RTV forum PL | NewsGroups PL

Rdzeń stalowy EI z transformatora jako cewka do przetwornicy 1kW przy 2-5kHz?

Jaki rdzeń na cewkę do przetwornicy

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Rdzeń stalowy EI z transformatora jako cewka do przetwornicy 1kW przy 2-5kHz?

Goto page 1, 2  Next

Leszek
Guest

Fri May 23, 2008 9:16 pm   



Nie jestem zbyt biegły w tym temacie.
Czy rdzeń stalowy EI z transformatora sieciowego
nadaje się na cewkę do przetwornicy?
A jezeli nie to dlaczego?
Częstotliwość kluczowania będzie stosunkowo
niska 2-5kHz, natomiast moc - powyżej 1kW

Z programu http://schmidt-walter.eit.h-da.de/
wychodzi mi indukcyjność w zakresie ok 4mH
Program żadnego rdzenia na taką moc nie znajduje.
Więc pytanie czy stalowy się nada

Leszek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri May 23, 2008 10:00 pm   



Hello Leszek,

Friday, May 23, 2008, 10:16:46 PM, you wrote:

Quote:
Nie jestem zbyt biegły w tym temacie.
Czy rdzeń stalowy EI z transformatora sieciowego
nadaje się na cewkę do przetwornicy?

Jasne. Tylko po co?

Quote:
A jezeli nie to dlaczego?
Częstotliwość kluczowania będzie stosunkowo
niska 2-5kHz, natomiast moc - powyżej 1kW
Z programu http://schmidt-walter.eit.h-da.de/
wychodzi mi indukcyjność w zakresie ok 4mH
Program żadnego rdzenia na taką moc nie znajduje.
Więc pytanie czy stalowy się nada

j.w.

Pakujesz się w najlepiej słyszalną częstotliwość - to będzie wyło.
Podaj założenia, może da się coś sensowniejszego wymyślić.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Leszek
Guest

Fri May 23, 2008 10:29 pm   



Quote:
Nie jestem zbyt biegły w tym temacie.
Czy rdzeń stalowy EI z transformatora sieciowego
nadaje się na cewkę do przetwornicy?

Jasne. Tylko po co?

Bo po prostu takie mam

Quote:
A jezeli nie to dlaczego?
Częstotliwość kluczowania będzie stosunkowo
niska 2-5kHz, natomiast moc - powyżej 1kW
Z programu http://schmidt-walter.eit.h-da.de/
wychodzi mi indukcyjność w zakresie ok 4mH
Program żadnego rdzenia na taką moc nie znajduje.
Więc pytanie czy stalowy się nada

j.w.

Pakujesz się w najlepiej słyszalną częstotliwość - to będzie wyło.
Podaj założenia, może da się coś sensowniejszego wymyślić.

Wycie mi specjalnie nie przeszkadza, będą hałasowały inne
urządzenia w tym czasie, m.in. silniki i duże wentylatory.
Tak orientacyjnie:
wejście 450V
wyjście 600V 1-10A

niska częstotliwość podyktowana tym że kluczem będzie IGBT
w sumie wyżej możnaby wejść gdzieś do 10kHz ale straty w kluczu
wzrosną

jakieś sugestie?

Leszek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri May 23, 2008 11:01 pm   



Hello Leszek,

Friday, May 23, 2008, 11:29:37 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Podaj założenia, może da się coś sensowniejszego wymyślić.
Wycie mi specjalnie nie przeszkadza, będą hałasowały inne
urządzenia w tym czasie, m.in. silniki i duże wentylatory.
Tak orientacyjnie:
wejście 450V
wyjście 600V 1-10A
niska częstotliwość podyktowana tym że kluczem będzie IGBT
w sumie wyżej możnaby wejść gdzieś do 10kHz ale straty w kluczu
wzrosną
jakieś sugestie?

