Goto page Previous 1, 2, 3 ... , 9, 10, 11 Next
J.F.
Guest
Fri Feb 10, 2012 6:26 pm
Dnia Fri, 10 Feb 2012 17:59:55 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Quote:
"J.F" jh2pln$7ub$1@inews.gazeta.pl
Ale zmienny to nie tylko straty w sieci, to tez np zwrot inwestycji w linii przesylowe. Im wiecej pradu bierzesz, tym wiecej tych
linii trzeba.
Dlatego stała cena (za 1 kWh) jest dobra -- więcej
bierzesz, więcej trzeba linii, ale i więcej płacisz...
Dobrze napisales ? Twoja stala cena za 1kWh sie nazywa po prostu zmienna.
Chyba ze myslales o stalej oplacie za 1kW mocy maksymalnej przylacza -
Ona tez jest, ale to niestety tak nie dziala - linie i elektrownie nie sa
projektowane na sprzedane maksimum, tylko na srednie.
J.
Mario
Guest
Fri Feb 10, 2012 7:28 pm
W dniu 2012-02-10 17:58, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Quote:
"L501 aneryS" 4f34e1a0$1@news.home.net.pl
Odniosę się do samego czynnika - Nie mogę się oprzeć wrażeniu,
że te wszystkie składniki zmienne, opłaty przesyłowe, itd, są
po to, aby wydymać klienta na kasę. Opłatę przesyłową załóżmy,
jeszcze pojmę (mocno naginając), bo dajmy na to, jest na
pokrycie strat na oporności przewodów, ale reszta to "na znak łaski
wprowadzam podatek od prostych pleców" ("O 2 takich,
co Łysego buchnęli" K. Makuszyński). To nie musi być prawda co piszę,
ale wrażenie jest, niemiłe...
O tym, że masz rację, nich świadczą wypowiedzi typu:
-- tylko idiota nie umie czytać rachunków za elektryczność
-- ty w ogóle widziałeś rachunek czy tylko teoretyzujesz?
-- jesteś analfabetą, czy jednak potrafisz czytać?
Gdyby na rachunku napisali -- to każdy pojął, za co płaci.
Gdy brak argumentów, w ruch idą inwektywy. Wystarczy zobaczyć,
co piszą obrońcy zakładów energetycznych, aby pojąć, że
wyliczenia kosztów są co najmniej niejasne.
Ale kwotę do zapłaty potrafisz znaleźć? Inni ludzie piszą c, że cena
jest 0,54 zł za kWh, ty twierdzisz, że dwa razy niższa. Dlaczego nie
przyjmiesz tego do wiadomości tylko zarzucasz innym, że są obrońcami
zakładów energetycznych? Taka jest struktura różnych pozycji
składających się na cenę końcową. Podejrzewam że bardziej zależy od
prawa energetycznego a nie od chęci wydymania. Wodociągi też
wyszczególniają cenę za zużytą wodę oraz za odprowadzone ścieki, mimo że
obie pozycje są zazwyczaj liczone na podstawie tego samego licznika. Jak
cię przeraża przyglądanie się szczegółom rachunku patrz tylko na cenę
końcową a życie będzie prostsze.
Quote:
Zazwyczaj tez obok pytania o cenę 1 kWh pojawiają się odpowiedzi typu:
Zapytałeś o cenę, dostałeś odpowiedzi, zacząłeś upierać się że jest dwa
razy niższa. Nie kłóć się z faktami.
--
pozdrawiam
MD
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Fri Feb 10, 2012 11:08 pm
"J.F." 1n58bvnwll5zz$.1juazjr60lz97$.dlg@40tude.net
Quote:
Dlatego stała cena (za 1 kWh) jest dobra -- więcej
bierzesz, więcej trzeba linii, ale i więcej płacisz...
Dobrze napisales ?
Tak.
Quote:
Twoja stala cena za 1kWh sie nazywa po prostu zmienna.
Chyba ze myslales o stalej oplacie za 1kW mocy maksymalnej przylacza -
Ona tez jest, ale to niestety tak nie dziala - linie i elektrownie nie sa
projektowane na sprzedane maksimum, tylko na srednie.
