Goto page 1, 2 Next
Andrzej W.
Guest
Sat Jan 08, 2011 11:14 pm
Miałem dwa monitory: LG L173ST z zarysowaną matrycą i sprawny Samsung SM
710V.
Tak z nudów postanowiłem je sobie dziś rozebrać, okazało się, że matryce
mają podobne złącza, przełożyłem matryce i pomimo tego, że miały inne
oznaczenia wszystko zaczęło działać. Matryce nawet mechanicznie pasują.
Udało mi się dzięki temu uratować LG, na którym zależało mi bardziej.
Nie przypuszczałem, że matryce LCD są aż tak "przenośne".
--
Pozdrawiam,
Andrzej
Rysio
Guest
Sat Jan 08, 2011 11:19 pm
W dniu 2011-01-08 23:14, Andrzej W. pisze:
Quote:
Miałem dwa monitory: LG L173ST z zarysowaną matrycą i sprawny Samsung SM
710V.
Tak z nudów postanowiłem je sobie dziś rozebrać, okazało się, że matryce
mają podobne złącza, przełożyłem matryce i pomimo tego, że miały inne
oznaczenia wszystko zaczęło działać. Matryce nawet mechanicznie pasują.
Udało mi się dzięki temu uratować LG, na którym zależało mi bardziej.
Nie przypuszczałem, że matryce LCD są aż tak "przenośne".
Made in china
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Sat Jan 08, 2011 11:43 pm
W dniu 2011-01-08 23:14, Andrzej W. pisze:
Quote:
Miałem dwa monitory: LG L173ST z zarysowaną matrycą i sprawny Samsung SM
710V.
Tak z nudów postanowiłem je sobie dziś rozebrać, okazało się, że matryce
mają podobne złącza, przełożyłem matryce i pomimo tego, że miały inne
oznaczenia wszystko zaczęło działać. Matryce nawet mechanicznie pasują.
Udało mi się dzięki temu uratować LG, na którym zależało mi bardziej.
Nie przypuszczałem, że matryce LCD są aż tak "przenośne".
A matryca jakiego producenta i jakiej klasy?
Bo ja w ogóle zauważam, że do monitorów z wyższej półki (np. EIZO)
bardziej się opłaca wymienić wypaloną matrycę niż kupować cały nowy
monitor. Oszczędności mogą sięgać 70% ceny nowego monitora.
Andrzej W.
Guest
Sun Jan 09, 2011 12:09 am
W dniu 2011-01-08 23:43, Tomasz Wójtowicz pisze:
Quote:
A matryca jakiego producenta i jakiej klasy?
LG maił matrycę LG-Philips LM170E01 Made in Korea
http://www.bpa.com.pl/pub/lcd/IMG_9887.JPG
Samsung - M170E5-L05 wyprodukowany przez CHI MEI Optoelectronics Made in
Taiwan.
http://www.bpa.com.pl/pub/lcd/IMG_9885.JPG
--
Pozdrawiam,
Andrzej
Andrzej W.
Guest
Sun Jan 09, 2011 12:09 am
W dniu 2011-01-08 23:19, Rysio pisze:
Quote:
Made in china
Żadna z matryc nie była z tego pięknego kraju. :-)
--
Pozdrawiam,
Andrzej
J.F.
Guest
Sun Jan 09, 2011 1:18 am
On Sun, 09 Jan 2011 00:09:10 +0100, Andrzej W. wrote:
Quote:
Samsung - M170E5-L05 wyprodukowany przez CHI MEI Optoelectronics Made in
Taiwan.
A to ciekawe. Wydawalo mi sie ze Samsung ma wlasne fabryki.
Czyzby Samsung mniejsze rozmiary kupowal ?
A za wiki:
The new Chimei InnoLux Corporation (traditional Chinese: ????,CMI) is
the worlds No. 2 and Taiwans No. 1 largest maker of TFT-LCD panels
J.
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Jan 09, 2011 4:10 am
Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
W dniu 2011-01-08 23:14, Andrzej W. pisze:
Miałem dwa monitory: LG L173ST z zarysowaną matrycą i sprawny Samsung SM
710V.
Tak z nudów postanowiłem je sobie dziś rozebrać, okazało się, że matryce
mają podobne złącza, przełożyłem matryce i pomimo tego, że miały inne
oznaczenia wszystko zaczęło działać. Matryce nawet mechanicznie pasują.
Udało mi się dzięki temu uratować LG, na którym zależało mi bardziej.
Nie przypuszczałem, że matryce LCD są aż tak "przenośne".
A matryca jakiego producenta i jakiej klasy?
Bo ja w ogóle zauważam, że do monitorów z wyższej półki (np. EIZO)
bardziej się opłaca wymienić wypaloną matrycę niż kupować cały nowy
monitor. Oszczędności mogą sięgać 70% ceny nowego monitora.
