Goto page 1, 2 Next
MH
Guest
Mon Jan 30, 2012 11:49 pm
Ot taki zwykły dachowiec , ale szalenie sympatyczne zwierzątko. Szkoda...
Zapewne przygarnę znowu jakiegoś buraska. Wiadomo , kocisko lubi pogonić po
okolicy , płot wokół ogrodu nie stanowi przeszkody , no i niestety stało się.
Nie chciałbym , aby w przyszłości sytuacja się powtórzyła , więc kombinuję
przerobienie swojego ogrodu coś na kształt "wyspy doktora moreau". Wokół
ogrodzenia po stronie wewnętrznej , zakopać w pewnej odległości od siebie 2
równoległe druty (nieizolowane) zasilane jakąś przetwornicą HV. Wartość
wysokiego napięcia dobrać tak , aby różnica potencjałów na odległości kocich
łap była wystarczająco dla owego nieprzyjemna , ale jednocześnie nie była dla
niego zabójcza. Wszystko w trosce o pupila.
No i oczywiście nie chciałbym , w letni wieczór (grill z dodatkami) szwędając
się "tanecznym krokiem" po ogrodzie doznać jakichś "elektrowrażeń".
To taki luźny pierwszy pomysł , aczkolwiek wydaje mi się że trochę trudny w
realizacji , bo nie znam kociego progu odczucia na różnicę potencjałów..
Zabójczych eksperymentów robił nie będę. Są tzw. elektroniczne pastuchy , ale
to troszeczkę inna specyfika...
Może macie jakąś wiedzę w tym temacie?? A może inny pomysł ??
MH
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Padre
Guest
Mon Jan 30, 2012 11:49 pm
o troszeczkę inna specyfika...
Quote:
Może macie jakąś wiedzę w tym temacie?? A może inny pomysł ??
Są w sprzedaży takie obroże dające lekki impuls elektryczny przy
zbliżeniu się do pętli indukcyjnej zakopanej lub tylko rozłożonej w
ogrodzie, po pewnym czasie zwierze samo nie zbliża się do granicy
swojego terenu. Dla psów praktyczne, co do kotów pod warunkiem że nie
mają drogi ucieczki po drzewach czy innych wysokich elementach
architektury ogrodowej.
Padre
Guest
Mon Jan 30, 2012 11:49 pm
Quote:
========
Masz jakieś bliższe dane (linki)?? Jeżeli coś takowego jest na rynku , to po
diabła zakładać Electric Cat Institute ??
http://www.innotek.com.pl/niewidoczne-ogrodzenie-innotek-sd-2100e-cat-3-id-152.aspx
na przykład taka, kiedyś ten temat mnie interesował, można było kupić
chińskie kilka razy taniej juz pare lat temu.
MH
Guest
Tue Jan 31, 2012 12:15 am
Padre <Padre@no.net> napisał(a):
Quote:
o troszeczkę inna specyfika...
Może macie jakąś wiedzę w tym temacie?? A może inny pomysł ??
Są w sprzedaży takie obroże dające lekki impuls elektryczny przy
zbliżeniu się do pętli indukcyjnej zakopanej lub tylko rozłożonej w
ogrodzie, po pewnym czasie zwierze samo nie zbliża się do granicy
swojego terenu. Dla psów praktyczne, co do kotów pod warunkiem że nie
mają drogi ucieczki po drzewach czy innych wysokich elementach
architektury ogrodowej.
========
Masz jakieś bliższe dane (linki)?? Jeżeli coś takowego jest na rynku , to po
diabła zakładać Electric Cat Institute ??
MH
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
John Smith
Guest
Tue Jan 31, 2012 12:24 am
Quote:
Nie chciałbym , aby w przyszłości sytuacja się powtórzyła , więc kombinuję
przerobienie swojego ogrodu coś na kształt "wyspy doktora moreau". Wokół
ogrodzenia po stronie wewnętrznej , zakopać w pewnej odległości od siebie 2
równoległe druty (nieizolowane) zasilane jakąś przetwornicą HV. Wartość
wysokiego napięcia dobrać tak , aby różnica potencjałów na odległości kocich
łap była wystarczająco dla owego nieprzyjemna , ale jednocześnie nie była dla
niego zabójcza. Wszystko w trosce o pupila.
Gdyby ktoś dostał uszczerbek na zdrowiu lub życiu dzięki Twojemu
pomysłowi, to przeklniesz dzień w którym wpadłeś na ten pomysł.
K.
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Jan 31, 2012 12:44 am
Padre napisał:
Quote:
http://www.innotek.com.pl/niewidoczne-ogrodzenie-innotek-sd-2100e-cat-3-id-152.aspx
na przykład taka, kiedyś ten temat mnie interesował, można było kupić
chińskie kilka razy taniej juz pare lat temu.