JF -- Ty w ogóle masz zielone pojęcie o polskiej energetyce?
Chyba nie masz.

Ja mam, bo mój ojciec jest elektrykiem,
współpracuje (o ile to współpraca -- od dawna to raczej
wyzysk) z zakładami energetycznymi, elektrycznością
zajmuje się całe życie, a nie jest już młody, ma
uprawnienia do budowania i projektowania linii
do średnich napięć...
[BTW -- on też nie wie, jak ZE wyliczają koszt odebranej energii elektrycznej]
-=-
Już od dawna widzę, że masz wiedzę intuicyjną, podbudowywaną
tym, co błyskawicznie znajdziesz w Googlach.
-=-
Stała cena za przyłączenie krowy o stosownej wydajności mleka wyrażonej litrami na dzień.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Fri Feb 10, 2012 11:20 pm
"Mario" jh3nk8$1g5$1@mx1.internetia.pl
Quote:
Ale kwotę do zapłaty potrafisz znaleźć? Inni ludzie piszą c, że cena jest 0,54 zł za kWh, ty twierdzisz, że dwa razy niższa.
Dlaczego nie
Dalej nie czytam, bo i Ty nie czytałeś tego, co ja napisałem,
ale napisałeś to, co Ci podpowiedział duch proroczy. Ja
napisałem, że na stronie, do której podano link,
http://www.tauron-dystrybucja.pl/pl/dla_domu/strefa_klienta/change/taryfa-g11
cena (chodziło tylko opłaty zmienne) za 1 kWh jest dwa razy nizsza (na przykład
18.16 groszy plus VAT lub 20.85 groszy plus VAT) i zapytałem, jak mam liczyć.
"Eneuel Leszek Ciszewski" jh1537$18k$1@inews.gazeta.pl
Quote:
"mk" 4f3405e8$0$1267$65785112@news.neostrada.pl
Otóż to - kilkanaście procentów więcej niż podałeś.
A do zgrubnych rachunków powoli trzeba będzie
przyjmować ok. 0,60 PLN/kWh - w ciągu życia
świetlówki pewnie przekroczy.
Nie wiem, jak to komu wychodzi. IMO mniej niż dwa razy mniej.
-=-
Marcin Wasilewski pisze rozsądnie, podważając moje wywody:
"Marcin Wasilewski" jh1fh3$5kr$1@inews.gazeta.pl
Quote:
W pewnym sensie można.
Opłata przejściowa jest w 3 stawkach (ENEA):
w sposób rozsądny. Ty zaś w moim mniemaniu piszesz nierozsądnie.
IMO problemem nie jest jakieś moje ewentualne zniechęcenie do rozmowy
czy mój upór bądź moje zbyt mocne przywiązanie do mojego stanowiska
(a nie mam tutaj żadnego) ale Twoja, Mario,

niechęć do rozmowy. :)
Jan Maria Rokita lub Marian Opania -- imiona od Maryi.
A Twoje imię?...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
wowa
Guest
Sat Feb 11, 2012 12:29 am
Użytkownik "Waldek" <mam@nie.dam> napisał w wiadomości
news:jh1aeh$eeh$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Cos sie tak czepil krówek ?
Się przedpiśca pytał to wygrzebałem z zakamarków pamięci
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Mario
Guest
Sat Feb 11, 2012 3:08 am
W dniu 2012-02-10 23:20, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Quote:
"Mario" jh3nk8$1g5$1@mx1.internetia.pl
Ale kwotę do zapłaty potrafisz znaleźć? Inni ludzie piszą c, że cena
jest 0,54 zł za kWh, ty twierdzisz, że dwa razy niższa. Dlaczego nie
Dalej nie czytam, bo i Ty nie czytałeś tego, co ja napisałem,
ale napisałeś to, co Ci podpowiedział duch proroczy. Ja
napisałem, że na stronie, do której podano link,
http://www.tauron-dystrybucja.pl/pl/dla_domu/strefa_klienta/change/taryfa-g11
cena (chodziło tylko opłaty zmienne) za 1 kWh jest dwa razy nizsza (na
przykład
18.16 groszy plus VAT lub 20.85 groszy plus VAT) i zapytałem, jak mam
liczyć.
