RTV forum PL | NewsGroups PL

Medion MD 41400 - Problemy z nawigacją GPS oraz szukam polskiego manuala

Medion MD 41400 - Problem z nawigacją i czy ktoś posiada m

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Medion MD 41400 - Problemy z nawigacją GPS oraz szukam polskiego manuala

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Nov 27, 2007 5:42 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
Zreszta chyba nie zaplaciles, bo odpowiednie sluzby od lat zyja ze
sprzedazy tych map.

Też tak sądzę. Zapłaciłem może po dychu od każdego europejskiego
kraju. W tamtych krajach widać służby są nieodpowiednie, co to nie
potrafia zadbać o swój interes i tanio się sprzedają.

A skad taka pewnosc ze tanio sprzedaja ?

Bo nawigacje z zestawem map europejskich można kupic tanio.

Quote:
Moze po prostu producent uznal ze produkt za 15*10 sie sprzeda, a za
30*10 znacznie gorzej .. bo kto zaplaci za jakas Polske czy Rumunie ?

To nie jest proporcja 15:30 (inaczej 1:2). Raczej jakieś 95:100.
Ale być może dodanie do tego Polski podniesie koszt dwukrotnie.
Nasi mapiarze się cenią.

Quote:
Ale to pretensje do tych Belgow, czy Niemcow czy Chinczykow,
ze nie chcieli za polskie mapy zaplacic.
Nie sądzę by to Belgowie uwzięli się akurat na Polskę. Raczej podejrzewam
"odpowiednie służby", że nie dały ani nie sprzedały, bo nie.

No coz, mamy kilka polskich produktow z mapami.
Mamy Google ktory ma te mapy.

Jak instalowałem Google Earth to przyjąłem zobowiązanie, że nie będę
wykorzystywał map do zastosowań drogowo-mobilnych (nie pamiętam dokładnie
jak to tam nazwali). Z Google można gdzieś dostać (kupić) mapy przydatne
w samochodzie?

Quote:
A byl sobie taki program MS Autoroute. W wersji chyba 2001 mial
mape calej Europy. W wersji 2003 skonczyl sie na Odrze.

To chyba jeden z tych nielicznych przypadków, w których stwierdzenie
"wszystkiemu winny jest Microsoft" jest bezpodstawne.

Quote:
Firma TeleAtlas, ktora przygotowywala mapy do polowy nawigacji,
jest ostatnio na sprzedaz za drobne 2.5 mld euro.
Myslisz za za co tyle placa ?

"Przygotowuje mapy do nawigacji" czy "dysponuje danymi kartograficznymi".

--
Jarek

J.F.
Guest

Tue Nov 27, 2007 6:04 pm   



On Tue, 27 Nov 2007 15:45:32 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
A skad taka pewnosc ze tanio sprzedaja ?
Bo nawigacje z zestawem map europejskich można kupic tanio.

Kwestia skali i rozlozenia kosztow npo na 50 mln klientow.
tak nawiasem mowiac .. w Polsce mamy cos 300tys km drog,
nawet po taksowkarskich stawkach - troche opuszcza za hurt i za jakies
600tys zl masz logi ze wszystkich tras.

Quote:
Moze po prostu producent uznal ze produkt za 15*10 sie sprzeda, a za
30*10 znacznie gorzej .. bo kto zaplaci za jakas Polske czy Rumunie ?
To nie jest proporcja 15:30 (inaczej 1:2). Raczej jakieś 95:100.
Ale być może dodanie do tego Polski podniesie koszt dwukrotnie.
Nasi mapiarze się cenią.

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi sie ze zachodni tez sie cenia,
a przynajmniej cenili.

[a propos - tak z drugiej reki slyszalem ze mapy holandii
digatalizowali w Polsce .. tania sila robocza].

Quote:
No coz, mamy kilka polskich produktow z mapami.
Mamy Google ktory ma te mapy.

Jak instalowałem Google Earth to przyjąłem zobowiązanie, że nie będę
wykorzystywał map do zastosowań drogowo-mobilnych (nie pamiętam dokładnie

Tak czy inaczej Google te mapy maja. Zrobili/kupili.
Chyba kupili.

Quote:
jak to tam nazwali). Z Google można gdzieś dostać (kupić) mapy przydatne
w samochodzie?

Byl taki program na komorke MGMaps, korzystal z googli przez internet,
ale ponoc juz nie korzysta.

Quote:
A byl sobie taki program MS Autoroute. W wersji chyba 2001 mial
mape calej Europy. W wersji 2003 skonczyl sie na Odrze.

To chyba jeden z tych nielicznych przypadków, w których stwierdzenie
"wszystkiemu winny jest Microsoft" jest bezpodstawne.

Nie bardzo rozumiem .. myslisz ze nasze sluzby mialy umowe na jedna
wersje programu a potem podniosly znaczaco ceny ?

Quote:
Firma TeleAtlas, ktora przygotowywala mapy do polowy nawigacji,
jest ostatnio na sprzedaz za drobne 2.5 mld euro.
Myslisz za za co tyle placa ?

"Przygotowuje mapy do nawigacji" czy "dysponuje danymi kartograficznymi".

Jak kupowales samochod z nawigacja, to plyta CD pochodzila z
TeleAtlasu lub Navteq.