Przywrócić do łask MOSFETy? Przy 25 kHz, 1 mH wychodzi na rdzeniu
E65/32/27-3C90-A155. Prąd szczytowy na kluczu 15.6A, nasycenie dławika
przy ponad 18A.
Jakbym nie liczył na stalowym - wychodzi kashana - żeby zejść ze
stratami w rdzeniu, trzeba zejść z częstotliwością - i wychodzą
koszmarne rozmiary dławików.
Odrobinę sensu widzę przy rdzeniach zwijanych, ciętych - one mają
szczytową indukcję 1.6T i są robione ze stosunkowo cienkiej blachy -
dałyby mniejsze straty na prądy wirowe. Ale i tak trzeba by dużo
eksperymentować.

Z ferrytów pozostaje jeszcze złożenie dwóch lub więcej E80 albo zabawa
na U100 - ale tu już zaczynają się spore koszty.

Swoją drogą - dlaczego step-up? To konfiguracja strasznie katująca
kondensatory wyjściowe.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Leszek
Guest

Fri May 23, 2008 11:32 pm   



Quote:
Podaj założenia, może da się coś sensowniejszego wymyślić.
Wycie mi specjalnie nie przeszkadza, będą hałasowały inne
urządzenia w tym czasie, m.in. silniki i duże wentylatory.
Tak orientacyjnie:
wejście 450V
wyjście 600V 1-10A
niska częstotliwość podyktowana tym że kluczem będzie IGBT
w sumie wyżej możnaby wejść gdzieś do 10kHz ale straty w kluczu
wzrosną
jakieś sugestie?

Przywrócić do łask MOSFETy? Przy 25 kHz, 1 mH wychodzi na rdzeniu
E65/32/27-3C90-A155. Prąd szczytowy na kluczu 15.6A, nasycenie dławika
przy ponad 18A.

Jak się wylicza prąd maksymalny dla danego rdzenia (dławika) ?

Quote:
Jakbym nie liczył na stalowym - wychodzi kashana - żeby zejść ze
stratami w rdzeniu, trzeba zejść z częstotliwością - i wychodzą
koszmarne rozmiary dławików.
Odrobinę sensu widzę przy rdzeniach zwijanych, ciętych - one mają
szczytową indukcję 1.6T i są robione ze stosunkowo cienkiej blachy -
dałyby mniejsze straty na prądy wirowe. Ale i tak trzeba by dużo
eksperymentować.

Z ferrytów pozostaje jeszcze złożenie dwóch lub więcej E80 albo zabawa
na U100 - ale tu już zaczynają się spore koszty.

Swoją drogą - dlaczego step-up? To konfiguracja strasznie katująca
kondensatory wyjściowe.

A jaką lepiej zastosować? Na wyjściu będą kondensatory z falownika
odporne na katowanie

Leszek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat May 24, 2008 12:37 am   



Hello Leszek,

Saturday, May 24, 2008, 12:32:24 AM, you wrote:

[...]

Quote:
jakieś sugestie?
Przywrócić do łask MOSFETy? Przy 25 kHz, 1 mH wychodzi na rdzeniu
E65/32/27-3C90-A155. Prąd szczytowy na kluczu 15.6A, nasycenie dławika
przy ponad 18A.
Jak się wylicza prąd maksymalny dla danego rdzenia (dławika) ?

Jako człek z natury piekielnie leniwy - korzystam z oprogramowania
dostarczonego przez producenta rdzeni :)

[...]

Quote:
Swoją drogą - dlaczego step-up? To konfiguracja strasznie katująca
kondensatory wyjściowe.
A jaką lepiej zastosować?

Pełny mostek i typowy układ z transformatorem. Tak, jak w dobrych
spawarkach. Tyle, że transformator będzie spory. Za to dławik
wyjściowy mniej obciążony. Kondensatory też.

Quote:
Na wyjściu będą kondensatory z falownika odporne na katowanie

Jasne. Ale wyjścia falowników odpowiadają konfiguracji step-down,
czyli stosunkowo niskiej składowej szybkozmiennej. Przy step-up na
wyjściu jest bardzo duża składowa zmienna, niestety i kondensatory -
o ile nie będą w odpowiedniej ilości i jakości - mogą się ugotować.

