RTV forum PL | NewsGroups PL

Plan wycofania tradycyjnych żarówek co z ograniczeniem mocy i ściemnianiem?

Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Plan wycofania tradycyjnych żarówek co z ograniczeniem mocy i ściemnianiem?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

gargamel
Guest

Sat Feb 07, 2009 11:49 pm   



Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" napisał:
Quote:
A co do bólu głowy przy świetlówkach to wydaje mi się, że bardziej może
mieć na to wpływ migotanie niż widmo emitowanego światła. Niby powyżej
jakiejś tam częstotliwości nie "widzimy" migotania, ale wcale nie znaczy,
że oko tego nie odbiera.

oko odbiera wszystko, migotanie i widmo, a skoro już jesteśmy przy oczach to
swego czasu miałem okazję mieszkać w mieszkaniu z oświetleniem świetlufkowym
(dobrej jakości) i tragedia:O(
cały czas miałem stan zapalny oczu (zaczerwienione białka, pieczenie oczu) i
nie tylko ja, wszyscy co tam mieszkali tak mieli, więc chyba będzie trzeba
narobić tego zapasu żarówek na całe życie i jeszcze dla wników:O)

Jerry1111
Guest

Sun Feb 08, 2009 12:13 am   



Grzegorz Kurczyk wrote:
Quote:
Użytkownik Jerry1111 napisał:

Hehe, ladnie to wymysliles. Tak ladnie, ze odwrotnie ;-)

W UK masz tak, ze za pierwsze X kWh (nie chce mi sie szukac ile)
placisz circa 2x wiecej niz za pozostale.


A płaci się tam za przesył ? Tzn pewnie się płaci,

Pewnie sie placi - ale to wliczone w cene kWh.

Jest kilka (cos z 10) roznych cen w zaleznosci od polozenia
geograficznego. Roznice minimalne. Jest jasno napisane ze to ze wzgledu
na inne koszty przesylu/obslugi.

Quote:
tylko czy jest to
jasno wyspecyfikowane na fakturze. Bo może sobie te pierwsze kWh
rozliczają jako "manie możliwości" włączenia czajniczka do kontaktu Smile

Moze i tak. Wlasnie sprawdzilem swoj rachunek:
pierwsze 120kWh @ 0.20
nastepne 740kWh @ 0.08

Nie chce mi sie z tego wniskow wyciagac ;-)

--
Jerry1111

Piotr Curious Gluszenia S
Guest

Sun Feb 08, 2009 12:23 am   



Grzegorz Kurczyk wrote:

Quote:
Użytkownik J.F. napisał:

Ale glowa od patrzenia bolala was w sklepie, czy dopiero w domu, przy
zarowkach ? :-)


W domu, ale przy kanapie Smile W naturalnym świetle dziennym też nijak nie
chciała być szara. A co do bólu głowy przy świetlówkach to wydaje mi
się, że bardziej może mieć na to wpływ migotanie niż widmo emitowanego
światła. Niby powyżej jakiejś tam częstotliwości nie "widzimy"
migotania, ale wcale nie znaczy, że oko tego nie odbiera.

Pozdrawiam
Grzegorz
zauwazanie 'migotania' akurat jest ograniczane na samym 'wejsciu' oka , tzn.

ogranicza to zjawisko zdolnosc 'przywracania' neuroprzekaznika
swiatloczulego na powierzchnie synapsy.
jak 'szybko' zostanie 'zregenerowany' neuroprzekaznik , jest dyktowane
indywidualnym tempem metabolizmu, nie pamietam czy biora w tym udzial
hormony odpowiedzialne za utlenianie, wiec modulowane hormonami tarczycy,
ale zdaje sie tak, oprocz tego zdaje sie ilosc enzymu ktory 'przywraca'
neuroprzekaznik na miejsce jest regulowana genami ktorych rowniez czesc
ludzi ma kopii wiecej, a czesc mniej co skutkuje rozna szybkoscia tego
procesu.

stad czesc ludzi jest bardziej wrazliwa , a czesc mniej na migotanie. zauwaz
ze pierwotne 'kinematografy' migotaly z czestotliwoscia 25hz, bo tyle
ponoc 'wystarczalo' , ale dopiero pozniejsze badania wykazaly ze 'srednia'
populacji nie zauwaza migotania przy 50hz.
rynek 'indywidualny' udowodnil ze czesc ludzi zauwaza migotanie i przy 50hz,
tacy ludzie zwykle wymagaja telewizorow 100 a nawet 120 hz .

rowniez podniesienie temperatury ciala zmienia 'szybkosc reakcji'
siatkowki , oraz niektore stany chorobowe i srodki psychoaktywne.

podobnie zmienia sie tez wrazliwosc na podczerwien, tzn. 'dolna
czestotliwosc' ktora oko potrafi wykryc jako 'kolor czerwony' .
--
--

