Goto page 1, 2, 3 Next
Guest
Wed Apr 18, 2007 11:25 am
Witam,
Zmagam sie z budowa przetwornicy 12V->85V o mocy ok. 35W. Skojarzenia
z zarowkiami HID jak najbardziej na miejscu.
Wersja 1 na flyback'u jako tako dziala, ale jest kilka problemow. Przy
12V zasilania szczytowy prad tranzystora siega 15A, co juz troche
przerasta moje zdolnosci
Sa spore straty w tranzystorze, a prowadzenie sciezek i masy wydaje mi
kluczem do sukcesu.
Co mnie mocno zdziwilo, kondensatro C7 ( blokowanie zasilania 12V)
grzeje sie calkiem sporo. Za wysokie ESR? Wiem, te 15A w szczycie
plyna glownie z tego kondensatora...
Mimo ze staralem sie tak rozplanowac sciezki, zeby prady nie
powodowaly "plywania" masy od strony pierwotnej do UM3843 jak i do
wzmacniacza sumacyjnego, na sygnale sprzezenia zwrotnego jest troche
smieci, ktore powoduja wylaczenie tranzystora przez wejscie VF.
W pdfach ponizej schemat i PCB, ktora testuje - czy ktos moglby
skomentowac, czy nie ma tam jakichs kardynalnych bledow? Rdzen na
RM10, 3F3, Al=160. L pierwotne = ok. 6uH, (6 zwojow 4 przewodami DNE
0,4mm)
Przyznam sie, ze elementy gasikow wziete ze schematow aplikacyjnych
UM3843 o podobnej czestotliwosci i mocy.
Aktualnie pracuje na 100kHz. przypuszczam ze wykonanie transformatora
tez nie jest banalne dla takiego ukladu - na wtornym mam spore
oscylacje, postaram sie zrzucic obraz z oscyloskopu.
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/uc3843_35w-sch.pdf
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/uc3843_35w-brd.pdf
Zeby ulatwic sobie sprawe, wymyslilem ze najpierw podniose napiecie z
12V na jakies 24V przetwornica Boost, np LT1170 Lineara a pozniej
Flybackiem na wymagane 85V + uklad stabilizacji "mocy". Flyback musi
zostac, bo do zaplonu musze miec jakies 300V.
Czy takie kaskadowe polaczenie bedzie mialo sens? czy wiecej strace na
2 konwersjach niz zyskam przez obnizenie pradu strony pierwotnej
flybacka.
Licze na pomoc grupowych ekspertow przetwornicowych, dla ktorych 35W
flyback to pewnie nic strasznego.
Pozdrawiam,
Marcin
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 12:19 pm
Nie zaznaczyles kierunkow uzwojen na transformatorze T1.
To bardzo istotne !
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 12:42 pm
On Apr 18, 12:19 pm, "H.D." <h...@vp.pl> wrote:
Quote:
Nie zaznaczyles kierunkow uzwojen na transformatorze T1.
To bardzo istotne !
H.D.
Transformator podlaczony poprawnie, prad plynie przez diode w momencie
jak tranzystor jest wylaczoony.
Schemat juz poprawiony.
Marcin
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 1:02 pm
Zobacz jaki jest przebieg pradu ( napiecia) na oporniku R1 i ewentualnie
wyciagnij wnioski.
Uklad z dlawikiem zamiast transformatora bylby latwiejszy.
Mozesz to latwo sprawdzic podpinajac diode D3 nie do koncowki 3
transformatora
a do koncowki 2. ( uzwojenie wtorne zoztawiajac rozwarte).
Teoretycznie jest to nadal prawie ten sam uklad.
Mozesz ewentualnie zamienic uzwojenia i zostawic rozwarte pierwotne.
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 2:54 pm
On Apr 18, 1:02 pm, "H.D." <h...@vp.pl> wrote:
Quote:
Zobacz jaki jest przebieg pradu ( napiecia) na oporniku R1 i ewentualnie
wyciagnij wnioski.