To jest stawka za usługę dystrybucji. Do tego dochodzi opłata za
energię. Popatrz na rachunek a jeśli jeszcze nie płacisz sam rachunków
to zapytaj taty.
Quote:
"Eneuel Leszek Ciszewski" jh1537$18k$1@inews.gazeta.pl
"mk" 4f3405e8$0$1267$65785112@news.neostrada.pl
Otóż to - kilkanaście procentów więcej niż podałeś.
A do zgrubnych rachunków powoli trzeba będzie
przyjmować ok. 0,60 PLN/kWh - w ciągu życia
świetlówki pewnie przekroczy.
Nie wiem, jak to komu wychodzi. IMO mniej niż dwa razy mniej.
-=-
Marcin Wasilewski pisze rozsądnie, podważając moje wywody:
"Marcin Wasilewski" jh1fh3$5kr$1@inews.gazeta.pl
W pewnym sensie można.
Opłata przejściowa jest w 3 stawkach (ENEA):
w sposób rozsądny. Ty zaś w moim mniemaniu piszesz nierozsądnie.
IMO problemem nie jest jakieś moje ewentualne zniechęcenie do rozmowy
czy mój upór bądź moje zbyt mocne przywiązanie do mojego stanowiska
(a nie mam tutaj żadnego) ale Twoja, Mario,

niechęć do rozmowy.
Możemy rozmawiać o konkretach a nie o twoich wyobrażeniach jak wygląda
dorosłe życie.
Quote:
Jan Maria Rokita lub Marian Opania -- imiona od Maryi.
A Twoje imię?...
Eneuel to zapewne od koncernu Enea.
--
pozdrawiam
MD
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Sat Feb 11, 2012 5:39 am
"Mario" jh4ik3$dfh$1@mx1.internetia.pl
Quote:
To jest stawka za usługę dystrybucji. Do tego dochodzi
opłata za energię. Popatrz na rachunek a jeśli jeszcze
nie płacisz sam rachunków to zapytaj taty.
"Eneuel Leszek Ciszewski" jh44p3$lma$1@inews.gazeta.pl
Quote:
JF -- Ty w ogóle masz zielone pojęcie o polskiej energetyce?
Chyba nie masz.

Ja mam, bo mój ojciec jest elektrykiem,
współpracuje (o ile to współpraca -- od dawna to raczej
wyzysk) z zakładami energetycznymi, elektrycznością
zajmuje się całe życie, a nie jest już młody, ma
uprawnienia do budowania i projektowania linii
do średnich napięć...
[BTW -- on też nie wie, jak ZE wyliczają koszt odebranej energii elektrycznej]
Tata też nie wie... Tak naprawdę, to tata chce wiedzieć, nie ja.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Desoft
Guest
Sat Feb 11, 2012 9:44 am
Quote:
Ale kwotę do zapłaty potrafisz znaleźć? Inni ludzie piszą c, że cena jest
0,54 zł za kWh, ty twierdzisz, że dwa razy niższa. Dlaczego nie przyjmiesz
tego do wiadomości tylko zarzucasz innym, że są obrońcami zakładów
energetycznych? Taka jest struktura różnych pozycji składających się na
cenę końcową.
Ale zadał proste pytanie: dlaczego nie mleka? mleko ma podobną strukturę.
Quote:
Podejrzewam że bardziej zależy od prawa energetycznego a nie od chęci
wydymania.
Problem w tym że najwięcej do wydymania używa się prawa.
Quote:
Wodociągi też wyszczególniają cenę za zużytą wodę oraz za odprowadzone
ścieki, mimo że obie pozycje są zazwyczaj liczone na podstawie tego samego
licznika.
To prawie dwie różne firmy: jedna sprzedaje wodę, druga ją odprowadza.
przyjęli że nie będziesz znosił do domu wody w znacznych ilosciach - dlatego
jeden licznik.