Grzegorz Kurczyk
Guest

Sun Feb 08, 2009 12:26 am   



Użytkownik gargamel napisał:
Quote:
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" napisał:
Wydaje mi się, że skuteczniejszą metodą ochrony środowiska byłoby
ustanowienie jakiś np. miesięcznych limitów zużycia energii
elektrycznej na gospodarstwo domowe, czy na "głowę". Funkcjonowało by
to w efekcie końcowym na podobnej zasadzie jak np. kary nakładane na
przedsiębiorstwa za ponadnormatywną emisję gazów itp. Bo w sumie
nadmierna konsumpcja en. el. w jakiś tam sposób przekłada się w
zanieczyszczanie środowiska. Czyli np. miesięczny limit 500kWh w
normalnej cenie, a co ponad limit... 3x drożej Smile I wtedy co kogo
obchodzi, czy mam w domu żarówki, czy wyjątkowo prądożerną maszynkę go
golenia Smile bo w efekcie końcowym (środowisko) na jedno wychodzi.

ale tu wcale nie chodzi o środowisko, tylko o wielką lasę unijnych świń
przy korycie, będzie tak samo jak z freonem w lodówkach, u nas zakazali
(że to niby dziura ozonowa) a w chinach zaczęli produkować z freonem na
potęgę (i dziura jakoś sie nie powiększyła), teraz będzie tak samo z
żarówkami, będziemy je sprowadzać z chin, bo tam zakazu nie będzie:O(

No to z tego wynika, że chodzi o przelanie kasy z jednego koryta do
drugiego koryta Smile Czyli zabrać z koryta producentów energii i dać do
koryta producentów "żarówek" energooszczędnych. Oczywiście po drodze
jest jeszcze jedno wielkie koryto tych, którzy na ten pomysł wpadli ku
powszechnej szczęśliwości maluczkich :-)


Pozdrawiam
Grzegorz

yes
Guest

Mon Feb 09, 2009 1:04 pm   



badworm pisze:
Quote:
Dnia Wed, 04 Feb 2009 22:29:06 +0100, Adam Dybkowski napisał(a):

Wszystkich nie, ale są takie, co można. Np. firmy Govena:
http://www.govena.com/KKen/CFL_DIMM.pdf
http://www.govena.com/pl;govena,katalog,sciemnialne_swietlowki_energoszczedne_FlexDig.html
Jedyna wada to cena (prawie 50 PLN za ściemnialną kompaktową 20W).


kupiłem z ciekawości 1 sztukę ściemnialną zwykłym ściemniaczem. Mam w
domu ściemniacz zrobiony własnoręcznie (sterowanie fazowe z procka
pilotem od TV).

Opinie:

1. nie uzyska się tak małej jasności jak na zwykłych żarówkach (na
zwykłych mogę ustawić praktycznie od zera, ta kompaktowa Govena w pewnym
momencie zapala się przy wykryciu pewnego kąta). Jest to trochę
upierdliwe (zostawiam często światło na półmroku aby dzieci do kibelka
trafiły Smile - z tą świetlówką jest za jasno na minimalnej nastawie).

2. Zmiana jasności nie jest płynna (jest skokowa). Na pewnych poziomach
migocze co wskazuje pewnie na brak histerezy.

3. barwa światła naprawdę miła (ciepłe), zapala się natychmiast.

Podsumowując - jako świetlówka - brak zastrzeżeń, jako ściemnialna
świetlówka - jeszcze trochę do poprawy.

pozdrawiam

yes

zbyszek
Guest

Mon Feb 09, 2009 7:27 pm   



Quote:
1. nie uzyska się tak małej jasności jak na zwykłych żarówkach (na zwykłych
mogę ustawić praktycznie od zera, ta kompaktowa Govena w pewnym momencie
zapala się przy wykryciu pewnego kąta). Jest to trochę upierdliwe
(zostawiam często światło na półmroku aby dzieci do kibelka trafiły Smile - z
tą świetlówką jest za jasno na minimalnej nastawie).

Jako lampka nocna to możesz 1 małego białego leda podłączyć i niech się pali
przez całą dobę
a i tak mniej energii weźnie pewnie niż zasilanie twojego ściemniacza.....



zbyszek

yes
Guest

Tue Feb 10, 2009 10:47 am   



zbyszek pisze:
Quote:
1. nie uzyska się tak małej jasności jak na zwykłych żarówkach (na zwykłych
mogę ustawić praktycznie od zera, ta kompaktowa Govena w pewnym momencie
zapala się przy wykryciu pewnego kąta). Jest to trochę upierdliwe
(zostawiam często światło na półmroku aby dzieci do kibelka trafiły Smile - z
tą świetlówką jest za jasno na minimalnej nastawie).

