Goto page Previous 1, 2, 3 Next
J.F.
Guest
Sun Feb 20, 2005 12:33 pm
On Sun, 20 Feb 2005 01:17:26 +0100, Marcin Stanisz wrote:
Quote:
On Sat, 19 Feb 2005 22:38:12 +0100, J.F wrote:
A czytales wspomnienia z kopalni ? Sruby sa stale rozkrecone, bo w
razie awarii to jest pol godziny zaoszczedzone :-)
Ha. Na wspomnienie rozkręcania przeze mnie skrzynki ognioszczelnej 50x60
do tej pory mnie ręce bolą

Ale w "kopalni otworowej morskiej", z
którą miałem przyjemność, pilnowali(śmy) się mocno.
Bo wam sam urobek lecial
A jakby kombajn stal, premia przepadala, a cala brygada rzucala
kasliwe uwagi "te drucik, za taczki i do magazynu po faze" ?
Gdzies czytalem na necie wspomnienia gornika, ale teraz nie moge na to
trafic ..
J.
wowa
Guest
Sun Feb 20, 2005 12:51 pm
Użytkownik "RomanO" <romik197minusjeden@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:cv80u6$2st$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Może tak jak jw
Albo inny pomysł? Przekaznik hermetyczny?
Prąd ok 20 A napięcie do 15 V włącza/wyłącza obwód grzałki.
Środowisko "agresywne" wybuchowe -nie może być iskry.
Drogie to?
RomanO
Witam.
A jak to jest rozwiązane w tej chwili? Co steruje tym magnesem (rozumiem
że masz jakiś ruchomy magnes który porusza się pod wpływem temperatury)?
To jest duże pomieszczenie czy jakaś komora?
Posiadamy kontaktrony i skrzynki połączeniowe w wykonaniu Ex. Kontaktrony
mają prąd ok 1A (podaje z pamięci, może być więcej) i 230V. Proponuje
styczniki dać poza strefą wybuchową, nie będzie problemu z obudową. Innym
rozwiązaniem może być stycznik elektroniczny, widziałem takie w Ex i
sterowanie 24V (widziałem w urządzeniu, nie w sklepie

).
Zapraszam na priva.
Wojtek
RomanO
Guest
Sun Feb 20, 2005 2:29 pm
Użytkownik "wowa" <wowa3@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cva15d$fai$1@inews.gazeta.pl...
<...>
Quote:
Witam.
A jak to jest rozwiązane w tej chwili? Co steruje tym magnesem (rozumiem
że masz jakiś ruchomy magnes który porusza się pod wpływem temperatury)?
To jest duże pomieszczenie czy jakaś komora?
...
Chodzi o podgrzanie kilku strategicznych miejsc w komorze silnika.
Kilka punktów układu zasilania. Jak je podgrzeję "równolegle", prąd będzie
4x 20->(t)12A
Doprowadzam prąd z akumulatora zewnętrznego "normalnym" przewodem.
Jak zrobię przełącznik (co prawda) zagrzeje w dłuższym czasie, ale nie
"podpali" kabla.
Przy proponowanym rozwiązaniu w komorze mogą być krótkie kabelki na miejsce.
Jak widzę z tą agresywnością się mocno przejęliście fakt trochę przesadziłem
z opisem
to "ropol". Ale zawsze jakiś "opary" są, no i jednak garaż..
Teraz dodatkowo podgrzewam (z akusa zewnętrznego) kolektor wlotowy i "żre"
ponad 15-17A na starcie.
Dojdzie: podgrzewacz paliwa i świece żarowe (2 sekcje).
Razem cztery odbiorniki. Teraz grzeje kolektor 15-20 s prądem cos ok 20A i
tam ma zostać
i już daje niezłe efekty (lekko ciepły kabelek..szczególnie na początku).
Quote:
sterowanie 24V (widziałem w urządzeniu, nie w sklepie