A zaplacilbys takie pieniadze gdyby "dane kartograficzne" byly za
darmo lub tanio dostepne w jakim panstwowym urzedzie ? :-)

Wiec na moj gust sprawa jest jasna - obie powyzsze :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Nov 27, 2007 6:42 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
nawigacje z zestawem map europejskich można kupic tanio.

Kwestia skali i rozlozenia kosztow npo na 50 mln klientow.
tak nawiasem mowiac .. w Polsce mamy cos 300tys km drog,
nawet po taksowkarskich stawkach - troche opuszcza za hurt i za jakies
600tys zl masz logi ze wszystkich tras.

Niebardzo rozumiem ten wywód. Poczynając od stwierdzenia o 50 milionach.

Quote:
Moze po prostu producent uznal ze produkt za 15*10 sie sprzeda, a za
30*10 znacznie gorzej .. bo kto zaplaci za jakas Polske czy Rumunie ?
To nie jest proporcja 15:30 (inaczej 1:2). Raczej jakieś 95:100.
Ale być może dodanie do tego Polski podniesie koszt dwukrotnie.
Nasi mapiarze się cenią.

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi sie ze zachodni tez sie cenia,
a przynajmniej cenili.

[a propos - tak z drugiej reki slyszalem ze mapy holandii
digatalizowali w Polsce .. tania sila robocza].

Myślę, że to nie jest kwestia ceny za digitalizację.

Quote:
Jak instalowałem Google Earth to przyjąłem zobowiązanie, że
nie będę wykorzystywał map do zastosowań drogowo-mobilnych

Tak czy inaczej Google te mapy maja. Zrobili/kupili.
Chyba kupili.

I teraz rozdają za darmo. I zarabiają jeszcze na tym rozdawaniu.

Quote:
Byl taki program na komorke MGMaps, korzystal z googli przez internet,
ale ponoc juz nie korzysta.

Pewnie są zobowiązani do tego samego co ja.

Quote:
A byl sobie taki program MS Autoroute. W wersji chyba 2001 mial
mape calej Europy. W wersji 2003 skonczyl sie na Odrze.

To chyba jeden z tych nielicznych przypadków, w których stwierdzenie
"wszystkiemu winny jest Microsoft" jest bezpodstawne.

Nie bardzo rozumiem .. myslisz ze nasze sluzby mialy umowe na jedna
wersje programu a potem podniosly znaczaco ceny ?

Jakoś tak mniej więcej. Albo chcą kasę co roku zamiast jednorazowo.
Albo nawet to tłumaczą w ten sposób, że u nas co roku buduje się
tyle autostrad, że onie ledwie nadążają z aktualizacją map, a to musi
kosztować. Albo nic nie tłumaczą, i są mało skłonni do rozmów. Albo
się wstydzą, że u nas tych dróg tak mało. Albo... W każdym razie
musi być jakieś usprawiedliwienie na to, że każdy kto kupi nawigację
samochodową z mapą Europy, zauważa od razu, że Polska to jakieś
ostatnie dziadostwo.

Quote:
Firma TeleAtlas, ktora przygotowywala mapy do polowy nawigacji,
jest ostatnio na sprzedaz za drobne 2.5 mld euro.
Myslisz za za co tyle placa ?
"Przygotowuje mapy do nawigacji" czy "dysponuje danymi kartograficznymi".

Jak kupowales samochod z nawigacja, to plyta CD pochodzila z
TeleAtlasu lub Navteq.

A zaplacilbys takie pieniadze gdyby "dane kartograficzne" byly za
darmo lub tanio dostepne w jakim panstwowym urzedzie ? :-)

Wiec na moj gust sprawa jest jasna - obie powyzsze Smile

Jakie pieniądze? Skąd ja mam wiedzieć, ile producent zapłacił za mapę
a ile za sprężynkę od droselklapy? Widzę tylko, że gdybym nie mieszkał
w Polsce, to bym (na podstawie samochodowych map) przypuszczał, że to
największa dziura w Europie.

--
Jarek

J.F.
Guest

Tue Nov 27, 2007 8:02 pm   



On Tue, 27 Nov 2007 17:29:39 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
nawigacje z zestawem map europejskich można kupic tanio.

Kwestia skali i rozlozenia kosztow npo na 50 mln klientow.
tak nawiasem mowiac .. w Polsce mamy cos 300tys km drog,
nawet po taksowkarskich stawkach - troche opuszcza za hurt i za jakies
600tys zl masz logi ze wszystkich tras.

Niebardzo rozumiem ten wywód. Poczynając od stwierdzenia o 50 milionach.

Koszta opracowania mapy jakies tam sa, ale im wiekszej ilosc klientow
ja sprzedasz, tym mniejsza moze byc cena. I tym wiecej klientow
ja kupi.

A ze w Europie zyje jakis miliard ludzi, to ilosc urzadzen moze juz
isc w miliony..

Quote:
A byl sobie taki program MS Autoroute. W wersji chyba 2001 mial
mape calej Europy. W wersji 2003 skonczyl sie na Odrze.

To chyba jeden z tych nielicznych przypadków, w których stwierdzenie
"wszystkiemu winny jest Microsoft" jest bezpodstawne.