Na R1 jest pila od narostu pradu w uzwojeniu pierwotnym, tyle ze
mocno zasmiecona. Pewnie te smieci potrafia w przypadkowym momencie
wylaczyc tranzystor.
Tak jak pisalem, 15A @100kHz plywajace po PCB powoduje najwiecej
zlego, dlatego che najpierw podniesc napiecie do 24V a pozniej Flyback
do 85V.
Quote:
Uklad z dlawikiem zamiast transformatora bylby latwiejszy.
Mozesz to latwo sprawdzic podpinajac diode D3 nie do koncowki 3
transformatora
a do koncowki 2. ( uzwojenie wtorne zoztawiajac rozwarte).
Teoretycznie jest to nadal prawie ten sam uklad.
Mozesz ewentualnie zamienic uzwojenia i zostawic rozwarte pierwotne.
H.D.
Transformator jest z powodu napiecia potrzebnego do zaplonu lampy -
przed zapaleniem luku jest po prostu rozwarciem, potrzebuje 300V na
kondensatorze wyjsciowym i "szpilki" kV do zaplonu. Zalatwia mi uklad
kondensator-iskrownik-250V-zaplonnik, ktorego nie ma na schemacie.
Zrobienie 300V tylko w konfiguracji Boost jest chyba niemozliwe,
zwlaszcza jesli przy normalnej pracy chce miec na wyjsciu ok. 85V i
0.4A A flyback niejako "przy okazji" daje mi na wyjsciu b.wysokie
napiecie, jesli nie ma obciazenia a sprzezenie zwrotne na UC3843 nie
wylaczy kluczowania.
Uklad na LM358 jest prymitywna regulacja mocy - prad i napiecie strony
wtornej sa sumowane w takich proporcjach, zeby dac 2.5V do sprzezenia
zwrotnego UC3843 kiedy do obciazenia dociera 35W. Jesli prad nie
plynie, to zadziala tylko sprzezenie napieciowe R20 i R21-R22 dajac
ok. 200V Zwarcie R22 powoduje ze na wyjsciu zamiast 200V bedzie
stabilizowane ok. 370V so przebije iskrownik i zapali lampe.
Zarowka metalohalogenkowa jest w przyblizeniu dioda zenera. Zeby bylo
ciekawiej, jej napiecie zmienia sie wraz z nagrzewaniem lampy. Zaraz
po starcie jest ok. 30V i po nagrzeniu sie rosnie do tych 85W.
Probowalem na poczatku tylko stabilizowac prac na poziomie 0.4A, ale
przy wzroscie napiecia na lampie ponad 90V i utrzymywaniu stalego
pradu luk gasnie.
Obawiam sie, ze stabilne sterowanie takim paskudnym obciazeniem moze
okazac sie trudne. Z tego co doczytalem, to HID w tez ma ujemna
rezystancje dynamiczna.
Tlumacze sobie to tak, ze wzrastajace napiecie lampy to wzrost jej
rezystancji - stabilizacja pradu powoduje dalszy wzrost napiecie i w
pewnym momencie uklad staje sie niestabilny i luk sie przerywa.
Moje pytanie, to czy da sie w miare prosty spodob doprowadzic taka
przetwornice do dzialania ( odpowiednie prowadzenie masy, gasiki,
transformator) czy prosciej i niezawodniej bedzie zrobic Flyback'a z
24V na 85V, zostawiajac cala stabilizajce mocy jak na schemacie.
Pozdrawiam,
Marcin
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 3:23 pm
Użytkownik <mbawolski@o2.pl> napisał
Quote:
Na R1 jest pila od narostu pradu w uzwojeniu pierwotnym, tyle ze
mocno zasmiecona. Pewnie te smieci potrafia w przypadkowym momencie
wylaczyc tranzystor.
Wazne jest wypelnienie.
Wypelnienie ponad 50% przy transformatorze jest czysta strata.
