RTV forum PL | NewsGroups PL

Przepisy dotyczące eksportu płytek PCB z lutowaniem ołowiowym dla hobby?

Produkcja prostych ukladow, olow a eksport...

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Przepisy dotyczące eksportu płytek PCB z lutowaniem ołowiowym dla hobby?

Goto page 1, 2  Next

Jakub Jewuła
Guest

Mon Feb 01, 2010 10:00 am   



Mam pytanko w kwestii obowiazujacych przepisow...

Wymyslilem sobie maly "biznes" jako rozwiniecie hobby -
wycinanie CNC plytek z laminatu na potrzeby modelarstwa
i mam watpliwosci dot. obowiazujacych przepisow...

Watpliwosc mam z powodu takiego, ze jedna z plytek
poza tym, ze bylaby elementem konstrukcyjnym pelnilaby
tez funkcje rozdzielacza zasilania i sygnalow sterujacych.
Po prostu na plytce byloby troche sciezek i kilka wlutowanych
gniazd. Zadnych elementow czynnych, zadnego zasilacza -
po prostu gniazdo > sciezki > gniazdo(a).

Sprzedawac chcialbym toto wysylkowo glownie na swiat.
Najchetniej plytki z wlutowanymi gniazdami - statystyczny
klient niekoniecznie operuje lutownica...

Znalazlem dyrektywe ZSRE dot zakazu uzywania lutow olowianych.
Rozumiem, ze sobie nie polutuje? ;)

Altermatywnie rozwazam sprzedaz plytek wraz z garscia wtyczek
i instrutkcja DIY Wink W takim wypadku przypuszczam, ze nie
ma zadnych przeciwskazan zeby zestawy slac w swiat?

Z gory dzieki za odpowiedz...

q

pawel
Guest

Mon Feb 01, 2010 11:22 am   



Quote:
Znalazlem dyrektywe ZSRE dot zakazu uzywania lutow olowianych.
Rozumiem, ze sobie nie polutuje? Wink

Są teraz do kupienia i lutowania stopy bezołowiowe.
Płytki też można cynować bezołowiowo, lub nie robić tego wcale.

Paweł

Piotr Gałka
Guest

Mon Feb 01, 2010 11:32 am   



Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości
news:hk65cn$hgp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:

Znalazlem dyrektywe ZSRE dot zakazu uzywania lutow olowianych.
Rozumiem, ze sobie nie polutuje? ;)

Nie wiem co to jest ZSRE.


O bezołowiowości jest dyrektywa ROHS. Czy taki produkt podlega to nie wiem.
Podleganie/ nie podleganie silnie wiąże dyrektywy ROHS i WEEE (zbiórka
zużytych urządzeń). Oficjalna interpretacja tych dyrektyw bywa (z mojego
punktu widzenia) sprzeczna z logiką.

Ale co Ci przeszkadza polutować sobie bezołowiowo ?
P.G.

Jakub Jewuła
Guest

Mon Feb 01, 2010 11:45 am   



Quote:
Znalazlem dyrektywe ZSRE dot zakazu uzywania lutow olowianych.
Rozumiem, ze sobie nie polutuje? Wink
Nie wiem co to jest ZSRE.
O bezołowiowości jest dyrektywa ROHS. Czy taki produkt podlega to nie
wiem. Podleganie/ nie podleganie silnie wiąże dyrektywy ROHS i WEEE
(zbiórka zużytych urządzeń). Oficjalna interpretacja tych dyrektyw bywa
(z mojego punktu widzenia) sprzeczna z logiką.
Ale co Ci przeszkadza polutować sobie bezołowiowo ?
P.G.

Mi nic - sobie polutuje olowiowo ;)

Zastanawiam sie, czy wysylajac plytki polutowane (jakkolwiek)
nie pakuje sie na jakas ukryta mine przypadkiem...

Chyba jednak przygotuje zestawy "polutuj sobie sam" ;)

q

Włodzimierz Wojtiuk
Guest

Mon Feb 01, 2010 11:57 am   



In news:4b66ada6$1@news.home.net.pl,
Piotr Gałka <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> nabazgrał:
(ciap)
Quote:

Nie wiem co to jest ZSRE.

Uprzejmie wyjaśniam:

ZSRE == związek socjalistycznych republik europejskich

Włodek ;-(

J.F.
Guest

Mon Feb 01, 2010 12:25 pm   



Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał
Quote:
Mi nic - sobie polutuje olowiowo Wink
Zastanawiam sie, czy wysylajac plytki polutowane (jakkolwiek)
nie pakuje sie na jakas ukryta mine przypadkiem...

Sie pakujesz.
prawdopodobnie bedziesz musial miec CE, ktore przy braku elementow
elektronicznych wypiszesz sobie sam, o ile potrafisz :-)

Lutowanie - w zaleznosci od tego co napiszesz w przeznaczeniu -
moze lub nie moze byc olowiowe.

