NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ponad 5000 sztuk Raspberry Pi dostępnych w Farnell z szybką dostawą!
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:28 pm
Pan Mario napisał:
Quote:
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował. Można było też
nie wsadzać nic -- jeśli nie było potrzeby. O tym, że również nie miał
RTC, już pisałem.
Quote:
Do dźwięku kupowałeś Sound Blastera albo robiłeś klona Covoxa.
Karty dźwiękowe, to już znacznie później, jak już na dobre weszły AT.
W czasach PC i XT, to może tylko jakieś super hiper profesjonalne.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:33 pm
Pan DJ napisał:
Quote:
W zasadzie to mi klient zawsze mówi jak należy prowadzić biznes,
gdyż dla niego się to prowadzi. Nie słuchasz klientów z których
żyjesz, zwijasz się.
Słuchasz klienta statystycznego.
Kluczowego, nie statystycznego.
gdyż dla niego się to prowadzi. Nie słuchasz klientów z których
żyjesz, zwijasz się.
Słuchasz klienta statystycznego.
Kluczowego, nie statystycznego.
Tutaj kluczowym jest zdaje się ten, dla którego istotne są magiczne
granice, na przykład 25 dolarów. Na tym nie zarabia sie tyle, co na
iPhone'ach, więc każdy cent jest ważny.
Quote:
Jak będziesz próbował dostosować swój produkt do oczekiwań każdego
marudy to szybciej pójdziesz z torbami.
Jeśli kluczowy mi marudzi, to na realizowaniu jego marudzeń zyskuję...
Jeśli nie realizuję, to zostaną już tylko "statystyczni".
marudy to szybciej pójdziesz z torbami.
Jeśli kluczowy mi marudzi, to na realizowaniu jego marudzeń zyskuję...
Jeśli nie realizuję, to zostaną już tylko "statystyczni".
Na szczęście mało marudzą, a jednak kupują. Ci statystyczni.
--
Jarek
Mario
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:34 pm
W dniu 2012-12-21 20:28, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Mario napisał:
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
--
pozdrawiam
MD
Sylwester Łazar
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:45 pm
Quote:
Naturalny wydaje się być podział:
a) liczyć czas w pętli głównej
W takim wypadku nie będziesz mógł usypiać uC i raczej nie zmieścisz
się w 1uA.
Nie bardzo rozumiem. Dlaczego nie?
Nie wiem jak jest w PICach, ale w innych uC jak nie włączysz przerwania
to nie wyjdziesz z uśpienia (nie wystarczy samo ustawienie flagi
przepełnienia przez timer) i nie popchniesz zegarka.
a) liczyć czas w pętli głównej
W takim wypadku nie będziesz mógł usypiać uC i raczej nie zmieścisz
się w 1uA.
Nie bardzo rozumiem. Dlaczego nie?
Nie wiem jak jest w PICach, ale w innych uC jak nie włączysz przerwania
to nie wyjdziesz z uśpienia (nie wystarczy samo ustawienie flagi
przepełnienia przez timer) i nie popchniesz zegarka.
Podobnie jest i tu. Jednak dlaczego nie mam włączyć przerwań.
Na początku POP sprawdzam co wywołało przerwanie
a) Jeśli TMR1IF=1 to RETFIE i jestem w pętli głównej
B) JEŚLI NIE - to wysyłamy I2C, SPI lub cokolwiek.
BTFSc PIR1,TMR1F
RETFIE
POPI2C
...
RETFIE
S.
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:46 pm
Pan Mario napisał:
Quote:
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
Na początku w PC był wybór między MDA i CGA. MDA szybko się skończyło,
nie wiem czy dotrwało do XT. Można było też mieć obie karty w jednym
komputerze -- kiedyś takiego używałem.
--
Jarek
Mario
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:48 pm
W dniu 2012-12-21 16:58, Pawel O'Pajak pisze:
Quote:
Powitanko,
consumer/Poland, 189pln,
Tak sie zastanawiam, czy nie lepiej kupic jakas tania nawigacje, wywalic
WinCE, wepchnac Linuxa... dotykowy LCD "gratis", obudowa, ladowarka, GPS.