Nie bardzo rozumiem .. myslisz ze nasze sluzby mialy umowe na jedna
wersje programu a potem podniosly znaczaco ceny ?

Jakoś tak mniej więcej. Albo chcą kasę co roku zamiast jednorazowo.
Albo nawet to tłumaczą w ten sposób, że u nas co roku buduje się
tyle autostrad, że onie ledwie nadążają z aktualizacją map, a to musi
kosztować. Albo nic nie tłumaczą, i są mało skłonni do rozmów.

No coz, troche by mnie zdziwilo gdyby nagle znaczaco podniesli ceny.
Za to wcale by mnie nie zdziwilo gdyby ktos w MS pomyslal "pokazemy
piratom". Albo beznamietny rachunek ekonomiczny - mapy kosztowaly X,
egzemplarzy sprzedalo sie .. zero, nie oplaca sie :-)

Quote:
Albo się wstydzą, że u nas tych dróg tak mało.

Drog akurat mamy duzo. Autostrad mamy malo, dziur duzo :-)

Quote:
Albo... W każdym razie
musi być jakieś usprawiedliwienie na to, że każdy kto kupi nawigację
samochodową z mapą Europy, zauważa od razu, że Polska to jakieś
ostatnie dziadostwo.

Zalezy. Ostatnie dziadowstwo to jest BMW, Audi czy Mercedes,
ktorzy oferuja klientowi nawigacje - bez kraju klienta.
Dziadowstwo to jest [byl] TomTom, ktory urywa sie na Odrze.
Itd, itp :-)

Quote:
Firma TeleAtlas, ktora przygotowywala mapy do polowy nawigacji,
jest ostatnio na sprzedaz za drobne 2.5 mld euro.
Myslisz za za co tyle placa ?
"Przygotowuje mapy do nawigacji" czy "dysponuje danymi kartograficznymi".

A zaplacilbys takie pieniadze gdyby "dane kartograficzne" byly za
darmo lub tanio dostepne w jakim panstwowym urzedzie ? :-)

Wiec na moj gust sprawa jest jasna - obie powyzsze :-)

Jakie pieniądze? Skąd ja mam wiedzieć, ile producent zapłacił za mapę
a ile za sprężynkę od droselklapy?

Na razie mowa o cenie za firme. zaplacilbys 2.5mld euro za to ze ktos
potrafi przetworzyc dane ? Dlatego mysle ze to jednak cena za te dane.
A to w tej chwili niemalze juz caly swiat.

Quote:
Widzę tylko, że gdybym nie mieszkał
w Polsce, to bym (na podstawie samochodowych map) przypuszczał, że to
największa dziura w Europie.

No coz, mozna i tak. Mozna tez potraktowac to jako szanse dla polskich
producentow - niech sprzedaja mapy. Gdyby to byl rok 2011 to moglby
byc dobry zysk. Ale mamy dopiero 2007 a Polska juz nie jest biala
plama.

A propos http://en.wikipedia.org/wiki/Ordnance_Survey
Nic tu nie pisza jakoby rozdawali dane, a wrecz przeciwnie.

Dac ? No, mozna bylo dac wersje uproszczona .. a potem kazac placic
:-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Nov 27, 2007 10:44 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
każdy kto kupi nawigację samochodową z mapą Europy, zauważa
od razu, że Polska to jakieś ostatnie dziadostwo.

Zalezy. Ostatnie dziadowstwo to jest BMW, Audi czy Mercedes,
ktorzy oferuja klientowi nawigacje - bez kraju klienta.
Dziadowstwo to jest [byl] TomTom, ktory urywa sie na Odrze.

Chyba o tym samym mówimy. Nie oferują, bo nie udało im się dogadać
z nikim, kto ma mapy kraju nad Wisłą.

Quote:
Itd, itp Smile

Itd, itp? Którego z dalszych lub podobnych nam krajów ten problem
dotyka w podobnym stopniu? Na "promocję Polski" wydaje się miliony.
Ostatnio na sprawy związane z Expo wyłożono z publicznej kasy coś
koło 15 baniek. Głupio wyłożono, bo to za mała suma, by był z tego
pożytek. Ja nie wiem kto powinien za to zapłacić (ale zgadzam się
z góry by poszły na to moje podatki), ale to wygląda fatalnie, że
ktoś koto kupi nawigację z mapami "Cała Europa" musi dokupić ekstra
jeszcze Polskę. Wiadomo, że drogi u nas do bani. Wiadomo, że kierowcy
nie potrafią jeździć. Do tego jeszcze okazuje się, że polskie mapy
nie mieszczą się w kategorii "europejskie mapy". Zbyt wiele tych
nieszczęść.

Quote:
Widzę tylko, że gdybym nie mieszkał w Polsce, to bym (na podstawie
samochodowych map) przypuszczał, że to największa dziura w Europie.

No coz, mozna i tak. Mozna tez potraktowac to jako szanse dla polskich
producentow - niech sprzedaja mapy. Gdyby to byl rok 2011 to moglby
byc dobry zysk. Ale mamy dopiero 2007 a Polska juz nie jest biala
plama.

