Pixel
Guest
Thu Jan 16, 2025 10:34 am
W dniu 16.01.2025 o 09:27, J.F pisze:
Quote:
Nodobra, teraz masz RUSKĄ zagwozdkę
https://youtu.be/gnZvTQ-qZbQ
Kombinuj dlaczego to działa

Nie wiedziałeś że tak też można? :D
Czytam i oglądam w miarę wolnego czasu.
Z grubsza wiem, że tak można zrobić. W stanie rozładowanym materiał na
elektrodach ten sam, PbSO4.
Ale pewny jestem, że mu to na zdrowie nie wyjdzie.
Musiałbys obejrzec te filmy mrAkumulator, on tam gdzies pokazywał
budowę i produkcje - nie pamietam, czy masa na płyty jest początkowo
ta sama, czy już inna. Oprócz tego są jeszcze inne drobne róznice,
płyty są optymalizowane do swojej roli.
Odwrócisz - zniknie.
A już samo rozładowanie mocno szkodzi akumulatorowi rozruchowemu.
Tyle że film jest o "już" uszkodzonym, znaczy zasiarczonym akumulatorze,
który był do wyrzucenia :)
--
Pixel
Arnold Ziffel
Guest
Fri Jan 17, 2025 2:02 am
Mateusz Bogusz <mabakay@o2.pl> wrote:
Quote:
Tak przy okazji, bo w renówce mam identycznie jak w tym yarisie - kady
teraz samochód blokuje otwieranie baganika gdy si ruszy i przekroczy
jak tam prdko?
Czy teraz, to nie wiem. Moja Renówka (Trafic z 2009 r.) tego nie ma.
Ma za to pewn upierdliw przypado.
Na pilocie mam trzy guziczki:
1. Zamknij drzwi boczne i pak
2. Otwórz drzwi boczne (nie ruszaj paki)
3. Otwórz lub zamknij pak
Mam te pstryczek na desce rozdzielczej:
1. Otwórz drzwi boczne (nie ruszaj paki)
2. Zamknij drzwi boczne i pak
Jak kluczyk jest przekrcony, to guziczki na pilocie nie dziaaj. W
efekcie, jeli chc wyj z samochodu bez gaszenia go i otworzy pak...
nie da si. On wie lepiej, e nie powinienem. Cho jecha z otwart pak
mog. Tylko otworzy nie mog.
Kulki si wida komu w tym Renault nie zderzyy...
Quote:
Jest to dla mnie tak wkurzajce, e trzeba zgasi silnik i nacisn
otwarcie drzwi (w yarisie obojtne czy z kluczyka czy z panelu, w
renówce musi by z kluczyka).
Nie da si otworzy drzwi bez gaszenia silnika? A jakby chcia pasaera
wpuci albo wypuci? Co za gupota...
--
ysi maj lepiej chodzony procesor.
ptoki
Guest
Fri Jan 17, 2025 10:00 am
On 2025-01-15 07:48, J.F wrote:
Quote:
On Wed, 15 Jan 2025 01:38:20 -0600, ptoki wrote:
On 2025-01-13 02:47, J.F wrote:
On Fri, 10 Jan 2025 22:31:53 -0600, ptoki wrote:
Sie ciesz ze masz 12V u mnie notorycznie jest 11.8 lub nawet mniej nawet
po ladowaniu, w jesien/zime.
Zły miernik, czy zwarta cela?
Obstawiam celę :-(
W kolejnych prawie nowych aku albo rocznych dwuletnich w roznych autach?
No to zły miernik :-)
Tak bym wolal
Nawet te mierniczki co sie wtyka do gniazdka zapalniczki pokazuja tak. A
podczas jazdy jest 14.1 czy 13.8.
Sprawny akumulator po ładowaniu, w miarę szybko (minuty) spada do ok
13.2V.
Dalszy spadek jest juz znacznie wolniejszy.
Ta. Tak powinno byc w normalnym aku.
Ale te jakies dziwne. Choc wyjalem wlasnie jeden i w domu mial ladnie
12.4, Ale byl ladowany 2 dni temu i nie uzywany.
Wyjalem bo grat narazie nie bedzie jezdzony. Ale w gniazdku zapalniczki
pokazywal 11.9.
Chyba przyniose ten miernik do domu i porownam...
Quote:
No wlasnie. Tak z grubsza powinno byc. A jest w kratke. Gdzie bym nie
mierzyl to nie ma tych 12.4.
A mierze czasem na klemach multimetrem, czasem w gniazdku tymi
miernikami na zapalniczke, i przez obd z kompa i z samego obd.
Kazdy pokazuje co innego (co z grubsza zrozumiale) ale zazwyczaj duzo za
malo.
Quote:
W samochodzie może być inaczej, bo tam różne rzeczy potrafią brać
prąd, szczególnie jak niedługo po zgaszeniu silnika, czy po otwarciu
zamków.
Taki 1A potrafi mocno obniżyć napięcie.
Oczywiście od długo nie płynie, bo by załatwił aku w parę dni.
A to mozliwe, bo rzeczywiscie, auto odryglowane, jakies kompy, lampki
sie swieca. Moze to to? Ale zeby az prawie 1V spadalo?