Ale tak czytam i dochodzę do wniosku, że to dość wydumany problem. Na
dokładkę zadziwiająco przypomina pewnien wątek z Elektrody. Tylko tam
była mowa o napięciu od 0 do 450V...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Leszek
Guest

Sat May 24, 2008 1:47 am   



Quote:
jakieś sugestie?
Przywrócić do łask MOSFETy? Przy 25 kHz, 1 mH wychodzi na rdzeniu
E65/32/27-3C90-A155. Prąd szczytowy na kluczu 15.6A, nasycenie dławika
przy ponad 18A.
Jak się wylicza prąd maksymalny dla danego rdzenia (dławika) ?

Jako człek z natury piekielnie leniwy - korzystam z oprogramowania
dostarczonego przez producenta rdzeni :)

[...]

Swoją drogą - dlaczego step-up? To konfiguracja strasznie katująca
kondensatory wyjściowe.
A jaką lepiej zastosować?

Pełny mostek i typowy układ z transformatorem. Tak, jak w dobrych
spawarkach. Tyle, że transformator będzie spory. Za to dławik
wyjściowy mniej obciążony. Kondensatory też.

Na wyjściu będą kondensatory z falownika odporne na katowanie

Jasne. Ale wyjścia falowników odpowiadają konfiguracji step-down,
czyli stosunkowo niskiej składowej szybkozmiennej. Przy step-up na
wyjściu jest bardzo duża składowa zmienna, niestety i kondensatory -
o ile nie będą w odpowiedniej ilości i jakości - mogą się ugotować.

Ale tak czytam i dochodzę do wniosku, że to dość wydumany problem. Na
dokładkę zadziwiająco przypomina pewnien wątek z Elektrody. Tylko tam
była mowa o napięciu od 0 do 450V...

Ale ten wątek został uznany za science fiction i został usunięty
Nikt go nie przeczytał nawet. Nie będę się drugi raz wpychał na tą
elektrodę. Jeśli chodzi o napięcie to zgadza się. Jest od 0 gdy
serwomotor stoi i dochodzi do 450V DC gdy chodzi na 50Hz
Ale ja mogę odzysk energii włączyć gdy chodzi na pełnej prędkości
Nie muszę odzyskiwać w całym zakresie - jeżeli to miałoby uniemożliwić
budowę takiej przetwornicy. Problem nie jest wydumany. Hamownia
jest - zamieszczę fotki w sieci jak będę miał trochę czasu.
Pozostaje kwestia odzysku energii.
Czyli powiadasz - taka pełnomostkowa jak do spawarki?
W którejś EP była opisana spawarka z zasilaczem o dużej
mocy - muszę ją odnaleźć.
Ta przetwornica będzie b. nietypowa. Interesuje mnie
przede wszystkim prąd WEJŚCIOWY który będzie kontrolowany
prockiem. prąd ten będzie informacją o mocy pobieranej
z falownika. Jeżeli ustawię obciązenie falownika na 10kW to sterownik
musi pilnować tej mocy cały czas. I kontroluje prąd wejściowy
przetwornicy tak aby obciążenie było 10kW
Natomiast napięcie wyjściowe i prąd wyjściowy
będą skutkiem ustawionego prądu wejściowego.
I w zasadzie nie interesuje mnie ile one wynoszą
na wyjści będzie jedynie jakiś limiter aby nie przekroczyć mocy
(prądu) przetwornicy. Moc dostarczam na szynę DC falownika
i koło się zamyka. Spróbuję zrobić najpierw małą na ok 1kW
jak dobrze to będzie działało to pojedziemy w kierunku większych
mocy. Nie mam praktyki w budowie przetwornic.
Ale spróbuję pdeprzeć się tym co jest na elektrodzie i w EP
Zobaczymy co z tego wyjdzie

Leszek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat May 24, 2008 3:01 am   



Hello Leszek,

Saturday, May 24, 2008, 2:47:55 AM, you wrote:

[...]

Quote:
Ale tak czytam i dochodzę do wniosku, że to dość wydumany problem. Na
dokładkę zadziwiająco przypomina pewnien wątek z Elektrody. Tylko tam
była mowa o napięciu od 0 do 450V...
Ale ten wątek został uznany za science fiction i został usunięty
Nikt go nie przeczytał nawet.

