Goto page Previous 1, 2
sundayman
Guest
Fri Jan 01, 2016 3:16 am
Quote:
Znaczy zanurzywszy jakis radiator w zbiorniku ciepła zwanym
"otoczeniem"? Śliska sprawa.
Raczej, żeby np. wymyślić sposób na pozyskanie energii z cząstek
wirtualnych, albo jakiś inny, zapewne zupełnie obecnie nieznany proces.
Z pewnością nasza wiedza naukowa jest na razie zdecydowanie zbyt uboga
(przynajmniej oficjalna), żeby się tutaj zastanawiać, jak by to mogło
działać. A że w dziedzinie fizyki wszystko przed nami, najlepiej dowodzą
bieżące odkrycia.
Chociażby to;
http://www.livescience.com/10288-kind-light-created-physics-breakthrough.html
Ghost
Guest
Fri Jan 01, 2016 1:49 pm
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n64n5o$o72$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Jestem pewien, ze gdyby urządzenie miało np. znaczek ogryzka, na 100%
znaleźliby się wierzący w sporych ilościach, nawet na tej grupie
przynajmniej jeden.
Dokładnie tak samo, gdyby miało znaczek np. SAMSUNGA.
I rozumiesz chyba, że nie wynika to z jakiejś szczególnej głupoty klientów
danej marki
No niezupełnie - tylko ogryzek może sobie pozwolić na taka ilość ściemy jaką
serwuje.
JaNus
Guest
Fri Jan 01, 2016 3:01 pm
W dniu 2015-12-31 o 23:51, Nifhelm pisze:
Quote:
Witam.
Trochę to nie w temacie grupy, ale takie kombinowane panele istnieją.
Zwane są hybrydowymi. A moim skromnym zdaniem, jedynym uzasadnieniem ich
zastosowania jest oszczędność miejsca.
No ale taką oszczędność miejsca trzeba przeliczyć na waty (czy też
odwrotnie), i na tej podstawie określić opłacalność.
Quote:
Natomiast jeśli chodzi o nadążność paneli, to zysk energetyczny oscyluje
w okolicach 30%, co w związku z większymi kosztami instalacji powoduje,
że system jest przeważnie nieopłacalny.
Nifhelm.
Wydawało mi się, że wzrost kosztów nie powinien być zbyt duży, ale
tylko wtedy, gdy obracające się ("nadążne") panele nie będą ograniczone
np. przez układ dachu, no bo gdy ten jest mocno nachylony, to stwarza
tym tyle przeszkód, że nie warto.
W przypadku gdy panele ustawiałoby się na ziemi - takich utrudnień nie
ma. A wtedy opłacalność konstrukcji "nadążnej" bardzo by zależało od
sumarycznej powierzchni paneli. Wszak prócz kosztów "niepodzielnych"
(np. ceny ogniw "za metr^2") są też "współdzielone", np układu
sterującego. Bo temu elementowi jest obojętne, czy obsługuje 5-cio
metrowy panelik, czy też wielką "farmę", o powierzchni liczonej w
kilometrach kwadratowych. Podobnie (acz nie identycznie) maleje (w
przeliczeniu na jeden m^2) koszt silników, a w niewielkim już stopniu:
ramy, i całej w ogóle konstrukcji nośnej, tudzież montażu.
A poza tym: dzięki za info!
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
Nifhelm
Guest
Fri Jan 01, 2016 9:57 pm
W dniu 01.01.2016 o 15:01, JaNus pisze:
Quote:
Witam.
Trochę to nie w temacie grupy, ale takie kombinowane panele istnieją.
Zwane są hybrydowymi. A moim skromnym zdaniem, jedynym uzasadnieniem ich
zastosowania jest oszczędność miejsca.
No ale taką oszczędność miejsca trzeba przeliczyć na waty (czy też
odwrotnie), i na tej podstawie określić opłacalność.
Sęk w tym, że sprawność takiego połączenia, jeśli chodzi o pozyskiwanie
ciepła wynosi zaledwie około 55%. Poza tym, żeby toto miało sens, to
temperatura całości nie może być wyższa niż jakieś 45-50 stopni. Niby
daje to minimalny wzrost sprawności ogniw słonecznych (bo te lepiej
pracują w niższej temperaturze), ale nie jest on przeważnie wyższy niż
parę procent. I tu pojawiają się koszty. Takie rozwiązanie jest drogie.
Koszty montażu są zwykle w cenie zakupu. Stelaże i inne elementy które
oszczędzamy to znikomy procent ceny całości. Większość ceny to panele,
ogniwa, przewody, cały osprzęt towarzyszący. Tak więc oszczędność przy
zakupie, jeśli będzie, to znikoma, a wydajność znacząco niższa. Wyższe
też koszty ewentualnych napraw.
Quote:
Natomiast jeśli chodzi o nadążność paneli, to zysk energetyczny oscyluje
w okolicach 30%, co w związku z większymi kosztami instalacji powoduje,
że system jest przeważnie nieopłacalny.
Nifhelm.
Wydawało mi się, że wzrost kosztów nie powinien być zbyt duży, ale
tylko wtedy, gdy obracające się ("nadążne") panele nie będą ograniczone
np. przez układ dachu, no bo gdy ten jest mocno nachylony, to stwarza
tym tyle przeszkód, że nie warto.
W przypadku gdy panele ustawiałoby się na ziemi - takich utrudnień nie
ma. A wtedy opłacalność konstrukcji "nadążnej" bardzo by zależało od
sumarycznej powierzchni paneli. Wszak prócz kosztów "niepodzielnych"
(np. ceny ogniw "za metr^2") są też "współdzielone", np układu
sterującego. Bo temu elementowi jest obojętne, czy obsługuje 5-cio
metrowy panelik, czy też wielką "farmę", o powierzchni liczonej w
kilometrach kwadratowych. Podobnie (acz nie identycznie) maleje (w
przeliczeniu na jeden m^2) koszt silników, a w niewielkim już stopniu:
ramy, i całej w ogóle konstrukcji nośnej, tudzież montażu.