Przy dlawiku juz nie.
Przemysl to.
Quote:
Transformator jest z powodu napiecia potrzebnego do zaplonu lampy -
przed zapaleniem luku jest po prostu rozwarciem, potrzebuje 300V na
kondensatorze wyjsciowym i "szpilki" kV do zaplonu. Zalatwia mi uklad
kondensator-iskrownik-250V-zaplonnik, ktorego nie ma na schemacie.
Zrobienie 300V tylko w konfiguracji Boost jest chyba niemozliwe,
zwlaszcza jesli przy normalnej pracy chce miec na wyjsciu ok. 85V i
0.4A A flyback niejako "przy okazji" daje mi na wyjsciu b.wysokie
napiecie, jesli nie ma obciazenia a sprzezenie zwrotne na UC3843 nie
wylaczy kluczowania.
Uruchom najpierw przetwornice na na stalym ( nominalnym przewidywanym )
obciazeniu.
wstawiajac rezystory ( grzalki ) zamiast lampy.
Na dlawiku mozesz teoretycznie tez otrzymac dowolnie wysokie napiecia.
Ze strony
www.linear.com ( Linear Technology)
mozesz scignac sobie za darmo bardzo dobra wersje Spice'a z gotowymi
przykladami rozwiazan, na ktorych mozesz bezkarnie ( bez obawy uszkodzen)
eksperymentowac.
Tam sobie poogladasz jak winny wygladac przebiegi pradow i napiec w roznych
miejscach.
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 4:28 pm
On Apr 18, 3:23 pm, "H.D." <h...@vp.pl> wrote:
Quote:
Użytkownik <mbawol...@o2.pl> napisał
Na R1 jest pila od narostu pradu w uzwojeniu pierwotnym, tyle ze
mocno zasmiecona. Pewnie te smieci potrafia w przypadkowym momencie
wylaczyc tranzystor.
Wazne jest wypelnienie.
Wypelnienie ponad 50% przy transformatorze jest czysta strata.
Przy dlawiku juz nie.
Przemysl to.
Chce zeby przetwornica pracowala w trybie DCM, podobno sa mniejsze
problemy ze stabilnoscia sprzezenia zwrotnego, czyli wypelnienie z
zalozenia ma byc <50%.
[...]
Quote:
Uruchom najpierw przetwornice na na stalym ( nominalnym przewidywanym )
obciazeniu.
wstawiajac rezystory ( grzalki ) zamiast lampy.
Na dlawiku mozesz teoretycznie tez otrzymac dowolnie wysokie napiecia.
Zestaw 3 rezystorw ceramicznych 75Ohm / 25W kazdy to pierwszy element
testowego ukladu. Nie usmiecha mi sie rozbic/popsuc/spalic (o ile
mozna spalic cos, co nie ma wlokna) zarowki za 100zl.
Quote:
Ze stronywww.linear.com ( Linear Technology)
mozesz scignac sobie za darmo bardzo dobra wersje Spice'a z gotowymi
przykladami rozwiazan, na ktorych mozesz bezkarnie ( bez obawy uszkodzen)
eksperymentowac.
Tam sobie poogladasz jak winny wygladac przebiegi pradow i napiec w roznych
miejscach.
H.D.
LT Spice'a znam, symulacje sumatora na nim robilem:
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/sumator.pdf
wersja z przelutowaniem sie z dioda na uzwojenie pierwotne nic mnie
nie kosztuje, wiec sprawdze co to da.
Jakie przebiegi powinny byc to wiem, problem, ze w ukladzie
rzeczywistym nie sa tak idealne jak ksiazki pisza.
Masz moze jakies zrodlo, gdzie w przysteony sposob jest napisane, jak
liczyc elementy gasików?
Moze jutro uda mi sie wrzucic przebiegi z oscyloskopu na www, bedzie
latwiej postawic diagnoze, co jest nie tak.