Ależ przeczytałem. I bardzo mnie zdenerwował idiotyczny warunek od
zera.

Quote:
Nie będę się drugi raz wpychał na tą elektrodę.

Ależ wpychaj się. Tylko zachowaj rozsądek. Zbyt dużo ostatnio jest
trolli wstawiających głupie tematy.

[...]

Quote:
Czyli powiadasz - taka pełnomostkowa jak do spawarki?
W którejś EP była opisana spawarka z zasilaczem o dużej
mocy - muszę ją odnaleźć.
Ta przetwornica będzie b. nietypowa. Interesuje mnie
przede wszystkim prąd WEJŚCIOWY który będzie kontrolowany
prockiem. prąd ten będzie informacją o mocy pobieranej
z falownika. Jeżeli ustawię obciązenie falownika na 10kW to sterownik
musi pilnować tej mocy cały czas. I kontroluje prąd wejściowy
przetwornicy tak aby obciążenie było 10kW

I znów to samo. Podaj konkretne założenia a nie raz 6 kW a teraz 10
kW. To nie jest kwestia wyboru troszkę większego rdzenia - już nie ma
łatwodostępnych większych - obracamy się w okolicach maksimum.
To trzeba operować na konkretach i konkretne rozwiązania zrobić.

Na przykład można rozważyć wielofazowy step-up na mniejszych dławikach
pracujący w trybie prądowym, czyli z regulowaną w dość prosty sposób
wydajnością. Już przy 4 fazach (da się to zrobić na zaledwie dwóch
kontrolerach) mamy załatwiony problem dużej składowej zmiennej na
kondensatorach wyjściowych. Poniżej napięcia wejściowego ok. 300V
następuje samoczynne, liniowo zależne od napięcia, ograniczenie prądu.

Ale to wszystko teraz pachnie komercją...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack Smile

Leszek
Guest

Sat May 24, 2008 6:22 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1759102055.20080524040138@pik-net.pl...
Quote:
Hello Leszek,

Saturday, May 24, 2008, 2:47:55 AM, you wrote:

[...]

Ale tak czytam i dochodzę do wniosku, że to dość wydumany problem. Na
dokładkę zadziwiająco przypomina pewnien wątek z Elektrody. Tylko tam
była mowa o napięciu od 0 do 450V...
Ale ten wątek został uznany za science fiction i został usunięty
Nikt go nie przeczytał nawet.

Ależ przeczytałem. I bardzo mnie zdenerwował idiotyczny warunek od
zera.

Nie będę się drugi raz wpychał na tą elektrodę.

Ależ wpychaj się. Tylko zachowaj rozsądek. Zbyt dużo ostatnio jest
trolli wstawiających głupie tematy.

[...]

Czyli powiadasz - taka pełnomostkowa jak do spawarki?
W którejś EP była opisana spawarka z zasilaczem o dużej
mocy - muszę ją odnaleźć.
Ta przetwornica będzie b. nietypowa. Interesuje mnie
przede wszystkim prąd WEJŚCIOWY który będzie kontrolowany
prockiem. prąd ten będzie informacją o mocy pobieranej
z falownika. Jeżeli ustawię obciązenie falownika na 10kW to sterownik
musi pilnować tej mocy cały czas. I kontroluje prąd wejściowy
przetwornicy tak aby obciążenie było 10kW

I znów to samo. Podaj konkretne założenia a nie raz 6 kW a teraz 10
kW. To nie jest kwestia wyboru troszkę większego rdzenia - już nie ma
łatwodostępnych większych - obracamy się w okolicach maksimum.
To trzeba operować na konkretach i konkretne rozwiązania zrobić.

