Goto page 1, 2 Next
Michał Lankosz
Guest
Sun Apr 05, 2009 4:10 pm
Poszukuję prostego układu przedłużającego impulsy 50ns do około 400ns.
Logika 3,3V. 74HC123 jest chyba za wolny przy takim napięciu? 74LV123 widzę
nie bardzo osiągalny. Kiedyś robiłem opóźnienia na bramkach TTL/CMOS z
układem RC+D pomiędzy bramkami, ale z tak krótkimi czasami i napięciem 3,3V
nie miałem jeszcze do czynienia.
Chwilowym rozwiązaniem okazał się tranzystor BC547 w układzie OE, ale to
'brzydki' sposób zależny jedynie od parametrów tranzystora i nie daje w
miarę stromych zboczy.
Po co mi to? Ano po to, żeby mikrokontroler zauważał te impulsy i wystawiał
na port kolejną daną. Zatrzaskiwanie danych w przerzutniku D i zerowanie
'ręczne' (programowe) pinem i/o jest zbyt czasochłonne.
Ma ktoś jakąś ciekawą propozycję?
Michał
Artur Miller
Guest
Sun Apr 05, 2009 4:33 pm
"Michał Lankosz" <mike2001@tlen.pl> wrote in message
news:grai5t$5q8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Poszukuję prostego układu przedłużającego impulsy 50ns do około 400ns.
Logika 3,3V. 74HC123 jest chyba za wolny przy takim napięciu? 74LV123
widzę nie bardzo osiągalny. Kiedyś robiłem opóźnienia na bramkach TTL/CMOS
z układem RC+D pomiędzy bramkami, ale z tak krótkimi czasami i napięciem
3,3V nie miałem jeszcze do czynienia.
Chwilowym rozwiązaniem okazał się tranzystor BC547 w układzie OE, ale to
'brzydki' sposób zależny jedynie od parametrów tranzystora i nie daje w
miarę stromych zboczy.
Po co mi to? Ano po to, żeby mikrokontroler zauważał te impulsy i
wystawiał na port kolejną daną. Zatrzaskiwanie danych w przerzutniku D i
zerowanie 'ręczne' (programowe) pinem i/o jest zbyt czasochłonne.
Ma ktoś jakąś ciekawą propozycję?
moze ten sam przerzutnik D, tylko zerowany sprzętowo, na przykład opóźnionym
za pomocą rejestru przesuwnego sygnałem wejściowym ?
@
Piotr Curious Gluszenia S
Guest
Sun Apr 05, 2009 4:33 pm
Michał Lankosz wrote:
Quote:
Po co mi to? Ano po to, żeby mikrokontroler zauważał te impulsy i
wystawiał na port kolejną daną. Zatrzaskiwanie danych w przerzutniku D i
zerowanie 'ręczne' (programowe) pinem i/o jest zbyt czasochłonne.
moze jednak przerzutniki - w formie licznika ?
mikrokontroler wtedy zamiast wykrywac impuls odczyta z licznika ile bylo
impulsow , albo wykryje po prostu zmiane stanu.
nie wiem jak z gotowymi licznikami na 3.3V, jak nie bedzie to trzeba bedzie
sobie zrobic wlasny z przerzutnikow...
--
misiu
Guest
Sun Apr 05, 2009 4:44 pm
Spróbuj 74LV74 i obwód RC z wyjścia Q do wejścia PRE.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Sun Apr 05, 2009 5:12 pm
Użytkownik Michał Lankosz napisał:
Quote:
Chwilowym rozwiązaniem okazał się tranzystor BC547 w układzie OE, ale to
'brzydki' sposób zależny jedynie od parametrów tranzystora i nie daje w
miarę stromych zboczy.
To może idąc tym tropem zrobić przerzutnik monostabilny na dwóch
tranzystorach z układem RC. Działa stabilnie i pewnie.
Pozdrawiam
Grzegorz
Sylwester Łazar
Guest
Sun Apr 05, 2009 8:59 pm
Witam!
Proponuję użyć mikrokontrolera, który w jednym cyklu rozkazowym wykrywa
zmiany na wejściu.
Mikrokontroler ten powinien mieć czas instrukcji<50ns.
np. dsPIC30F.... 30MIPS 33ns
dsPIC33F.... 40MIPS 25ns
Wtedy nie trzeba dobudowywać żadnej protezy.
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Adam Górski
Guest
Mon Apr 06, 2009 9:01 am
Sylwester Łazar pisze:
Quote:
Witam!
Proponuję użyć mikrokontrolera, który w jednym cyklu rozkazowym wykrywa
zmiany na wejściu.
Mikrokontroler ten powinien mieć czas instrukcji<50ns.
np. dsPIC30F.... 30MIPS 33ns
dsPIC33F.... 40MIPS 25ns