Dzieki za porady,
Marcin
entroper
Guest
Wed Apr 18, 2007 5:01 pm
Uzytkownik <mbawolski@o2.pl> napisal w wiadomosci
news:1176891905.244448.299900@n59g2000hsh.googlegroups.com...
Quote:
Sa spore straty w tranzystorze
przy 15A w szczycie musza byc

Miej tez na uwadze, ze 60A mosfet ma pewne
wymagania co do sterowania - ale rozumiem, ze to masz sprawdzone.
Quote:
a prowadzenie sciezek i masy wydaje mi
kluczem do sukcesu.
layout stopnia mocy jest znosny, ale kontroler moze byc zaklócany przez trafo
Quote:
Co mnie mocno zdziwilo, kondensatro C7 ( blokowanie zasilania 12V)
grzeje sie calkiem sporo. Za wysokie ESR? Wiem, te 15A w szczycie
plyna glownie z tego kondensatora...
i prawdopodobnie grubo przeciazasz ten kondensator. Przy pradach o takim
ksztalcie i takiej amplitudzie bedzie dobrze, jesli sie zmiescisz w 3-4
kondensatorach o wymiarach takich jak na plytce.
Quote:
Mimo ze staralem sie tak rozplanowac sciezki, zeby prady nie
powodowaly "plywania" masy od strony pierwotnej do UM3843 jak i do
wzmacniacza sumacyjnego, na sygnale sprzezenia zwrotnego jest troche
smieci, ktore powoduja wylaczenie tranzystora przez wejscie VF.
Tak naprawde nie wiesz, co powoduje wylaczenie - tak samo to moze byc VF jak i
Csense albo bezposrednie zaklócanie oscylatora (chyba, ze to juz sprawdziles).
Przy bliskosci mocno siejacego trafa sytuacja moze byc trudna do opanowania.
Quote:
Aktualnie pracuje na 100kHz. przypuszczam ze wykonanie transformatora
tez nie jest banalne dla takiego ukladu
nie jest
Quote:
Zeby ulatwic sobie sprawe, wymyslilem ze najpierw podniose napiecie z
12V na jakies 24V przetwornica Boost, np LT1170 Lineara a pozniej
Flybackiem na wymagane 85V + uklad stabilizacji "mocy". Flyback musi
zostac, bo do zaplonu musze miec jakies 300V.
Czy takie kaskadowe polaczenie bedzie mialo sens?
nie. Skomplikujesz uklad i per saldo pogorszysz sprawnosc. Dodatkowo
przetwornice moga sie zaklócac wzajemnie, a problemy z zaklóceniami we
flybacku pozostac.
Teoretycznie jest pare mozliwosci optymalizacji tej przetwornicy, ale kazda
rodzi inne problemy, obecny uklad poza kiepska sprawnoscia, której latwo sie
nie polepszy i sporym "sianiem", nie ma innych wiekszych wad. Nawet nie
proponuje step-up-a w CCM (który potencjalnie - ale tylko potencjalnie - moze
znacznie zmniejszyc straty), bo po pierwsze wymagany jest nie byle jaki dlawik
a po drugie akurat w tym zastosowaniu kontroler 3843 bedzie bardzo trudny do
okielznania.
pozdrawiam
entrop3r
H.D.
Guest
Wed Apr 18, 2007 5:05 pm
Użytkownik <mbawolski@o2.pl> napisał
Quote:
Quote:
Jakie przebiegi powinny byc to wiem, problem, ze w ukladzie
rzeczywistym nie sa tak idealne jak ksiazki pisza.
Masz moze jakies zrodlo, gdzie w przysteony sposob jest napisane, jak
liczyc elementy gasików?
Tu reguly sa takie same jak w liczeniu obwodow
Dla "szpilek" to juz obowiazuja zasady w.cz..
Zwroc uwage jak wyglada model tranzystora dla w.cz.
W Twoim ukladzie nawet rozmieszczenie elementow odgrywa role.
