Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
Papkin
Guest
Tue Dec 01, 2009 10:11 pm
Quote:
Spróbuj paru to zobaczysz. Chwilowo używam Somata 7w1/10w1, ale jakośc
po Calgonit Quantum była zauważalnie lepsza, wlacznie z tym, że
Quantum dawał radę "wyskrobać" garnek po przypalonym lekko mleku,
Najtansze opakowania byly po 50zl, w sumie kasa nie szastan i wole oszczedzic
jesli mam pozytywne doswiadczenia... zreszta moja znajoma co wymienia auto po
2latach "bo pewnie zacznie sie psuc" czyli zamozna tez uzywa tych W5, oszczedna
jest w tej kwesti :)
Nigdy nic tlustego nie zlapalem. Ale tutaj pytanie o temperature, to jak w
pralce? Ja mam zawsze program 50C i wystarcza do dobrego umycia. Program 65C
rusza tez bardzo tluste brudy. Kup sobie raz opakowanie tego W5 i sprawdz po
prostu. Jesli cos jest 10w1 to albo te srodki sa mega skoncentrowane albo w
lidlowych W5 jest kupe wypelniacza... ale dziala. Jak jest osobno blyszczyk to
dodawany z zasobnika jest on w odpowiednim momencie jak na moj chlopski rozum.
A w przypadku tabletek Xw1 przeciez ten blyszczyk jest przez caly cykl w
obiegu? Troche tego nie rozumiem :-)
Aha, mleko pije zimne, z platkami sniadaniowymi ala te Nestle (koleczka
miodowe) tez z Lidla - wyraznie tansze, smakuja tak samo

Tak wiec
przypalone mleko widzialem tylko u mamy w kuchni, nie gotuje byc moze lidlowe
W5 przypalonego mleka nie ruszaja.
-------
Przysypialem na lekcjach fizyki - jak to pudlo suszy skutecznie naczynia
chociaz w srodku jest kupe pary wodnej, czytaj wilgoci

?
Tak podgrzewa srodek ze woda paruje ale dlaczego sie nie skrapla w koncu na
tych samych naczyniach z ktorych odparowala? Nie dopuszcza do przekroczenia
punktu rosy ktos napisze pewnie ale moze cos mozna wiecej? I jak podgrzewa
komore? Wpuszcza tam pare wodna czy scianki sie grzeja albo spod (jak w
piekarniku)? Im wyzsza temperatura tym w powietrzu wiecej wilgoci. Na dodatek
jak zmywarka skonczy program (u mnie okolo 1 w nocy) to ta para wodna siedzi
tam przeciez wiele godzin zanim ja rano rozpakuje, nic sie nadal nie skrapla.
Aha - ludzie, bardzo wazna funckja ktorej ja nie mam to automatyczne zalaczenie
o danej godzinie (nie wiem czy taka funkcja jest, nie jest to to samo co
opoznienie czasowe). Czasami zapominam wlaczyc pudlo wiec byloby super jakby
sie samo wlaczalo o 2.00 w nocy. Mam 2 taryfy dodam.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Tue Dec 01, 2009 10:16 pm
Hello Papkin,
Tuesday, December 1, 2009, 10:11:23 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Przysypialem na lekcjach fizyki - jak to pudlo suszy skutecznie naczynia
chociaz w srodku jest kupe pary wodnej, czytaj wilgoci

?
Na mój rozum - najpierw plucze na gorąco a potem na dno wlewa odrobinę
_zimnej_ wody. Tuż przed wyłączeniem coś jest wypompowywane a zimna
woda na dnie w połączeniu z gorącą resztą powodowałaby wykraplanie się
pary wodnej do kałuży a nie na naczynia. Wewnątrz i tak para nasycona
- po otwarciu resztki wysychają błyskawicznie.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
DJ
Guest
Tue Dec 01, 2009 10:24 pm
On 2009-12-01 20:54:18 +0100, "marko1a" <marko1a@lycos.de> said:
Quote:
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hf39kp$8v2$4@news.dialog.net.pl...
Wyparzeniu? Po co? Przecież nie przygotowuję butelek dla niemowlaka...
To są kolejne bzdety, wciskane klientowi przez producenta?
Zawsze masz sterylne naczynia co nie jest bez znaczenia.
Zapominasz jeszcze o tym, że chwilę potem wkładasz je do szafki, gdzie
na dzieńdobry masz roztocza i grzyby. Bo nie przypuszczam że w szafkach
masz UVC, tlenek etylenu, bądź inne wyczyny sprzyjające utrzymaniu
sterylności?
Quote:
Spróbuj umyć ręcznie deskę plastikową po krojeniu mięsa,
Drewniane deski u mnie poszły do lamusa, po tym jak się wypaczały.
Quote:
Inny przykład to słoiki które przed robieniem przetworów mam wyparzone
i wiem że nic się nie zepsuje.