Ale jest jasno napisane 8zł/m3 - i w miom przypadku woda i ścieki razem -
żadnych podpozycji.
Quote:
Jak cię przeraża przyglądanie się szczegółom rachunku patrz tylko na cenę
końcową a życie będzie prostsze.
Jak widzisz łatwo się pomylić w przeliczeniach i patrząc na tą dyskusję
trudno podać cenę 1kWh.
A nawet inaczej: jeszcze nie padła tutaj prawidłowa cena 1kWh.
--
Desoft
Marcin Wasilewski
Guest
Sat Feb 11, 2012 3:51 pm
Użytkownik "Desoft" <NICK@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jh5ahk$9q3$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Wodociągi też wyszczególniają cenę za zużytą wodę oraz za odprowadzone
ścieki, mimo że obie pozycje są zazwyczaj liczone na podstawie tego
samego licznika.
Ale posiadając domek możesz sobie założyć osobny licznik na kranie
znajdującym się z zewnątrz domu i za wodę zużywaną do podlewania ogródka
płacić bez opłaty za odprowadzenie ścieków. W przypadku prądu można by się
było zastanowić po co to rozróżnienie.
Wg mnie (teoretyzuje, bo nigdy z takiej usługi nie korzystałem) gdy "prąd"
zakupujesz w innym zakładzie energetycznym niż miejscowy (co jest jak
najbardziej możliwe). Wtedy otrzymujesz dwie faktury - od miejscowego ZE za
opłaty przesyłowe i od tego z drugiego końca Polski za energię elektr..
Waldemar Krzok
Guest
Sat Feb 11, 2012 3:53 pm
Marcin Wasilewski wrote:
Quote:
Użytkownik "Desoft" <NICK@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jh5ahk$9q3$1@inews.gazeta.pl...
Wodociągi też wyszczególniają cenę za zużytą wodę oraz za odprowadzone
ścieki, mimo że obie pozycje są zazwyczaj liczone na podstawie tego
samego licznika.
Ale posiadając domek możesz sobie założyć osobny licznik na kranie
znajdującym się z zewnątrz domu i za wodę zużywaną do podlewania ogródka
płacić bez opłaty za odprowadzenie ścieków. W przypadku prądu można by się
było zastanowić po co to rozróżnienie.
Wg mnie (teoretyzuje, bo nigdy z takiej usługi nie korzystałem) gdy "prąd"
zakupujesz w innym zakładzie energetycznym niż miejscowy (co jest jak
najbardziej możliwe). Wtedy otrzymujesz dwie faktury - od miejscowego ZE
za opłaty przesyłowe i od tego z drugiego końca Polski za energię elektr..
W Niemczech dostajesz jeden rachunek, choć opłata przesyłowa też jest
pobierana. Ale ją rozlicza twój dostawca i wyszczególnia na rachunku.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Eneuel Leszek Ciszewski
Guest
Sat Feb 11, 2012 7:20 pm
"Desoft" jh5ahk$9q3$1@inews.gazeta.pl
Quote:
Podejrzewam że bardziej zależy od prawa energetycznego a nie od chęci wydymania.
Problem w tym że najwięcej do wydymania używa się prawa.
Prawa ludzkiego -- prawa Boskie (prawa przyrody) są proste i zrozumiałe
dla ludzi. A prawa ludzkie zazwyczaj są tworzone w celu wydymania, czy
(jak kto woli) w celu dominowania prawodawców nad innymi ludźmi.
Jakoś ceny energii dostarczanej przez ZE nie można do tej pory zrozumieć -- do
tej pory nikt z dyskutantów tej ceny mi nie podał, podczas gdy cena tejżę
samej energii elektrycznej i tak samo dostarczanej przez innego dostawcę
http://www.tauron-dystrybucja.pl/pl/dla_domu/strefa_klienta/change/taryfa-g11
jest mniej tajemnicza.
Łatwo obliczyć koszt wody ciepłej i zimnej, łatwo zrozumieć cenę
ciepła/ogrzewania, a coś, co powinno być o wiele prostsze do
wyliczenia, energia elektryczna, wymyka się poza zasięg
możliwości mierniczych...
