Możliwość dodania gniazda zasilającego w amplitunerze jak to zrobić?

chcialem spytac, czy do aplitunera mozna dorobic z tylu gniazdo
zasilajace, zeby podlaczyc do niego inny segment, aby mogl sie
wylaczac i wlaczac razem z ampltunerem?. Nie wiem, czy takie cos
jest wogole mozliwe, a nie znam sie na elektornice.

chcialem spytac, czy do aplitunera mozna dorobic z tylu gniazdo
zasilajace,
zeby podlaczyc do niego inny segment, aby mogl sie wylaczac i wlaczac
razem
z ampltunerem?. Nie wiem, czy takie cos jest wogole mozliwe, a nie znam
sie
na elektornice.

Jeśli tylko z tyłu amplitunera jest fizycznie miejsce na takie gniazdko, a
ten inny segment włączy się po podaniu zasilania, bez konieczności
wciskania np. jakiegoś przycisku, to tak, nie jest to żaden problem.

segment bedzie sie uruchamial razem z amplitunerem bez zadnych dodatkowych
wymagan, wiec problemu nie bedzie. Modyfikacji bedzie poddawany amplituner
Technics sa-dx940. Dziekuje za informacje

od strony praktycznej: w moim ampli znajdują się dwa zasilacze: jeden -
główny ( startuje po komendzie ON z pilota ) - zasila wszystkie układy
amplitunera, drugi - pomocniczy ( działa czały czas ) - zasila moduł
zdalnego sterowania. Dodatkowe gniazdko sieciowe podłączone jest - bez
wnikania w szczegóły - równolegle do wejścia sieciowego zasilacza głównego
i
dalej przez styki przekaźnika, do sieci.. W efekcie w trybie "czuwania"
przekaźnik - sterowany z modułu zdalnego sterowania - odcina zasilacz
główny
i gniazdko od sieci.

od strony praktycznej: w moim ampli znajdują się dwa zasilacze: jeden -
główny ( startuje po komendzie ON z pilota ) - zasila wszystkie układy
amplitunera, drugi - pomocniczy ( działa czały czas ) - zasila moduł
zdalnego sterowania. Dodatkowe gniazdko sieciowe podłączone jest - bez
wnikania w szczegóły - równolegle do wejścia sieciowego zasilacza
głównego i
dalej przez styki przekaźnika, do sieci.. W efekcie w trybie "czuwania"
przekaźnik - sterowany z modułu zdalnego sterowania - odcina zasilacz
główny
i gniazdko od sieci.

dokladnie wlasnie o takie rozwiazanie mi chodzi. Czy w celu dokonania
takiej przerobki musze szukac jakiegos wysoce specjalizowanego serwisu
elektronicznego?
Jeszcze spytam, czy w Twoim amplitunerze to gniazdo jest fabrycznie
zrobione, czy bylo pozniej dorabiane?

Po włączeniu pilotem ?

dokladnie wlasnie o takie rozwiazanie mi chodzi. Czy w celu dokonania
takiej
przerobki musze szukac jakiegos wysoce specjalizowanego serwisu
elektronicznego?

taka kwestia na marginesie: po co babrać się w amplitunerze, jak nie jest
się majsterkowiczem? Są gotowe rozwiązania w sklepach. Listwy
master-slave, na przykład. Jak już chce się koniecznie coś zrobić, to
można też takie cudo samemu zrobić. Zrobiłem sobie coś takiego do
gramofonu. Chciałem mieć licznik "motogodzin" igły. W szereg z zasilaniem
wpiąłem przekaźnik na kontaktronie. Spadek napięcia na nim był ok. 1V,
czyli do olania. Przekaźnik był w mostku Graetza, równolegle mały
kondensator, coby toto nie brzęczało. Wsio pasowało do małej obudowy z
gniazdkiem i wtyczką, zwłoki jakiegoś wyłącznika zegarowego. W środku był
jeszcze transformator i trochę elektroniki do mojego licznika, ale w twoim
przypadku wsadziłbym to wszystko do listwy. Ale jak już pisałem takowe
listwy są do kupienia w sklepach, u nas po kilkanaście EUR.

Czy w celu dokonania takiej przerobki musze szukac
jakiegos wysoce specjalizowanego serwisu elektronicznego?

Jeszcze spytam, czy w Twoim amplitunerze to gniazdo
jest fabrycznie zrobione, czy bylo pozniej dorabiane?

dokladnie wlasnie o takie rozwiazanie mi chodzi. Czy w celu dokonania
takiej
przerobki musze szukac jakiegos wysoce specjalizowanego serwisu
elektronicznego?

Jeśli w twoim sprzecie jest przekaźnik i oddzielny zasilacz stand-by
(słychać stukanie wewnatrz przy włączeniu i wyłączeniu) to jest to
bardziej
robota "mechaniczna" - zamocować gniazdko i wlutować kabelki.

[...]

taka kwestia na marginesie: po co babrać się w amplitunerze, jak nie jest
się majsterkowiczem? Są gotowe rozwiązania w sklepach. Listwy
master-slave, na przykład. Jak już chce się koniecznie coś zrobić, to
można też takie cudo samemu zrobić. Zrobiłem sobie coś takiego do
gramofonu. Chciałem mieć licznik "motogodzin" igły. W szereg z zasilaniem
wpiąłem przekaźnik na kontaktronie. Spadek napięcia na nim był ok. 1V,
czyli do olania. Przekaźnik był w mostku Graetza, równolegle mały
kondensator, coby toto nie brzęczało. Wsio pasowało do małej obudowy z
gniazdkiem i wtyczką, zwłoki jakiegoś wyłącznika zegarowego. W środku był
jeszcze transformator i trochę elektroniki do mojego licznika, ale w
twoim przypadku wsadziłbym to wszystko do listwy. Ale jak już pisałem
takowe listwy są do kupienia w sklepach, u nas po kilkanaście EUR.

[...]

taka kwestia na marginesie: po co babrać się w amplitunerze, jak nie
jest się majsterkowiczem? Są gotowe rozwiązania w sklepach. Listwy
master-slave, na przykład. Jak już chce się koniecznie coś zrobić, to
można też takie cudo samemu zrobić. Zrobiłem sobie coś takiego do
gramofonu. Chciałem mieć licznik "motogodzin" igły. W szereg z
zasilaniem wpiąłem przekaźnik na kontaktronie. Spadek napięcia na nim
był ok. 1V, czyli do olania. Przekaźnik był w mostku Graetza,
równolegle mały kondensator, coby toto nie brzęczało. Wsio pasowało do
małej obudowy z gniazdkiem i wtyczką, zwłoki jakiegoś wyłącznika
zegarowego. W środku był jeszcze transformator i trochę elektroniki do
mojego licznika, ale w twoim przypadku wsadziłbym to wszystko do
listwy. Ale jak już pisałem takowe listwy są do kupienia w sklepach, u
nas po kilkanaście EUR.

ja bym sie za to nie zabieral, poniewaz nie znam sie na elektronice. Czy
mozesz przyblizyc idee dzialania takiej listwy, tzn jak ja spiac z
aplitunerem i innym segmentem, zeby wszystko bylo zalezne od zasilania
amplitunera. Przyznam szczerze, ze nigdy nie slyszalem o takich listwach.

tego typu listwy są do kupienia w oddziałach komputerowych
supermarkietów i w sklepach budowlanych.