Można nawigację, można routera. Dostajesz za niewielkie pieniądze coś
znacznie mocniejszego od PI, ale za to bez możliwości podłączania
peryferii przez GPIO. No możesz się podpiąć z transoptorkiem na miejsce
diodki LED, ale to jest straszne rzeźbienie. Zestawy uruchomieniowe dla
małych developerów czy hobbystów, pracujące pod linuksem to była cena ze
100$ a nie 35. PI jak dla mnie to takie Arduino ale dla tych którzy chcą
pisać aplikacje linuksowe. Ja mu kibicuję chociaż sam z braku czasu nie
piszę na niego aplikacji. Kupiłem przez RS i wrzuciłem na niego Raspbmc.
W sumie niezłe ale jako domowe centrum multimedialne trochę mnie wkurza.
Nie wyświetla mi dobrze zdjęć, które przechowuję na serwerze, więc i tak
muszę do TV podpinać laptopa gdy chcę pozanudzać gości zdjęciami :)
Quote:
Nie wiem co w tym PI takiego fajnego, nawet RS232 to nie ma, no chyba,
ze na ktoryms GPIO jest/da sie zrobic. Nawet jako sterownik srednio to
przydatne.
ze na ktoryms GPIO jest/da sie zrobic. Nawet jako sterownik srednio to
przydatne.
Czemu? Chyba lepiej niż Arduino czy coś w tym rodzaju. Zamiast PLC się
nie nadaje ale może być jako prosty hobbystyczny sterownik domowej
automatyki, czy mózg robocika lub drona.
Quote:
Jako odtwarzacz filmow? Well, za tyle mozna kupic cos
dzialajacego w obudowie z zasilaczem ze wszystkimi potrzebnymi kodekami,
gotowe do pracy.
dzialajacego w obudowie z zasilaczem ze wszystkimi potrzebnymi kodekami,
gotowe do pracy.
Za 35$?
Quote:
Zeby choc jakies MEMSy byly, ale nawet RTC brak.
To o co kaman, jak mawia mlodziez, dla satysfakcji dlubania w czyms?
To o co kaman, jak mawia mlodziez, dla satysfakcji dlubania w czyms?
Satysfakcja dłubania w czymś to się nazywa hobby. PI to gadżet dla
hobbystów elektroników.
--
pozdrawiam
MD
ZeNek
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 8:52 pm
Pi to nie zabawka dla dlubaczy w gownie z 2 diodami LED a maly sieciowy
kombajn AudioVideo.
Sylwester Łazar
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 9:17 pm
Quote:
Pi to nie zabawka dla dlubaczy w gownie z 2 diodami LED a maly sieciowy
kombajn AudioVideo.
Tak tylko spytam, bo go nie znam:
kombajn AudioVideo.
Tak tylko spytam, bo go nie znam:
Ile diod ma Pi?
S.
Mirek
Guest
Guest
Fri Dec 21, 2012 10:25 pm
On 21.12.2012 21:17, Sylwester Łazar wrote:
Quote:
Pi to nie zabawka dla dlubaczy w gownie z 2 diodami LED a maly
sieciowy kombajn AudioVideo.
Tak tylko spytam, bo go nie znam:
Ile diod ma Pi?
S.
sieciowy kombajn AudioVideo.
Tak tylko spytam, bo go nie znam:
Ile diod ma Pi?
S.
Diodek ma 5, GPIO na złaczu 17.
Zabawka, ale IMHO można fajnie wykorzystać choćby do wyświetlania
jakichś informacji (hdmi).
Może ktoś kiedyś pomyśli nad kernelem RT? - przydał by się do sterowania.
Coś kapryśne to jest jeśli chodzi o karty SD. Często mam coś takiego:
[ 1984.535709] mmc0: final write to SD card still running
[ 1994.408120] mmc0: Timeout waiting for hardware interrupt - cmd12.
[ 1994.409315] mmcblk0: error -110 sending stop command, original cmd
response 0x900, card status 0x900
Natomiast kolega, który wykorzystuje to do sciągania torrentów skarży
się na gubienie filesystemu.
