Goto page Previous 1, 2
entroper
Guest
Mon Mar 31, 2008 5:42 pm
Użytkownik "lwh" <lI@vp.pl> napisał w wiadomości
news:fsqu9r$vnq$1@news.onet.pl...
Quote:
Jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Bycie pracodawcą opłaca sie pod pewnymi warunkami, których pracobiorca
zwykle nie rozumie.
1) nie ja twierdziłem, że pracownik oferujący więcej zarobi więcej, tylko mój
przedpiśca
2) nie oszukujmy się, opłacalność "pod pewnymi warunkami" sprowadza się po
prostu do minimalizacji wynagrodzenia za wszelką cenę, bo to daje szybkie i
widoczne efekty --> wybitny pracownik nie dostanie więcej, bo jego wybitność
na nic się przy zastanej organizacji nie przyda
3) wielu pracobiorców doskonale rozumie specyfikę prowadzenia firmy a także
orientuje się w kwestii faktycznej opłacalności działalności swoich
pracodawców. Nie bardzo jednak rozumiem, co by z tego miało wynikać -
zrzeczenie się premii w uznaniu zasług szefa ?

.
Quote:
Sens musi być dla obu stron.
To prawda, niestety za dużo jest pokus, żeby sens był głównie po jednej
stronie :)
Quote:
Wybitny pracownik nie musi być niewolnikiem,
może sam działać na własne ryzyko.
Bedzie opływał w luksusach. Po co mu pracodawca ?
Wszyscy kiepscy pracodawcy powtarzają tę śpiewkę :)
e.
lwh
Guest
Mon Mar 31, 2008 8:16 pm
Użytkownik "entroper" <entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:fsr4ii$iu3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Wszyscy kiepscy pracodawcy powtarzają tę śpiewkę
Wybitni pracobiorcy kiepskiemu pracodawcy mówią pa,pa, albo go opuszczają
bez słowa.
Czym cechuje się dobry pracodawca ?
Czy IBM to dobry pracodawca był ? Czy Wiliam Brama był dobrym jego
pracownikiem?
Czy Orlen to dobry pracodawca jest ? "Wybitny" Prezes po krótkim
zarządzaniu, godziwą odprawę dostaje?
Czy KGHM to dobry pracodawca ?
Czy szpital MSWiA to dobry pracodawca ?
A. Grodecki
Guest
Mon Mar 31, 2008 9:42 pm
entroper napisał(a):
Quote:
Wybitny pracownik nie musi być niewolnikiem,
może sam działać na własne ryzyko.
Bedzie opływał w luksusach. Po co mu pracodawca ?
Wszyscy kiepscy pracodawcy powtarzają tę śpiewkę
Powiem rzecz być może brutalną a z pewnością dla wielu nieoczekiwaną.
Mianowicie w większości małych i mikro firm dla "wybitnych" pracowników
zupełnie nie ma miejsca. Po prostu struktura firmy nie przewiduje takich
osobników. Zatrudnia sie pracowników do określonych czynności, które
mają wykonywac sprawnie i sumiennie.
Z pracownika posiadającego nadkwalifikacje nie ma wiele pożytku, bo
zamiast pracować za dużo myśli

A od myślenia o rzeczach
wykraczających poza zadania stanowiska jest jego zwierzchnik. Do tego
dochodzą oczekiwania płacowe może i uzasadnione ale nie dla powierzonego
zakresu obowiązków.
Dla ludzi o dużych możliwościach zawodowych lepsze są firmy, w których
można się piąć po szczeblach kariery.
Dla ludzi o zmyśle przedsiębiorcy najlepsza droga to własny biznes.
Idealne połączenie dla powstania dobrej firmy to zmysł przedsiębiorcy
plus wysoki poziom zawodowy. Ale to rzadkie połączenie.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
lwh
Guest
Mon Mar 31, 2008 9:48 pm
Użytkownik "A. Grodecki" <brak@adresu.com> napisał w wiadomości
news:fsridp$k8o$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Idealne połączenie dla powstania dobrej firmy to zmysł przedsiębiorcy plus
wysoki poziom zawodowy. Ale to rzadkie połączenie.
Bill Gates
Każdy może jak On:-)
Dariusz K. Ładziak
Guest
Tue Apr 01, 2008 1:08 am
szod wrote:
Quote:
Leszek wrote:
Szukam osób pasjonujących się elektroniką
A ile dzisiaj zarabia pasjonat?
2/3 tego co premier?
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Tue Apr 01, 2008 1:12 am
entroper wrote:
Quote:
No nie wiem. Raczej pracodawca ma jakieś widełki (szczególnie górne) i jeśli
klient będzie nawet bardzo dobry, to się po prostu oprze o te widełki i tyle,
najwyżej zostanie poinformowany, że jest za dobry.
Właśnie. Uczciwy pracodawca odpowie za dobremu kandydatowi że jest za
dobry, uczciwy fachowiec odpowie pracodawcy że zakres obowiązków mu nie
leży (nie jego dzaiłka, nie czyje tematu, po co maja obaj czas tracić...)
--
Darek
Goto page Previous 1, 2