).
Te styczniki w obudowie, to może i dobry pomysł "ośmiornica" spoza komory
odpada.
Dzięki za pomoc.
RomanO
Pszemol
Guest
Sun Feb 20, 2005 4:30 pm
"RomanO" <romik197minusjeden@klub.chip.pl> wrote in message news:cva78a$q19$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Jak widzę z tą agresywnością się mocno przejęliście fakt trochę przesadziłem
z opisem to "ropol". Ale zawsze jakiś "opary" są, no i jednak garaż..
Aleś chłopaków od Ex podjarał a Ty w ogóle nie masz problemu
Możesz spokojnie dawać najnormalniejsze w świecie przekaźniki.
Quote:
Te styczniki w obudowie, to może i dobry pomysł "ośmiornica" spoza
komory odpada.
Dzięki za pomoc.
No... ten sprzęt od Ex byłby droższy od regulacji Twojego ropniaka
do stanu sprawnego na tyle, aby zapalał bez podgrzewania :)
A'propos Ex - mam pH-metr na zbyciu wykonany w Ex właśnie.
Czy ktoś byłby zainteresowany ? Tanio sprzedam bo już mi niepotrzebny.
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Feb 20, 2005 5:58 pm
Quote:
To "pudełeczko" wielkości np. 30x30cm będzie ważyło dobrych kilka kilo i
będzie skręcone na kilkanaście śrub (jeśli będzie ognioszczelne, a
nie budowy wzmocnionej)...
Hehe, widać że w kopalni nie pracowałeś. Nie ma pudełeczka które by
się oparło... Choćby było pancerne i miało nie wiem jakie słuszne
normy za sobą. Oczywiście oparło potrzebie doraźnych napraw i innej
ludzkiej dłubaninie. W krótkim czasie szczelne jest tylko z nazwy. A
kto by tam szczelność w kopalni badał... Dopóki oczywiście coś nie
wybuchnie. Wtedy przyjeżdża komisja i sprawdza
--
Jacek
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Feb 20, 2005 5:58 pm
Quote:
A czytales wspomnienia z kopalni ? Sruby sa stale rozkrecone, bo w
razie awarii to jest pol godziny zaoszczedzone
Z ust mi wyjąłeś
--
Jacek
Jacek Maciejewski
Guest
Sun Feb 20, 2005 6:06 pm
Quote:
Dzięki za odzew!
Stały.
Chodzi o zmniejszenie maxymalnego prądu; Przełączane na przemian 4 grzałki.
/Zaznaczam samo R/.
No to kicha. Co prawda są tyrystory wyłaczalne, ale jakoś nie mam
przekonania. Pozostają ci tylko zestyki mechaniczne umieszczone tam
gdzie nie ma oparów. Może też są styki rtęciowe (kapsuła z 2 stykami
zalewanymi rtęcią przy przechyle). Nie wiem czy są na taki amperaż,
czy wyrobią łuk przy przerywaniu, trzeba by sprawdzić. No i zawsze
mogą pęknąć i łuk wylezie...
A właśnie, a zwykłe tranzystory mocy? Bipolarne lub MOS-y? Prąd na
pewno wyrobią, iskry nie ma a obciążenie rezystancyjne ułatwia
sprawę. Tylko dać spore radiatory.
--
Jacek
Jeffrey
Guest
Sun Feb 20, 2005 7:49 pm
RomanO wrote:
Quote:
Użytkownik "wowa" <wowa3@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cva15d$fai$1@inews.gazeta.pl...
...
Chodzi o podgrzanie kilku strategicznych miejsc w komorze silnika.
Kilka punktów układu zasilania. Jak je podgrzeję "równolegle", prąd
będzie 4x 20->(t)12A
co oznacza ten zapis 4x20A? czy razem 12A
Quote:
Doprowadzam prąd z akumulatora zewnętrznego "normalnym" przewodem.
co oznacza normalny przewód podaj przekrój albo chociaż średnicę
miedzi
Quote:
Jak zrobię przełącznik (co prawda) zagrzeje w dłuższym czasie, ale
nie
"podpali" kabla.
Przy proponowanym rozwiązaniu w komorze mogą być krótkie kabelki na
miejsce. Jak widzę z tą agresywnością się mocno przejęliście fakt
trochę przesadziłem z opisem
to "ropol". Ale zawsze jakiś "opary" są, no i jednak garaż..
proponuję Ci eksperyment - nalej gdzieś trochę "ropy" i spróbuj to
podpalić zapałką albo z zapalniczki
śmierdzi to że aż w oczy szczypie ale do palenia się to daleko
Quote:
Teraz dodatkowo podgrzewam (z akusa zewnętrznego) kolektor wlotowy i
"żre" ponad 15-17A na starcie.
Dojdzie: podgrzewacz paliwa i świece żarowe (2 sekcje).
Razem cztery odbiorniki. Teraz grzeje kolektor 15-20 s prądem cos ok
20A i tam ma zostać
i już daje niezłe efekty (lekko ciepły kabelek..szczególnie na
początku).
Wcześniej ktoś proponował ci tyrystory - uważam że to niezła
propozycja zwłaszcza że w połączeniu ze sterownikiem możesz bardzo
płynnie podgrzewać wszystko naraz ( częste przełączenia- dokładnie tak
jak steruje się grzałkami np w procesach termoplastycznych)
a może wystarczy wymienić przewód na grubszy
Jeffrey
RomanO
Guest
Sun Feb 20, 2005 8:38 pm
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:cv9orj.eo.1@poczta.onet.pl...
<...>
Quote:
Aleś chłopaków od Ex podjarał a Ty w ogóle nie masz problemu
Możesz spokojnie dawać najnormalniejsze w świecie przekaźniki.
No widzę