Konkretne założenia to są takie (na dzień dzisiejszy) Że:
silnik napędzający - 11kW
prądnica (serwomotor) - 8kW
po wyprostowaniu napięcia z prądnicy mam 450V przy 50Hz
W tej chwili prądnica jest obciążana rezystorem o mocy 8kW
i moc na rezystorze jest mierzona za pomocą watomierza.
Porównywana jest z mocą zadaną i prąd rezystora jest regulowany
chopperem tak aby uzyskać zadaną moc. Tak wygląda to w tej chwili:
http://www.omega-e.pl/grzejnik.jpg
z grzejnika jestem w stanie wydusić 6,5kW przy czoperze właczonym
na 100%

A tak bym chciał mieć:
http://www.omega-e.pl/przetwornica.jpg


Możliwy też jest system mieszany czyli grzejnik + przetwornica
aby choc trochę energii odzyskać.

Czyli (przy tych silnikach jakie mam aktualnie) wchodzi w grę
odzyskanie 6kW mocy. Pytanie - jak to zrobić. Step up?
Czy pełny mostek?


po głowie mi chodzi jeszcze takie coś (pełny mostek ale napięcie wyjściowe
sumowane z zasilającym) ma to sens ?

http://www.omega-e.pl/szeregowa.jpg


przetwarzamy w takim przypadku tylko część mocy proporcjonalnie do
brakującego napięcia do 600V

Quote:
Na przykład można rozważyć wielofazowy step-up na mniejszych dławikach
pracujący w trybie prądowym, czyli z regulowaną w dość prosty sposób
wydajnością. Już przy 4 fazach (da się to zrobić na zaledwie dwóch
kontrolerach) mamy załatwiony problem dużej składowej zmiennej na
kondensatorach wyjściowych. Poniżej napięcia wejściowego ok. 300V
następuje samoczynne, liniowo zależne od napięcia, ograniczenie prądu.

Czyli mówisz że step-up się może udać przy takich mocach - to dobrze.
Step-up i step-down robiłem parę razy na moce 100-300W
Więc jakieś pojęcie mam.
Mam rdzenie z zasilacza Sitop 20 24V, 20A
to są rdzenie EI 55x55x21mm (wymiary zewnętrzne)
jaką moc one mogą przenieść. W Sitopie przenosiły do 500W
Czy jest szansa że pójdą na 1kW?
Mam też większe EI 65x67x27 to są filtry silnikowe na wyjściu falownika
75kW Parametrów nie znam - nic nie jest na nich napisane. Mogę mieć
ich większą ilość za psie pieniądze. Czy takie coś by się nadało czy raczej
szukać o znanych parametrach ze sklepu?

Co to znaczy wielofazowy step-up? kilka przetwornic niezsynchronizowanych
ze sobą? Czy synchronizacja za pomocą jakiegoś dodatkowego kontrolera?

Leszek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Sat May 24, 2008 6:33 pm   





Marek Lewandowski
Guest

Sat May 24, 2008 9:32 pm   



Leszek wrote:

Quote:

A czemu nie wezmiesz tej serwomaszyny i nie podlaczysz jej do
normalnego falownika?
Po czym 1:1 szyna po DC i tyle... Za dlawik przetwornicy robi w tym
momencie silnik.

/reklama/
Jak chcesz kompletnego rozwiazania, to mozesz do tego wziac np.
zabytkowy juz MoviDyn albo zastepujacy go obecnie produkowany MoviAxis
od www.sew-eurodrive.de (siedze w r&d tej firmy i jak najbardziej
kazdy sprzedany produkt NIE zwieksza mi premii ;P )
/koniec reklamy/
--
Marek Lewandowski

Leszek
Guest

Sun May 25, 2008 5:20 am   



Quote:
A czemu nie wezmiesz tej serwomaszyny i nie podlaczysz jej do
normalnego falownika?
Po czym 1:1 szyna po DC i tyle... Za dlawik przetwornicy robi w tym
momencie silnik.


Nic nie rozumiem. Serwomotor mógłbym podłączyć pod falownik
ale po co? napięcie wyjściowe z serwomotoru po wyprostowaniu
w falowniku będzie za niskie - 450V DC Falownik zgłosi błąd
Jeżeli usuniemy to zabezpieczenie to dajmy na to - falownik ruszy
i co dalej? gdzie podłączasz wyjście?