O tak, to typowo polskie podejście. Za kilka lat będą mistrzostwa
czegośtam w piłkę kopaną albo inne expo, przyjedzie kupa luda,
a nasi będą próbowali nasz program sprzedawać na miejscu na przykład
Japończykom. Oczywiście bez wersji w języku japońskim i niedziałający
na ich sprzęcie.

--
Jarek

J.F.
Guest

Wed Nov 28, 2007 1:33 am   



On Tue, 27 Nov 2007 21:30:39 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Zalezy. Ostatnie dziadowstwo to jest BMW, Audi czy Mercedes,
ktorzy oferuja klientowi nawigacje - bez kraju klienta.
Dziadowstwo to jest [byl] TomTom, ktory urywa sie na Odrze.

Chyba o tym samym mówimy. Nie oferują, bo nie udało im się dogadać
z nikim, kto ma mapy kraju nad Wisłą.

Zdajesz sie byc tego pewny, a ja wcale taki pewny nie jestem.
Tzn tak - dogadac sie najwyrazniej nie dali rady,
ale czy mocno probowali i czy uczciwie placili ?

Quote:
Itd, itp? Którego z dalszych lub podobnych nam krajów ten problem
dotyka w podobnym stopniu?

Swego czasu chyba wszystkie byle demoludy, moze poza Czechami

Quote:
Na "promocję Polski" wydaje się miliony.

A jakis inny kraj udostepnil swoje zasoby ?

Quote:
Ostatnio na sprawy związane z Expo wyłożono z publicznej kasy coś
koło 15 baniek. Głupio wyłożono, bo to za mała suma, by był z tego
pożytek. Ja nie wiem kto powinien za to zapłacić (ale zgadzam się
z góry by poszły na to moje podatki)

To bylo idee fix Zdrojewskiego/Dutkiewicza. I wcale nie jestem pewny
czy sensowne. Mniej wiecej tak jak olimpiada zimowa w Zakopanem.
Fakt ze teraz moglby byc bardzo dobry moment - 4 lata temu raczej nie
byl.

Quote:
ale to wygląda fatalnie, że
ktoś koto kupi nawigację z mapami "Cała Europa" musi dokupić ekstra
jeszcze Polskę.

To moze jeszcze powinnismy doplacic zeby nas laskawie TT czy Garmin
umiescil w spisie ?

Quote:
No coz, mozna i tak. Mozna tez potraktowac to jako szanse dla polskich
producentow - niech sprzedaja mapy. Gdyby to byl rok 2011 to moglby
byc dobry zysk. Ale mamy dopiero 2007 a Polska juz nie jest biala
plama.

O tak, to typowo polskie podejście. Za kilka lat będą mistrzostwa
czegośtam w piłkę kopaną albo inne expo, przyjedzie kupa luda,
a nasi będą próbowali nasz program sprzedawać na miejscu na przykład

A kto powiedzial ze na miejscu ? Rok wczesniej mozna sie zaczac
reklamowac "kup mape Polski na przyszle mistrzostwa".

Ale to juz gdybanie, bo jak widac sprawa sie rozwiazala albo rozwiaze.

Quote:
Japończykom. Oczywiście bez wersji w języku japońskim i niedziałający
na ich sprzęcie.

wazne zeby dzialalo w samochodzie z polskiej wypozyczalni :-)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Nov 28, 2007 3:41 am   



Pan J.F napisał:

Quote:
Zalezy. Ostatnie dziadowstwo to jest BMW, Audi czy Mercedes,
ktorzy oferuja klientowi nawigacje - bez kraju klienta.
Dziadowstwo to jest [byl] TomTom, ktory urywa sie na Odrze.

Chyba o tym samym mówimy. Nie oferują, bo nie udało im się
dogadać z nikim, kto ma mapy kraju nad Wisłą.

Zdajesz sie byc tego pewny, a ja wcale taki pewny nie jestem.
Tzn tak - dogadac sie najwyrazniej nie dali rady,
ale czy mocno probowali i czy uczciwie placili ?

Pewnie próbowali, ale się zrazili. Jedni albo drudzy. Potrafię sobie
wyobrazić dobrze znaną sytuacje, kiedy to firma, powiedzmy Garage
Maps Ltd. robi mapy cyfrowe (albo cokolwiek innego). W ciągu roku
udaje się jej sprzedać tysiąc sztuk po stówie. Jakoś to pokrywa
poniesione nakłady, a nawet potężny wysiłek podjęty w celu wejścia
w rynek. Przychodzi do nich przedstawiciel Big Fish SA i oferuje pół
miliona za licencję, nawet niewyłączną. Big Fish w ciągu pierwszego
roku sprzedaje 10 tysięcy sztuk, za nieważne jaka cenę, ale powiedzmy
że za pół stówy. W dalszych latach tendencja się utrzymuje. Ale już
w pierwszym roku Garage Maps zaczyna jojczeć, że ich oszukano
i niecnie wykorzystano. Na złość odmawia dalszej współpracy i wraca
do samodzielnej promocji sprzedaży swoich nowych produktów
wydewelopowanych za otrzymane pół bańki. (Tym razem będzie to
rewelacyjny program ułatwiający typowanie numerów w totolotku).
Nie jestem wcale taki pewny, że tak było. Ale mogło.