Dodawanie ukladow jak nazywasz gasikowych czasami pogarsza warunki pracy
( wprowadza dodatkowe przesuniecia fazy)
Dlatego takie uklady najlepiej uruchamiac etapami ( nie finalny uklad).
Najpierw uklad bez regulacji
a potem dodawac poszczegolne czlony regulacyjne i ograniczajace.
wg mnie nie ma sensu symulowac ukladow sumowania itp liniowych.
Mowiac o LTSpice mialem na mysli glownie transformator i klucz.
H.D.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Apr 18, 2007 5:19 pm
Hello mbawolski,
Wednesday, April 18, 2007, 3:54:31 PM, you wrote:
Quote:
Zobacz jaki jest przebieg pradu ( napiecia) na oporniku R1 i ewentualnie
wyciagnij wnioski.
Na R1 jest pila od narostu pradu w uzwojeniu pierwotnym, tyle ze
mocno zasmiecona. Pewnie te smieci potrafia w przypadkowym momencie
wylaczyc tranzystor.
Zwiększ pojemność w filtrze przy tym rezystorze.
Quote:
Tak jak pisalem, 15A @100kHz plywajace po PCB powoduje najwiecej
zlego, dlatego che najpierw podniesc napiecie do 24V a pozniej Flyback
do 85V.
Ale step-up też będzie pobierał podobne prądy - to nie ma sensu.
Quote:
Uklad z dlawikiem zamiast transformatora bylby latwiejszy.
Mozesz to latwo sprawdzic podpinajac diode D3 nie do koncowki 3
transformatora
a do koncowki 2. ( uzwojenie wtorne zoztawiajac rozwarte).
Teoretycznie jest to nadal prawie ten sam uklad.
Mozesz ewentualnie zamienic uzwojenia i zostawic rozwarte pierwotne.
H.D.
Transformator jest z powodu napiecia potrzebnego do zaplonu lampy -
przed zapaleniem luku jest po prostu rozwarciem, potrzebuje 300V na
kondensatorze wyjsciowym i "szpilki" kV do zaplonu. Zalatwia mi uklad
kondensator-iskrownik-250V-zaplonnik, ktorego nie ma na schemacie.
Zrobienie 300V tylko w konfiguracji Boost jest chyba niemozliwe,
Jest możliwe. I nawet w tej konfiguracji nie byłoby takie głupie.
Problemem jest jedynie MOSFET, który musi wytrzymać te 300V i przy 4A
prądu szczytowego dać mały spadek napięcia.
Quote:
zwlaszcza jesli przy normalnej pracy chce miec na wyjsciu ok. 85V i
0.4A A flyback niejako "przy okazji" daje mi na wyjsciu b.wysokie
napiecie, jesli nie ma obciazenia a sprzezenie zwrotne na UC3843 nie
wylaczy kluczowania.
Tak samo dzieje się przy step-up (boost).
Wstępnie policzyłem dla stosunkowo niewielkiej częstotliwości pracy:
30 kHz - taka częstotliwość umożliwia zastosowanie dławika na rdzeniu
toroidalnym, proszkowym. Przy 220 uH i prądzie szczytowym niższym niż
4A bez problemów uzyskujesz zarówno 30V 1.1A, 85V 0.4A jak i 300V 0.1A.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Apr 18, 2007 5:35 pm
Hello mbawolski,
Wednesday, April 18, 2007, 5:28:01 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Wazne jest wypelnienie.
Wypelnienie ponad 50% przy transformatorze jest czysta strata.
Przy dlawiku juz nie.
Przemysl to.
Chce zeby przetwornica pracowala w trybie DCM, podobno sa mniejsze
problemy ze stabilnoscia sprzezenia zwrotnego, czyli wypelnienie z
zalozenia ma byc <50%.
Problemy ze stabilnością i tak będziesz miał - samo sumowanie na
wzmacniaczach operacyjnych dodaje przesunięcia fazowe sygnału
sprzężenia i zwiększa wrażliwość na zakłócenia.