Mirek.
Sylwester Łazar
Guest
Guest
Sat Dec 22, 2012 12:06 am
Dnia 21-12-2012 o 22:25:21 Mirek <i_tak@zaspamowany.adres> napisał(a):
Quote:
On 21.12.2012 21:17, Sylwester Łazar wrote:
Pi to nie zabawka dla dlubaczy w gownie z 2 diodami LED a maly
sieciowy kombajn AudioVideo.
Tak tylko spytam, bo go nie znam:
Ile diod ma Pi?
S.
Diodek ma 5, GPIO na złaczu 17.
A powinno być 3, a GPIO 14
Pi to nie zabawka dla dlubaczy w gownie z 2 diodami LED a maly
sieciowy kombajn AudioVideo.
Tak tylko spytam, bo go nie znam:
Ile diod ma Pi?
S.
Diodek ma 5, GPIO na złaczu 17.
A powinno być 3, a GPIO 14
Quote:
Coś kapryśne to jest jeśli chodzi o karty SD. Często mam coś takiego:
Natomiast kolega, który wykorzystuje to do sciągania torrentów skarży
się na gubienie filesystemu.
Natomiast kolega, który wykorzystuje to do sciągania torrentów skarży
się na gubienie filesystemu.
No i potem są skutki
S.
Mario
Guest
Guest
Sat Dec 22, 2012 2:13 am
W dniu 2012-12-21 20:46, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Mario napisał:
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
No to wersja dla ubogich :)
--
pozdrawiam
MD
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Sat Dec 22, 2012 12:55 pm
Pan Mario napisał:
Quote:
Nie wiem czy pamiętasz, ale taki na przykład IBM PC to miał obraz w
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
No to wersja dla ubogich
trybie znakowym i nie miał w ogóle karty dźwiękowej. Chciałeś mieć
lepszą grafikę to kupowałeś Herculesa.
Nie, nie miał żadnej grafiki. Trzeba było wsadzić kartę MDA, CGA albo
trochę później tego Herculesa -- co kto potrzebował.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
No to wersja dla ubogich
Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
W Polsce widać to było jeszcze wyraźniej, bo karta CGA ograniczała wsad
dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
Producent sobie założył, ze biznas (czyli nie ci ubodzy) potrzebuje
trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
No i różni robili -- na przykład Hercules, pomyślany tak by nie trzeba
było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował. A dla
bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia pecetów
był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
--
Jarek
J.F.
Guest
Guest
Sat Dec 22, 2012 2:09 pm
Dnia 22 Dec 2012 11:55:43 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan Mario napisał:
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
No to wersja dla ubogich
Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
Oczywiście masz rację. Nie miał grafiki na pokładzie czyli na MB. Ale
standardowa konfiguracja w sklepie to było najczęściej MDA. Za Herculesa
trzeba było sporo dopłacić.
Nie było (na szczęście) czegoś takiego jak "standardowa konfiguracja".
No to wersja dla ubogich
Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
Hm, juz nie pamietam ... ale tryb tekstowy byl chyba niezly.
A graficzny ... w owym czasie lepszy nie byl dostepny za te pieniadze.
Quote:
W Polsce widać to było jeszcze wyraźniej, bo karta CGA ograniczała wsad
dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
Eee, chyba odwrotnie, na tym literki byly czytelne, w odroznieniu od
kolorowego monitora niskiej klasy z duza maska.
Quote:
Producent sobie założył, ze biznas (czyli nie ci ubodzy) potrzebuje
trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
No chyba nie, bo MDA szybko wypadlo z oferty, CGA jednak bylo, a powstala
tez EGA, i wkrotce VGA.
Quote:
No i różni robili -- na przykład Hercules, pomyślany tak by nie trzeba
było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował.
było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował.
No ale IBM nigdy go nie oferowal, ani nie wspieral :-)
Zreszta grafika mono ... taki sobie pomysl.
Quote:
A dla
bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia pecetów
był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia pecetów
był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
A to nie wiem ... ale chyba sie musial pecet troche przebic przez rynek,
zeby wzbudzic zainteresowanie.