Quote:
Ostatnio na sprawy związane z Expo wyłożono z publicznej kasy coś
koło 15 baniek. Głupio wyłożono, bo to za mała suma, by był z tego
pożytek. Ja nie wiem kto powinien za to zapłacić (ale zgadzam się
z góry by poszły na to moje podatki)

To bylo idee fix Zdrojewskiego/Dutkiewicza. I wcale nie jestem pewny
czy sensowne. Mniej wiecej tak jak olimpiada zimowa w Zakopanem.
Fakt ze teraz moglby byc bardzo dobry moment - 4 lata temu raczej
nie byl.

Expo to w ogóle mało sensowne jest.

Quote:
O tak, to typowo polskie podejście. Za kilka lat będą mistrzostwa
czegośtam w piłkę kopaną albo inne expo, przyjedzie kupa luda,
a nasi będą próbowali nasz program sprzedawać na miejscu na przykład

A kto powiedzial ze na miejscu ? Rok wczesniej mozna sie zaczac
reklamowac "kup mape Polski na przyszle mistrzostwa".

....Europy. Które to wyjątkowo odbędą sie teraz poza Europą, więc
do mapy Europy powinieneś dodatkowo dokupić mapę Polski.

Quote:
Japończykom. Oczywiście bez wersji w języku japońskim i niedziałający
na ich sprzęcie.

wazne zeby dzialalo w samochodzie z polskiej wypozyczalni Smile

A nie tylko. Japończyk może wypożyczyć auto w Budapeszcie, Berlinie
lub Kijowie i zechcieć przy okazji zwiedzić egzotyczny kontynent.
Zwłaszcza jak się wcześniej dowie, że nasze wypożyczalnie rok
wcześniej reklamują się sloganem "zarezerwuj samochód na przyszłe
mistrzostwa". Albo jak przeczyta, że z powodu niepodłączenia
głośników, termin uruchomienia lotniska przesunięto na rok 2013.
(Japończyk oczywiście i tak nie przyjedzie na oglądanie piłki kopanej.)

--
Jarek

J.F.
Guest

Wed Nov 28, 2007 8:34 am   



On Wed, 28 Nov 2007 02:11:11 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Zdajesz sie byc tego pewny, a ja wcale taki pewny nie jestem.
Tzn tak - dogadac sie najwyrazniej nie dali rady,
ale czy mocno probowali i czy uczciwie placili ?

Pewnie próbowali, ale się zrazili. Jedni albo drudzy. Potrafię sobie
wyobrazić dobrze znaną sytuacje, kiedy to firma, powiedzmy Garage
Maps Ltd. robi mapy cyfrowe [...]

I mozesz miec racje. Tylko dokladnie tak samo wyglada to
w kazdym innym kraju. Smiem nawet podejrzewac ze tam o wyzsze
pieniadze chodzi.

Quote:
w pierwszym roku Garage Maps zaczyna jojczeć, że ich oszukano
i niecnie wykorzystano. Na złość odmawia dalszej współpracy i wraca
do samodzielnej promocji sprzedaży swoich nowych produktów
wydewelopowanych za otrzymane pół bańki.

Bo trzeba bylo myslec. Jak taki TomTom bedzie mial mape Polski,
to kto kupi AutoMape ? Albo likwidujemy dzial programistow
i zajmujemy sie tylko sprzedaza map, albo wchodzimy we
wspolprace z chinskim producentem sprzetu, albo zakladamy
spolke takich garazowek z calej Europy, wymieniamy sie mapami
i zaczynamy walczyc z TT. Czy tez moze ujednolicamy format danych
i robimy programu modulowe - program kosztuje wedle uznania,
zawiera jedna mape kraju, pozostale mozna dokupic za jednolita
cene w calej grupie.

A moze sie myle, bo jak pisze - Polska juz nie jest biala plama
i wszyscy sa zadowoleni. A namnozylo sie producentow nawigacji tyle ze
widac nie sa juz mapy problemem.

Quote:
To bylo idee fix Zdrojewskiego/Dutkiewicza. I wcale nie jestem pewny
czy sensowne. Mniej wiecej tak jak olimpiada zimowa w Zakopanem.
Fakt ze teraz moglby byc bardzo dobry moment - 4 lata temu raczej
nie byl.
Expo to w ogóle mało sensowne jest.

Potrafi zarobic na siebie i wtedy jest bardzo sensowne Smile
Sytuacja gdy jest w czasie mistrzostw pilkarskich tez bylaby IMO
swietna.

Quote:
Japończykom. Oczywiście bez wersji w języku japońskim i niedziałający
na ich sprzęcie.
wazne zeby dzialalo w samochodzie z polskiej wypozyczalni :-)

A nie tylko. Japończyk może wypożyczyć auto w Budapeszcie, Berlinie
lub Kijowie i zechcieć przy okazji zwiedzić egzotyczny kontynent.

A czemu nie z Warszawy ?
Zreszta to tylko mistrzostwa Europy, Japonczykow nie bedzie.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Nov 28, 2007 10:41 am   



Pan J.F napisał:

Quote:
Pewnie próbowali, ale się zrazili. Jedni albo drudzy. Potrafię sobie
wyobrazić dobrze znaną sytuacje, kiedy to firma, powiedzmy Garage
Maps Ltd. robi mapy cyfrowe [...]