W systemach nadążnych koszt podnoszą dwa czynniki. Po pierwsze układ
mechaniczny. Zamiast prostego stelaża musi to być układ zdolny zmieniać
położenie panelu wraz z upływem dnia. Przyjmijmy, że tylko w jednej osi.
Układ taki musi zapewnić bezawaryjną pracę w różnych warunkach przez
parę lat. A warunki mogą się znacząco zmieniać. Silny wiatr, czy śnieg
lub oblodzenie mogą łatwo spowodować zniszczenie panelu. Wyobraź sobie,
ze przez noc napadał mokry śnieg, rano złapał mrozik, a o świcie panele
zaczynają się poruszać. I mamy albo po silniku, albo po przekładni, albo
połamie nam panel. Albo silny wiatr uderzający w taki "żagiel" nie
zamocowany solidnie, lecz zawieszony na obrotowej osi. Jeśli któryś z
elementów zawiedzie to cały panel nam się gwałtownie obróci, albo się
oderwie. A to może doprowadzić do zniszczenia jego i sąsiednich.
Druga sprawa to energia potrzebna do zasilania układu nadążnego. W końcu
i sterownik, i silniki zużywają cenny prąd produkowany przez panele.
Może nie dużo, ale zawsze to utrata części zyskanej energii.
No i jeszcze problem z tym, by panele nie zasłaniały siebie wzajemnie.
Zwłaszcza rano i późnym popołudniem. Panele słoneczne bardzo nie lubią,
gdy część z nich jest zasłonięta.
Oczywiście są to rozważania bardzo ogólnikowe. Każdy przypadek jest inny
i mogą zdarzyć się sytuacje w których systemy nadążne będą opłacalne.
Tak jak mogą być sytuacje w których lepszym rozwiązaniem jest
zastosowanie kolektora próżniowego niż płaskiego.
Quote:
A poza tym: dzięki za info!
Bardzo proszę. I przy okazji przepraszam Grupowiczów za offtopic

.
Pozdrawiam.
Nifhelm.
sundayman
Guest
Sat Jan 02, 2016 4:49 am
Quote:
No niezupełnie - tylko ogryzek może sobie pozwolić na taka ilość ściemy
jaką serwuje.
Jak użytkownik komputerów Apple od 25 lat muszę powiedzieć, że błądzisz.
Niezależnie do tego, jak np. wkurza mnie kiedy czytam o patentowym
trollowaniu tej firmy.
Ale - wolna wola twoja błądzić.
A.L.
Guest
Sat Jan 02, 2016 5:13 am
On Wed, 30 Dec 2015 04:34:26 -0800 (PST), Lisciasty
<lisciasty@post.pl> wrote:
Quote:
www.indiegogo.com/projects/the-u-plug-green-generator
Ktoś się skusi za jedyne 1500 dolców?
Już w marcu mają wysyłać, trzeba się spieszyć.
L.
Jak inteligentni ludze w Polsce kupuja "uzdrawiajace"garnki za 6
tysiecy zlotych, to kto nie kupi silnika?
A.L.
Ghost
Guest
Sat Jan 02, 2016 9:01 am
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n67hgd$v53$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
No niezupełnie - tylko ogryzek może sobie pozwolić na taka ilość ściemy
jaką serwuje.
Jak użytkownik komputerów Apple od 25 lat muszę powiedzieć, że błądzisz.
Jako użytkownik możesz mówić cokolwiek. Jako obserwator widzę, że wyznawcy
Apple'a potrafią zjeść bardzo dużo kupy, w tym to, że ma sens pozbawiania
ich możliwości normalnego podłączania pendrive'a do iPada, lub, że błąd
projektanta związany z antenką iPhone'a to nie błąd, a nieumiejętne
trzymanie telefonu przez użytkownika, itd. itp. etc.
Zenek Kapelinder
Guest
Sat Jan 02, 2016 10:12 am
Czasami wyznawca mozna zostac z przymusu tak jak od wielu lat filmowcy. To co standard blaszano przemyslowy przelicza w tej branzy dniowke wyroby z jabluszkiem robily i robia w godzine.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Jan 02, 2016 3:49 pm
Pan A.L napisał:
Quote:
www.indiegogo.com/projects/the-u-plug-green-generator
Ktoś się skusi za jedyne 1500 dolców?
Już w marcu mają wysyłać, trzeba się spieszyć.
Jak inteligentni ludze w Polsce kupuja "uzdrawiajace"garnki
za 6 tysiecy zlotych, to kto nie kupi silnika?
Z ogromnym prawdopodobieństwem można uznać, że NIE kupią tego
inteligentni ludzie w Polsce. Ci mniej inteligentni tez nie --
nikt im tego tutaj nie oferuje.
Na światowych rynkach dość jest naiwnych, którym można wcisnąć
wszystko. Polska jakoś specjalnie się tu nie wyróżnia. Podawanie
tego kraju jako przykładu świadczy o... no, mniejsza o to, o czym
świadczy. W każdym razie wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
--
Jarek
Lisciasty
Guest
Tue Jan 05, 2016 5:45 pm
Słabo chłopakom idzie, zostało 16 godzin a tylko 24 tysiące dolców
naciułali, chyba jednak ilość naiwniaków jest niska :>
Sądziłem, że te 250 tysiaków nazbierają migiem, a tu proszę...
L.
Goto page Previous 1, 2