Podłączenie komputera do plazmowego telewizora Panasonic 42THPV8P przez HDMI?

Fri Sep 05, 2008 1:14 pm   

lwh wrote:

Zgodnie z prawem, taką informację klient MUSI mieć przed zakupem. Inaczej
jest to zmuszanie do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem w skrócie
oszustwo.
Trzeba pamiętać, w warunkach WOLNEGO rynku gama produktów może być bardzo
szeroka. Można sobie wyobrazić, dajmy na to, telewizor nie do odlądania
ale na wystawę, albo chleb nie do spożycia ale do podziwiania. Klient
(powinno być) nasz pan, abecnie widzę metodykę iż jest to egzemplarz
"do wydojenia".

Dobrze, że takie tematy są poruszane na grupie. Będę kupował plazmę
i jednym ze źródeł sygnału miał być PC po HDMI. Ot po prostu gry na
dużym ekranie.
K.

Fri Sep 05, 2008 1:57 pm   

Użytkownik "John Smith" <dam9723@buziaczek.pl> napisał w wiadomości
news:g9r7r8$rtk$1@217.76.112.12...

Czyli zanim się kupi czytamy instrukcję, radzimy się w Internecie, jakie
wady wykryto. A nuż ktoś odpowie w interesującej sprawie.
Praktycznie każde nowe urządzenie techniczne ma w sobie element reklamowy:
"działa , ale nie zawsze".

Fri Sep 05, 2008 2:21 pm   

lwh pisze:

Jeśli uzna, że został wprowadzony w błąd to powinien iść drogą
niezgodności towaru z umową. I wtedy walczyć o oddanie TV, szukać
nowego. Pytanie jak bardzo jest zdesperowany i jak bardzo jest waleczny :)

PZDR
Shaman

Fri Sep 05, 2008 2:39 pm   

Próbowałem kiedyś oszacować na ilu stronach A4 może być zapisane prawo które
nas dotyczy. Konstytucja, KK, KPK, KKW, KC, KPC, KPA, ustawy, ..., normy, rozporządzenia,
umowy, instrukcje. Nie ustaliłem, wychodzą mi ilości coś między 100k a 1M stron A4.
Durne, ale w takim systemie żyjemy. Ba, nawet sami chcieliśmy (w żadnym
wypadku to nie jest zdanie poparcia dla POPRZEDNIEGO systemu).
W tak skomplikowanym układzie społecznym, HIPOTETYCZNIE powinniśmy polegać na tzw.
rzetelności kupieckiej sprzedającego. Ba, nawet mamy do tego prawo!
Ale jak tu ufać, jak zdziczenie obyczajów dotyczy prawie wszystkich sfer
naszego życia, a "kreatywne" przekazywanie informacji (czasem zwane wolnością
<<dla wybranych>> słowa) przez większość mediów dosięga nas każdego dnia. Stało
się normą. W tym systemie wygrywa nie uczciwa praca a większe cwaniactwo
wręcz bandytyzm, zwane przez niektórych polityków "przedsiębiorczością".

Panasonic też tu jest "przedsiębiorczy", prawdopodobnie wada ich HDMI wynika z braku
separacji galwanicznej złącza, więc "przedsiębiorczo" załatwili to papierem,
czyli instrukcją. Lenistwo ich konstruktorów. Na ich stronach są modele TV które
przez złącze np. monitorowe umożliwiają podłączenie PC.
K.

Fri Sep 05, 2008 3:05 pm   

Czyli jak jest z tym HDMI w końcu, wygląda że nie ma pełnej
kompatybilności HDMI z DVI. Czy nie jest to w pewnym sensie tak jak z
EURO, jeden sprzęt może mieć wyjście EURO RGB a drugi wejście EURO
composite i fakt że wtyczki są identyczne nic nie da. Być może nie na
darmo są karty graficzne z gniazdem HDMI na śledziu?

Fri Sep 05, 2008 4:28 pm   

Padre wrote:

Jest. W najgorszym przypadku komp bedzie wyswietlał obraz w mniejszej
rozdzielczosci niz by mogl z dobrym TV.


Powtarzam - mozesz podlaczyć ale moze być ograniczona liczba dostepnych
rozdzielczosci, a juz na 100% nic tak nie zepsujesz (chyba ze spowodujesz
jakieś przepięcie czy coś podobnego).

Zobacz:
http://en.wikipedia.org/wiki/High-Definition_Multimedia_Interface
sekcja "Compatibility with DVI".

Panasonic wygaduje pierdoly bo tak jest latwiej, niz tlumaczyc jak to
zrobic.

--
pozdrawiam
Mikołaj

Fri Sep 05, 2008 8:57 pm   

In the darkest hour on Fri, 5 Sep 2008 13:51:22 +0200,
lwh <ls@vvp.pl> screamed:

Taką małą sugestię miałbym: http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime
Z góry dziękuję. :)

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:225B ]
[ 19:57:23 user up 11821 days, 7:52, 1 user, load average: 0.36, 0.95, 0.98 ]

Justify my text? I'm sorry but it has no excuse.