I mozesz miec racje. Tylko dokladnie tak samo wyglada to w kazdym
innym kraju. Smiem nawet podejrzewac ze tam o wyzsze pieniadze chodzi.

No bo to akurat zdrowe i normalne. A kwoty wziąłem z sufitu, jako
przykład.

Quote:
w pierwszym roku Garage Maps zaczyna jojczeć, że ich oszukano
i niecnie wykorzystano. Na złość odmawia dalszej współpracy i wraca
do samodzielnej promocji sprzedaży swoich nowych produktów
wydewelopowanych za otrzymane pół bańki.

Bo trzeba bylo myslec. Jak taki TomTom bedzie mial mape Polski,
to kto kupi AutoMape ?

Ja kupiłem. Miałem jakieś inne wyjście? Ale przyjezdny z europejską
nawigacją, to sobie raczej mapę na stacji benzynowej kupi. I dobrze
ten fakt zapamięta.

Quote:
Albo likwidujemy dzial programistow i zajmujemy sie tylko sprzedaza
map, albo wchodzimy we wspolprace z chinskim producentem sprzetu,
albo zakladamy spolke takich garazowek z calej Europy, wymieniamy
sie mapami i zaczynamy walczyc z TT.

Albo zróbmy tak, by ta Automapa obejmowała całą Europę. Mnie się
ten program nawet podoba. Cóż z tego, skoro producent nie potrafi
zrobić z niego czegoś więcej niż lokalna ciekawostkę.

Quote:
Czy tez moze ujednolicamy format danych i robimy programu modulowe
- program kosztuje wedle uznania, zawiera jedna mape kraju, pozostale
mozna dokupic za jednolita cene w calej grupie.

Tyle że w większej części Europy rozwiązano to już wcześniej. W dodatku
inaczej. W podstawowym modelu kupuje się całość, bo dało się jakoś
dogadać. A ja Andory za jednolitą cenę Francji i Hiszpanii kupował
nie będę.

Quote:
A moze sie myle, bo jak pisze - Polska juz nie jest biala plama
i wszyscy sa zadowoleni. A namnozylo sie producentow nawigacji
tyle ze widac nie sa juz mapy problemem.

Nie wiem jak jest z białą plamą, bo ostatnio podobnych diwajsów nie
kupowałem. Ale wkrótce się przekonam.

Quote:
Expo to w ogóle mało sensowne jest.
Potrafi zarobic na siebie i wtedy jest bardzo sensowne Smile

To rzecz względna. Byłem na ostatnim Expo w 2005 roku w Nagoi. Gości
w sumie kilkanaście milionów (przez pół roku), chociaż bilety niemal
po sto dolarów za jeden dzień. Tyle że to byli w przytłaczającej
większości Japończycy. Im się nawet podobało, ale jak dla mnie, to
taka hmm... XIX-wieczna impreza. W Europie tamto Expo przeszło prawie
niezauważone. Rok wcześniej miało być we Francji, ale odwołano.
Poprzednie europejskie to też w sumie żaden sukces. A szczgółów
sprytnego planu, jak to Wrocław miał zarobić (i na kim), nie znam.

Quote:
Sytuacja gdy jest w czasie mistrzostw pilkarskich tez bylaby IMO
swietna.

Japończykom. Oczywiście bez wersji w języku japońskim i niedziałający
na ich sprzęcie.
wazne zeby dzialalo w samochodzie z polskiej wypozyczalni :-)

A nie tylko. Japończyk może wypożyczyć auto w Budapeszcie, Berlinie
lub Kijowie i zechcieć przy okazji zwiedzić egzotyczny kontynent.

A czemu nie z Warszawy ?

Przecież było napisane, tylko wyciął Pan odpowiedź.

Quote:
Zreszta to tylko mistrzostwa Europy, Japonczykow nie bedzie.

To również było. Czy wycinanie odpowiedzi po to by zadać pytanie,
to Pański stały zwyczaj i powinienem się do tego przyzwyczaić?

--
Jarek

J.F.
Guest

Wed Nov 28, 2007 11:13 am   



On Wed, 28 Nov 2007 09:25:02 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
w pierwszym roku Garage Maps zaczyna jojczeć, że ich oszukano
i niecnie wykorzystano.

Bo trzeba bylo myslec. Jak taki TomTom bedzie mial mape Polski,
to kto kupi AutoMape ?

Ja kupiłem. Miałem jakieś inne wyjście? Ale przyjezdny z europejską
nawigacją, to sobie raczej mapę na stacji benzynowej kupi. I dobrze
ten fakt zapamięta.

Ale ktory - ze Polska nie lezy w Europie, czy ze TomTom/Garmin/Sony
go oszukali ?

Quote:
Albo likwidujemy dzial programistow i zajmujemy sie tylko sprzedaza
map, albo wchodzimy we wspolprace z chinskim producentem sprzetu,
albo zakladamy spolke takich garazowek z calej Europy, wymieniamy
sie mapami i zaczynamy walczyc z TT.

Albo zróbmy tak, by ta Automapa obejmowała całą Europę. Mnie się

To jest wlasnie rozwiazanie trzecie.
Ma drobna wade - koszt/ilosc klientow. Bo nadal mi sie wydaje ze
mapy innych krajow nie sa za darmo. Trzeba wiec sie otworzyc na rynek
calej europy.