Jako lampka nocna to możesz 1 małego białego leda podłączyć i niech się pali
przez całą dobę
a i tak mniej energii weźnie pewnie niż zasilanie twojego ściemniacza.....



zbyszek





nie jestem jeszcze aż na tyle pro-eko aby dbać o każdy miliamper i

wyłączać telewizor czy monitor ze standby. Więc te kilkanaście miliamper
brane przez mój ściemniacz nie robi na mnie wrażenia (więcej w ciągu
dnia zabiera moja żona mając włączony TV non stop Smile )

pozdrawiam
yes

badworm
Guest

Tue Feb 10, 2009 8:25 pm   



Dnia Sat, 07 Feb 2009 15:19:01 +0100, Grzegorz Kurczyk napisał(a):

Quote:
A musiał się Kolega "wylegitymować" paragonem ? Czy wymienili tak "na
gębę" ?

Paragon był potrzebny. Wiedząc, że producent deklaruje 8 lat żywotności
to przezornie go schowałem do pudełka Smile
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

DJ
Guest

Wed Feb 11, 2009 7:28 pm   



On 2009-02-10 20:25:51 +0100, badworm <nospam@post.pl> said:

Quote:
Dnia Sat, 07 Feb 2009 15:19:01 +0100, Grzegorz Kurczyk napisał(a):

A musiał się Kolega "wylegitymować" paragonem ? Czy wymienili tak "na gębę" ?

Paragon był potrzebny. Wiedząc, że producent deklaruje 8 lat żywotności
to przezornie go schowałem do pudełka Smile

Pamiętać trzeba również że paragony termiczne mają znacznie krótszą
żywotność... więc można po kilku miesiącach w pudełku znaleźć blady
świstek z resztkami czegoś co kiedyś było wydrukiem ;)

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Grzegorz Kurczyk
Guest

Wed Feb 11, 2009 8:15 pm   



Użytkownik DJ napisał:
Quote:

Pamiętać trzeba również że paragony termiczne mają znacznie krótszą
żywotność... więc można po kilku miesiącach w pudełku znaleźć blady
świstek z resztkami czegoś co kiedyś było wydrukiem ;)

No i korzystając z tej magicznej właściwości paragonów (czyt. "karty

gwarancyjnej") można dawać gwarancję "skolko godno" Smile Bo ilu jest tak
sumiennych klientów jak Kolega "badworm" ? Obawiam się, że w całej
populacji mieści się to w granicach błędu statystycznego Wink Wielu ludzi
zostawia paragon już przy kasie. Inaczej producenci by "śpiewali"
gdyby po prostu każdy sklep prowadzący daną markę miał obowiązek przyjąć
reklamację na podstawie choćby daty produkcji.

P.S. Czytałem niedawno artykuł na temat żarówek energooszczędnych w
Ameryce. Z badań wynikło, że oświetlenie za ich pomocą wcale nie jest
takie tanie, bo... nikt ich nie wyłącza !!! Nie ma sensu wyłączać,
przecież są takie tanie i ekologiczne.


Pozdrawiam
Grzegorz

badworm
Guest

Thu Feb 12, 2009 9:41 pm   



Dnia Wed, 11 Feb 2009 20:15:30 +0100, Grzegorz Kurczyk napisał(a):

Quote:
No i korzystając z tej magicznej właściwości paragonów (czyt. "karty
gwarancyjnej") można dawać gwarancję "skolko godno" Smile Bo ilu jest tak
sumiennych klientów jak Kolega "badworm" ? Obawiam się, że w całej
populacji mieści się to w granicach błędu statystycznego Wink Wielu ludzi
zostawia paragon już przy kasie. Inaczej producenci by "śpiewali"
gdyby po prostu każdy sklep prowadzący daną markę miał obowiązek przyjąć
reklamację na podstawie choćby daty produkcji.

Muszę Cię zmartwić - paragony z Castoramy to wydruk z drukarki igłowej
więc nie znikną tak prędko Smile A termiczne można bardzo prosto przywrócić
do życia - delikatnie je przeprasowując robi się z nich całkiem czytelny
negatyw.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Grzegorz Kurczyk
Guest

Thu Feb 12, 2009 11:20 pm   



Użytkownik badworm napisał:
Quote:
Muszę Cię zmartwić - paragony z Castoramy to wydruk z drukarki igłowej

No to chyba nie zmartwić, a ucieszyć :)

Pozdrawiam
Grzegorz

DJ
Guest

Fri Feb 13, 2009 11:59 am   



On 2009-02-12 21:41:33 +0100, badworm <nospam@post.pl> said:

Quote:
Muszę Cię zmartwić - paragony z Castoramy to wydruk z drukarki igłowej

a z OBI są termiczne...

Quote:
więc nie znikną tak prędko Smile A termiczne można bardzo prosto przywrócić
do życia - delikatnie je przeprasowując robi się z nich całkiem czytelny
negatyw.

i pójdziesz z takim negatywem składać reklamację? powiedzą - "a co to?
to na pewno nie nasze, my mamy białe" ;)

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Plan wycofania tradycyjnych żarówek co z ograniczeniem mocy i ściemnianiem?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map