Quote:
Chyba jednak przygotuje zestawy "polutuj sobie sam" Wink

Moze sie okazac ze tez podpadaja pod WEEE, i trzeba stosowne
formalnosci zalatwiac.

Zwroc uwage na zlacza - bezolowiowo temperatura wysoka i plastiki
sie topia.

J.

Piotr Gałka
Guest

Mon Feb 01, 2010 1:25 pm   



Użytkownik "Włodzimierz Wojtiuk" <wwojtiuq@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hk6c7k$4ik$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
In news:4b66ada6$1@news.home.net.pl,
Piotr Gałka <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> nabazgrał:
(ciap)

Nie wiem co to jest ZSRE.

Uprzejmie wyjaśniam:
ZSRE == związek socjalistycznych republik europejskich

Dzięki.

P.G.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Feb 01, 2010 2:31 pm   



Hello Włodzimierz,

Monday, February 1, 2010, 11:57:28 AM, you wrote:

Quote:
Nie wiem co to jest ZSRE.
Uprzejmie wyjaśniam:
ZSRE == związek socjalistycznych republik europejskich

Ale lutowanie bezołowiowe to nie jest tylko europejski wynalazek. To
ogólnoświatowa zmowa wielkich producentów elektroniki mająca na celu:
1. Zmniejszenie trwałości elektroniki - ma się psuć po gwarancji.
2. Utrudnienie życia małym producentom, których zeżrą koszty wdrażania
technologii bezołowiowych.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

J.F.
Guest

Mon Feb 01, 2010 3:10 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl>
Quote:
ZSRE == związek socjalistycznych republik europejskich

Ale lutowanie bezołowiowe to nie jest tylko europejski wynalazek.
To
ogólnoświatowa zmowa wielkich producentów elektroniki mająca na
celu:
1. Zmniejszenie trwałości elektroniki - ma się psuć po gwarancji.

Jakos nie slyszalem zeby w USA to wprowadzali.
Owszem, moze jak juz opanuja i przetestuja na europie, to wprowadza
i do USA.

A na razie to sobie wyraznie zazyczylismy sami.

Quote:
2. Utrudnienie życia małym producentom, których zeżrą koszty
wdrażania
technologii bezołowiowych.

Mali producenci i tak nie maja w ZSRE zycia, bezolowiowka to
jeszcze najmniejszy problem.

J.

Piotr \"Curious\" Slawins
Guest

Mon Feb 01, 2010 3:10 pm   



Jakub Jewuła wrote:

Quote:
Mam pytanko w kwestii obowiazujacych przepisow...

Altermatywnie rozwazam sprzedaz plytek wraz z garscia wtyczek
i instrutkcja DIY Wink W takim wypadku przypuszczam, ze nie
ma zadnych przeciwskazan zeby zestawy slac w swiat?

Z gory dzieki za odpowiedz...

ale co ci to da? tak czy siak nie masz CERTYFIKATU ze twoj
produkt nie zawiera olowiu. czyli nie przeszedl stosownych testow.
tak czy siak wiec jest zly dla srodowiska i basta.

btw. martwienia sie - widziales zeby wycofali swietlowki kompaktowe czy
akumulatory samochodowe? pewne produkty sa po prostu szkodliwe i tyle,
tzn. nie mozna ich wyrzucac.


--

Pszemol
Guest

Mon Feb 01, 2010 4:22 pm   



"Piotr "Curious" Slawinski" <curious@bwv190.internetdsl.tpnet.lp> wrote in
message news:hk6o3l$atn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Jakub Jewuła wrote:

Mam pytanko w kwestii obowiazujacych przepisow...

Altermatywnie rozwazam sprzedaz plytek wraz z garscia wtyczek
i instrutkcja DIY Wink W takim wypadku przypuszczam, ze nie
ma zadnych przeciwskazan zeby zestawy slac w swiat?

Z gory dzieki za odpowiedz...

ale co ci to da? tak czy siak nie masz CERTYFIKATU ze twoj
produkt nie zawiera olowiu. czyli nie przeszedl stosownych testow.
tak czy siak wiec jest zly dla srodowiska i basta.

Czy jeśli produkt jest wykonany z podzespołów z których każdy
ma certyfikat ROHS to czy produkt końcowy musi mieć jakieś
testy aby taki certyfikat sobie napisać?

MKi
Guest

Mon Feb 01, 2010 7:01 pm   



Quote:
ale co ci to da? tak czy siak nie masz CERTYFIKATU ze twoj
produkt nie zawiera olowiu. czyli nie przeszedl stosownych testow.
tak czy siak wiec jest zly dla srodowiska i basta.