Quote:
No... ten sprzęt od Ex byłby droższy od regulacji Twojego ropniaka
do stanu sprawnego na tyle, aby zapalał bez podgrzewania
Fakt ceny sa takiese,ale mam z nim zwiazek emocjonalny(?!)
No i chyba to bardziej "złożony" problem niż regulacja :-)
RomanO
RomanO
Guest
Sun Feb 20, 2005 9:04 pm
Użytkownik "Jeffrey" <spass.wyciep@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvapqr$avp$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Kilka punktów układu zasilania. Jak je podgrzeję "równolegle", prąd
będzie 4x 20->(t)12A
co oznacza ten zapis 4x20A? czy razem 12A
4 równoległe grzały, co im prąd spada w czasie, tak do około 12A
(na sztukę) Fakt trochę zamotałem...
<...>
Quote:
co oznacza normalny przewód podaj przekrój albo chociaż średnicę
miedzi
2x linka coś fi 4 mm
Quote:
proponuję Ci eksperyment - nalej gdzieś trochę "ropy" i spróbuj to
podpalić zapałką albo z zapalniczki
śmierdzi to że aż w oczy szczypie ale do palenia się to daleko
No to opowiem jak kiedyś spawałem zbiorniczek:
Nalałem (zgodnie z instrukcją) pełno wody.
Po kilku płukaniach (zaznaczoma zbiornik "ropola").
Łątkę blaszki spawałem gazowo (na mosiądz).
Nie przewidziałem, że woda nieco odparuje "rozepcha" zbiornik zmiesza się z
tym "smrodem ropy".
Przewidującu jednak byłem i korek zamocowałem (na wszelki wypadek) dość
nietrwale.
Było tylko takie: DUFF!
Szukałem go (korek) na dachu...trochę wody też wyprysło.
Na drugi raz, spawać do jeziora pójdę...
Zbiornik jednak nabyłem (cały) z odzysku.
<..>
Quote:
jak steruje się grzałkami np w procesach termoplastycznych)
a może wystarczy wymienić przewód na grubszy
No grubszy hm... Ale jest go około 2m. (obwód 4m)
Krótszy się nie da. No biorę uwagę tyrystory:
Plus to szybka sekwencja przełaczania i trwałość.
Minus to spadek napięcia, a dla 12 V może być znaczące dla czasu całego
"startu".
Pozdrawiam:
RomanO
Marcin Stanisz
Guest
Sun Feb 20, 2005 9:18 pm
On Sun, 20 Feb 2005 13:33:31 +0100, Jeffrey wrote:
Quote:
nadal zabiera - no może pomijając pilota od samochodu
pozwolenie na każdorazowe włączenie wiertarki itp
i to w strefie bezpiecznej
A z tą wiertarką w strefie bezpiecznej to żart, czy aż tak daleko
Francuzom paranoja do przodu poszła? ;> Panowie na bazie opowiadali, że
przed Francuzami, to i fajki się zdażało palić, tylko ręce trzeba było w
górze trzymać (safety first, nie?)