W zasadzie, to ja do Chińczyków nic nie mam, ale swojego kota, to bym
im pod opiekę nie oddawał. Zwłaszcza takim z Sznghaju i okolic.
--
Jarek
Artur Stachura
Guest
Tue Jan 31, 2012 1:52 am
On Mon, 30 Jan 2012 21:49:21 +0000 (UTC), MH
<logiznam.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:
Quote:
Może macie jakąś wiedzę w tym temacie?? A może inny pomysł ??
Przykre zdarzenie, sam przechodziłem. Współczuję...
Z moich doświadczeń wynika, że niesterylizowanego kota (niezależnie
od płci), zwłaszcza wiosną, utrzymać w domu/ogródku nie udaje się
(chyba żeby zamknąć całkiem, ale wtedy zwierzak też cierpi).
Po sterylizacji chęć do wycieczek zdecydowanie się zmniejsza.
Także starsze koty są bardziej "domowe".
Pozdrawiam
--
Artur Stachura
MH
Guest
Tue Jan 31, 2012 2:27 am
Artur Stachura <koot@poczta.onet.eu> napisał(a):
Quote:
On Mon, 30 Jan 2012 21:49:21 +0000 (UTC), MH
logiznam.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:
Może macie jakąś wiedzę w tym temacie?? A może inny pomysł ??
Przykre zdarzenie, sam przechodziłem. Współczuję...
Z moich doświadczeń wynika, że niesterylizowanego kota (niezależnie
od płci), zwłaszcza wiosną, utrzymać w domu/ogródku nie udaje się
(chyba żeby zamknąć całkiem, ale wtedy zwierzak też cierpi).
Po sterylizacji chęć do wycieczek zdecydowanie się zmniejsza.
Także starsze koty są bardziej "domowe".
Pozdrawiam
=========
Dzięki za zrozumienie. Chłopak był z lipca 2011,więc chyba chormony jeszcze mu
nie 'buzowały'. Istotnie,zastanawialiśmy się nad sterylizacją, ale to zupełnie
co innego co się Felkowi przytrafiło - wypadek drogowy. Strasznie szkoda! Stąd
moje pytania na przyszłość. Mam olbrzymią sympatię w stosunku do tych
przymilnych indywidualistów. Stąd właśnie pytanie : jaki miniaturowy generator
van der Graafa,albo cholera wie co zainstalować na przyszłość dla ich dobra??
MH
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Jan 31, 2012 9:55 am
Hello MH,
Tuesday, January 31, 2012, 1:27:03 AM, you wrote:
Quote:
Może macie jakąś wiedzę w tym temacie?? A może inny pomysł ??
Przykre zdarzenie, sam przechodziłem. Współczuję...
Z moich doświadczeń wynika, że niesterylizowanego kota (niezależnie
od płci), zwłaszcza wiosną, utrzymać w domu/ogródku nie udaje się
(chyba żeby zamknąć całkiem, ale wtedy zwierzak też cierpi).
Po sterylizacji chęć do wycieczek zdecydowanie się zmniejsza.
Także starsze koty są bardziej "domowe".
Dzięki za zrozumienie. Chłopak był z lipca 2011,więc chyba chormony jeszcze mu
nie 'buzowały'. Istotnie,zastanawialiśmy się nad sterylizacją, ale to zupełnie
co innego co się Felkowi przytrafiło - wypadek drogowy. Strasznie szkoda! Stąd
moje pytania na przyszłość. Mam olbrzymią sympatię w stosunku do tych
przymilnych indywidualistów. Stąd właśnie pytanie : jaki miniaturowy generator
van der Graafa,albo cholera wie co zainstalować na przyszłość dla ich dobra??
Na kota żaden generator nie pomoże. Koty w sytuacji zagrożenia próbują
przechytrzyć przeciwnika, kimkolwiek czy czymkolwiek on jest. Pies na
impuls elektryczny zareaguje cofnięciem się, kot może zrobic cokolwiek
ale z dużym prawdopodobieństwem tym bardziej będzie się starał opuścić
teren. A jak go już opusci, to przy powrocie będzie nadmiernie
ostrożny i Twoja elektryczna bariera może go skutecznie od powrotu
odstraszyć. Na dokładke koty bardzo szybko ulegają warunkowaniu
negatywnemu - zastraszysz kota, że będzie od domu uciekał i nie wróci.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Grzegorz Krukowski
Guest
Tue Jan 31, 2012 10:08 am
On Mon, 30 Jan 2012 21:49:21 +0000 (UTC), " MH"
<logiznam.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:
Szczerze - rozumiem ból ale daj se spokój, koty są zdolne i obawiam
się że ta obroża indukcyjna to może zadziała na psa bo on nie skacze

U nas jeden bezoki chodzi jak pies na spacery, druga niedotykalska
ale poluje na myszy, trzecia znika na całe dnie, a czwarta tylko
leżakuje. Oczywiście wszystkie wchodzą w miejsca niemożliwe

tak
więc szybciej ty nadziejesz się na ,,nieszkodliwą'' barierę niż ten
kot. A kota co się sam powiesił w oknie bo chciał wyskoczyć z bloku
też widziałem ... więc uważaj - nie przekombinujm, bo narobisz więcej
szkody.