Quote:
ten program nawet podoba. Cóż z tego, skoro producent nie potrafi
zrobić z niego czegoś więcej niż lokalna ciekawostkę.

Ale przeciez jest. http://www.automapa.com.pl/?PEI=46923&lng=PL

Quote:
Czy tez moze ujednolicamy format danych i robimy programu modulowe
- program kosztuje wedle uznania, zawiera jedna mape kraju, pozostale
mozna dokupic za jednolita cene w calej grupie.

Tyle że w większej części Europy rozwiązano to już wcześniej. W dodatku
inaczej. W podstawowym modelu kupuje się całość, bo dało się jakoś
dogadać.

Ja tam smiem twierdzic ze dalo sie zainwestowac. Ktos kiedys wylozyl
pieniadze, przygotowal, potem sprzedawal.

Quote:
A ja Andory za jednolitą cenę Francji i Hiszpanii kupował
nie będę.

Jednolita cena oznacza ze zaplacisz za nia tyle samo niezaleznie czy
kupisz w do polskiej AutoMapy, wegierskiego iGo, czy jeszcze jakiejs
innej. A pieniadze i tak trafia do Andora GeoMap.
I oczywiscie Andora nie bedzie kosztowala tyle co Francja.

Quote:
A moze sie myle, bo jak pisze - Polska juz nie jest biala plama
i wszyscy sa zadowoleni. A namnozylo sie producentow nawigacji
tyle ze widac nie sa juz mapy problemem.
Nie wiem jak jest z białą plamą, bo ostatnio podobnych diwajsów nie
kupowałem. Ale wkrótce się przekonam.

Wszyscy juz chyba maja. Stricte polskie produkty konkuruja
tylko jakoscia.
No moze nadal wyjatkiem sa nawigacje oferowane razem z samochodami.

Quote:
Poprzednie europejskie to też w sumie żaden sukces. A szczgółów
sprytnego planu, jak to Wrocław miał zarobić (i na kim), nie znam.

No mial zarobic na europejskich turystach.
Tylko nie bardzo rozumiem jak, skoro w 2000r niemcy sporo stracili,
a przeciez do Hanoveru znacznie blizej niz do Wroclawia.
[pierwsze starania Wroclawia to byly w 2002r o wystawe w 2010
od tego czasu lokalne wladze tylko "expo expo"]

J.

Marek Lewandowski
Guest

Wed Nov 28, 2007 1:41 pm   



Jarosław Sokołowski wrote:

Quote:
Albo zrbmy tak, by ta Automapa obejmowaa ca Europ. Mnie si

Nowa obejmuje - jesli kupisz cala Europe.
Bo mozesz miec ochote na tylko lokalna ciekawostke - wtedy dostaniesz
tylko mape PL.
--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Nov 28, 2007 4:42 pm   



Pan Marek Lewandowski napisał:

Quote:
Albo zr?bmy tak, by ta Automapa obejmowa?a ca?? Europ?. Mnie si?

Nowa obejmuje - jesli kupisz cala Europe.
Bo mozesz miec ochote na tylko lokalna ciekawostke - wtedy dostaniesz
tylko mape PL.

Dziękuje bardzo za informację. Właśnie powinienem coś kupić,
a spodziewałem się, że znowu trzeba będzie mieć dwa systemy
dla dwóch brzegów Odry.

--
Jarek

Marek Lewandowski
Guest

Wed Nov 28, 2007 5:42 pm   



On Nov 28, 4:38 pm, Jarosław Sokołowski <ja...@lasek.waw.pl> wrote:

Quote:
Dziękuje bardzo za informację. Właśnie powinienem coś kupić,
a spodziewałem się, że znowu trzeba będzie mieć dwa systemy
dla dwóch brzegów Odry.

iGO 2006 ma rowniez mapy PL, choc w obecnej wersji kategorie drog sa
nieco hmm... pozostawiajace do zyczenia. Czytaj: w obrebie miast
dojechanie od A do B jest bezproblemowe (sprawdzony organoleptycznie
Gdansk), od miasta do miasta rowniez, ALE czasem ni z gruszki ni z
pietruszki nawigacja pcha Cie np. w drogi gruntowe. Mapa jest
dokladna: ta droga tam jest i jest przejezdna, ale jest GRUNTOWA a nie
UTWARDZONA.
Po prostu w np. Borach Tucholskich za podklad wzieto jakas mape, gdzie
nie bylo rozgraniczenia gruntowki-wyasfaltowane i masz
niespodziewajke. Nie wiem, jak tam Automapa sobie z tym radzi, bo
dostawca map niby ten sam (TeleAtlas).

Poza tym w wielu miejscach sa ghost-vertices, znaczy, droga jest
normalnie definiowana jako linia lamana. Jesli przy digitalizacji
(robionej klik-po-kliku recznie) lub czyszczeniu mapy po
autodigitalizacji zostana dwa wierzcholki lamanej bardzo blisko
siebie, ale w niezerowej odleglosci, moga byc rozpoznawane jako ostry
zakret. Sporo takich miejsc na mapie PL znalazlem...

TomTom tez juz dysponuje mapami pl, nie wiem, jak dobrymi.