Poczytaj na Elektrodzie wątek:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic556770.html
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Wed Apr 18, 2007 6:23 pm
On 18 Apr 2007 03:25:05 -0700, mbawolski@o2.pl wrote:
Quote:
Zmagam sie z budowa przetwornicy 12V->85V o mocy ok. 35W. Skojarzenia
z zarowkiami HID jak najbardziej na miejscu.
Samochodowe D2S ?
Trzy [kiepskie] opracowania tu niedawno padly.
One ponoc wymagaja pradu przemiennego.
Quote:
Wersja 1 na flyback'u jako tako dziala, ale jest kilka problemow. Przy
12V zasilania szczytowy prad tranzystora siega 15A, co juz troche
przerasta moje zdolnosci
Przejdz w CCM, bedzie troche mniej.
Albo zrezygnuj z flybacka ...
Quote:
Sa spore straty w tranzystorze, a prowadzenie sciezek i masy wydaje mi
kluczem do sukcesu.
Co mnie mocno zdziwilo, kondensatro C7 ( blokowanie zasilania 12V)
grzeje sie calkiem sporo. Za wysokie ESR? Wiem, te 15A w szczycie
plyna glownie z tego kondensatora...
szczegolnie jak masz dlugie kable zasilajace..
Quote:
Zeby ulatwic sobie sprawe, wymyslilem ze najpierw podniose napiecie z
12V na jakies 24V przetwornica Boost, np LT1170 Lineara a pozniej
Flybackiem na wymagane 85V + uklad stabilizacji "mocy". Flyback musi
zostac, bo do zaplonu musze miec jakies 300V.
To sie zalatwia dlawikiem w rezonansie.
A w ogole ci zapala ? To chyba nie jest D2S :-)
Ja bym w pierwszej kolejnosci zwiekszyl znacznie R17 i dodal tam
jakies zabezpieczenie. W chwili zaplonu masz chyba na R2 spore
przepiecie.
Quote:
Czy takie kaskadowe polaczenie bedzie mialo sens? czy wiecej strace na
2 konwersjach niz zyskam przez obnizenie pradu strony pierwotnej
flybacka.
Na moj gust zerowy sens. W koncu chcesz te sama moc.
To lepiej dodaj kolejny kondensator i grubsze sciezki..
J.
Guest
Wed Apr 18, 2007 10:48 pm
On 18 Kwi, 18:23, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
On 18 Apr 2007 03:25:05 -0700, mbawol...@o2.pl wrote:
Zmagam sie z budowa przetwornicy 12V->85V o mocy ok. 35W. Skojarzenia
z zarowkiami HID jak najbardziej na miejscu.
Samochodowe D2S ?
Trzy [kiepskie] opracowania tu niedawno padly.
One ponoc wymagaja pradu przemiennego.
TI produkuje kosc UCC3305, dedykowana to takich zarowek, w pdfie
przyklad na flyback'u a w w
http://www.ti.com/litv/pdf/slua078a jest
troche teorii i przykladowy jeszcze bardziej dla mnie egzotycznego
SEPIC...
Mam nawet 3 sztuki UCC3305, ale chce najpierw dojsc do ladu z sama
przetwornica a pozniej bawic sie w stabilizacje mocy i inne dodatkowe
funkcje.
Tak, samochodowe D2S, Philips i GE. W fabrycznych przetwornicach
faktycznei najczesciej jest mostek H zasilajacy zapalona zarowke
napieciem przemiennym kilkaset Hz - polepsza to jednodnosc swiatla ( w
calej objetosci luku jest jednakowe widmo) i zmniejsza zuzycie
elektrod - przy stalym degradacji ulega tylko jedna a material
gromadzi sie na drugiej. Przy napieciu stalym tez swieci, nawet przy
tak kiepskiej przetwornicy :)
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/off.jpg
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/on.jpg
Quote:
Wersja 1 na flyback'u jako tako dziala, ale jest kilka problemow. Przy
12V zasilania szczytowy prad tranzystora siega 15A, co juz troche
przerasta moje zdolnosci :(
Przejdz w CCM, bedzie troche mniej.