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Sat Dec 22, 2012 2:30 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Też nie. Jeśli coś z pierwszej oferty IBM można było nazwać wersją dla
ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
Hm, juz nie pamietam ... ale tryb tekstowy byl chyba niezly.
ubogich, to właśnie konfigurację z CGA. To taka karta do wszystkiego,
czyli do niczego. Literki widać bardzo marnie, a grafika byle jaka.
Hm, juz nie pamietam ... ale tryb tekstowy byl chyba niezly.
Całkiem do bani. Matryca 8x8, to jak w ZX Spectrum
Quote:
A graficzny ... w owym czasie lepszy nie byl dostepny za te pieniadze.
To chyba jasne, że gdyby "za te pieniądze" było coś lepszego, to by było
używane.
Quote:
W Polsce widać to było jeszcze wyraźniej, bo karta CGA ograniczała wsad
dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
Eee, chyba odwrotnie, na tym literki byly czytelne, w odroznieniu od
kolorowego monitora niskiej klasy z duza maska.
dewizowy -- sprzedawano ją z polskiej produkcji monitorem zrobionym
z telwizora turystycznego (monochromatyczny, najczęściej zielony).
Eee, chyba odwrotnie, na tym literki byly czytelne, w odroznieniu od
kolorowego monitora niskiej klasy z duza maska.
W jednym i w drugim podobne dziadostwo. Ale mam wrażenie, że w kolorowym
za dolary jednak było widać lepiej niż w zielonym za złotówki.
Quote:
Producent sobie założył, ze biznas (czyli nie ci ubodzy) potrzebuje
trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
No chyba nie, bo MDA szybko wypadlo z oferty, CGA jednak bylo, a powstala
tez EGA, i wkrotce VGA.
trybu tekstowego, a jak kto chce grafiki, to niech se sam robi.
No chyba nie, bo MDA szybko wypadlo z oferty, CGA jednak bylo, a powstala
tez EGA, i wkrotce VGA.
MDA zastąpił Hercules. W ogóle MDA produkował tylko IBM, w klonach tego
się nie spotykało.
Quote:
No i różni robili -- na przykład Hercules, pomyślany tak by nie trzeba
było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował.
No ale IBM nigdy go nie oferowal, ani nie wspieral
było kupować monitora, bo pasował ten od MDA. Hercules szybko wyparł
MDA, więc wybór między jednym a drugim długo się nie uchował.
No ale IBM nigdy go nie oferowal, ani nie wspieral
Ważne było wsparcie odwrotne, że Hercules wspierqał IBM, to znaczy był
zgodny z trybem MDA. Zresztą wielu ludzi w ogóle nie wykorzystywało
trybu graficznego w Herculesie, nie mieli takich potrzeb.
Quote:
Zreszta grafika mono ... taki sobie pomysl.
Kolorowa (konkretnie czterokolorowa) grafika o rozdzielczości 320x200,
to też mało poważny pomysł.
Quote:
A dla bogatych (bardzo bogatych) niemal od samego początku istnienia
pecetów był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
A to nie wiem ... ale chyba sie musial pecet troche przebic przez rynek,
zeby wzbudzic zainteresowanie.
pecetów był na przykład Matrox ze swoimi kartami i monitorami.
A to nie wiem ... ale chyba sie musial pecet troche przebic przez rynek,
zeby wzbudzic zainteresowanie.
Bardzo szybko się przebił i wzbudził.
--
Jarek
Pszemol
Guest
Guest
Mon Jan 07, 2013 3:46 am
"Sylwester Łazar" <info@alpro.pl> wrote in message
news:kavqt1$jjp$1@mx1.internetia.pl...
[quote]Jakby kogoś interesowało to mają aktualnie na stanie ponad 5000 sztuk do
dostawy w następnym dniu roboczym.
Piotrek
Ciekawostka:
Why is there no real time clock (RTC)?
The expectation is that non-network connected units
will have their clocks updated manually at startup.
!!! Adding an RTC is surprisingly expensive!!!
, once you
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Ponad 5000 sztuk Raspberry Pi dostępnych w Farnell z szybką dostawą!