa połączone do "zera"
dochodzącego do mieszkania. Ale za tym połączeniem fazę i neutralny
przepuszczasz przez różnicówkę. Obudowy urządzeń takich jak lodówka czy
pralka połączone są z ochronnym. Jeśli część prądu z powodu uszkodzenia
izolacji popłynie do ochronnego to różnicówka stwierdzi "ubytek" prądu i
wyłączy obwód. Jeśli różnicówki nie ma to dopiero duże prądy zwarciowe
spowodują wyłączenie tzw bezpieczników. W praktyce to normalne, że do
układu TN-S - z różnicówką prowadzi jakaś linia zasilająca typu TN-C Smile
Nie tylko w starych blokach ale i w nowych domkach.
--
Pozdrawiam
MD

Konop
Guest

Sat May 31, 2008 1:46 pm   



Quote:
Da. Do twojego mieszkania dochodzi instalacja dwuprzewodowa (ochronny
jest jednocześnie neutralnym tzw układ TN-C). U ciebie rozchodzi się na
trzy przewody. Czyli jest dodany ochronny osobny od neutralnego - układ
typu TN-S. Oba przewody: neutralny i ochronny sa połączone do "zera"
dochodzącego do mieszkania. Ale za tym połączeniem fazę i neutralny
przepuszczasz przez różnicówkę. Obudowy urządzeń takich jak lodówka czy
pralka połączone są z ochronnym. Jeśli część prądu z powodu uszkodzenia
izolacji popłynie do ochronnego to różnicówka stwierdzi "ubytek" prądu i
wyłączy obwód. Jeśli różnicówki nie ma to dopiero duże prądy zwarciowe
spowodują wyłączenie tzw bezpieczników. W praktyce to normalne, że do
układu TN-S - z różnicówką prowadzi jakaś linia zasilająca typu TN-C Smile
Nie tylko w starych blokach ale i w nowych domkach.

Czyli mówiąc ogólnie - opłaca się taka wymiana! Tylko powiedzcie mi,
proszę, czemu (ponoć) w przepisach każą uziemiać punkt rozdzielenia PEN
na PE i N?? Razz... bo to znacznie komplikuje zabieg Smile... jakbym zmieniał
- to też bym po prostu rozdzielił bez uziemiania, ale zastanawiam się,
skąd taki przepis/zasada? A może to bzdura i wcale tak robić nie trzeba??

Pozdrawiam
Konoppo

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Sat May 31, 2008 2:45 pm   



Powitanko,

Quote:
A może to bzdura i wcale tak robić nie trzeba??

Nie bzdura, tylko calkiem sensowna rzecz. Szczegolnie w starym bloku. Jak
go budowano, to ze sprzetow dostepne byly: lodowka, TV, zarowy, zelazko i
odkurzacz. Teraz poza mniej energochlonnymi lodowkami i zarowami, wszystko
inne zre duzo wiecej. To oznacza, ze jesli sasiad na innej fazie wlaczy
sobie czajnik elektryczny, praleke i piekarnik elektryczny, a u Ciebie na
innej fazie bedzie gral tylko TV, to z pewnoscia to zero nie bedzie zerem
w stosunku do ziemi. W koncu oba prady, Twoj i sasiada, "wracaja" jednym
przewodem, starym i czesto o przekroju obliczonym na pobor z lat budowy
socjalizmu. Po to wlasnie punkt polaczenia przewodow PE i N sie uziemia i
robi w ten sposob instalacje TN-C-S.
U mnie w bloku, tez starym jest wykonana instalacja wyrownawcza w lazience
i kuchni, w/g "nadwornego" elektryka jest uziemiona w piwnicy. Do tego
przewodu jest podlaczona wanna i rury w kuchni. Mozliwe, ze cos takiego
jest u Ciebie, oczywiscie wpinamy sie do punktu gdzie sie lacza przewody,
a nie do wanny;-).
Wprawdzie roznicowki tanie nie sa, ale polecam zastosowac 2. Jedna na
lazienke i kuchnie, druga na pozostala czesc mieszkania. Dzieki temu
wywalenie tej lazienkowej nie wygasi kompa.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

Jacek Maciejewski
Guest

Sat May 31, 2008 4:59 pm   



Dnia Fri, 30 May 2008 22:59:39 +0200, arek napisał(a):

Quote:
W calym mieszkaniu mam instalacje 2-przewodowa.
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na 3-przewodowe,
to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