Wtedy nie trzeba dobudowywać żadnej protezy.
Witam,
A ja polecam Cray XT5 , bardzo dobry do wydłużania impulsów około 50ns
Adam
marko1a
Guest
Mon Apr 06, 2009 9:24 am
Użytkownik "Adam Górski" <totutousungorskia@malpawp.pl> napisał w wiadomości
news:grcctr$hs0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
A ja polecam Cray XT5 , bardzo dobry do wydłużania impulsów około 50ns
Procesor w tym crayu to 74121 :)
Marek
Sylwester Łazar
Guest
Mon Apr 06, 2009 9:24 am
Użytkownik "Adam Górski" <totutousungorskia@malpawp.pl> napisał w wiadomości
news:grcctr$hs0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
A ja polecam Cray XT5 , bardzo dobry do wydłużania impulsów około 50ns
Adam
Szanowny Kolego!
Czy Twoje rozwiązanie też opiewa na kwotę 3$?
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
J.F.
Guest
Mon Apr 06, 2009 10:24 am
Użytkownik "Michał Lankosz" <mike2001@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:grai5t$5q8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Poszukuję prostego układu przedłużającego impulsy 50ns do około
400ns. Logika 3,3V. 74HC123 jest chyba za wolny przy takim
napięciu?
Zwykly 123 sie wyrobi, mozna zejsc do ~100ns.
Ale HC nie probowalem.
Moze 555 ?
Quote:
Po co mi to? Ano po to, żeby mikrokontroler zauważał te impulsy i
wystawiał na port kolejną daną. Zatrzaskiwanie danych w
przerzutniku D i zerowanie 'ręczne' (programowe) pinem i/o jest
zbyt czasochłonne.
Ale za to dobre - przerwania nie zgubisz.
Quote:
Ma ktoś jakąś ciekawą propozycję?
Dwa przerzutniki D taktowane zegarem procka ? Tak zeby na pewno
impuls nie byl zbyt krotki ?
[lub wiekszy licznik - zalezy od procka]
J.
Sylwester Łazar
Guest
Mon Apr 06, 2009 10:36 am
Quote:
Ale za to dobre - przerwania nie zgubisz.
Ma ktoś jakąś ciekawą propozycję?
Dwa przerzutniki D taktowane zegarem procka ? Tak zeby na pewno
impuls nie byl zbyt krotki ?
[lub wiekszy licznik - zalezy od procka]
Dobre (jak na protezę)!
Szybki licznik taktowany sygnałem zegarowym z uKontrolera.
na wejście zerujące - ten krótki sygnał wejściowy 50ns, który wyzeruje
wszystkie wyjścia Qn.
W zależności jaki długi czas sygnału jest potrzebny - wybieramy odpowiednie
wyjście licznika Qn.
A co robi ten program, bo trudno mi sobie wyobrazić w 2009 roku, aby nie
można wymienić uKontrolera na szybszy, który "widzi" te 50ns impulsy?
Można pewnie dostać taki, który ma taką samą obudowę.
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Sylwester Łazar
Guest
Mon Apr 06, 2009 10:46 am
Quote:
Szybki licznik taktowany sygnałem zegarowym z uKontrolera.
na wejście zerujące - ten krótki sygnał wejściowy 50ns, który wyzeruje
wszystkie wyjścia Qn.
W zależności jaki długi czas sygnału jest potrzebny - wybieramy
odpowiednie
wyjście licznika Qn.
Opss...
Myślałem o rejestrze przesuwającym.
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Adam Górski
Guest
Mon Apr 06, 2009 12:41 pm
Sylwester Łazar pisze:
Quote:
Użytkownik "Adam Górski" <totutousungorskia@malpawp.pl> napisał w wiadomości
news:grcctr$hs0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
A ja polecam Cray XT5 , bardzo dobry do wydłużania impulsów około 50ns
Adam
Szanowny Kolego!
Czy Twoje rozwiązanie też opiewa na kwotę 3$?
Szanowny kolego,
Widzę że kolega żartu nie dostrzegł.
Stosowanie procesorów do takich trywialnych zadań to lekka przesada.
Również ekonomiczna.
Pozdrawiam
Górski Adam
Sylwester Łazar
Guest
Mon Apr 06, 2009 1:28 pm
Quote:
Szanowny kolego,
Widzę że kolega żartu nie dostrzegł.
Stosowanie procesorów do takich trywialnych zadań to lekka przesada.
Również ekonomiczna.
Pozdrawiam
Górski Adam
Ale jest miło