Niemniej, mapy Polski sa duuuuuuuzo lepsze niz np. mapy Grecji - tam
brakuje nawet glownych drog nieraz...

--
Marek Lewandowski
ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Nov 28, 2007 5:42 pm   



Pan Marek Lewandowski napisał:

Quote:
Dziękuje bardzo za informację. Właśnie powinienem coś kupić,
a spodziewałem się, że znowu trzeba będzie mieć dwa systemy
dla dwóch brzegów Odry.

iGO 2006 ma rowniez mapy PL, choc w obecnej wersji kategorie drog
sa nieco hmm... pozostawiajace do zyczenia. Czytaj: w obrebie miast
dojechanie od A do B jest bezproblemowe (sprawdzony organoleptycznie
Gdansk), od miasta do miasta rowniez, ALE czasem ni z gruszki ni
z pietruszki nawigacja pcha Cie np. w drogi gruntowe. Mapa jest
dokladna: ta droga tam jest i jest przejezdna, ale jest GRUNTOWA
a nie UTWARDZONA.
[...]
Nie wiem, jak tam Automapa sobie z tym radzi, bo dostawca map niby
ten sam (TeleAtlas).

Automapa ma podobnie. Niby jest do wyboru opcja 'trasa najkrótsza' vs.
'trasa najszybsza', ale błędy się zdarzają. Ostatnio mnie próbowała
zwieść z szerokiej asfaltowanej drogi wprost na manowce, w leśny dukt.
W okolicach Warszawy to było. Oczywiście w opcji "szybkiej". Nie wiem,
czy bym tam dwieście metrów zaoszczędził, a strata kilku minut murowana.
Strat w sprzęcie też nie wykluczam, bo droga wygladała na taką, że
koło można urwać. Oczywiście olałem dobre rady. Ale i tak uważam, że
to dobry program.

Quote:
Poza tym w wielu miejscach sa ghost-vertices, znaczy, droga jest
normalnie definiowana jako linia lamana. Jesli przy digitalizacji
(robionej klik-po-kliku recznie) lub czyszczeniu mapy po
autodigitalizacji zostana dwa wierzcholki lamanej bardzo blisko
siebie, ale w niezerowej odleglosci, moga byc rozpoznawane jako
ostry zakret. Sporo takich miejsc na mapie PL znalazlem...

Ja nie trafiłem. Może Automapa to wyłapuje, bo zdaje się to być możliwe.
Albo skorygowali mapy. A może po prostu nie trafiłem na taką drogę.
Za to zdarza się, że gdzieś na drodze zagada "jesteś poza trasą" --
widać niezbyt dokładnie wprowadzony przebieg jezdni.

Quote:
TomTom tez juz dysponuje mapami pl, nie wiem, jak dobrymi.

No to ja właśnie z rok temu trafiłem na TomToma bez Polski.

Quote:
Niemniej, mapy Polski sa duuuuuuuzo lepsze niz np. mapy Grecji
- tam brakuje nawet glownych drog nieraz...

Za to w Polsce brakuje wielu głównych dróg *również* w terenie.
Choćby autostrady z Warszawy na zachód, przez Poznań do Berlina.

A jest coś, co ma stałą aktualizację przez Internet? Taką, żeby
ciągnął drobne poprawki w małych plikach przez GPRS? Automapę, jak
się ma opłacony abonament, aktualizuje się przez *wymianę* całych
plików z mapami, a to nie to samo.

--
Jarek

Waldemar
Guest

Wed Nov 28, 2007 6:32 pm   



Marcin schrieb:
Quote:
On 26 Lis, 15:51, Waldemar Krzok <walde...@zedat.fu-berlin.de> wrote:

podaj komunikat w oryginale. Możliwe, że musisz zarejestrować jakoś.

Waldek

To komunikat jaki mi sie pokazuje.
"Land niet actief u bevindt zich in een land dat niet is vri
jgegeven."

Dosłownie:
Kraj nie jest aktywny. Jest pan/pani w kraju, który nie jest dopuszczony.

Quote:
A co do rejestracji to możesz mieć racje sądząc po obrazkach w manualu
" http://download1.medion.de/downloads/anleitungen/bda41400de.pdf ".
Tak więc podejrzewam że z tego sprzetu to naciesze sie radiem i cd. A
swoją drogą ciekaw jestem czy nawigacja pracowałaby za granicą:
Niemcy, Holandia....
Póki co czekam jeszcze na tego manuala. Angielska wersja też mnie
zadowoli.

Prawdopodobnie do tego nawigatora dostajesz DVDka/CDka ze wszystkimi
dostępnymi krajami, aby to uruchomić potrzebujesz odpowiedni plik
licencyjny.
Poczytałem: musisz się zarejestrować w C-IQ, cokolwiek to jest i
dostaniesz wtedy odpowiedni klucz dla abonowanych przez ciebie krajów.
Kod może mieć ograniczony żywot, lub być dożywotni. Wygląda na to, że
twoje radio tego kodu dla pl nie ma. Czy inne kody są jeszcze aktualne,
też nie wiadomo. Ile co kosztuje też nie.

Waldek

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Medion MD 41400 - Problemy z nawigacją GPS oraz szukam polskiego manuala

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map