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po
wymianie matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na specjalnym
stanowisku producenta (trzeba od nowa zapisać mapę korekty
nierównomierności powierzchni matrycy - ta co jest w monitorze zapisana
dotyczy matrycy starej. Czyli albo wymiana w serwisie firmowym albo
wymiana we własnym zakresie ale potem do serwisu na kalibrację - zresztą
co jakiś czas warto tę kalibrację firmową powtarzać nawet bez wymiany
matrycy.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Jan 09, 2011 4:19 am
Użytkownik Andrzej W. napisał:
Quote:
I co w tym dziwnego? Rozbierałem swego czasu układy scalone na czynniki
pierwsze. Rozdłubałem pamięć pewnego koreańskiego producenta. Fajnie. W
kolejnym kwartale dostałem podobnej klasy pamięć producenta
europejskiego (ponoć, firma rejestrowana w UE ale gdzie oni naprawdę
produkują to kto ich tam wie?). Patrzę, patrzę, coś mi te wzorki
przypominają... Sięgam do starych zdjęć - bingo! Pamięci różniły się
bondingiem, konfiguracją przepalenia fusów konfiguracyjnych i logo
producenta - maski generowane z tych samych plików po podmianie jedynie
diemarków, chipy wsadzone w różne obudowy z różną konfiguracją
wejścia-wyjścia.
Jak później prześledziłem - po prostu firmy opracowywały tę kość
wspólnie i podzieliły się prawami do produkcji.
Tu tez może być podobnie - wspólne przedsięwzięcie, licencje (czasem
sprzedaż licencji na samym początku produkcji to niezłe posunięcie -
szybko zwraca się część kosztów opracowania wyrobu, wyrób lepiej się
sprzedaje bo klienci nie obawiają się że będą uzależnieni od jedynego
producenta...)
--
Darek
meepmeeep
Guest
Sun Jan 09, 2011 7:38 am
Quote:
Miałem dwa monitory: LG L173ST z zarysowaną matrycą i sprawny Samsung SM
710V.
Tak z nudów postanowiłem je sobie dziś rozebrać, okazało się, że matryce
mają podobne złącza, przełożyłem matryce i pomimo tego, że miały inne
oznaczenia wszystko zaczęło działać. Matryce nawet mechanicznie pasują.
Udało mi się dzięki temu uratować LG, na którym zależało mi bardziej.
Nie przypuszczałem, że matryce LCD są aż tak "przenośne".
normalka, ja robie jeszcze większe podmianki, zamiast PVA 1000:1 8ms
samsunga, wsadziłem TNke 550:1 AUO, wszystko piknie działa, byle piny LVDS
pasowały i mechanicznie bo starsze matryce mają nietypowe wymiary
do 19" MEDIONa wsadziłem całą elektronikę 17" samsunga 710T i też działa
Jarosław Sokołowski
Guest
Sun Jan 09, 2011 3:08 pm
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Quote:
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po
wymianie matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na specjalnym
stanowisku producenta (trzeba od nowa zapisać mapę korekty
nierównomierności powierzchni matrycy - ta co jest w monitorze zapisana
dotyczy matrycy starej. Czyli albo wymiana w serwisie firmowym albo
wymiana we własnym zakresie ale potem do serwisu na kalibrację - zresztą
co jakiś czas warto tę kalibrację firmową powtarzać nawet bez wymiany
matrycy.
Co jaki czas? Używam takiego monitora od czterech lat, mam do niego
kalibrator (zwykły, nie "stanowisko u producenta"). Jak się skalibruje
przykładając czujnik w jednym punkcie ekranu, to pomiary w innych
punktach nie wykazuja różnic.
--
Jarek
Pszemol
Guest
Sun Jan 09, 2011 3:59 pm
""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote in message
news:4d292741$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
A matryca jakiego producenta i jakiej klasy?
Bo ja w ogóle zauważam, że do monitorów z wyższej półki (np. EIZO)
bardziej się opłaca wymienić wypaloną matrycę niż kupować cały nowy
monitor. Oszczędności mogą sięgać 70% ceny nowego monitora.
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po
wymianie matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na specjalnym
stanowisku producenta (trzeba od nowa zapisać mapę korekty
nierównomierności powierzchni matrycy - ta co jest w monitorze zapisana
dotyczy matrycy starej. Czyli albo wymiana w serwisie firmowym albo
wymiana we własnym zakresie ale potem do serwisu na kalibrację - zresztą
co jakiś czas warto tę kalibrację firmową powtarzać nawet bez wymiany
matrycy.