--
Grzegorz Krukowski
Andrzej Lawa
Guest
Tue Jan 31, 2012 10:11 am
W dniu 30.01.2012 22:49, MH pisze:
Quote:
Nie chciałbym , aby w przyszłości sytuacja się powtórzyła , więc kombinuję
przerobienie swojego ogrodu coś na kształt "wyspy doktora moreau". Wokół
ogrodzenia po stronie wewnętrznej , zakopać w pewnej odległości od siebie 2
równoległe druty (nieizolowane) zasilane jakąś przetwornicą HV. Wartość
wysokiego napięcia dobrać tak , aby różnica potencjałów na odległości kocich
łap była wystarczająco dla owego nieprzyjemna , ale jednocześnie nie była dla
niego zabójcza. Wszystko w trosce o pupila.
Obawiam się, że tak się nie uda - zawsze jakoś się wymknie, jeśli będzie
chciał.
Lepszym wyjściem może być sterylizacja, która nieco go uspokoi (ale to
NTG) i np. fotoradar lub jego atrapa (ludzie się straszliwie śpieszą,
często zagadani przez telefon trzymany w ręku... skrajne przypadki to ci
porypani tirowcy jedzący zupki podczas zapierdalania stówą przez boczne
drogi).
J.F
Guest
Tue Jan 31, 2012 11:29 am
Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnjiffhf.2sb.koot@localhost.localdomain...
Quote:
Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
- małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
w miejscu, gdzie kot ją porzuci
Promień wskaźnika laserowego też jest niezły, ale tu trzeba ostrożnie
manipulować, żeby nie poświecić w oko.
http://www.youtube.com/watch?v=doNwWgz-OKk
Ciekawe czy koty tez takie glupie i chcialoby im sie tak bawic :-)
Co do mikro-myszy, to jest tego cala masa, tzn mam na mysli
konstrukcje.
Bo google ujawnia cos takiego
http://sklep.modernpet.pl/main/product.php?id_product=443
Ale chyba nie autonomiczna :-)
No i cos nie dla kotow
http://boxie.media.mit.edu/
J.
Artur Stachura
Guest
Tue Jan 31, 2012 12:10 pm
On Tue, 31 Jan 2012 00:27:03 +0000 (UTC), MH <logiznam@gazeta.SKASUJ-TO.pl>
wrote:
Quote:
Stąd właśnie pytanie : jaki miniaturowy generator van der Graafa,albo
cholera wie co zainstalować na przyszłość dla ich dobra??
Może raczej pomyśl o warunkowaniu pozytywnym - jakichś atrakcjach dla
zwierzaka - kot najedzony i zmęczony zabawą będzie mniej skory do
wycieczek...
Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
- małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
w miejscu, gdzie kot ją porzuci :-)
Promień wskaźnika laserowego też jest niezły, ale tu trzeba ostrożnie
manipulować, żeby nie poświecić w oko.
Pozdrawiam,
--
Artur Stachura
Artur Stachura
Guest
Tue Jan 31, 2012 1:38 pm
On Tue, 31 Jan 2012 11:29:00 +0100, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnjiffhf.2sb.koot@localhost.localdomain...
Żeby nie całkiem OT - myślę czasem o zrobieniu "elektronicznej myszy"
- małej zabawki z własnym napędem i urozmaiconym sposobem poruszania
się. Potrzebny byłby jeszcze jakiś lokalizator, żeby znaleźć zabawkę
w miejscu, gdzie kot ją porzuci
Promień wskaźnika laserowego też jest niezły, ale tu trzeba ostrożnie
manipulować, żeby nie poświecić w oko.
http://www.youtube.com/watch?v=doNwWgz-OKk
Ciekawe czy koty tez takie glupie i chcialoby im sie tak bawic
Pogonić za piłką to może tak, ale przynosić ją z powrotem...?
Swoją drogą, ten pies na filmie jest już tak wyćwiczony, że biegnie zanim
piłka zostanie wystrzelona.
Quote:
No właśnie; myślałem o czymś w rodzaju tych cybernetycznych żółwi Greya
Waltera, może nawet z wykorzystaniem staromodnej analogowej elektroniki.
Quote:
O, to dobre!
--
Artur Stachura
bartekltg
Guest
Tue Jan 31, 2012 2:42 pm
W dniu 2012-01-31 11:29, J.F pisze:
Quote:
Koty uwielbiają pudełka ;-)
pzdr
bartekltg
Goto page 1, 2 Next