Przetwory i tak się pasteryzuje, już po zamknięciu. Przed - nie ma
głębszego sensu.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
DJ
Guest
Tue Dec 01, 2009 10:26 pm
On 2009-12-01 21:10:55 +0100, "marko1a" <marko1a@lycos.de> said:
Quote:
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hf3aou$af2$1@news.dialog.net.pl...
Metoda pewnie skuteczna była?... jednakże jakby nie patrzeć podpada pod
KK, więc mogłeś mieć większe kłopoty niż owa paniusia.
Myślę że na takiego wsiura nie podziałało. Znalazła sobie napewno inny
śmietnik. Inni są trochę mądrzejszymi wieśniakami i wybierają różne
pory przez co trudniej ich namierzyć. Niektóre mendy wsiuńskie jak
śmietnik był zamknięty to zostawiali reklamówkę pod drzwiami śmietnika
albo wpychali do kosza na śmieci na przystanku obok. Wieśniactwo jak
robactwo.
Tylko że takie wieśniactwo podjeżdża pod nasz śmietnik tegorocznymi
modelami mercedesa, audi, i innych "tanich" autek. Coś w tym
wieśniactwie musi być.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Marcin Wasilewski
Guest
Wed Dec 02, 2009 12:37 am
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hf41ie$or5$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
Spróbuj umyć ręcznie deskę plastikową po krojeniu mięsa,
Drewniane deski u mnie poszły do lamusa, po tym jak się wypaczały.
No rotfl, jakby ślepy z głuchym rozmawiał o kolorach.
Marcin Wasilewski
Guest
Wed Dec 02, 2009 12:48 am
Użytkownik "games" <games@games.home.pl> napisał w wiadomości
news:4b145291$1@news.home.net.pl...
Quote:
games pisze:
Zapomnial bym dodac ze majster ktory to montowal zalecal podlaczenie
cieplej wody poniewaz ja stwierdzil mniej pradu zmywara zezre podczas
podgrzewania co w zasadzie jest logiczne.
Ja też podłączałem do ciepłej wody i zużywa około 20% mniej prądu niż na
zimnej (z tym, że tu czym dłuższy program tym różnica mniejsza (na eko
zużycie mniejsze jest o 25%, na najdłuższym programie jakieś 10-12%.
Dodatkową zaletą jest o około 10 minuk krótszy czas zmywania, niż na zimnej
wodzie.
BTW. ciekawe dlaczego już pralek z pobieraniem ciepłej wody nie robią...
mam starą AMICĘ (tak około 10 letnią), która pobiera wodę zimną i ciepłą i
sprawuje się to rewelacyjnie - aż żal pralkę wymieniać, bo teraz niestety
takiej pralki się nie dostanie.
Artur Stachura
Guest
Wed Dec 02, 2009 1:20 am
On Tue, 1 Dec 2009 10:58:28 +0100, marko1a <marko1a@lycos.de> wrote:
Quote:
Użytkownik "Artur Stachura" <menossc@wp.pl> napisał w wiadomości
No i trzeba przestawić się raczej na jakiś duralex, bo klasyczne fajansy
czy porcelanę zmywarka masakruje (szybko ścierają się malowane wzorki).
Nie prawda. Nie musi być duralex. Jest cała masa róznych zastaw
porcelanowych które można zmywać w zmywarce. Na opakowaniu albo na
odwrocie jest info o tym. Zeszłego roku kupiłem zastawę na sztuki dla 20
osób z Ćmielowa ze zdobieniami i jest przeznaczona do zmywarki.
Miałem na myśli starsze zastawy, takie co to są w domu "od zawsze". Co do
nowych - trzeba sprawdzać przed zakupem, czy się nadają.
Quote:
Jedynie co, to trzeba mieć trochę więcej naczyn i sztućców. Ja mam dwa
zestawy sztućców oraz naczyń na kilka rodzin.
U mnie najszybciej zaczyna brakować czystych łyżeczek :-)
Tak przy okazji - brakuje mi w zmywarkach okienka, przez które można by
sobie pooglądać cały proces...
Pozdrawiam
--
Artur Stachura
Artur Stachura
Guest
Wed Dec 02, 2009 1:33 am
On Tue, 1 Dec 2009 12:16:11 +0100, DJ <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl>
wrote:
Quote:
On 2009-11-30 23:55:31 +0100, Artur Stachura <menossc@wp.pl> said:
Zużycie wody to raczej mniejsze niż przy zmywaniu w zlewie (ca. 10 l na
jeden wsad).
Hm... coś dużo. Ja zużywam 4-6 litrów na jedno mycie, ręczne.
Na talerze i sztućce z np. obiadu dla sześciu osób? To oszczędny jesteś :-)
Quote:
A jak ze sztućcami, które mają drewniane rękojeści? Mam nieco takich
stylowych jeszcze po przodkach. Pewnie zmywarka by drewienko
"rozgotowała"?
Nie mam takich, więc nie wiem. Przez wzgląd na wartość historyczną nie
ryzykowałbym.
Quote:
Jeśli chodzi o czas, to prawda. Dobre dla zaganianych, nie mających
czasu na nic. Wkładasz i lecisz.