Leszek

Marek Lewandowski
Guest

Sun May 25, 2008 11:25 am   



Leszek wrote:

Quote:
Nic nie rozumiem. Serwomotor mgbym podczy pod falownik
ale po co? napicie wyjciowe z serwomotoru po wyprostowaniu
w falowniku bdzie za niskie - 450V DC Falownik zgosi bd

?!!!!
Falownik to troche wiecej niz prostownik.
I mowie tu o prawdziwym falowniku do serwo, a nie o cudzie na kiju z
allegro do ASM, co to potrafi tylko U/f i to tylko w jedna strone.
DC falownika serwo laczysz oczywiscie z DC tego, ktory pogania maszyne
asynchroniczna u Ciebie. Siedzi tam wyprostowane z sieci 560VDC i na
tyle bedzie pracowal falownik serwo przy hamowaniu. Jak wyhamuje
wiecej niz ASM polknie (np. przy zatrzymywaniu napedu) to napiecie na
DC wzrosnie, przy cos rzedu 800-900V falownik zapusci grzalke (chopper
+rezystor).
--
Marek Lewandowski

Leszek
Guest

Sun May 25, 2008 4:56 pm   



Quote:
Falownik to troche wiecej niz prostownik.
I mowie tu o prawdziwym falowniku do serwo, a nie o cudzie na kiju z
allegro do ASM, co to potrafi tylko U/f i to tylko w jedna strone.
DC falownika serwo laczysz oczywiscie z DC tego, ktory pogania maszyne
asynchroniczna u Ciebie. Siedzi tam wyprostowane z sieci 560VDC i na
tyle bedzie pracowal falownik serwo przy hamowaniu. Jak wyhamuje
wiecej niz ASM polknie (np. przy zatrzymywaniu napedu) to napiecie na
DC wzrosnie, przy cos rzedu 800-900V falownik zapusci grzalke (chopper
+rezystor).

Być może takie monstrum zadziałałoby w pewnych okolicznościach
Ale:
jak ustawisz obciążenie ? Ja mam ustawiane ze sterownika. Jeżeli ustawię
4kW to serwomotor ma tak obciążać, aby było 4kW. Celem hamowni
jest testowanie falownika na pełnym obciązeniu. A twój pomysł polega
na tym aby wykorzystać sam prostownik z falownika i połączyć ze
soba szyny DC. Przecież moment gdy napięcia się zrównają będzie
nieokreślony, dodatkowo prąd popłynie też nieokreślony gdy napięcie
z drugiego falownika przewyższy napięcie szyny DC.
A jak w SEWie sprawdzacie falowniki po naprawie? Macie hamownię?

Leszek

Leszek
Guest

Sun May 25, 2008 4:56 pm   



Quote:
Falownik to troche wiecej niz prostownik.
I mowie tu o prawdziwym falowniku do serwo, a nie o cudzie na kiju z
allegro do ASM, co to potrafi tylko U/f i to tylko w jedna strone.
DC falownika serwo laczysz oczywiscie z DC tego, ktory pogania maszyne
asynchroniczna u Ciebie. Siedzi tam wyprostowane z sieci 560VDC i na
tyle bedzie pracowal falownik serwo przy hamowaniu. Jak wyhamuje
wiecej niz ASM polknie (np. przy zatrzymywaniu napedu) to napiecie na
DC wzrosnie, przy cos rzedu 800-900V falownik zapusci grzalke (chopper
+rezystor).

Być może takie monstrum zadziałałoby w pewnych okolicznościach
Ale:
jak ustawisz obciążenie ? Ja mam ustawiane ze sterownika. Jeżeli ustawię
4kW to serwomotor ma tak obciążać, aby było 4kW. Celem hamowni
jest testowanie falownika na pełnym obciązeniu. A twój pomysł polega
na tym aby wykorzystać sam prostownik z falownika i połączyć ze
soba szyny DC. Przecież moment gdy napięcia się zrównają będzie
nieokreślony, dodatkowo prąd popłynie też nieokreślony gdy napięcie
z drugiego falownika przewyższy napięcie szyny DC.
A jak w SEWie sprawdzacie falowniki po naprawie? Macie hamownię?

Leszek

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Rdzeń stalowy EI z transformatora jako cewka do przetwornicy 1kW przy 2-5kHz?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map