Dostrzegłem, a nawet przeczułem to uzasadnienie:
"Stosowanie procesorów do takich trywialnych zadań to lekka przesada.
Również ekonomiczna."
Otóż wydaje mi się, że w istocie problemu tak wychodzi taniej i prościej.
Po co stosować zbyt wolny uKontroler+układ czasowy, czyli 2 elementy,
zamiast:
jeden szybszy uKontroler.
Oczywiście wydaje się, że zrobienie samego układu wydłużającego impuls na
uKontrolerze DSP to nadbudowa.
Równie dobrze można powiedzieć: "Jadę po bułki Fordem Transitem".
Co w tym złego?
Po bułki można pojechać nawet maluchem.
Czy żona zrobi mi awanturę, że Transit jest za duży, aby nim pojechać po
bułki na kolację?
Jednak DSP to już nie jest coś takiego drogiego i skomplikowanego.
Teraz granica między procesorami DSP a uKontrolerami już się rozmyła.
Zresztą nigdy nie była to różnica sprzętowa, tylko parametryczna -
prędkości, długości rejestrów i kilku rozkazów.
A teraz: czym się różni 74121 od dsPIC30F2011?
Dla mnie jeden jest w obudowie SO-14, a drugi SO-18.
Poza tym ten w SO-18 potrzebuje w tym zastosowaniu 0 elementów zewnętrznych,
a 74121 przynajmniej R i C.
Cena zakupu jest zbliżona, zwłaszcza jak wliczymy koszt przesyłki.
Fakt, że:
- jakikolwiek uKontroler potrzebuje programu.
- trzeba mieć programator.
Jednak i tak jest jakiś mikrokontroler w układzie i ma swój programator.
Trzeba poszukać jaki inny szybki uKontroler jest obsługiwany przez ten
programator.
Program - do napisania w 1h.
Uruchomienie - nie dłuższe niż dobranie R i C w 74121.
Przepraszam, ale znowu muszę wlać trochę wiosennego powiewu
--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Grzegorz Kurczyk
Guest
Tue Apr 07, 2009 7:29 am
Użytkownik Sylwester Łazar napisał:
Quote:
Szanowny kolego,
Widzę że kolega żartu nie dostrzegł.
Stosowanie procesorów do takich trywialnych zadań to lekka przesada.
Również ekonomiczna.
Pozdrawiam
Górski Adam
Ale jest miło
Dostrzegłem, a nawet przeczułem to uzasadnienie:
"Stosowanie procesorów do takich trywialnych zadań to lekka przesada.
Również ekonomiczna."
Otóż wydaje mi się, że w istocie problemu tak wychodzi taniej i prościej.
Po co stosować zbyt wolny uKontroler+układ czasowy, czyli 2 elementy,
zamiast:
jeden szybszy uKontroler.
Oczywiście wydaje się, że zrobienie samego układu wydłużającego impuls na
uKontrolerze DSP to nadbudowa.
Równie dobrze można powiedzieć: "Jadę po bułki Fordem Transitem".
Co w tym złego?
Po bułki można pojechać nawet maluchem.
Czy żona zrobi mi awanturę, że Transit jest za duży, aby nim pojechać po
bułki na kolację?
Chyba nie do końca Kolega ma rację. Opiszę to na bardziej drastycznym
przykładzie

Pojechać po bułki "maluchem", czy 25-cio tonową
ciężarówką z naczepą ? Zakładam, ze ową ciężarówkę udało mi się
okazyjnie zakupić w cenie "malucha", a może nawet trochę taniej. To
czemu nie miałbym pojechać ciężarówką ? Ano jest "mały" problem

Moje
prawo jazdy pozwala mi na kierowanie pojazdami o masie nie
przekraczającej 2,5tony i bez naczepy

Oczywiście mogę się zapisać na
kurs i zrobić stosowne uprawnienia, ale.... ale czy szybciej nie będzie
po te bułki pójść piechotą ? ;-)
Przekładając to na nasze. Czy uważa Kolega, że np dołączanie do
ATmega128 dodatkowej pamięci RAM (bo zabrakło tych 4kB) to proteza.
Skoro można wsadzić pierwszego lepszego ARM-a, który często kosztuje
mniej niż goła ATmega. Ale sprawa nie kończy się przecież na kupieniu
ARM-a w sklepie. Problem to owo "prawo jazdy"

Czas i środki
potrzebne na jego zdobycie są niewspółmierne do kosztów zakupu "kostki"
w sklepie.
Pozdrawiam
Grzegorz
Goto page 1, 2 Next