Kupuję komputer -- sprzedawca liczy mi koszt transportu, koszt
zużycia surowca i powietrza czy wody, koszt utylizacji [środowiska]
i ochrony środowiska? Nie, choć najchętniej by te czynniki uwidaczniano...
A dlaczego tak jest? Dlatego, że nie mogę dziś kupować energii tu
a jutro tam, podczas gdy mogę natychmiast zrezygnować z tego
sprzedawcy komputera, który mąci.
Quote:
Wodociągi też wyszczególniają cenę za zużytą wodę oraz za odprowadzone ścieki, mimo że obie pozycje są zazwyczaj liczone na
podstawie tego samego licznika.
To prawie dwie różne firmy: jedna sprzedaje wodę, druga ją odprowadza. przyjęli że nie będziesz znosił do domu wody w znacznych
ilosciach - dlatego jeden licznik.
I że nie będziesz korzystał kibelków poza domem.
W istocie i z cudzych kibelków człek korzysta, i wodę
znosi -- choćby mleko czy inne jedzenie. Może warto
postawić stosowne liczydła, dorzucić opłaty takie i inne?...
Quote:
Ale jest jasno napisane 8zł/m3 - i w miom przypadku woda i ścieki
razem - żadnych podpozycji.
I dzięki temu człowiek wie, ile płaci i za co -- jak może
ograniczyć swoje wydatki, i czy to ograniczanie opłaca się.
Mówiąc inaczej -- człowiek dzięki takiemu prostemu liczeniu żyje świadomie.
[żyje jak człowiek, bo nieświadome życie to życie zwierząt i roślin]
Quote:
Jak cię przeraża przyglądanie się szczegółom rachunku patrz tylko na cenę końcową a życie będzie prostsze.
Jak widzisz łatwo się pomylić w przeliczeniach i patrząc na tą dyskusję trudno podać cenę 1kWh.
Bardzo trudno -- zatem można wpisać niemal dowolną liczbę jako kwotę do zapłaty.
-- Panie prezesie, synoptycy mówią, że będzie ładna pogoda w przyszłym tygodniu.
Może by tak nad morze pojechać...
-- Pani Zuziu, proszę dopisać do rachunków po 5 złotych i rozdać nadwyżkę
pracownikom, aby mogli pojechać na urlop do Sopotu...
Pewnie tak dobrze nie jest. Nie każdemu i nie do Sopotu...
Konkretnym osobom i nad cieplejsze morze?...
Quote:
A nawet inaczej: jeszcze nie padła tutaj prawidłowa cena 1kWh.
Otóż to.

Wątek ciągnie się i ciągnie a ceny jak nie ma, tak nie ma.
-=-
Białystok buduje filharmonię. Budowa ciągnie pieniądze, filharmonii jej brak.
Ale na szczęście filharmonia jest sponsorowana przez mecenasów kultury -- także
przez Zakład Energetyczny. Na nieszczęście ZE nie chce płacić swoimi pieniędzmi,
zapewne tłumacząc to tym, że z filharmonii będą korzystali tacy ludzie jak ja,
nie zaś szefowie ZE. Co zatem czyni ZE? Zleca mojemu ojcu pracę, odbiera efekty
tej pracy -- ale za pracę tę nie płaci, zasłaniając się czym? Oczywiście prawem. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
J.F.
Guest
Sat Feb 11, 2012 7:31 pm
Dnia Sat, 11 Feb 2012 19:20:58 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Quote:
Jakoś ceny energii dostarczanej przez ZE nie można do tej pory zrozumieć -- do
tej pory nikt z dyskutantów tej ceny mi nie podał, podczas gdy cena tejżę
samej energii elektrycznej i tak samo dostarczanej przez innego dostawcę
http://www.tauron-dystrybucja.pl/pl/dla_domu/strefa_klienta/change/taryfa-g11
jest mniej tajemnicza.