)
Tak BTW jak czytam to, co panowie piszą o kopalniach, to mi się lekko
włosy jeżą. Jednak mamy ułańską fantazję :-(
A RomanO nie ma problemu, bo do diesel to jednak nie metan ani propan i
nie ropa surowa.
Pozdrawiam
--
Marcin Stanisz
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
Jeffrey
Guest
Sun Feb 20, 2005 11:18 pm
RomanO wrote:
Quote:
No to opowiem jak kiedyś spawałem zbiorniczek:
Nalałem (zgodnie z instrukcją) pełno wody.
Po kilku płukaniach (zaznaczoma zbiornik "ropola").
Łątkę blaszki spawałem gazowo (na mosiądz).
Nie przewidziałem, że woda nieco odparuje "rozepcha" zbiornik
zmiesza
się z tym "smrodem ropy".
Przewidującu jednak byłem i korek zamocowałem (na wszelki wypadek)
dość nietrwale.
Było tylko takie: DUFF!
Szukałem go (korek) na dachu...trochę wody też wyprysło.
Na drugi raz, spawać do jeziora pójdę...
Zbiornik jednak nabyłem (cały) z odzysku.
my spawamy aluminiowe zbiorniki elektrycznie takie co w tirach siedzą
od ciągników siodłowych i wystarczy 2x wypłukać i trochę wody na
dnie - oczywiscie korek nie zatkany
Quote:
No grubszy hm... Ale jest go około 2m. (obwód 4m)
Krótszy się nie da. No biorę uwagę tyrystory:
nie musi być krótszy ma być wygodny w użyciu ma być grubszy trochę
droższy niestety 4mm to pewnie jakaś 10mm2 może złudzenie zadziałało i
będzie 6mm2. 12Ax4 =48A przy takim obciążeniu aku długo nie pociągnie,
przewód jeżeli to 6-tka to żeczywiście może się grzać ale nie
tragicznie mocno
Quote:
Plus to szybka sekwencja przełaczania i trwałość.
Minus to spadek napięcia, a dla 12 V może być znaczące dla czasu
całego "startu".
możesz przełaczać po dwa to tylko 2x wydłużysz czas (zakładając brak
strat) teraz wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz zrobić
sterownik i czy potrafisz (ewentualnie jakis Twój znajomy)
acha i jaka jest wydajność prądowa twojego źródła (aku czy masz coś
jeszcze)
żakładam że tylko aku i doładowujesz go codziennie.
to jeżeli Ci go nie żal to najtaniej wymienić przewody na grubsze -
jeszcze napisz jak szybko się nagrzewają, czy do takiej temperatury że
nie możesz dotknąć, śmierdzą itp i w jakim czasie, jaki czas jest
potrzebny do normalnego cyklu grzania
a w ostateczności zawsze możesz połączyć po dwie grzałki w szereg ->
zmniejszasz prąd o połowę i wydłużasz czas trochę ponad 2x
jednocześnie nie obciążasz aku za mocno (co wydłuża jego żywotność) to
jest najtańsze rozwiązanie i tylko trochę bardziej pracochłonne niż
wymiana kabelka.
masz teraz sporo opcji zależnie od wolnego czasu ,kasy i umiejętności
wybierz najlepszą
ale się rozpisałem
Jeffrey
wowa
Guest
Mon Feb 21, 2005 6:15 pm
Użytkownik "Jeffrey" <spass.wyciep@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvapqr$avp$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
proponuję Ci eksperyment - nalej gdzieś trochę "ropy" i spróbuj to
podpalić zapałką albo z zapalniczki
śmierdzi to że aż w oczy szczypie ale do palenia się to daleko
Taaa....To tylko tak pięknie wygląda. A jak mu siknie paliwo pod
ciśnieniem? Byśmy zostali bez zakładu jak poleciał taki strumień na
stycznik SM1 a ciśnienie było max 2at. A jak już się zapali to nie tak
łatwo ugasić.
Wojtek
wowa
Guest
Mon Feb 21, 2005 6:24 pm
Użytkownik "RomanO" <romik197minusjeden@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:cva78a$q19$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
...
Chodzi o podgrzanie kilku strategicznych miejsc w komorze silnika.
Hi..Hi.. A my się tu wysilamy

W dawnych Starach były montowane
płomieniówki, dawało to żywy ogień prosto do cylindrów. Musiał odpalić

)
Wojtek
Jeffrey
Guest
Mon Feb 21, 2005 7:55 pm
wowa wrote:
Quote:
Taaa....To tylko tak pięknie wygląda. A jak mu siknie paliwo pod
ciśnieniem? Byśmy zostali bez zakładu jak poleciał taki strumień na
stycznik SM1 a ciśnienie było max 2at. A jak już się zapali to nie
tak
łatwo ugasić.
no tak ale w samochodzie to masz jeszcze gorący kolektor wylotowy,
nieosłonięty alternator i pewnie jeszcze parę ciekawych miejsc by się
znalazło, a my tutaj debatujemy nad iskrzeniem ze stycznika
Jeffrey
Goto page Previous 1, 2, 3 Next