A jakiś człowiek potrafi oczami, bez przyrządów odróżnić monitor
skalibrowany od nieskalibrowanego? Bo jeśli nie, to brzmi to dla
mnie jak naciąganie naiwnego klienta w kiebzę i przypomina się
bajka o niewidzialnych szatach sułtana
meepmeeep
Guest
Sun Jan 09, 2011 5:27 pm
Quote:
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po wymianie
matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na specjalnym
ja uważam że to pic na wodę, fluktuacje podświetlenia związane z ruchem
folii pod matrycą a te powiązane ze zmianą wilgotności np lato/zima są tak
duże że monitor trzeba by kalibrować co pół roku albo utrzymywać w
pomieszczeniu stałe warunki 24h/365
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Jan 09, 2011 9:12 pm
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po
wymianie matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na specjalnym
stanowisku producenta (trzeba od nowa zapisać mapę korekty
nierównomierności powierzchni matrycy - ta co jest w monitorze zapisana
dotyczy matrycy starej. Czyli albo wymiana w serwisie firmowym albo
wymiana we własnym zakresie ale potem do serwisu na kalibrację - zresztą
co jakiś czas warto tę kalibrację firmową powtarzać nawet bez wymiany
matrycy.
Co jaki czas? Używam takiego monitora od czterech lat, mam do niego
kalibrator (zwykły, nie "stanowisko u producenta"). Jak się skalibruje
przykładając czujnik w jednym punkcie ekranu, to pomiary w innych
punktach nie wykazuja różnic.
Musiałbym zerknąć w materiały producenta - radzą coś tak właśnie co dwa
- trzy lata sprawdzić zgodność owej maski ze stanem fatycznym.
Zdecydowanie zalecane po wymianie świetlówek.
Zwykłym kalibratorem ustawiasz jedynie ogólną równowagę barw - a
sztuczka zastosowana w EIZO to szesnastobitowe przetwarzanie koloru
piksela gdzie ostatnie kilka bitów to w zasadzie bity korekcji barwy. I
do tego pamięć korekcji dla dosyć małych (już nie pamiętam jak ale dużo
ich na ekran wchodzi) pól służąca do kompensowania nierównomierności
obrazu w różnych miejscach ekranu.
Oczywiście jeśli ktoś obrabia dla siebie a nie dla przemysłu filmowego
to póki w monitorze nie grzebie - nie ma nieszczęścia jak co roku do
serwisu nie biega, ludzie potem będą to oglądali na monitorach łaciatych
jak wiejski burek (i cała robota Burkowi w rzyć) albo drukarz będzie to
drukował w poniedziałek.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Jan 09, 2011 9:17 pm
Użytkownik Pszemol napisał:
Quote:
""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote in message
news:4d292741$0$2440$65785112@news.neostrada.pl...
A matryca jakiego producenta i jakiej klasy?
Bo ja w ogóle zauważam, że do monitorów z wyższej półki (np. EIZO)
bardziej się opłaca wymienić wypaloną matrycę niż kupować cały nowy
monitor. Oszczędności mogą sięgać 70% ceny nowego monitora.
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po
wymianie matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na
specjalnym stanowisku producenta (trzeba od nowa zapisać mapę korekty
nierównomierności powierzchni matrycy - ta co jest w monitorze
zapisana dotyczy matrycy starej. Czyli albo wymiana w serwisie
firmowym albo wymiana we własnym zakresie ale potem do serwisu na
kalibrację - zresztą co jakiś czas warto tę kalibrację firmową
powtarzać nawet bez wymiany matrycy.
A jakiś człowiek potrafi oczami, bez przyrządów odróżnić monitor
skalibrowany od nieskalibrowanego? Bo jeśli nie, to brzmi to dla
mnie jak naciąganie naiwnego klienta w kiebzę i przypomina się
bajka o niewidzialnych szatach sułtana
Potrafi. Wystarczy wrzucić obraz testowy o którym wiemy jak powinien
wyglądać. A mikro kalibrację widać jak się popatrzy na tak kalibrowany
monitor DTP i zwykły biurowy postawiony obok - rzadko się trafia monitor
klasy biurowej który ma cała powierzchnie jednolitą, szczególnie widać
to w pełnej bieli (różne odcienie bieli) i czerni (gdzieś prześwituje
mniej, gdzieś więcej). Ale jak już pisałem - bije się tę piane a potem
zwykły użytkownik wyświetli to na łaciatym monitorze z gammą 2.8 (bo
ostrości nie było...) i robota poszła się kochać.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Sun Jan 09, 2011 9:21 pm
Użytkownik meepmeeep napisał:
Quote:
Ale zdajesz sobie sprawę że monitory do obróbki zdjęć f-my EIZO po
wymianie matrycy wymagają pełnej kalibracji możliwej tylko na specjalnym
ja uważam że to pic na wodę, fluktuacje podświetlenia związane z ruchem
folii pod matrycą a te powiązane ze zmianą wilgotności np lato/zima są
tak duże że monitor trzeba by kalibrować co pół roku albo utrzymywać w
pomieszczeniu stałe warunki 24h/365
Toteż najodpowiedzialniej eksploatowane monitory tej klasy w ten sposób
się traktuje - nie rzadziej jak raz na rok serwis, klimatyzowane
pomieszczenie, stały cykl rozruchowy (praca po powiedzmy pół godzinie od
włączenia)...
A kalibratory barwy to w takich firmach lądują w serwisie co trzy
miesiące na korekcję wzorca bieli.
--
Darek
Goto page 1, 2 Next