Quote:
Choc sa wyjatki. Ah, I te 3 lata w warunkach zimy, nie to
co w Polsce mamy.
Szwecja, Norwegia, Suwałki?
Zimniej
Zaloz srednio -20.
Wow, gdzie tak - tyle to chyba nawet w Nordkapp nie ma ...
A na Antarktydę chyba za ciepło ?
Grenlandia?
Dalij :)
Quote:
Jesli naprawde masz 11V, to akumulator jest rozładowany.
I on Ci w zimę nie zapali. Albo nawet elektrolit zamarznie.
Zapala. Czasem nawet nie grzany grzalka w bloku.
Ale zazwyczaj grzeje i blok i aku.
Co napiecia zbytnio nie poprawia.
Ale pod obciążeniem, to juz chyba sporo poprawia.
Tak roznica jest spora. Pomaga znaczaco ale niestety usypia czujnosc.
Grzane auto zawsze odpali. Do czasu az nie jest zagrzane i tylko steknie
i wszystko zgasnie...
Quote:
Przylaczam sie do pytania o to z czego robi sie aku dzis.
Juz nawet nie mowie ze kiedys aku do malacza mial chyba 34Ah a teraz juz
pojemnosci nie pisza tylko maksylmalne prady jakie sie daje osiagnac - w
IMO - pojemności ciągle piszą.
A do rozruchu to właśnie prądy ważne, a nie pojemności :-)
Niby tak, ale jak auto stoi tydzien to pojemnosci jest tyle ze pradu tez
nie ma. Auto stoi a szpeje prad zra bo centralny zamek musi sluchac caly
czas. I takie tam...
Przyzwoite auto bierze może 20mA na postoju. Co daje 0.5Ah na dobę.
Tydzien akumulatorowi nie straszny.
Ano, tydzien nie. Ale czasem sie czlowiek byczy 2 tygodnie i tylko po
bulki jedzie raz a to za malo zeby sie naladowalo...
Rozładowany aku spory prąd bierze, i może sporo w 30 minut uzupełnić.
W maluchu literalnie nic nie pracowalo a aku byl tak duzy jak w foce z
radiami, zamkami, alarmami, logika gaszenia auta po jego wylaczeniu itp...
Wow, a coż to za foka? Hybryda jakaś?
nie, zwykla stara 1.8 tdci z 2006.
dieselek swoje wymagania przy starcie ma.
Ale stary, na parkingu nie powinien być zbyt prądożerny.
Ale nowe ...
https://www.youtube.com/watch?v=x5rfXmzlSjU
Ah, widzialem.
Smutne ze inzyniery fabryczne takie babole popelniaja.
Quote:
Tylko pytanie kiedy ten akumulator wysiądzie i gdzie
A popchac zeby odpalic ponoc nie powinno sie :)
IMHO - to jakos bardzo cięzko idzie ostatnio pchanie.
Liczę tylko na kable.
A ja do kosztow utrzymania zaczynam mentalnie wliczac aku co 3-5 lat...
Nie wliczam, bo aku relatywnie niedrogie, i mnie raczej na dłużej
starcza.
Najgorsze, ze może zawieźć w złym momencie.
Ale wymieniac profilaktycznie co 3 lata?
W Twojej zimnicy może warto, szczególnie jak "niedrogie" :-)
No wlasnie aktualnie raczej dbam i laduje zamiast wymieniac. Bo te 6
stowek i tak mi przez okno samo nie wlatuje.
--
Lukasz
Mateusz Bogusz
Guest
Fri Jan 31, 2025 8:40 am
On 10.01.2025 15:22, Mateusz Bogusz wrote:
Quote:
Ładowanie jak skała 14.4v nie ważne ile czego nawłączam.
To akurat u mnie całkowicie inaczej wygląda. Wszystko wyłączone poza
silnikiem ~13,4V, załączę klimę ~14,3V, dodam światła mijania ~13,8V,
jak zamiast mijania dzienne (oryginalne) ~13,2V, jak załączę grzanie
szyby i lusterek, to podnosi o ~0,4V (obojętnie które światła).
Ewidentnie to ładowanie nie jest "zaczynamy od 14,4V i schodzimy w dół".
Nie lubię zostawać w niedosycie więc podłączyłem bluetooth od OBD i
jeździłem "patrząc się w telefon". I ok...
Gdy postoi auto kilka dni, to po uruchomieniu silnika cały czas ~14,4V,
gdy włączę wszystkie odbiorniki to spada do ~14,2V. Ale im dłużej jadę
(miałem ponad godzinną trasę) to ładowanie po jakimś czasie spada.
Ustatkowało się pod koniec trasy w okolicy ~13,4V (niezależnie od ilości
włączonych odbiorników).
Także sterowanie jakieś jest, ale nie jakieś "magiczne". Po prostu
wykrywa niedoładowany aku i daje maks, a im bliżej naładowania to
zmniejsza. Schemat powtarza się każdego dnia - ostatnie ciepłe dni,
codziennie uruchamiany silnik, to i aku nie zdąży się rozładować i z
rana startuje w ogóle z maks ~13,8V.
Chciałem tylko sprostować :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz