Goto page Previous 1, 2, 3
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Feb 11, 2011 10:33 am
Hello Piotr,
Friday, February 11, 2011, 10:08:13 AM, you wrote:
Quote:
W S-maxie w ogóle nie ma dojścia do klemy ujemnej. Do ewentualnego
podłączenia kabli rozruchowych jest specjalny zacisk na karoserii (też
nieźle ukryty) bo nie ma szansy sięgnąć klemy ujemnej (jest na głębokość
długości akumulatora schowana pod przednią szybę).
Więc jedyna metoda odłączenia polega na grzebaniu przy dodatniej, bez
odłączenia ujemnej (dotychczas nie próbowałem). No chyba że kable są tak
długie, że można odkręcić i wysunąć go, ale 1. Nie sądzę, 2. Chyba silnik
przeszkadza

.
Znaczy twierdzisz, że się nie da wyjąć akumulatora?
Nie zauważyłeś: "

" ?
Znaczy, że wyjęcie nie wydaje się trywialne.
Mam dość bogatą wyobraźnię i skoro we współczesnych samochodach żarówki
trzeba wymieniać w serwisie, to może być kiedyś i tak, że do wymiany
akumulatora trzeba będzie demontować silnik... Pomysły księgowych,
projektujących obecnie wszystko, są nieodgadnione.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Gałka
Guest
Fri Feb 11, 2011 10:37 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:603798572.20110211103308@pik-net.pl...
Quote:
Mam dość bogatą wyobraźnię i skoro we współczesnych samochodach żarówki
trzeba wymieniać w serwisie, to może być kiedyś i tak, że do wymiany
akumulatora trzeba będzie demontować silnik... Pomysły księgowych,
projektujących obecnie wszystko, są nieodgadnione.
Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
P.G.
J.F.
Guest
Fri Feb 11, 2011 10:58 am
On Fri, 11 Feb 2011 10:37:31 +0100, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Piotrze, ale nigdy ci sie to nie zdarzylo ?
Robisz jakies urzadzenie, czysta elektronika, no moze troche programu,
nie dziala, uruchomiasz, dziala kiepsko, szukasz, grzebiesz,
eksperymentujesz - i dziala coraz lepiej, a na koncu wychodzi ze w
zasadzie nic nie zmieniles od projektu.
J.
Piotr Gałka
Guest
Fri Feb 11, 2011 11:47 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bn1al6hdtp2uc0gk6v7mdf8o4ft0iv1fqh@4ax.com...
Quote:
On Fri, 11 Feb 2011 10:37:31 +0100, Piotr Gałka wrote:
Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
Piotrze, ale nigdy ci sie to nie zdarzylo ?
Robisz jakies urzadzenie, czysta elektronika, no moze troche programu,
nie dziala, uruchomiasz, dziala kiepsko, szukasz, grzebiesz,
eksperymentujesz - i dziala coraz lepiej, a na koncu wychodzi ze w
zasadzie nic nie zmieniles od projektu.
Tak to nie. Jak coś szwankowało to zawsze znalazła się jakaś istotna
przyczyna.
Ale zazwyczaj to dotyczy etapu kilku prototypów.
Ciekawe jakim cudem te automaty przeszły badania ESD, burst i surge skoro
burze i szpilki na sieci im aż tak przeszkadzają.
A może to jest zrobione zgodnie z ROHS. To by wszystko wyjaśniało.
Potrafi może ktoś wskazać konkretnie z jakiego zapisu w ROHS da się na 100%
wywnioskować, że takie automaty nie muszą być ROHS.
P.G.
J.F.
Guest
Fri Feb 11, 2011 12:13 pm
On Fri, 11 Feb 2011 11:47:18 +0100, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Piotrze, ale nigdy ci sie to nie zdarzylo ?
Robisz jakies urzadzenie, czysta elektronika, no moze troche programu,
nie dziala, uruchomiasz, dziala kiepsko, szukasz, grzebiesz,
eksperymentujesz - i dziala coraz lepiej, a na koncu wychodzi ze w
zasadzie nic nie zmieniles od projektu.
Tak to nie. Jak coś szwankowało to zawsze znalazła się jakaś istotna
przyczyna. Ale zazwyczaj to dotyczy etapu kilku prototypów.
A mnie pare razy.
Ot chocby taka ciekawostka - komputer atari nagrywal na kasete dwiema
czestotliwosciami, cos 3900 i 5300 Hz. Demodulator byl wbudowany w
magnetofon, a magnetofon kosztowal w dolarach.
oryginalny demodulator byl analogowy na 4 opampach, ale tak sobie
pomyslalem ze w zasadzie mozna to zrobic cyfrowo i uzylem 74123.
Uklad wrecz banalny, nastrojenie na srodkowa czestotliwosc nie wydaje
sie trudnym zadaniem jak sie dysponuje generatorem w komputerze .. a
jednak nie dziala. Zanioslem na uczelnie zmontowane na pajaka,
wyprosilismy gdzies dostep do oscyloskopu i generatora - no wszytko
wydaje sie w porzadku. Podlaczamy magnetofon - no jakby prawidlowe
przebiegi ida. Podlaczamy komputer - dziala.
Odlaczamy sprzet pomiarowy .. nie dziala. Podlaczamy, sprawdzamy -
wszystko prawidlowo. Doszlismy w koncu do tego ze dziala jak masa
oscyloskopu jest podlaczona do ukladu
Dluzej nie wypadalo siedziec, wracam do domu ... dziala bez problemu.
A w sumie chyba tylko ruszylem potencjometrami.
Pare nastepnych sztuk ruszylo juz bez problemow.
Quote:
A może to jest zrobione zgodnie z ROHS. To by wszystko wyjaśniało.
A zima byla we wroclawiu prawdziwa :-)
J.
Wmak
Guest
Fri Feb 11, 2011 12:29 pm
Wmak <w.mak@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Quote:
najpierw odłącza się (a na końcu podłącza) klemę połączoną z masą auta - w
dzisiejszych samochodach dodatnią,
Oczywiście moja pomyłka...późno było...
We współczesnych autach na masie jest UJEMNY biegun zasilania.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Feb 11, 2011 12:46 pm
Hello Piotr,
Friday, February 11, 2011, 10:37:31 AM, you wrote:
Quote:
Mam wrażenie, że dotrzeć to się muszą projektanci tych urządzeń.
Narzekanie na stabilność napięcia w sieci to kpina. Zasilacze projektuje
się z takimi zapasami, że nie mają prawa im przeszkadzać takie wahania
napięcia, jakie występują w sieci energetycznej. Chyba, że zasilacz też
projektował księgowy...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Gałka
Guest
Fri Feb 11, 2011 1:00 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:8g5al69v45qq875hthmpqkuvb3sfe2nmm2@4ax.com...
Quote:
Ot chocby taka ciekawostka - komputer atari nagrywal na kasete dwiema
czestotliwosciami, cos 3900 i 5300 Hz. Demodulator byl wbudowany w
magnetofon, a magnetofon kosztowal w dolarach.
Commodore zapisywał na kasecie z jakąś (nie pamiętam) swoją szybkością.
Ale (ze względu na czas i kasety (kupowane w Pewexie)) zapisywało się
wszystko gęściej z dodaniem z przodu jakiegoś programiku czytającego to
gęściej - na granicach możliwości magnetofonu (też kosztował w dolarach).
Dorabiałem przystawkę do jakiegoś polskiego kaseciaka. Pamiętam, że
podstawowym problemem było pasmo przenoszenia (od sygnału zapisywanego do
odtwarzanego).
Ale w czasie studiów zrobiłem sobie oscyloskop więc zawsze mogłem kabel od
oscyloskopu podłączyć gdzie trzeba aby działało