Łatwo obliczyć koszt wody ciepłej i zimnej, łatwo zrozumieć cenę
ciepła/ogrzewania, a coś, co powinno być o wiele prostsze do
wyliczenia, energia elektryczna, wymyka się poza zasięg
możliwości mierniczych...
Komu sie wymyka ? Ja ci podalem, inny kolega ci podal, a w koncu to nie
wiem o co sie tu klocimy - napisalem 1kWh kosztuje ok 50gr, oczywiscie z
dostawa do domu, no i w jednej taryfie, siegnij do swojego rachunku za
prad, zobacz ile sam zaplaciles. Jak roznica jest ponad 10% to pisz.
Quote:
Kupuję komputer -- sprzedawca liczy mi koszt transportu, koszt
zużycia surowca i powietrza czy wody, koszt utylizacji [środowiska]
i ochrony środowiska? Nie, choć najchętniej by te czynniki uwidaczniano...
KGO juz sie podaje.
J.
Waldek
Guest
Sat Feb 11, 2012 7:36 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ufi8rrkfhhc0.zq57txi4hknu.dlg@40tude.net...
Quote:
Komu sie wymyka ? Ja ci podalem, inny kolega ci podal, a w koncu to nie
wiem o co sie tu klocimy - napisalem 1kWh kosztuje ok 50gr, oczywiscie z
dostawa do domu, no i w jednej taryfie, siegnij do swojego rachunku za
prad, zobacz ile sam zaplaciles. Jak roznica jest ponad 10% to pisz.
Nie wiesz komu sie wymyka ? - bedzie taniej
http://niewygodne.info.pl/
Adam Dybkowski
Guest
Sat Feb 11, 2012 8:11 pm
W dniu 2012-02-09 02:09 Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Quote:
A 1kWh kosztuje dzis ok 50gr w jednej taryfie.
Gdzie?
ENEA
G11 - 0,5592 zł
G12 - 0,6699 zł / 0,286 zł
A poza ENEA'ą -- ile kosztuje 1kWh?
RWE
G11 - 0,511926 zł/kWh brutto (energia+przesył)
G12 - dzień 0,547596 zł / noc 0,36531 zł brutto (energia+przesył)
http://www.rwe.pl/web/cms/pl/1033084/start/obsluga/dla-domu/dokumenty-do-pobrania/
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
L501 aneryS
Guest
Sat Feb 11, 2012 8:35 pm
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:jh3ib5$oih$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
po to, aby wydymać klienta na kasę. Opłatę przesyłową załóżmy,
jeszcze pojmę (mocno naginając), bo dajmy na to, jest na
pokrycie strat na oporności przewodów, ale reszta to "na znak łaski
wprowadzam podatek od prostych pleców" ("O 2 takich,
co Łysego buchnęli" K. Makuszyński). To nie musi być prawda co piszę, ale
wrażenie jest, niemiłe...
O tym, że masz rację, nich świadczą wypowiedzi typu:
-- tylko idiota nie umie czytać rachunków za elektryczność
-- ty w ogóle widziałeś rachunek czy tylko teoretyzujesz?
-- jesteś analfabetą, czy jednak potrafisz czytać?
Cóż, z braku argumentów ad meritum, dajemy argumenty ad personam :)
Quote:
Gdyby na rachunku napisali -- to każdy pojął, za co płaci.
Gdy brak argumentów, w ruch idą inwektywy. Wystarczy zobaczyć,
co piszą obrońcy zakładów energetycznych, aby pojąć, że
wyliczenia kosztów są co najmniej niejasne.
No cóż, tak jakoś jest, monopol pachnie... a ja po prostu płacąc "składnik
stały opłaty zmiennej", plus "Skladnik zmienny opłaty stałej", i inne takie,
lubię wiedzieć, po prostu, co jest co, skąd się wzięło, dlaczego ja płacę za
to tyle, jaki jest w tym mój udział... porównując do zapłaty za zakupy w
sklepie można by rozwinąć podobnie, że ileś tam, to na podpaski pani
kasjerki, inna część na biustonosz kierowniczki regionu...