Czy jeśli produkt jest wykonany z podzespołów z których każdy
ma certyfikat ROHS to czy produkt końcowy musi mieć jakieś
testy aby taki certyfikat sobie napisać?

A kto każe mieć certyfikat? Jaka instytucja niby ma uprawnienia
do wydawania takowego? W przepisach ROHS i polskiej stosownej
ustawie o certyfikatach nic nie widziałem. Produkt ma być bez
ołowiu i tyle. "Certyfikat" to po prostu oświadczenie sprzedawcy.
A jak ktoś wykryje w tym ołów, to się sprzedawco martw Neutral
Pozostaje regres na dostawcę, czego nikomu nie życzę...

Pozdrowienia,
MKi

Pszemol
Guest

Mon Feb 01, 2010 8:15 pm   



"MKi" <emkai@to-nalezy-wywalic.op.pl> wrote in message
news:hk74ul$5pn$1@news.onet.pl...
Quote:
ale co ci to da? tak czy siak nie masz CERTYFIKATU ze twoj
produkt nie zawiera olowiu. czyli nie przeszedl stosownych testow.
tak czy siak wiec jest zly dla srodowiska i basta.

Czy jeśli produkt jest wykonany z podzespołów z których każdy
ma certyfikat ROHS to czy produkt końcowy musi mieć jakieś
testy aby taki certyfikat sobie napisać?

A kto każe mieć certyfikat? Jaka instytucja niby ma uprawnienia
do wydawania takowego? W przepisach ROHS i polskiej stosownej
ustawie o certyfikatach nic nie widziałem. Produkt ma być bez
ołowiu i tyle. "Certyfikat" to po prostu oświadczenie sprzedawcy.
A jak ktoś wykryje w tym ołów, to się sprzedawco martw Neutral
Pozostaje regres na dostawcę, czego nikomu nie życzę...

No tak właśnie myślałem...
Produkujemy w firmie płytki wysyłane na Europę i martwimy
się jedynie o to, aby każdy podzespół użyty do jej budowy był
ROHS i potem w materiałach reklamowych produktu jest ROHS.
Żadnych certyfikatów ROHS nie widziałem - być może dzieje się
to poza działem Engineering w którym sam pracuję... ale wątpię.

J.F.
Guest

Mon Feb 01, 2010 9:56 pm   



On Mon, 1 Feb 2010 13:15:31 -0600, Pszemol wrote:
Quote:
"Certyfikat" to po prostu oświadczenie sprzedawcy.

No tak właśnie myślałem...
Produkujemy w firmie płytki wysyłane na Europę i martwimy
się jedynie o to, aby każdy podzespół użyty do jej budowy był
ROHS i potem w materiałach reklamowych produktu jest ROHS.
Żadnych certyfikatów ROHS nie widziałem - być może dzieje się
to poza działem Engineering w którym sam pracuję... ale wątpię.

Ktos jednak musi ten certyfikat wystawic. Dzial marketingu ?

J.

PH
Guest

Mon Feb 01, 2010 11:19 pm   



J.F. pisze:
Quote:
On Mon, 1 Feb 2010 13:15:31 -0600, Pszemol wrote:
"Certyfikat" to po prostu oświadczenie sprzedawcy.
No tak właśnie myślałem...
Produkujemy w firmie płytki wysyłane na Europę i martwimy
się jedynie o to, aby każdy podzespół użyty do jej budowy był
ROHS i potem w materiałach reklamowych produktu jest ROHS.
Żadnych certyfikatów ROHS nie widziałem - być może dzieje się
to poza działem Engineering w którym sam pracuję... ale wątpię.

Ktos jednak musi ten certyfikat wystawic. Dzial marketingu ?

J.



Cytując http://www.pl.sgs.com/pl/rohs_pl/rohs_certification_rohs_pl.htm
(nie pracuję w tej firmie).

"CERTYFIKACJA ROHS
Od producentów sprzętu elektrycznego i elektronicznego coraz częściej
wymagane są zamiast deklaracji certyfikaty stwierdzające zgodność z RoHS
wystawione przez niezależne firmy posiadające akredytowane laboratoria."

Akurat ta firma zajmuje się certyfikacją. Natomiast jak oglądam:
http://ww1.microchip.com/downloads/en/Quality_ReliabilityDocs/CofC%20with%20EU%20Dir%202002_95_EC%20(RoHS%20Dir)%20for%20Pb-free%20Devices.pdf
http://www.irf.com/ehs/rohscert.pdf
http://www.clare.com/LeadFreePlans/RoHSCertificate.htm

To te dokumenty choć formalnie nazwane są certyfikatami, to są raczej
deklaracjami.

--
PH

Goto page 1, 2  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Przepisy dotyczące eksportu płytek PCB z lutowaniem ołowiowym dla hobby?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map