usb
Guest
Mon Aug 28, 2006 8:47 pm
Użytkownik "Konop" <konop13@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ecvj97$c19$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Użytkownik "usb" <NOSPAM@com.pl> napisał w wiadomości
news:ecv55g$voa$1@news.tkdami.net...
Ja dołącze się do tematu z kręgu starych instalacji. Wobraźmy sobie
kapele (np. weselną), która jak to teraz bywa ma sporo sprzętu, a ze
ściany wystają "wypierdki" zamiast gniazdek z prawdziwego zdarzenia i
bywa nieraz tak, że mikrofony delikatnie "szczypią", a przecież nikt
nie powie, tu nie gram, nie ma warunków itd - tylko nie mówcie, że
ryzyko zawodowe bo to akurat wiadomo...
Pozdrawiam
To, że szczypią, to nie jest takie groźne... . Normalna sprawa, że między
ziemią a przewodem neutralnym występuje jakieś napięcie. A jak urządzenia
w ogóle nie są uziemione, to wystarczy że wśród Waszego sprzętu jest coś
(np. komputer) co podaje jakieś napięcie na uziemienie...
Sęk w tym, że większość z tych urządzeń to metalowa obudowa itd, czyli
urządzenia, które obowiązkowo muszą mieć bolec uziemiający, a niestety
instalacje "u chłopa" pozostawiają czasami wiele do życzenia, i przeważnie
nie mają bolca
.. Jeśli to ta druga
Quote:
opcja - warto wykonać zerowanie - zewrzeć bolec uziemienia z przewodem
neutralnym. Ale to można EWENTUALNIE dopuścić w sytuacji, gdy w ogóle nie
ma bolca i gdy wszystkie urządzenia będą podpięte do tego gniazdka - nie
łączysz sprzętu z jakimiś innymi urządzeniami wpiętymi gdzieś indziej.
Wtedy to już bardziej złożona sprawa się robi... . Najbardziej przepisowe
wyjście z sytuacji - kupić i wozić ze sobą transformator separujący



... .
Może to wcale nie jest taki zły pomysł...