.
A z rzeczy dziwnie działających:
Czytnik RFID 125 kHz z interfejsem RS232 na odpowiedniku MAX202 Nationala.
National wycofał z oferty te bez ESD, a te z ESD podrożały więc zastąpiliśmy
je ST202 i zasięg odczytu spadł z 5cm do 1cm !
Ale jednoznaczna przyczyna się znalazła. Ten Nationala pracował coś na
175kHz, a ST coś koło 122kHz.
Ogólnie wycofaliśmy się z używania tam MAX202 na rzecz własnej pompy
sterowanej z nogi procesora.
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Fri Feb 11, 2011 1:04 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1748824158.20110211124638@pik-net.pl...
Quote:
Hello Piotr,
Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
Mam wrażenie, że dotrzeć to się muszą projektanci tych urządzeń.
Narzekanie na stabilność napięcia w sieci to kpina. Zasilacze projektuje
się z takimi zapasami, że nie mają prawa im przeszkadzać takie wahania
napięcia, jakie występują w sieci energetycznej. Chyba, że zasilacz też
projektował księgowy...
Poczytałem tam komentarze, ktoś pisał o przetargu, który wygrała inna firma,
ale Mennica zaskarżyła i dostała kontrakt - jedyne kryterium jak zawsze
cena -> czyli wszystko projektował księgowy.
P.G.
J.F.
Guest
Fri Feb 11, 2011 1:29 pm
On Fri, 11 Feb 2011 13:04:26 +0100, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
Chyba, że zasilacz też projektował księgowy...
Poczytałem tam komentarze, ktoś pisał o przetargu, który wygrała inna firma,
ale Mennica zaskarżyła i dostała kontrakt - jedyne kryterium jak zawsze
cena -> czyli wszystko projektował księgowy.
Spojrz na cene tego przetargu. To caly system, w szerokim sensie
slowa, wiec z ludzmi itp, cena i tak jest wzieta z sufitu,
zasilacze kosztuja relatywnie do tego grosze, i jak widac - lepsze
zwracaja sie w drugim miesiacu eksploatacji ..
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Feb 11, 2011 1:42 pm
Hello Piotr,
Friday, February 11, 2011, 1:04:26 PM, you wrote:
Quote:
Projektowanie przez księgowych skojarzyło mi się z urządzeniami
elektronicznymi wymagającymi dotarcia (jak samochód):
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9068060,We_Wroclawiu_automaty_biletowe_psuja_sie_z_nowosci.html
Mam wrażenie, że dotrzeć to się muszą projektanci tych urządzeń.
Narzekanie na stabilność napięcia w sieci to kpina. Zasilacze projektuje
się z takimi zapasami, że nie mają prawa im przeszkadzać takie wahania
napięcia, jakie występują w sieci energetycznej. Chyba, że zasilacz też
projektował księgowy...
Poczytałem tam komentarze, ktoś pisał o przetargu, który wygrała inna firma,
ale Mennica zaskarżyła i dostała kontrakt - jedyne kryterium jak zawsze
cena -> czyli wszystko projektował księgowy.
Ale skutki takiego podejścia sa coraz bardziej opłakane. Gdziekolwiek by
się człowiek nie rozejrzał, to ta "oszczędność" powoduje dziadzienie
wszystkiego. Poczynając od biletomatów a kończąc na usługach medycznych.
Najstraszliwsze jest to, że zaczynam to olewać. Stwierdziłem, że już mi
niewiele życia zostało i jakoś dokulam do końca. Gdybym miał 30 lat
mniej - zrobiłbym chyba jakąś rewolucję. Tym razem krwawą.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Goto page Previous 1, 2, 3