Quote:
Zazwyczaj tez obok pytania o cenę 1 kWh pojawiają się odpowiedzi typu:
1 kWh to 1000 Wh, to dziesięć godzin świecenie żarówki stuwatowej
Robiąc w połowie lat 80., w wakacyjnym OHP, gdzie zarobilem całkiem
przyzwoite pieniądze jako pomocnik w drukarni, jak autobus jedzie do
Wschodniego, to zatrzymuje się... mam na końcu języka ulicę i nazwę drukarni
(nie przy Mińskiej), robiem też taką pozycję, pod tytułem "Księga Nonsensu".
Tam właśnie były takie rzeczy w krzywym zwierciadle opisane.
Quote:
50 groszy za 1 kWh w Białymstoku
40 groszy za 1 kWh w Katowicach
Można do niej dorzucać części stałe zmienne i przemienne
oraz naprzemienne, ale niech to będzie dorzucane w sposób
jasny, skoro mamy pod ręką tyle różnych źródeł jasności...
Takowoż - chcę po prostu mieć cień pewności, że płacę za rzeczywiste
wykorzystanie.
Quote:
-=-
Przykładowo cena mleka na półce w Carrefourze jest jednoznaczna.
1.99 za litr Doskonałego mleka z Mlekpolu
A mogłoby być inaczej. Mleko mogłoby być podzielone na części składowe...
-- część stała (pudełko kartonowe)
-- część zmienna (mleko właściwe)
-- część przypadkowa (woda dolewana do mleka)
-- część różna (tłuszcz w mleku)
-- część biała (białko)
-- część słodka...
A te wszystkie rzeczy po prostu są zawarte w cenie, która jest jedna, jasna,
akceptujemy i kupujuemy, lub nie akceptujemy i nie kupujemy.
Quote:
Po to są te wszystkie ,,cenniki'', aby zamącić ludziom w głowach.
Podobnie z cennikami komórek -- w reklamach jest niemal wszystko
za free, ale w istocie trzeba płacić, płacić, płacić...
Nawet ponoć wypowiadał się jakiś przedstawiciel Polkomtela, że
(mniej-więcej) "Nasze taryfy są skonstruowane tak, aby klientowi wydawało
się, że płaci taniej". Kluczowe wyrażonko "wydawało się".
Quote:
Co mnie obchodzi koszt przesyłu? Czy mleka nie przesyła się?
Dlaczego by nie uwzględnić temperatury otoczenia? Toż im cieplej,
tym większe straty przesyłu... Zatem można by w cenie elektryczności
umieścić przelicznik temperaturowy. Inny dla przesyłu kablami
pod ziemią, a inny drutami napowietrznymi... Inny w polu, inny
w mieście, inny blisko wody (rzek czy jezior) a inny na pustymi...
Ano, coś w tym stylu.
Mnie też "znietrzeźwia" to, ze załóżmy, jestem rolnikiem na jakiejś
dalekiej, zapadłej wsi, gdzie do najbliższej elektryczności jest 10 km.
Załóżmy, chcę z 2-3 sąsiadami, bo tyle nas jest, założyć sobie własną
elektrykę. Heh, nie można! (przynajmniej wprost).
Będąc sam, mogę sobie postawić źródło prądu, np. z potoczka, czy wiatraczek,
załóżmy mam kasę i stać mnie, aby było to zgodne ze wszystkimi zasadami
"sztuki" budowlanej, z tego źródełka czerpać. Ale sąsiadowi kabelka legalnie
już przerzucić nie mogę... Niby muszę robić korowody z energetyką, a kiedy
ja (i sąsiedzi) mamy kasę, chcemy to utrzymywać sami, dobrowolnie i bez
przymusu rezygnujemy z korzyści polegających na oddawaniu prądu do sieci...
dlaczego nie ożemy wspólnie, dla nas tylko, utrzymywać swojej własnej małej
elektrowienki? Pojęcia nie mam... Na wszystkim chcą kłaść swe brudne łapska.
A ważne pierścionki energetyczne, ZTCW, nadal niepodomykane...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... , 9, 10, 11 Next