Jakos bardziej rozumiem i licze DCM, ale jesli to jedyne rozwiazanie
trzeba sie bedzie doszkolic z CCM...Tylko ta stabilnosc i kompensacja
wzmacniacza bledu. Przez te czesci PDFow nie moge sie przegyzc "ze
zrozumieniem" :(
[ciach]
Quote:
To sie zalatwia dlawikiem w rezonansie.
A w ogole ci zapala ? To chyba nie jest D2S
D2S faktycznie potrzebuje pare kV do saplonu na zimno i nawet
kilkanascie kV na goraco. Zalatwilem to zaplonnikiem wydlubanym z
favrycznej przetwornicy Helli. ( ta biala kostka na zdjeciu)
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/zaplonnik.jpg
Dodatkowo iskrownik na 250V, ktory rozladowuje kondensator 1uF/630V.
http://www.bawolski.republika.pl/archiwum/igniter.gif
Quote:
Ja bym w pierwszej kolejnosci zwiekszyl znacznie R17 i dodal tam
jakies zabezpieczenie. W chwili zaplonu masz chyba na R2 spore
przepiecie.
R17 1kOhm, na R2 nie ma przepiec - caly spadek napiecia jest _chyba_
na lampie jako ze ona jest b.wysoka impedancja przed zaplonem.
250V z kondensatora w momencie przebicia iskrownika rozklada sie na -
R2 ( b.malo) lampa, transformator zaplonnika, luk w iskrowniku.
[...]
Quote:
Na moj gust zerowy sens. W koncu chcesz te sama moc.
To lepiej dodaj kolejny kondensator i grubsze sciezki..
--
Marcin
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Apr 18, 2007 11:15 pm
Hello mbawolski,
Wednesday, April 18, 2007, 11:48:17 PM, you wrote:
[...]
Quote:
TI produkuje kosc UCC3305, dedykowana to takich zarowek, w pdfie
przyklad na flyback'u a w w
http://www.ti.com/litv/pdf/slua078a jest
troche teorii i przykladowy jeszcze bardziej dla mnie egzotycznego
SEPIC...
Szczerze mówiąc nie mogę pojąć, po co zrobili w układzie SEPIC. Ten
układ powinien równie dobrze pracować jako klasyczny flyback.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
J.F.
Guest
Wed Apr 18, 2007 11:39 pm
On 18 Apr 2007 14:48:17 -0700, mbawolski@o2.pl wrote:
Quote:
On 18 Kwi, 18:23, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Wersja 1 na flyback'u jako tako dziala, ale jest kilka problemow. Przy
12V zasilania szczytowy prad tranzystora siega 15A, co juz troche
przerasta moje zdolnosci :(
Przejdz w CCM, bedzie troche mniej.
Jakos bardziej rozumiem i licze DCM, ale jesli to jedyne rozwiazanie
trzeba sie bedzie doszkolic z CCM..
Ale tam wielkiej filozofii nie ma.
Quote:
Ja bym w pierwszej kolejnosci zwiekszyl znacznie R17 i dodal tam
jakies zabezpieczenie. W chwili zaplonu masz chyba na R2 spore
przepiecie.
R17 1kOhm, na R2 nie ma przepiec - caly spadek napiecia jest _chyba_
na lampie jako ze ona jest b.wysoka impedancja przed zaplonem.
250V z kondensatora w momencie przebicia iskrownika rozklada sie na -
R2 ( b.malo) lampa, transformator zaplonnika, luk w iskrowniku.
No chyba ze trafo zaplonnika - bo ja sie boje ze sporo z tych ok 300V
na C5 sie pojawi na R2.
J.
Goto page 1, 2, 3 Next