Oj tam zaraz zaganianych. Przyjemniej po obiedzie iść na dłuższy spacer albo
leniwie popijać kawkę. No i to miłe uczucie, że coś "robi się samo".
Pozdrawiam
--
Artur Stachura
marko1a
Guest
Wed Dec 02, 2009 9:11 am
Użytkownik "DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hf41ma$or5$2@news.dialog.net.pl...
Quote:
Tylko że takie wieśniactwo podjeżdża pod nasz śmietnik tegorocznymi modelami
mercedesa, audi, i innych "tanich" autek. Coś w tym wieśniactwie musi być.
Mam na to odpowiedź. Kradną ile się da i gdzie się da. A podrzucanie śmieci to
dowód na to.
Marek
marko1a
Guest
Wed Dec 02, 2009 9:18 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:773449957.20091201212825@pik-net.pl...
Quote:
Ja użyłem tabletki Calgonit x w 1 tylko jeden raz. Potem nasypałem
soli gdzie trzeba, wlałem nabłyszczacza i przez ponad rok jechałem na
najtańszym proszku do zmywarek ARO. Ostatnio tańszy okazał się Somat,
to go kupiłem. I mam w nosie wszelkie przereklamowane 150 w 1.
Z proszku zrezygnowałem. Trzeba dozować i to jest jednak upierdliwe. Pamiętam że
któryś nie wiem czy nie Robot zaklajstrował mi wlot czujnika poziomu wody i
zmywarka nabrała za dużo wody i wylała pomimo podwójnego zabezpieczenia. Ten
proszek to nawet w dozowniku pozostał taki przyklejony jak kamień.
Marek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Dec 02, 2009 9:22 am
Hello marko1a,
Wednesday, December 2, 2009, 9:18:10 AM, you wrote:
Quote:
Ja użyłem tabletki Calgonit x w 1 tylko jeden raz. Potem nasypałem
soli gdzie trzeba, wlałem nabłyszczacza i przez ponad rok jechałem na
najtańszym proszku do zmywarek ARO. Ostatnio tańszy okazał się Somat,
to go kupiłem. I mam w nosie wszelkie przereklamowane 150 w 1.
Z proszku zrezygnowałem. Trzeba dozować i to jest jednak upierdliwe. Pamiętam że
któryś nie wiem czy nie Robot zaklajstrował mi wlot czujnika poziomu wody i
zmywarka nabrała za dużo wody i wylała pomimo podwójnego zabezpieczenia. Ten
proszek to nawet w dozowniku pozostał taki przyklejony jak kamień.
Z Aro i Somatem nie mam problemu. A dozowanie - bez przesady z ta
upierdliwością.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
PeJot
Guest
Wed Dec 02, 2009 9:48 am
marko1a pisze:
Quote:
Tylko że takie wieśniactwo podjeżdża pod nasz śmietnik tegorocznymi modelami
mercedesa, audi, i innych "tanich" autek. Coś w tym wieśniactwie musi być.
Mam na to odpowiedź. Kradną ile się da i gdzie się da. A podrzucanie śmieci to
dowód na to.
Mają 15 kredytów na karku i nie stać ich na opłaty za wywóz śmieci.
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
PeJot
Guest
Wed Dec 02, 2009 9:57 am
marko1a pisze:
Quote:
Ja użyłem tabletki Calgonit x w 1 tylko jeden raz. Potem nasypałem
soli gdzie trzeba, wlałem nabłyszczacza i przez ponad rok jechałem na
najtańszym proszku do zmywarek ARO. Ostatnio tańszy okazał się Somat,
to go kupiłem. I mam w nosie wszelkie przereklamowane 150 w 1.
Z proszku zrezygnowałem. Trzeba dozować i to jest jednak upierdliwe.
Bez przesady, wystarczy trafić w dozownik i nasypać równo z krawędzią,
albo mniej jak wsad mało brudny.
Odpakowywanie tabletki mokrymi rękami nie jest wygodne, chyba że
opakowanie rozpuszczalne.
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
PeJot
Guest
Wed Dec 02, 2009 9:58 am
RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
A dozowanie - bez przesady z ta
upierdliwością.
Dziwne, że nikt jeszcze tego nie zautomatyzował , tak jak soli i
nabłyszczacza.
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Dec 02, 2009 10:14 am
Hello PeJot,
Wednesday, December 2, 2009, 9:58:58 AM, you wrote:
Quote:
A dozowanie - bez przesady z ta upierdliwością.
Dziwne, że nikt jeszcze tego nie zautomatyzował , tak jak soli i
nabłyszczacza.
Sól rozpuszcza się w wodzie bez tworzenia brył. Łatwo kontrolować
stężenie solanki badając przewodność. Poza tym - nie jest krytyczne.
Nabłyszczacz jest porcjowany w ilościach mikroskopijnych - łatwa
konstrukcja dozownika. A dawkowanie brylącego się proszku w sposób
automagiczny w środowisku pary nasyconej to nie zabawa. Łatwiej jest z
płynami.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next