Chciałbym wiedzieć dlaczego niby ochrona rónicowo-prądowa nie mogła by
działać przy tradycyjnej instalacji dwuprzewodowej. Chroniła by przecież
przed porażeniem doziemnym. IMO warunek 3 przewodowej instalacji jest
zbyteczny.
--
Jacek

J.F.
Guest

Sat May 31, 2008 5:12 pm   



On Sat, 31 May 2008 17:59:49 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
Quote:
Dnia Fri, 30 May 2008 22:59:39 +0200, arek napisał(a):
W calym mieszkaniu mam instalacje 2-przewodowa.
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na 3-przewodowe,
to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

Chciałbym wiedzieć dlaczego niby ochrona rónicowo-prądowa nie mogła by
działać przy tradycyjnej instalacji dwuprzewodowej. Chroniła by przecież
przed porażeniem doziemnym. IMO warunek 3 przewodowej instalacji jest
zbyteczny.

Po pierwsze - nie zabezpieczylaby przed wieloma porazeniami
typu przewod fazowy - obudowa urzadzenia. Np w suchych kapciach
reperujesz kuchenke - jedna reka lapie przewod fazowy, druga
opiera sie na jej obudowie.

Po drugie - roznicowka by zaraz wybila. Wystarczy ze gdzies w domu
jest np pralka czy zmywarka - wlaczasz zelazko i juz prad w przewodzie
zerowym ma dwie drogi - do sciany kablem i dalej az transformatora,
albo do gniazdka pralki, bolec uziemiajacy, konstrukcja, woda w rurze.
30mA poplynie poza roznicowka i lups.

Ale inne obwody mozna by tak zabezpieczyc.

J.

Jacek Maciejewski
Guest

Sat May 31, 2008 7:54 pm   



Dnia Sat, 31 May 2008 18:12:38 +0200, J.F. napisał(a):

Quote:
Chciałbym wiedzieć dlaczego niby ochrona rónicowo-prądowa nie mogła by
działać przy tradycyjnej instalacji dwuprzewodowej. Chroniła by przecież
przed porażeniem doziemnym. IMO warunek 3 przewodowej instalacji jest
zbyteczny.
Po pierwsze - nie zabezpieczylaby przed wieloma porazeniami
typu przewod fazowy - obudowa urzadzenia. Np w suchych kapciach
reperujesz kuchenke - jedna reka lapie przewod fazowy, druga
opiera sie na jej obudowie

Po drugie - roznicowka by zaraz wybila. Wystarczy ze gdzies w domu
jest np pralka czy zmywarka - wlaczasz zelazko i juz prad w przewodzie
zerowym ma dwie drogi - do sciany kablem i dalej az transformatora,
albo do gniazdka pralki, bolec uziemiajacy, konstrukcja, woda w rurze.
30mA poplynie poza roznicowka i lups.

No tak, jeśli uziemimy przwód zerowy za różnicówką będzie nieciekawie .
Trochę nie pomyślałem Smile Co w typowym domu kładzie ideę na łopatki. Na
pociechę zostaje mi przypadek kiedy na obwodzie z różnicówką nie będzie
obudów wymagających zerowania, zwłaszcza stale lub potencjalnie
uziemionych. Może jakieś obwody oświetleniowe...


--
Jacek

krzysiek
Guest

Sat May 31, 2008 9:52 pm   



arek pisze:
Quote:
Witajcie!

Nie znam sie na tym kompletnie, a chce sprawdzic, czy elektryk nie robi
mnie w balona.
Chodzi o to, ze mieszkam w bloku z wielkiej plyty z poczatku lat 80.
W calym mieszkaniu mam instalacje 2-przewodowa.
Elektryk podpowiada, ze jakbym wymienil kable w mieszkaniu na
3-przewodowe, to moglbym zalozyc zabezpieczenie roznicowopradowe.

Czytalem o tym i widze, ze warto. Tylko czy to bedzie dzialac?
Bo skoro ja mam w mieszkaniu kable 2-zylowe, to czy na klatce przypadkie
tez nie beda takie same?
A jesli tak, to czy montowanie roznicowopradowki w mieszkaniu w ogole
cos da?
A gdzie ten trzeci przewód podłączy?


Jacek Maciejewski
Guest

Sat May 31, 2008 10:02 pm   



Dnia Sat, 31 May 2008 22:52:38 +0200, krzysiek napisał(a):

Quote:
A gdzie ten trzeci przewód podłączy?