Fri Sep 05, 2008 9:00 pm   

Toteż ja jestem pewny że nic sie nie zepsuje tylko zastanawiam się czy
pełna kompatybilność HDMI nie jest tylko na papierze. Znane są przecież
od dawna problemy z podłączaniem rożnych sprzętów po HDMI do różnych
telewizorów. Zazwyczaj wtedy winę zwala sie na błędny firmware np.
tunera sat. Wygląda na to że protokół współpracy urządzeń po HDMI jest
nie do końca określony skoro producenci nie potrafią sobie poradzić ze
współpracą dowolnych urządzeń. Jakoś nie słyszałem o przypadku braku
współpracy przez DVI dowolnej karty graficznej z dowolnym monitorem.
Inaczej mówiąc telewizor nie powinien interesować się skąd pochodzi
sygnał po HDMI jeśli ma on zgodne ze standardem parametry i każdy taki
sygnał powinien powodować wyświetlenie obrazu na ekranie. Wygląda na to
że jak na razie producenci wykorzystują sobie HDMI tak jak im sie to
podoba. Dla czego odniosłem to do EURO - dawniej jak kupowało sie
telewizor z eurozłączem bez sprawdzenia w instrukcji nie można było być
pewnym że oferuje ono wejście RGB, w tańszych modelach celowo był tylko
composite choć standard EURO dokładnie opisywał złącze. Obawiam sie że
Panasonic choć jest to nie ujęte w standardzie rozpoznaje źródło sygnału
i celowo ogranicza możliwości HDMI żeby w droższym sprzęcie móc oferować
większa funkcjonalność. I nie jest w tym odosobniony, banalny lecz
standardowy mini jack stereo+composite używany w ZUNE, Creative,
Archosie i aparatach cyfrowych jest lutowany na 4 sposoby żeby nie
pasował do innego sprzętu. Ładowarki z standardowym USB mini maja różne
stany na szynach danych tylko po to żeby sprzęt poznawał własną
ładowarkę i nie ładował sie z innych. Zaczynam podejrzewać że Panasonic
nie wygaduje pierdół tylko jest to celowe działanie, pewnie jest
telewizor ich produkcji który współpracuje przez HDMI z DVI tylko
kosztuje ociupinkę więcej.

Fri Sep 05, 2008 9:33 pm   

On 2008-09-05 15:39:45 +0200, John Smith <dam9723@buziaczek.pl> said:


Owa rzetelność w praktyce polega na rzetelnym wyciągnięciu od nas
pieniędzy, gdyż to jest głównym celem sprzedającego.
Wszystko inne jest tylko poboczną sprawą. Cechy produktu... zresztą
wystarczy spojrzeć czym są reklamy - nie są przedstawieniem cech, są
manipulacją. Ta manipulacja jest na każdym kroku - od zaprojektowania
urządzenia, poprzez jego marketing, reklamy, zapewnienie o istnieniu
"serwisu", itd.


Cel uświęca środki. Wszystkie metdy rynkowe dozwolone, również te "brudne".
Dlatego ja osobiście bojkotuję niektóre produkty, zjawiska, czy
"standardy". I uważam że konsument nie powinien gonić za _wszystkim_ co
rynek mu wpycha, za wszystkim co jest trendy, bo siąsiad to ma to ja
też.


A to czasem nie wynika z DRM? żeby używać jednynie sprzętowych źródeł
sygnału? I najlepiej tylko tego samego producenta (trzeba zapewnić
sobie zbyt, a nie konkurencji).

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Sat Sep 06, 2008 9:14 am   

On Fri, 05 Sep 2008 16:05:25 +0200, Padre wrote:


Wiesz, EURO to trzy interfejsy w jednej wtyczce, wiec nie dziwne,
HDMI ma zasadniczy interfejs tylko jeden, wiec dzialac powinien.

Ale wikipedia odmian HDMI podaje blisko 10 ..


J.

Sat Sep 06, 2008 9:20 am   

On Fri, 05 Sep 2008 15:39:45 +0200, John Smith wrote:

Mogles troche przesadzic - co prawda DU gruby jest, ale teksty
jednolite aktow obowiazujacych IMHO bylyby duzo krotsze.

Do tego troche norm, tylko te ktore obowiazuja itp.

chociaz .. ile stron mial Traktat Stowarzyszeniowy z UE ?
Cos 3500 jesli dobrze kojarze .. 100k to moze byc dobryz szacunek :-)

J.

Sat Sep 06, 2008 9:25 pm   

[...]

To rozumiem! Świadomość przestrzega przed rozmaitymi cudami nie do realizacji
w rzeczywistości.



Tego nie wiem, ale w innym podwątku jest informacja jak z "ruskiego cyrku",
czyli "działało, a teraz już nie działa".
K.

Sat Sep 06, 2008 9:53 pm   

Sat Sep 06, 2008 11:19 pm   

On Sat, 06 Sep 2008 22:53:50 +0200, John Smith wrote:

Nie sa obowiazujace. Tzn tylko niektore z nich prawnie obowiazuja,
reszta jest dobrowolna.

J.

Sun Sep 07, 2008 1:43 am   

do Twojego domu też nie jest prawnie obowiązująca. Masz prawo siedzieć
w ciemnościach i bez Internetu. Przymusu nie ma.
Ale gdybyś chciał mieć, to stosowną umowę obydwie strony muszą zawrzeć.

Z innej strony, żyjesz w złudzeniu iż normy są dla chętnych. Na
większość towarów sprzedawanych obowiązuje znak CE lub pokrewny.
Czyli nowe bądź stare podejście. A wtedy trzeba przejrzeć i spełnić
znaczną ilość norm.
K.