Do zerowego przed różnicówką.
--
Jacek

Desoft
Guest

Sat May 31, 2008 10:04 pm   



Quote:
A gdzie ten trzeci przewód podłączy?

Też chcesz wiedzieć jak się podłącza różnicówkę?

Podłączyłem różnicówkę na dwużyłowym okablowaniu i też działa.

--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft

Konop
Guest

Sat May 31, 2008 10:09 pm   



Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
Powitanko,

A może to bzdura i wcale tak robić nie trzeba??

Nie bzdura, tylko calkiem sensowna rzecz. Szczegolnie w starym bloku.
Jak go budowano, to ze sprzetow dostepne byly: lodowka, TV, zarowy,
zelazko i odkurzacz. Teraz poza mniej energochlonnymi lodowkami i
zarowami, wszystko inne zre duzo wiecej. To oznacza, ze jesli sasiad na
innej fazie wlaczy sobie czajnik elektryczny, praleke i piekarnik
elektryczny, a u Ciebie na innej fazie bedzie gral tylko TV, to z
pewnoscia to zero nie bedzie zerem w stosunku do ziemi. W koncu oba
prady, Twoj i sasiada, "wracaja" jednym przewodem, starym i czesto o
przekroju obliczonym na pobor z lat budowy socjalizmu. Po to wlasnie
punkt polaczenia przewodow PE i N sie uziemia i robi w ten sposob
instalacje TN-C-S.
U mnie w bloku, tez starym jest wykonana instalacja wyrownawcza w
lazience i kuchni, w/g "nadwornego" elektryka jest uziemiona w piwnicy.
Do tego przewodu jest podlaczona wanna i rury w kuchni. Mozliwe, ze cos
takiego jest u Ciebie, oczywiscie wpinamy sie do punktu gdzie sie lacza
przewody, a nie do wanny;-).
Wprawdzie roznicowki tanie nie sa, ale polecam zastosowac 2. Jedna na
lazienke i kuchnie, druga na pozostala czesc mieszkania. Dzieki temu
wywalenie tej lazienkowej nie wygasi kompa.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

OK, źle zadałem pytanie Wink... ja rozumiem, że tak jest lepiej Smile... Ale
pytanie, czemu się tego wymaga w budynkach, gdzie uziemienia po prostu
nie ma? Ja mieszkam w kamienicy z 1910 roku Wink... nie ma tu uziemienia,
żeby prowadzić kabel po klatce trzeba uzyskać zgodę wszystkich, po
elewacji tak samo... Czyli przy sąsiadach w stylu "nie bo nie" nie mam
szans zrobić uziemienia Razz... samo dodanie trzeciego przewodu w całym
mieszkaniu i różnicówki BEZ uziemiania punktu rozdziału PEN i tak
stanowiłoby znaczną poprawę bezpieczeństwa - ale nie mogę tego zrobić
(teoretycznie)... o to mi właśnie chodzi :/... trochę to jest głupie, że
lokatorzy mieszkań często na wysokich piętrach sami muszą dbać o przewód
PE :/... moim zdaniem powinien być to obowiązek np. zakładów
energetycznych czy coś - wówczas taki przepis byłby słuszny... a tak nie
pozwala się ludziom zrobić czegoś trochę bezpieczniejszego małym kosztem
i mamy do wyboru - albo bezpieczniej i drożej, albo wcale (i mniej
bezpieczniej) :/...

Wprawdzie moje rozważania nie są w 100% realne, ale jakiś czas temu tak
sobie myślałem, że ile może z tym być problemu... w tej chwili niczego
zmieniać nie chcę, na problemy z sąsiadami się nie natknąłem, ale
chciałem się podzielić takimi swoimi przemyśleniami i usłyszeć co inni
mają na ten temat do powiedzenia Wink...

Pozdrawiam
Konop

krzysiek
Guest

Sat May 31, 2008 10:22 pm   



Desoft pisze:
Quote:
A gdzie ten trzeci przewód podłączy?

Też chcesz wiedzieć jak się podłącza różnicówkę?

Podłączyłem różnicówkę na dwużyłowym okablowaniu i też działa.

--
Desoft
http://217.96.144.226/desoft

A wezmiesz za to odpowiedzialność?

Jesteś pewien że przwód zerowy jest uziemiony?

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zastosowanie zabezpieczenia różnicowoprądowego w bloku z lat 80. z instalacją 2-przewodową

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map